Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Marcin_L

Jest okej

Rekomendowane odpowiedzi

No to rzucamy! Bartosz dołączaj się do grupy :) Carlito jak będziesz w Krakowie to zweryfikujesz jak mi poszło :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, jeżeli wybierzesz sobie jednego z dwojga kolegów, to nie ma sprawy, wysyłaj. Przy dwóch osobach mi się nie opłaca podejmować tego zakładu :)

Edytowane przez carlito1

"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie palę, ale rozumiem problem bo paliłem, odżywiałem się zdrowo, uprawiałem sport w każdej wolnej chwili, i z 90 kg złapałem 120 kg później wróciłem do 100 kg i tak trzymam cały czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 28 latach palenia ,dochodząc do dwóch pak malborasów dziennie 28.09.2013 r. ,na pogrzebie Ojca,powiedziałem sobie basta.

Choc minęło już ładnych parę miechów dalej jest ciężko.Najgorzej w pracy,zwłaszcza jak wnerwi cię upierdliwy klient /albo post na forum :) /

Plusem jest to ,że w domu nikt nie pali i w domu nie ciągnie.

Nie palę 10 miesięcy ale dalej nie jestem pewny sukcesu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carlito, przyjmij zakład na dwie żubrówki :) nawet jak jeden z nas się złamie to wyjdziesz na zero ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie jak męczycie paleniem swój organizm. :huh:

 

post-28411-0-93183700-1405955339_thumb.jpg

 

Słowo "nawrót", będzie świadczyło o słabości charakteru. :P  

Wiec proszę nie wycofywać się z raz podjętej decyzji. 

 

post-28411-0-80095700-1405955356.jpg

 

Jakie to szczęście że ja nigdy nie paliłem, nie palę i nie mam takich problemów. :)

Trzech moich szwagrów paliło i to dużo. 

Niestety, od kilku lat odwiedzam ich groby, jeden zmarł w wieku 55 lat, drugi 54 lat, trzeci 47 lat. 

Pośrednią przyczyną ich zgonów były papierosy. :(

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziadek , Ty to potrafisz zdopingowac  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dziadek palił 40sztuk dziennie zmarł mając 79lat na grypę.

Mój drugi dziadek palił 50 sztuk; zmarł mając 83lata na raka - wracał pijany do domu i uderzył w latarnię okolicą klatki piersiowej, rana nie goiła się i powstał guz, dokładnie dwa lata po tym dziadek zmarł od picia a nie palenia.

Mój ojciec pali 40sztuk i ma w tej chwili 78lat i poza tym, że jest bardzo chudy to nic mu nie jest, nie pije od 25lat.

Optymalnie to nie palić i nie pić !


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dziadek palił 40sztuk dziennie zmarł mając 79lat na grypę.

Mój drugi dziadek palił 50 sztuk; zmarł mając 83lata na raka - wracał pijany do domu i uderzył w latarnię okolicą klatki piersiowej, rana nie goiła się i powstał guz, dokładnie dwa lata po tym dziadek zmarł od picia a nie palenia.

Mój ojciec pali 40sztuk i ma w tej chwili 78lat i poza tym, że jest bardzo chudy to nic mu nie jest, nie pije od 25lat.

Optymalnie to nie palić i nie pić !

Staruszek tym postem to raczej nie dopingujesz do zerwania z nałogiem!

Mój Ojciec którego pochowałem w zeszłym roku palił dwie paki dziennie przez 45lat,a umarł na raka prostaty,w wieku 85 lat.

Więc co?

Pij ,pal bo nie wiesz co ci sądzone?,aha picie jest gorsze !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam widzisz, że to nie zawsze ma znaczenie, paleniem krzywdzisz głównie siebie (nie licząc biernego ) piciem krzywdzisz siebie i innych swoich bliskich.

Teść popijał codziennie ćwiartkę w ciągu dnia kolejną, palił też ale w ciągu dwóch tyg. spędzonych w szpitalu zmarł oczywiście wątroba praktycznie nie istniała, a poszedł do szpitala na badania zaburzeń żołądkowych.


cyt.-Wszystkie Ryśki to porządne chłopy !

Piotr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK ,dalej trwam w niepaleniu ,co do reszty to zbyt lubię piwo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 paczki dziennie panowie popalali? Nieźle. Ja wypalam paczkę w dwa dni, nie jest to jakaś zawrotna ilość ale od jakiegoś miesiąca myślę żeby rzucić to w cholerę.

