Zegarki Sinn

[satanic 23075]

To nie uprzedzenia, tylko raczej koszty serwisu przy wymianie baterii nie każdemu chcę się wysyłać do DE i czekać.

[pisar 3657]

1 godzinę temu, satanic napisał(-a):

To nie uprzedzenia, tylko raczej koszty serwisu przy wymianie baterii nie każdemu chcę się wysyłać do DE i czekać.

 

To chyba nie do końca problem.

Raczej i tak każdego Sinn serwisujesz w oryginalnym serwisie. Chociażby ze względu na brak dostępności uszczelek u nieautoryzowanego zegarmistrza.

[cabi 378]

A u mnie wczoraj po dłuższej przerwie 556 zagościł znów na ręku. 
ostatnio leżał bo jakoś pomysłu na pasek nie było. Ale w końcu wjechał canvas i znów dobrze nam razem😜

[KRZYSIO 8927]

😍

[KRZYSIO 8927]

W dniu 18.01.2022 o 20:52, satanic napisał(-a):

To nie uprzedzenia, tylko raczej koszty serwisu przy wymianie baterii nie każdemu chcę się wysyłać do DE i czekać.

Niemcy przewidują serwis po ok. 7 latach. Który zegarek masz tak długo, żeby to był problem  

[MichTheOne 936]

Przymierzyłem sobie U1 i U50. Oba super. Tylko czy mi się wydaje, czy U50 jest znacznie lepiej dopracowane?

 

Bezel w U50 chodził o niebo sprawniej, koronka podobnie. Miałem wrażenie że nawet spasowanie bransy jest lepsze. Wiem, że U50 jest nowszym wypustem, ale aż takiej róznicy się nie spodziewałem. Być może po prostu ten U1  który trafił w moje ręce to byłjakiś felerny model?

 

Na dzisiaj u mnie U50 wygrywa zdecydowanie, nawet pomijając te technikalia. Jestem mocno zaskoczony, bo ja lubię spore divery (43-45 mm), ale ten maluch U50 trafia proporcjami jak żaden inny. A mała wysokość koperty to poezja.  

Edytowane 22 Stycznia 2022 przez MichTheOne

[pisar 3657]

Miałem U1 i miałem U50...jakoś nie zauważyłem różnicy w jakości.

Ale zgadzam się, że U50 jest sztosem. Gdyby nie redukcja kolekcji i pójście w obranym sobie kierunku to byłby to mój evergreen kolekcji.

[tommly 10232]

Temat: GUMA do U1

Gdzie i za ile, oryginał, czy są jakieś zamienniki i czy macie może jakieś sprawdzone źródła?

Do tej pory Sinn mnie nie ruszał, no może poza białą 104

[mario1971 53475]

U50 to fajny zegarek, praktycznie bez wad, przeznaczony dla mniejszych nadgarstków poniżej 18cm. Praktycznie, bo te malowane pędzlem wskazówki mogą jednak lekko denerwować wyrafinowanych estetów.   

[olivjer 330]

A co możecie powiedzieć o 104? 

Jak wypada jakościowo np. przy Aquisie albo Hydroconquestach? 

Niby zupełnie różne zegarki, ale półka cenowa podobna. 

[satanic 23075]

2 godziny temu, tommly napisał(-a):

Temat: GUMA do U1

Gdzie i za ile, oryginał, czy są jakieś zamienniki i czy macie może jakieś sprawdzone źródła?

Do tej pory Sinn mnie nie ruszał, no może poza białą 104

Na stronie Sinna trzeba zamawiać, masz zapięcie?

Jak nie to większy koszt jest, bo za zapięcie dużo sobie liczą.

[tommly 10232]

 

4 minuty temu, satanic napisał(-a):

Na stronie Sinna trzeba zamawiać, masz zapięcie?

Jak nie to większy koszt jest, bo za zapięcie dużo sobie liczą.

Tak Przemek, zapięcie by było, jeszcze nie kupiłem zegara.

 

Edytowane 23 Stycznia 2022 przez tommly

[satanic 23075]

Zamienników nie widziałem, ale zbytnio nie szukałem bo ta oryginalna jest najlepsza. Jak ceny nie poszły to 50 euro guma + 25 euro za wysyłkę.

[tommly 10232]

Teraz, satanic napisał(-a):

Zamienników nie widziałem, ale zbytnio nie szukałem bo ta oryginalna jest najlepsza. Jak ceny nie poszły to 50 euro guma + 25 euro za wysyłkę.

To jeszcze ujdzie. Dzięki za cynk.

