Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
PRGreg

RENOWACJA SKRZYŃ STARYCH ZEGARÓW

Rekomendowane odpowiedzi

Mam ofertę! Ponad 3 razy więcej, niż dałem za ten zegar. Chyba sobie odpuszczę🤥

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie odpuszczał. 

To zapewne jest oferta kompleksowej renowacji wykonanej przez nich. 

Ja bym szukał kontaktów z artystami - fachowcami, którzy by mi wytłumaczyli jakimi technikami i w jaki sposób zabezpieczyć to samemu. 

Może nasz Kolega @Piotr - kornik z Ręczna coś pomoże. 

 

Pozdrawiam Jacek 

Edytowane przez JASI

"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówek do życia" 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnawiac  czy  tak zostawic,wieden ,nitka ,bicie  godzin i polowek.

297774020_1699240800454385_7315535653875994630_n.jpg

297393364_846431379652626_3836116078544053810_n.jpg

297461824_386336693607238_1563656858900699958_n.jpg

297627872_1100110160920143_707207423821955532_n.jpg


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym delikatnie umył z brudu, patynę i "zmarszczki" zostawił ...

"Taką mam koncepcję ..."

:rolleyes:


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też`popieram zdanie Leszka. Usunąć tylko te musze gów.... (jak z portretu cesarza w Szwejku).  Ale jego trzeba nakręcać codziennie😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam chce wyremontować taką skrzynke od czego zacząć,żeby nie zniszczyć bardziej,dostałem go od Dziadka,kiedyś będzie pamiątką wiem że pomalował go olejnicą nie ściągając pierwszej warstwy i o to taki efekt,jakieś rady mile widziane,pierwszy raz będę to robił.

20221008_140821.jpg

20221008_140730.jpg

20221008_140836.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierw "zmywacz-usuwacz" do farb i lakierów  np. żelowy.

Środek do usuwania starych powłok 0.25 l V33

 

Środek do usuwania starych powłok 0.25 l V33

Odkryjesz pierwotną warstwę i będzie można powiedzieć co dalej.


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie podobny żel miałem polecić.

Myślę, że skrzynka była w oryginale woskowania. Ale to się dopiero dowiemy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez go używam.

Jest odmiana specjalnie do drewna, bardziej szpezjaliti 🙃😄

 

Screenshot_20221008_225339.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak.. w końcu SPECJALISTKA ...

Ja używam nawet tańszego sortu, bo i do metalu ( budziole) i do drewna..


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, jak ktoś poleca żel do zmywania starej farby to ja dostaję drgawek, kiedyś chciałem usunąć starą farbę z kangura w pierwszej mojej terenówce by pomalować na nowo i przeklinam do dziś ten sposób usuwania upaprałem się co niemiara, lepiło się to świństwo ciężko było usunąć tą galaretę. Może teraz są lepsze środki, jeśli chodzi o ten zegar powyżej to dużo pracy czeka, zobaczcie jak sanki są zamocowane nie wspomnę o tarczy, nie wiem czy nie lepiej było by usunąć starą farbę cykliną stalową ostrzy się na szlifierce by powstał drut i nieźle bierze. 

Edytowane przez graver

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, graver napisał(-a):

Witajcie, jak ktoś poleca żel do zmywania starej farby to ja dostaję drgawek, kiedyś chciałem usunąć starą farbę z kangura w pierwszej mojej terenówce by pomalować na nowo i przeklinam do dziś ten sposób usuwania upaprałem się co niemiara, lepiło się to świństwo ciężko było usunąć tą galaretę

Aaa , to fakt ........ ale skrzynka nie jest duża .   No i czego się nie robi dla zegara :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, graver napisał(-a):

nie wiem czy nie lepiej było by usunąć starą farbę cykliną stalową ostrzy się na szlifierce by powstał drut i nieźle bierze.

ALe, ale ......trzeba to umieć... bo mozna uszkodzić okleinę .... Zresztą "olejna" się wżera z olejem właśnie wgłąb drewna....

 

Jabym pierw "zeżarł" nadmiar olejnej, żelem, a potem cyklina...ewentualnie...

