Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, KRZYSIO napisał(-a):

Tak zaorać Sinna to też sztuka :( 

Taki kupiony

Użytkowa rzecz 

 

 

 

 

To lata 70te ??? Dobrze szacuję?

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też miałem zakładać kajdan, ale zostanę przy gumie.

 

 

IMG_20220415_075328~2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na kajdanie fajnie jest. Jednak to czerwona guma robi robotę :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Paweł Bury. napisał(-a):

To lata 70te ??? Dobrze szacuję?

Raczej 90., ale z nimi czasem nie jest łatwo, zwłaszcza jak już mają nowy cyferblat. Jakbyś pokazał dekiel to byłoby trochę łatwiej. 

Tak czy siak fajnie że zegarek używany, po to się kupuje Sinna, a nie żeby leżał w szufladzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Kobuz napisał(-a):

Raczej 90., ale z nimi czasem nie jest łatwo, zwłaszcza jak już mają nowy cyferblat. Jakbyś pokazał dekiel to byłoby trochę łatwiej. 

Tak czy siak fajnie że zegarek używany, po to się kupuje Sinna, a nie żeby leżał w szufladzie.

Ooo dzięki za pochylenie się nad nim.

Myślałem że starszy ale 90te to też już nie młodziak.

W maju chyba przytulę jeszcze takiego ale w Tytanie i z mechanizmem lemania 5100.

Zdjęcia dekla i bebeszków.

20220415_164348.jpg

20220415_164443.jpg

20220415_164505.jpg

20220331_074539.jpg

20220331_074816.jpg

20220331_074757.jpg

20220331_074552.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już mamy mechanizm, to zapytam - czy nakręcanie jest w jedną stronę z charakterystycznym "trybieniem"? U mnie w jałową stronę rotor kręci się jak szalony, a w drugą z pewnym oporem i słyszalnymi przeskokami. Tak być powinno?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, PKS napisał(-a):

Jak już mamy mechanizm, to zapytam - czy nakręcanie jest w jedną stronę z charakterystycznym "trybieniem"? U mnie w jałową stronę rotor kręci się jak szalony, a w drugą z pewnym oporem i słyszalnymi przeskokami. Tak być powinno?

Tutaj tak samo + w jedną stronę się nakręca 

Czasem czuć na nadgarstku jak zaczyna wirować 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Paweł Bury. napisał(-a):

Ooo dzięki za pochylenie się nad nim.

Myślałem że starszy ale 90te to też już nie młodziak.

W maju chyba przytulę jeszcze takiego ale w Tytanie i z mechanizmem lemania 5100.

Zdjęcia dekla i bebeszków.

20220415_164348.jpg

20220415_164443.jpg

20220415_164505.jpg

20220331_074539.jpg

20220331_074816.jpg

20220331_074757.jpg

20220331_074552.jpg

Nie ma sprawy, lubię taką zabawę w detektywa. Tym bardziej, że firma Sinn przed 1994 rokiem (czyli do czasu sprzedaży firmy przez założyciela) nie tworzyła żadnych archiwów referencji. Częściowo dlatego, że Helmut Sinn był niezłym oportunistą i poza tym, co pokazywał na ulotkach reklamowych często tworzył zegarki na bazie akurat dostępnych kopert i mechanizmów od innych producentów, w tym Lemanii, Heuera, Girard-Perregaux, Jaeger-LeCoultre czy rzecz jasna Breitlinga, do wzoru navitimera zdaje się po dziś dzień ma prawa. Dziś byłyby to jakieś ultra limitowane edycje, bo czasem takie zegarki powstawały w kilku egzemplarzach.

 

Z modelem 144 jest o tyle łatwo, że w jego produkcji były różne etapy. Egzemplarze z początku produkcji, czyli lat 70. miały zupełnie inną kopertę, z lekko zaokrągloną częścią między uszami, jak tutaj:

 1112174772_Beztytuu.thumb.jpg.9648d5f11f724f228b9d206a90ae0b69.jpg

 

I taki kształt koperty był moim zdaniem stosowany do początku lat 80.

