Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Prawo :-)

 

Spox, jest to jakiś pomysł na życie :-)

Prawo też fajne, bo lubię gadać i argumentowac I mi to wychodzi, ale uczenie się historii to zły pomysł :D A wracając do tematu, co to za pasek na tym Sinn?

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Prawo też fajne, bo lubię gadać i argumentowac I mi to wychodzi, ale uczenie się historii to zły pomysł :D A wracając do tematu, co to za pasek na tym Sinn?

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Niebieski ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niebieski ;-)

Na Twoim zdjęciu wygląda jakbys wycial kawałek jeansów I zrobił z nich pasek :D Ale fajny, dobrze się komponuje.

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawo też fajne, bo lubię gadać i argumentowac I mi to wychodzi, ale uczenie się historii to zły pomysł :D

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

To bardziej chyba powinieneś zostać oratorem lub filozofem

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To bardziej chyba powinieneś zostać oratorem lub filozofem

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Filozofem to 2 tysiące lat temu w Grecji, już za późno :D W życiu trzeba niestety dużo zarabiać, żeby mieć szansę spełniać marzenia, nie oszukujmy się. A skoro chce pomagać ludziom, lubię biologie od małego no i mam jakieś ambicje, nie pozwolę sobie zostać robolem i całe życie zarabiać 2 tysiące brutto A więc medycyna, dokładnie pediatria.

Przepraszam za ten off topic, teraz dopiero zauważyłem jaki zrobiłem referat o sobie, normalnie jakby to kogoś interesowało :D A więc wracając do tematu, te wasze Sinny maja coś w sobie od Breitlinga. Zawsze mnie to ciekawi, czemu ludzie na tanie zegarki przypominające, lub kradnace jakąś stylistykę mówią Hommage, a drogie zegarki które zżynają to już co innego, bo w końcu drogie i dobre Nie mam tu na myśli Sinn, bo ani na tej marce, ani na Breitlingach nie znam się ani trochę, ale to dość ciekawe zjawisko :D

Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filozofem to 2 tysiące lat temu w Grecji, już za późno :D W życiu trzeba niestety dużo zarabiać, żeby mieć szansę spełniać marzenia, nie oszukujmy się. A skoro chce pomagać ludziom, lubię biologie od małego no i mam jakieś ambicje, nie pozwolę sobie zostać robolem i całe życie zarabiać 2 tysiące brutto A więc medycyna, dokładnie pediatria.

Przepraszam za ten off topic, teraz dopiero zauważyłem jaki zrobiłem referat o sobie, normalnie jakby to kogoś interesowało :D A więc wracając do tematu, te wasze Sinny maja coś w sobie od Breitlinga. Zawsze mnie to ciekawi, czemu ludzie na tanie zegarki przypominające, lub kradnace jakąś stylistykę mówią Hommage, a drogie zegarki które zżynają to już co innego, bo w końcu drogie i dobre Nie mam tu na myśli Sinn, bo ani na tej marce, ani na Breitlingach nie znam się ani trochę, ale to dość ciekawe zjawisko :D

Pozdrawiam

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

No to doczytaj sobie o tym zjawisku, a ludziom zarabiającym 2k brutto pozwól pracować bez nazywania ich robolami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to doczytaj sobie o tym zjawisku, a ludziom zarabiającym 2k brutto pozwól pracować bez nazywania ich robolami

Robolem miałem na myśli osoby pracujące fizycznie, mieszkam na Śląsku i w moich kręgach takie określenie nie jest obraźliwe. Inaczej robotnik... Nie mam nic do takich ludzi, sądzę że za ciężka robotę powinni więcej zarabiać, ale taki kraj że ja tego robić nie chce...

Z samych prawników, lekarzy czy polityków świat sie nie utrzyma, muszą być ludzie, którzy pracują fizycznie, bo są w tym dobrzy I nie ma w tym nic złego. Złości mnie jedynie to, że takie prace często są słabo nagradzane, gdy są równie ciężkie co np. Poseł...

Nie sądziłem, że tak to odbierzesz, większość moich dziadków, wujkow itd. pracuje/pracowało fizycznie i to doceniam.