 

 

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to rzucamy! Bartosz dołączaj się do grupy :) Carlito jak będziesz w Krakowie to zweryfikujesz jak mi poszło :)

 

OK, spróbujmy - ja ile razy zrobie 100km na rowerze to postanawiam rzucić i nawet mi wychodzi do czasu aż mnie ktoś zdenerwuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia chlopaki w probie rzucenia fajek. Ja ponad rok temu i niemal nabawilem sie bezsennosci a ze lubie pospac to poki co przerwalem rzucanie ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętam swoje początki rzucania, dzielenie paczki na kilka dni, a potem na imprezie, no dobra w tygodniu spalę mniej :D a że człowiek ma słabą tą silną wolę to podkradałem sobie w tygodniu też. po prostu żeby rzucić trzeba to zrobić bez taryfy ulgowej, w przeciwnym razie siebie nie oszukasz. Oczywiście nigdy nie powiedziałem nigdy, wiem, że mogę ale nie chcę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rzuciłem palenie jak miałem 6lat czyli już nie pale od prawie czterdziestu i wcale mnie nie ciągnie, czyli da się tylko trzeba chcieć


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rzuciłem palenie jak miałem 6lat czyli już nie pale od prawie czterdziestu i wcale mnie nie ciągnie, czyli da się tylko trzeba chcieć

No lepiej późno jak wcale  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się wtedy nachajcowalem ze bylem chory przez tydzień ( z opowieści rodziców, choroby nie pamiętam ale sam fakt wypalenia paczki papierosów tak), wygląda ze jest to sposób na niepalenie na przyszłość :-)). Od tego czasu nigdy mnie do palenia nie ciągnęło


Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden i to już ostatni mój argument przeciw paleniu papierosów.

 

post-28411-0-94590600-1405975146_thumb.jpg

 

Zobaczcie ile moglibyście sobie dodatkowo kupić ładnych zegarków. :)

 

 

Dodam tylko, że jak ja sobie kupię jakiegoś roczniaka do kolekcji i żona zobaczy jak rozpakowuję paczkę, to oczywiście przyjdzie do mojej zegarowni i prawie zawsze mówi to samo, zaczynając od; i znów kupiłeś następny zegar, po co ci tyle zegarów, itd. itd. a na końcu oczywiście pada pytanie, ile za niego zapłaciłeś.

Więc ja wtedy grzecznie wyciągam kalkulator i liczę, po chwili mówię, tyle ile bym wydał na papierosy paląc 2 paczki dziennie przez np. 4 miesiące. Po takiej odpowiedzi czasem słyszę, że niedługo to dojdę do ośmiu paczek dziennie, bo w ostatnim półroczu to już 4 zegar.

Ale czasem i tak się zdarza, że po rozpakowaniu paczki żona powie, no ten to ładny zegar i nawet mi się podoba. :)

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wychodzi że [wliczając okres posiadania żony] tak ze 300 tyś.... :D  :D

Gdyby nie żona o ile bym był bardziej majętny,to jej wina :P


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc ja wtedy grzecznie wyciągam kalkulator i liczę, po chwili mówię, tyle ile bym wydał na papierosy paląc 2 paczki dziennie przez np. 4 miesiące. Po takiej odpowiedzi czasem słyszę, że niedługo to dojdę do ośmiu paczek dziennie, bo w ostatnim półroczu to już 4 zegar.

 

 

Dziadek dobry kontrargument, podoba mi się :)

Szkoda, że moja narzeczona nie pali.

A tak serio to ona chętnie pożycza mi kasę na moje zegarki więc nie mogę narzekać :)


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat argument z oszczędnościami jest moim zdaniem kiepski...

Umówmy się że niepalący wydają te 12 zł na inne pierdoły. Na pewno nie wrzucają ich do skarbonki. Sam palę 'od zawsze' i nigdy nie próbowałem rzucić ale nie sądzę żebym teraz miał na koncie te pieniądze, które wydaję na papierochy...

P.S nikogo nie zachęcam do palenia, to zgubny nałóg i lepiej w ogóle się nie uczyć palić niż potem rzucać. Ja kiedyś na pewno przestanę ale jeszcze nie dojrzałem do rzucania ;)


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiek jak z avatara?

Ps. Zgadzam sie a propos argumentu o oszczedzaniu, nie przekonuje mnie zupelnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pięć lat temu przeszedłem ze smierdzieli na elektroniczne i założyłem sobie skarbonkę. Po kilku miechach opróźniłem ją i kupiłem gitarę z pokrowcem za 1, 5k, po nastepnych kilku miesiacach znów miałem w skarbonce ponad 1k. Dziś juź w to się nie bawię, za dużo czasu minęło odkąd nie palę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.