 

Patrząc na ulotkę z drugiej połowy lat 80. z niebieskimi tłami dla zegarków (wyjaśnienie patrz niżej*) dostępną na tej stronie:

https://vintage-sinn-collector.de/prospekte1.html

 

Widać, że wtedy 144 miał już znany do dziś kształt koperty, z "równo" ściętymi końcami. Ale wtedy jeszcze nie miał skali pulsometru, która zaczęła się pojawiać chyba dopiero pod koniec lat 80, albo na początku 90. Twój 144 nie ma również na deklu tłustego "S" charakterystycznego dla starszych modeli (mój 157 z ok. 1986 roku ma to stare logo), a już napis "Sinn Chronograph" który jest bliższy nowszym modelom. Natomiast stoczterdziestkiczwórki z produkcji po 1994 roku miały już wodoszczelność rzędu 200 m oraz osłony dla przycisków chrono, dlatego łącznie sądzę, że Twój zegarek to początek lat 90, ale dokładnej daty nie umiem oszacować. Tarcza z luminovą nie ma tutaj większego znaczenia, bo pierwsi właściciele tych zegarków często wymieniali tarcze przy serwisie gdy tryt przestawał już działać.

 

Jeżeli zaś ostrzysz sobie zęby na 157 to zdecydowanie szukaj modelu ze skalą 12-godzinną (określaną jako military, bo kojarzy się z tą stosowaną w Orfinach oraz Tutimach wydawanych pilotom z Bundeswehry). Moim zdaniem to najdoskonalsza wersja tego zegarka:

 

813638479_15712.thumb.jpg.b7ff1620ef8fb8045c4bc57c39667f2d.jpg

 

A jeżeli 142, to tylko czarny :D

 

*Można się domyślić, że ta ulotka jest z drugiej połowy lat 80-tych, bo chwalą się w niej tym, że model 142 poleciał w kosmos na nadgrastku członka misji Spacelab z 1985 roku. Swoją drogą są na niej same cudne klasyki Sinna.😍

 

 

Edytowane przez Kobuz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Kobuz napisał(-a):

Nie ma sprawy, lubię taką zabawę w detektywa. Tym bardziej, że firma Sinn przed 1994 rokiem (czyli do czasu sprzedaży firmy przez założyciela) nie tworzyła żadnych archiwów referencji. Częściowo dlatego, że Helmut Sinn był niezłym oportunistą i poza tym, co pokazywał na ulotkach reklamowych często tworzył zegarki na bazie akurat dostępnych kopert i mechanizmów od innych producentów, w tym Lemanii, Heuera, Girard-Perregaux, Jaeger-LeCoultre czy rzecz jasna Breitlinga, do wzoru navitimera zdaje się po dziś dzień ma prawa. Dziś byłyby to jakieś ultra limitowane edycje, bo czasem takie zegarki powstawały w kilku egzemplarzach.

 

Z modelem 144 jest o tyle łatwo, że w jego produkcji były różne etapy. Egzemplarze z początku produkcji, czyli lat 70. miały zupełnie inną kopertę, z lekko zaokrągloną częścią między uszami, jak tutaj:

 1112174772_Beztytuu.thumb.jpg.9648d5f11f724f228b9d206a90ae0b69.jpg

 

I taki kształt koperty był moim zdaniem stosowany do początku lat 80.