Pozdrawiam

Edytowane przez SzymonJestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robolem miałem na myśli osoby pracujące fizycznie, mieszkam na Śląsku i w moich kręgach takie określenie nie jest obraźliwe. Inaczej robotnik... Nie mam nic do takich ludzi, sądzę że za ciężka robotę powinni więcej zarabiać, ale taki kraj że ja tego robić nie chce...

Z samych prawników, lekarzy czy polityków świat sie nie utrzyma, muszą być ludzie, którzy pracują fizycznie, bo są w tym dobrzy I nie ma w tym nic złego. Złości mnie jedynie to, że takie prace często są słabo nagradzane, gdy są równie ciężkie co np. Poseł...

Pracując fizycznie i będąc dobrym w swoim fachu zarobisz w dzisiejszych czasach więcej niż wielu pracowników umysłowych. Kolega młody, życia i realiów nie zna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracując fizycznie i będąc dobrym w swoim fachu zarobisz w dzisiejszych czasach więcej niż wielu pracowników umysłowych. Kolega młody, życia i realiów nie zna.

Może i masz rację, ale ja nie jestem stworzony do pracownia fizycznie.

Tutaj screen pokazujący znaczenie tego słowa, nie chce być odbierany jako gówniarz, który nie ma szacunku do ciężkiej pracy, bo tak nie jest... 807608b7e0fe0e58b4ab793b72284fb8.jpg

 

A na myśli miałem niewykwalifikowanych robotników, takich od tej najtrudniejszej roboty, oni raczej nie zarabiaja kokosow...

Edytowane przez SzymonJestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 W życiu trzeba niestety dużo zarabiać, żeby mieć szansę spełniać marzenia, nie oszukujmy się. A skoro chce pomagać ludziom, lubię biologie od małego no i mam jakieś ambicje, nie pozwolę sobie zostać robolem i całe życie zarabiać 2 tysiące brutto A więc medycyna, dokładnie pediatria.

 

Możesz mieć ambicje, wydawać Ci się że możesz na coś pozwolić lub nie w przyszłości, a życie pisze swoje scenariusze. Oczywiście masz wpływ na swoją przyszłość, ale nie do końca. Życzę żebyś nie został "robolem", zarabiał jak najwięcej. Ale przypadek, jedna nietrafiona, nieprzemyślana decyzja może zadecydować inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

:-)

Elegancki :) jakiś czas temu uciekł mi taki z ebaya. Byłem jeszcze przed przymiarka i dlatego go odpuściłem :)

 

Swoją drogą może poproszę o przysługę, ma ktoś konto na uhrforum z jakąś większą historią? Próbowałem tam kupić jednego Sinna, ale Niemiec stwierdził że jako iż mam nowe konto to mi go nie sprzeda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć ambicje, wydawać Ci się że możesz na coś pozwolić lub nie w przyszłości, a życie pisze swoje scenariusze. Oczywiście masz wpływ na swoją przyszłość, ale nie do końca. Życzę żebyś nie został "robolem", zarabiał jak najwięcej. Ale przypadek, jedna nietrafiona, nieprzemyślana decyzja może zadecydować inaczej.

Zgadzam się w 100 procentach I dziękuję ;) Mam świadomość, że za 10 lat mogę latac dziury, chociaż mam nadzieję, że nie. Ambicje mogą wygasnąc, a jakikolwiek przypływ pieniądza lekko rozleniwić ;)

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat ścieżki życia można chyba zamknąć i wszystko jasne.

 

Co do 903 vs navitimer to możesz pogooglowac i podzielić się rezultatami z resztą użytkowników, którzy nie wiedzą jak to jest z tymi modelami. W wyszukiwaniu informacji też jest fun. Lepsze to niż podanie na racy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za namową kolegi Denver zrobiłem mały research. A o to moje wyniki: Breitling założony został w 1884 roku, a pierwszy Navitimer powstał w 1952 roku. Sinn to marka działająca od 1961 roku, więc chyba wszystko jasne :D Tutaj porównanie współczesnych modeli:

 

 

 

 

 

 

f7dce4fcd254ee8f1c9ebd117eb5a7af.jpg

c832c1c672d87de15379ff2327862a98.jpg

Z większych różnic widzę tylko sekundnik, który w Sinn ma inny kolor, oprócz końcówki, która jest taka sama jak w Breitlingu.