[cordi7 3655]

Wiem, że to podforum Sinna więc spodziewam się odpowiedzi ale… mając do wyboru Sinna 556 I / I RS a Damasko DK32 - co byście wybrali i dlaczego? Porównujemy podobne modele czyli pasek plus data więc różnica w cenie to 60% ( około 1.000€ Sinn i 1.600€ Damasko). Żeby Sinn dawał tegiment w tym modelu jako opcję to byłoby po zawodach a tak… Damasko ma hartowanie powierzchniowe i parę fajnych patentów ale w nowej wersji dekiel jest przeszklony - jakby był krzemowy włos i wysoka odporność antymagnetyczna to też wybór już by się dokonał.

[tommly 10232]

27 minut temu, cordi7 napisał(-a):

Wiem, że to podforum Sinna więc spodziewam się odpowiedzi ale… mając do wyboru Sinna 556 I / I RS a Damasko DK32 - co byście wybrali i dlaczego? Porównujemy podobne modele czyli pasek plus data więc różnica w cenie to 60% ( około 1.000€ Sinn i 1.600€ Damasko). Żeby Sinn dawał tegiment w tym modelu jako opcję to byłoby po zawodach a tak… Damasko ma hartowanie powierzchniowe i parę fajnych patentów ale w nowej wersji dekiel jest przeszklony - jakby był krzemowy włos i wysoka odporność antymagnetyczna to też wybór już by się dokonał.

Ja bym się kierował tym co mi się podoba, no i wizualnie to moim zdanie "troszkę" różne zegarki.

Damsko miałem, wprawdzie w wersji chrono (DC56), ale to był świetny zegar i ten antyrefleks.

Sinn jeszcze nie u mnie nie gościł, ale 556 też kiedyś korcił, jednak jakoś mi przeszło. Wolałbym 104 lub U1/U50.

[pisar 3657]

39 minut temu, cordi7 napisał(-a):

Wiem, że to podforum Sinna więc spodziewam się odpowiedzi ale… mając do wyboru Sinna 556 I / I RS a Damasko DK32 - co byście wybrali i dlaczego? Porównujemy podobne modele czyli pasek plus data więc różnica w cenie to 60% ( około 1.000€ Sinn i 1.600€ Damasko). Żeby Sinn dawał tegiment w tym modelu jako opcję to byłoby po zawodach a tak… Damasko ma hartowanie powierzchniowe i parę fajnych patentów ale w nowej wersji dekiel jest przeszklony - jakby był krzemowy włos i wysoka odporność antymagnetyczna to też wybór już by się dokonał.

 

Dla mnie zawsze to trudny wybór pomiędzy tymi dwiema firmami.

Miałem 2 Sinny oraz 3 Damasko (jeden do dziś).

 

Z tych dwóch przez Ciebie podanych to bez namysłu brałbym Damasko. Dla mnie każdy Sinn bez powłoki tegimented , nie ma startu do Damasko i ich hartowanej stali.

Dodatkowo w Damasko płacisz extra za werk a w sumie fajniej mieć firmowy in-house jak jest taka opcja.

 

 

[cordi7 3655]

Godzinę temu, tommly napisał(-a):

Ja bym się kierował tym co mi się podoba, no i wizualnie to moim zdanie "troszkę" różne zegarki.

Damsko miałem, wprawdzie w wersji chrono (DC56), ale to był świetny zegar i ten antyrefleks.

Sinn jeszcze nie u mnie nie gościł, ale 556 też kiedyś korcił, jednak jakoś mi przeszło. Wolałbym 104 lub U1/U50.

No właśnie nie wiem czy aż tak różne - dla mnie obydwa to tool watche na co dzień.

 

 

 

Ok - z tych dwóch Sinna założysz nawet do smart casual, Damasko jest bardziej surowe. Nurki odpadają, ten front mam już obstawiony. 104 jest fajna ale tez nie ma tegimentu i to znów zegarek z obrotowym bezelem. 836 w rozmiarze 38-40 byłby tym czego szukam ale takiego modelu nie ma w ofercie

 

 

Godzinę temu, pisar napisał(-a):

Dla mnie zawsze to trudny wybór pomiędzy tymi dwiema firmami.

Miałem 2 Sinny oraz 3 Damasko (jeden do dziś).

 

Z tych dwóch przez Ciebie podanych to bez namysłu brałbym Damasko. Dla mnie każdy Sinn bez powłoki tegimented , nie ma startu do Damasko i ich hartowanej stali.

Dodatkowo w Damasko płacisz extra za werk a w sumie fajniej mieć firmowy in-house jak jest taka opcja.