 

Patrząc na ulotkę z drugiej połowy lat 80. z niebieskimi tłami dla zegarków (wyjaśnienie patrz niżej*) dostępną na tej stronie:

https://vintage-sinn-collector.de/prospekte1.html

 

Widać, że wtedy 144 miał już znany do dziś kształt koperty, z "równo" ściętymi końcami. Ale wtedy jeszcze nie miał skali pulsometru, która zaczęła się pojawiać chyba dopiero pod koniec lat 80, albo na początku 90. Twój 144 nie ma również na deklu tłustego "S" charakterystycznego dla starszych modeli (mój 157 z ok. 1986 roku ma to stare logo), a już napis "Sinn Chronograph" który jest bliższy nowszym modelom. Natomiast stoczterdziestkiczwórki z produkcji po 1994 roku miały już wodoszczelność rzędu 200 m oraz osłony dla przycisków chrono, dlatego łącznie sądzę, że Twój zegarek to początek lat 90, ale dokładnej daty nie umiem oszacować. Tarcza z luminovą nie ma tutaj większego znaczenia, bo pierwsi właściciele tych zegarków często wymieniali tarcze przy serwisie gdy tryt przestawał już działać.

 

Jeżeli zaś ostrzysz sobie zęby na 157 to zdecydowanie szukaj modelu ze skalą 12-godzinną (określaną jako military, bo kojarzy się z tą stosowaną w Orfinach oraz Tutimach wydawanych pilotom z Bundeswehry). Moim zdaniem to najdoskonalsza wersja tego zegarka:

 

813638479_15712.thumb.jpg.b7ff1620ef8fb8045c4bc57c39667f2d.jpg

 

A jeżeli 142, to tylko czarny :D

 

*Można się domyślić, że ta ulotka jest z drugiej połowy lat 80-tych, bo chwalą się w niej tym, że model 142 poleciał w kosmos na nadgrastku członka misji Spacelab z 1985 roku. Swoją drogą są na niej same cudne klasyki Sinna.😍

 

 

Wczoraj już nie zdążyłem odpisać 

Dzięki Bardzo za opis i tego linka - zaj.....e zegarki 

W Twoim koperta fajniejsza 

Podziękował Bardzo 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie sinnowe trzywskazówkowce to świetne zegarki - 104, 556, U1, UX, EZM to czołówka w swojej klasie - ale nie ma co ukrywać, że 100% Sinna w Sinnie gwarantują tylko chronografy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.04.2022 o 18:35, Paweł Bury. napisał(-a):

Poraniony już ale dzielnie służy

 

Nawet dobrze wygląda z tymi bliznami :D


Zegarki to emocje i nawet najbogatsza historia oraz najlepsze parametry na papierze nie wygrają z głosem serca - Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie bez zmian w 103, bransoleta na pierwszym miejscu :)

 

GjqJIij.jpg


Zegarki to emocje i nawet najbogatsza historia oraz najlepsze parametry na papierze nie wygrają z głosem serca - Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie przepadam, ale od biedy można ponosić😆, fajne to chrono, ale żeby chociaż 43 mm miało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też nigdy nie przepadałem za bransoletą Sinn-a, guma zawsze wygrywała u mnie.

Pięknie prezentuję się U2 z czerwoną gumą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zestaw z gumą w ostrym kolorze zawsze wygrywa wizualnie :D


Zegarki to emocje i nawet najbogatsza historia oraz najlepsze parametry na papierze nie wygrają z głosem serca - Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bransoleta do U2 zbytnio nie pasuje. Za to na gumie sztos :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej mięczaki na gumie! Bransoleta górą! default_smile.png



d04476abbb4dce1bd1c6d7add5741d6e.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bransoleta do U2 zbytnio nie pasuje. Za to na gumie sztos  

No przestań. Bransa bardzo wygodna w U2. Nie ustępowała pod względem wygody gumie. Inną sprawą jest estetyka.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię bransolety, ale w tym wypadku guma górą. Bardziej chodzi mi o wygląd niż o stronę praktyczną :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi po głowie cały czas 556 ale obawiam się ,że 38,5mm na mój nadgarstek 18cm będzie trochę mały. Podzieli się ktoś fotką na podobnym nadgarstku? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.