Edytowane przez SzymonJestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No chyba nie jest wszystko jasne. Poczytaj sobie o czasach, gdy Breitling był na skraju bankructwa i o wykupieniu przez Sinna licencji na navitimera.

Jasne, zabieram się do lektury, tak jak mówiłem na obu markach się nie znam, takie tylko mi skojarzenie przyszło

 

No i znalazłem ciekawy fragment:

"[...] Something curious happened during those dark times. It was indeed possible to buy new Navitimers without the Breitling logo. However, all the parts were signed with Breitling – case, caseback and movement. Only the dial was adorned with “Sinn”. The reason: Helmut Sinn, a German manufacture (that still creates a watch highly inspired by the Navitimer) bought nearly the entire stock of spare parts when Breitling was sold."

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez SzymonJestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u

Trochę boję się otworzyć lodówkę :D

Ale nie dziwię się, to fajny zegar jest!

 

Co???

 

post-101536-0-08057000-1522348863_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Zacna zawartość Konrad :-) Tylko żeby Sinn nie przemarzł, bo się jeszcze pochoruje ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u

Nie kupujcie tego szajsu. Wali browar jak wode. Nieekonomiczny.

 

post-101536-0-03930100-1522350544_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Może po prostu był spragniony? Pół Polski o suchym ryju przejechał :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za namową kolegi Denver zrobiłem mały research. A o to moje wyniki: Breitling założony został w 1884 roku, a pierwszy Navitimer powstał w 1952 roku. Sinn to marka działająca od 1961 roku, więc chyba wszystko jasne

 

Z większych różnic widzę tylko sekundnik, który w Sinn ma inny kolor, oprócz końcówki, która jest taka sama jak w Breitlingu.

 

Wybacz, ale nie zrobiłeś jeszcze żadnego researchu. Pomijam już kwestię odnośnie zakupu wzornictwa, o czym wspomniał poiuyt, ale różnice konstrukcyjne (na korzyść Sinna) są dość spore. Pisałem o nich ileś stron temu.

Edytowane przez Istvan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale nie zrobiłeś jeszcze żadnego researchu. Pomijam już kwestię odnośnie zakupu wzornictwa, o czym wspomniał poiuyt, ale różnice konstrukcyjne (na korzyść Sinna) są dość spore. Pisałem o nich ileś stron temu.

Jeszcze bardziej karbowany bezel/luneta w Breitlingu i inny kolor wskazówek chronografu, oraz delikatnie większą koronka w Sinn. To wszystkie różnice jakie widzę pod względem wizualnym. Mechanizm, materiały itd. się nie wypowiadam. Co do wykupienia praw to napisałem powyżej, po tym jak zostałem doinformowany ;)

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez SzymonJestem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u

Mały Sinn (41 mm) na 2'metrach. A, jeszcze jedno. Widze, że teraz ładują do środka SW, mój ma jescze w środku mech. ETA.

 

post-101536-0-09383600-1522390864_thumb.jpg

Edytowane przez Konrad Wróblewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Mały Sinn (41 mm) na 2'metrach. A, jeszcze jedno. Widze, że teraz ładują do środka SW, mój ma jescze w środku mech. ETA.

 

attachicon.gifIMG_20180330_075839.jpg

Klasa Sinn Konrad  ;) A na 176 cm też nie było źle  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u

Wybacz, ale nie zrobiłeś jeszcze żadnego researchu. Pomijam już kwestię odnośnie zakupu wzornictwa, o czym wspomniał poiuyt, ale różnice konstrukcyjne (na korzyść Sinna) są dość spore. Pisałem o nich ileś stron temu.

 

Musisz w końcu kupić. Chyba podoba Ci się ten zegar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość gość”u
post-101536-0-93374100-1523033927_thumb.jpg Edytowane przez Konrad Wróblewski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.