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Delikatnie, widać od razu po pociągnięciu że pod spodem zostaje stara warstwa i tylko do tej warstwy ścierać a dalej papierki papierki i cieńsze papierki ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śmiem twierdzić, że to dąb.. a jeżeli dębina??

image.png.4ed0ba70bd0652eb32b1970fa87ac869.png

 

to w pory mogła się wedrzeć olejna... i kaplica...


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przed malowaniem niczym nie myto, to woskowanie powinno powstrzymać farbę przed wchłonięciem w drewno 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak PM napisał  - jest szansa, że olejnicą pomalowano wprost na starą powłokę. Myślę ze jest to bardzo prawdopodobne. A wtedy olejnica zbyt mocno się nie wgryzła w pory drewna.

Obecne żele chyba są już lepsze niż kiedyś bo nie sprzedawałyby się tak jak się sprzedają.

Żel jeśli jest dobrej jakości, nie spływa, daje się lekko usuwać szpachelką. Poza tym życzę powodzenia i szerokiej drogi przy usuwaniu olejnicy cykliną jeśli są ozdobne frezy i rowki. Żel wnika we w detale - można potem kantem szpachelki wydłubywać żel z rowków. Z bardziej finezyjnych ozdobników usuwam twardą szczotą, z tym ze zazwyczaj takie elementy są demontowane ze skrzynki do oczyszczania. Na koniec w celu neutralizacji przecieram wszystko mokrą szmatą.

Po wyschnięciu- oględziny.

Płaskie powierzchnie przeszlifowywuję małą szlifierką oscylacyjną. Ozdobniki i zawijasy, rowki wszelakie doczyszczam malutką frezarką.

Po odpyleniu - końcowe oględziny (najlepiej pod światło) i punktowo usuwam jakieś resztki.

Wszystko oczywiście można ręcznie papierem ściernym jak ktoś ma siłę i zdrowe ręce.

 

W tych prostych zwykłych, budżetowych zegarach często jest tak , ze skrzynki składane były z różnego gatunku drewna, od Annasza do Kajfasza, co w stolarni było pod ręką, często resztki z budowy innych skrzyń. I tu może być problem bo późniejsze bejcowanie może sprawiać niespodzianki.

Zazwyczaj takie zegary miewały ciemne skrzynki bo łatwiej ukryć mieszankę gatunkową drewna.

Mój ostatni Świt ma taką właśnie skrzynkę więc był czarny.

Uważajcie na czarne skrzynki w tych tańszych zegarach - tam się czai problem 😁

 

Ten tu powyżej zegar po wyjęciu mechanizmu trzeba lekko rozmontować. Odkręcić drzwiczki, ostrożnie powyjmować szybki obejrzeć resztę czy trzyma się mocno. Jak nie mocno to warto porozbierać te elementy bo i łatwiej czyścić kawałki niż całość. Ale nic na siłę. Szyny w które wsuwają się sanki są przykręcane - odkrecić.

Ozdobna aplikacja na koronie może da się zdjąć o ile ktoś jej nie przykleił. Zazwyczaj są małe gwoździki. Tylko trzeba bardzo ostrożnie żeby jej nie połamać

😄

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.08.2022 o 13:49, erzlot napisał(-a):

Mam ofertę! Ponad 3 razy więcej, niż dałem za ten zegar. Chyba sobie odpuszczę🤥

Po dłuższym wahaniu zrobiłem sam. W sklepie lakierniczym (samochodowym) czujnikiem dobrali kolor (mieszanka 5 różnych) i miękkim pędzelkiem uzupełniłem ubytki. Ja jestem zadowolony, ale otwarty na krytykę. Teraz wygląda tak -mozna porównać z kilka postów wyżej.

20221118_103230.jpg

20221118_103203.jpg

20221118_103147.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ciągu kilku ostatnich dni zdołałem przeczytać cały wątek i wynotować sobie kilka rzeczy, jednakże nie znalazłem rozwiązania swojego problemu. Mogłem przeoczyć bądź nie zrozumieć. Mój zegar jest z 1959 r. i jak mi się wydaje jest wykończony lakierem, który w paru miejscach ma - jeszcze delikatne - pęknięcia. Zastanawiam się czy jest jakiś sposób, żeby je złagodzić bez zdejmowania całej powłoki. Bo usuwanie jej wg mnie nie ma sensu jeszcze.