W tym, co piszesz jest sporo prawdy. Miałby to być wytrzymały zegarek na co dzień w wygodnym rozmiarze więc hartowana koperta to zdecydowany plus - nie będzie się tak rysować. O A-26 słychać na razie pozytywne opinie (poprawione bolączki 2824-2 to plus) ale Sinna ogarnie mi mój zegarmistrz (całkiem przypadkiem jest AD Sinna). Pisałem do Damasko, rozważają wprowadzenie krzemowego włosa EPS do serii DK3x - to byłby super ruch.

 

[mario1971 53475]

7 minut temu, cordi7 napisał(-a):

No właśnie nie wiem czy aż tak różne - dla mnie obydwa to tool watche na co dzień.

 

 

 

 

 

Z tych dwóch wizualnie Sinn. Damasko ma za długie indeksy minutowe.

[pisar 3657]

9 minut temu, cordi7 napisał(-a):

ale Sinna ogarnie mi mój zegarmistrz (całkiem przypadkiem jest AD Sinna).

 

Dla mnie argumenty o zegarmistrzach są kompletnie z czapy, Zwłaszcza wypowiadane prze maniaków kupujących zegarek za kilka czy kilkanaście tysięcy złotych, który jest zachcianką i hobby.

Jak raz na 5-10 lat wyślesz na serwis to chyba to jakoś dźwigniesz

 

[cordi7 3655]

1 minutę temu, pisar napisał(-a):

Dla mnie argumenty o zegarmistrzach są kompletnie z czapy, Zwłaszcza wypowiadane prze maniaków kupujących zegarek za kilka czy kilkanaście tysięcy złotych, który jest zachcianką i hobby.

Jak raz na 5-10 lat wyślesz na serwis to chyba to jakoś dźwigniesz

Touché.

 

[KRZYSIO 8927]

4 godziny temu, satanic napisał(-a):

Zamienników nie widziałem, ale zbytnio nie szukałem bo ta oryginalna jest najlepsza. Jak ceny nie poszły to 50 euro guma + 25 euro za wysyłkę.

Guma ori to dzisiaj 875zł bez klamry a przesyłka jak kolega napisał  

Genuine SINN silicone strap in different colours for U1 U2 UX and others | eBay

Tutaj wyjątkowo oferta z Hamburga z darmową wysyłką.

[Łukasz_M 2611]

3 godziny temu, cordi7 napisał(-a):

No właśnie nie wiem czy aż tak różne - dla mnie obydwa to tool watche na co dzień.

 

 

 

Ok - z tych dwóch Sinna założysz nawet do smart casual, Damasko jest bardziej surowe. Nurki odpadają, ten front mam już obstawiony. 104 jest fajna ale tez nie ma tegimentu i to znów zegarek z obrotowym bezelem. 836 w rozmiarze 38-40 byłby tym czego szukam ale takiego modelu nie ma w ofercie

 

 

W tym, co piszesz jest sporo prawdy. Miałby to być wytrzymały zegarek na co dzień w wygodnym rozmiarze więc hartowana koperta to zdecydowany plus - nie będzie się tak rysować. O A-26 słychać na razie pozytywne opinie (poprawione bolączki 2824-2 to plus) ale Sinna ogarnie mi mój zegarmistrz (całkiem przypadkiem jest AD Sinna). Pisałem do Damasko, rozważają wprowadzenie krzemowego włosa EPS do serii DK3x - to byłby super ruch.

 

Niby podobne ale jednak różne.  Dla mnie z tych dwóch Sinn jest dużo przyjemniejszy w odbiorze. Damsko ma strasznie napchane na tarczy przez te indeksy. Technicznie rzecz biorąc, lekka przewaga Damsko, ale wizualnie jednak Sinn, jakby nie patrzeć, głównie się patrzy na zegarek 😉 cenowo, z bransoleta spora różnica na korzyść Sinna. Nie zazdroszczę dylematu 😛

[pisar 3657]

Godzinę temu, Łukasz_M napisał(-a):

Niby podobne ale jednak różne.  Dla mnie z tych dwóch Sinn jest dużo przyjemniejszy w odbiorze. Damsko ma strasznie napchane na tarczy przez te indeksy. Technicznie rzecz biorąc, lekka przewaga Damsko, ale wizualnie jednak Sinn, jakby nie patrzeć, głównie się patrzy na zegarek 😉 cenowo, z bransoleta spora różnica na korzyść Sinna. Nie zazdroszczę dylematu 😛

 

Równiez nie zazdroszczę  

 

U mnie zawsze było ciekawie bo jestem zapalonym fanem Damasko a więcej razy miałem Sinn haha

[Kobuz 285]

Taka tam reklamówka Sinna z początku lat 2000 (wnoszę po tym, że modele na Lemanii 5100 były dalej na wystawie).