W pierwszym poście @kiniol proponował mieszaninę etanolu, oleju lnianego i terpentyny. Tyle, że to do politury, a nie lakieru, więc pewnie się nie nada? Prof. Ślesiński w tomie "Rzemiosło artystyczne" (poleconym w tym wątku) pisze "Rysy można likwidować, stosując wosk roztopiony, np. na łyżce nad świecą i zabarwiony barwnikami odpowiednimi do drewna. Mieszaninę wylewa się i wciera w spękania (rysy), a następnie gładzi powierzchnię. Jednak metoda ta nie sprawdza się we wszystkich wypadkach" (s. 26). Dotyczy to konserwacji mebli, a fragment ma nagłówek "Usuwanie zadrapań, plam, politury", więc też nie jestem pewien czy do lakieru się nada.

Będę wdzięczny za każdą poradę!

20230720_091859.jpg

W ciągu kilku ostatnich dni zdołałem przeczytać cały wątek i wynotować sobie kilka rzeczy, jednakże nie znalazłem rozwiązania swojego problemu. Mogłem przeoczyć bądź nie zrozumieć. Mój zegar jest z 1959 r. i jak mi się wydaje jest wykończony lakierem, który w paru miejscach ma - jeszcze delikatne - pęknięcia. Zastanawiam się czy jest jakiś sposób, żeby je złagodzić bez zdejmowania całej powłoki. Bo usuwanie jej wg mnie nie ma sensu jeszcze.

W pierwszym poście @kiniol proponował mieszaninę etanolu, oleju lnianego i terpentyny. Tyle, że to do politury, a nie lakieru, więc pewnie się nie nada? Prof. Ślesiński w tomie "Rzemiosło artystyczne" (poleconym w tym wątku) pisze "Rysy można likwidować, stosując wosk roztopiony, np. na łyżce nad świecą i zabarwiony barwnikami odpowiednimi do drewna. Mieszaninę wylewa się i wciera w spękania (rysy), a następnie gładzi powierzchnię. Jednak metoda ta nie sprawdza się we wszystkich wypadkach" (s. 26). Dotyczy to konserwacji mebli, a fragment ma nagłówek "Usuwanie zadrapań, plam, politury", więc też nie jestem pewien czy do lakieru się nada.

Będę wdzięczny za każdą poradę!

20230720_091859.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - sprawdź , co to jest !  .... zrób test , gdzieś z boku , gdzie nie szkodzi ,  .... na wacik czysty spirytus i potrzeć . jak wacik brudny i widać , że lakier puszcza , to  już się dowiedziałeś , czy politura , czy nie . Jak nie to inne rozpuszczalniki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mi wygląda na lakier typu hemolak, jakim malowano w czasach PRL meble na wysoki połysk.. ten laier też tak pękał... Jest b. twardy,


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, posiadam zegar Junghans z początku XX wieku. Niestety wymaga naprawy. Werk powędrował do zegarmistrza, została do naprawy skrzynia. Przeczytałem cały wątek na tym forum i chciałbym wykonać to samodzielnie. Mój plan prac: 

1. Likwidacja drewnojadów poprzez aplikację środka XIREIN strzykawką w otwory, następnie włożenie do worka i pozostawienie na około tydzień.

2. Sklejenie uszkodzonych elementów.

3. Dobranie wosku i uzupełnienie dziur po kołatku oraz próba zakrycia pęknięcia boku woskiem. Wydaje mi się, że skrzynia to "orzech"? Dobranie koloru to będzie zabawa.

4. Oczyszczenie całości i pielęgnacja - pytanie jak to zrobić, aby nie uszkodzić tego co jest obecnie? Nie chcę robić nowej politury, chcę aby było widać, że zegar nie jest "nowy", ale też żeby nie był brudny i był odświeżony. Myślałem nad takim środkiem - https://domex.sklep.pl/do-czyszczenia-i-odswiezania/163-rko-28-preparat-do-czyszczenia-politury-05-l.html

Z góry dziękuję za wszystkie porady i wskazówki, pozdrawiam forumowiczów.

IMG_4445.jpg

IMG_4521.jpg

IMG_4523.jpg

IMG_4524.jpg

IMG_4528.jpg

IMG_4526.jpg

IMG_4529.jpg

IMG_4525.jpg

IMG_4527.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.