Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Marcin_L

Jest okej

Rekomendowane odpowiedzi

<br />Nie wiem czemu tak na te iphone'y narzekacie. Kiedyś zmieniałem telefony jak rękawiczki (po kilka rocznie). Jakiś czas temu jenak poszedłem po rozum do głowy.. <img src='http://s.zegarkiclub.pl/forum/public/style_emoticons/default/wink.gif' class='bbc_emoticon' alt=':angry:' /><br />Ale do rzeczy.. Ze wszystkich telefonów jakie miałem najbardziej jestem zadowolony z mojego iphone'a 4 (w moich rękach od 14 miesięcy). Z poprzednich chętnie bym wrócił do Siemensa SL45i oraz Nokii 6210, 6310, E52. Reszta to były niewypały (głownie Nokie na symbianach).<br />Dodam, że mój iproduct wciąż wygląda jak nowy i na nic go nie zamienię. HTC HD7 wygląda ciekawie, ale jak widzę logo winowsa na ekranie to mnie mdli..<br />
<br /><br /><br />

 

SL45i - ehh co to były za czasy :angry: ...Pamiętam że pierwszy raz na żywo go zobaczyłem w dłoni.....mojego księdza katechety.

 

 

Poważnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja pamiętam moją pierwszą komóreczkę - Siemiens C25 - maleństwo ale bardzo fajne!


Krystian "KriSu"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja była Nokia 5110 w pamiętnym 2001 roku :P A może 2000? heh.. Pamięć mnie zawodzi..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pamiętacie Ericssona T10s a pózniej T28s? Były to jedne z moich ulubionych tel. A szał na Nokie 3210? Natomiast Nokie 6310 mam gdzieś w szafie do dzisiaj :P


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michał :P prociem Ciem bardzo :P:D :D

jećli chcesz mogę Ci na gwiazdkę sprezentować bo mam dwa

20110627197.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

3210 w szarej obudowie też się znajdzie :(


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wklej to zdjęcie do tematu "Wspomnienia" :P


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już wspominamy pierwsze komórki to moja była Alcatel One Tuch, siostra miała Ericssona T10 lub T28 podobna do tej ze zdjęcia Karola1302


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem pierwszą Motkę D160

 

Motorola%20D160.jpg

 

potem 2110i

Nokia%202110i.jpg

którą mam działającą do dziś.

 

a w miedzy czasie chyba każdy tel z lat 90-tych.

Kolega miał komis, więc co tydzień potrafiła być inna.

 

Najmilej wspominam Eryka SH888

Ericsson%20SH888.jpg

którego chętnie bym kupił jakby był jeszcze gdzieś


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jakie baterie wtedy wkładali.....trzymały 3 tygodnie :P . Ja mam gdzieś w szafie jednego z pierwszych Siemensów oferowanych w PL w erze....pamietam ze telefon ten mogl chyba wysylac sms ale nie mogl odbierac czy na odwrót :P ....sms to wtedy było novum :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto jeden z moich pierwszych telefonow. Mialem tez Eriksona, niepamietam ktory model; z taka szpiczasta antenka. Zagubil sie podczas imprezy, co to byla wtedy za strata. :P

post-33326-0-79171100-1322039443_thumb.jpg

Edytowane przez Yenjay

Omega SMP300, kilka Constallation, Moonwatch. Rolex też kilka, Kocham Seiko! Poljot Chronograf  i Strela nadal cieszy , Pudelko kieszonek i wiele innych. Choroba postepuje. Pozdrawiam. Jedrzej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

WItam

A pamiętacie kaloryfera:

motorola2000.jpg

 

albo kultowego banana:

nokia811003.jpg

 

Pozdrawiam

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i jakie baterie wtedy wkładali.....trzymały 3 tygodnie :P

Eeeee

cos pokreciłes kiepsko trzymały jak sie nie gadało to max tydzień

i nie miały bajerów tylko słuzyły do tego do czego tel. jest przeznaczony

gdy nadeszła era baterii li ion wtedy sie poprawiło

przełomem była Nokia 6s10i która miała batke lipo -ta to faktycznie potrafiła ok 8-9 dni wytrzymac

przy umiarkowanej ilosci rozmów /mam jeszcze takowa :P /

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pamiętacie kaloryfera:

A jak :D Nie chcieli paręnaście lat temu założyć stacjonarnego telefonu(kto by teraz pomyślał- ale to nowo postawione budynki były),

to w firmie taki z Centertela mieliśmy. Z zasięgiem było tak sobie, bo jak się do okna nie podeszło, to nic nie było słychać-

i niektóre firmy chyba uznały, że to były fajne czasy, bo jakiś czas temu do firmy wzięliśmy sobie Orange i

zasięg jest tak kiepski w biurze, że jak chce się pogadać, to też do okien trzeba podchodzić, bo inaczej

nic nie słychać(a i przy oknie nie jest rewelacyjnie).

Jak tylko umowa się skończy, to kończymy z nimi to "przemiłą" współpracę :P

 

 

albo kultowego banana

do tej pory choruję na coś "zgrabnego" w tym stylu- era Martixa robi swoje :P:(:D

 

 

P.S.

Zamiast "jest ok", zrobiło się "pogadajmy o telefonach" :D

Edytowane przez ricardo216

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest OK, dziś zdałem pisemny egzamin na uprawnienia budowlane.


Piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko 2.5 miesiąca i założę swojego pierwszego "mechanika". Na razie jest OK, jestem cierpliwy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Demarca a czemu 2,5 miesiąca i co to będzie? Możesz się pochwalić,czy na razie nie zdradzasz tajemnicy? :)


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Demarca a czemu 2,5 miesiąca i co to będzie? Możesz się pochwalić,czy na razie nie zdradzasz tajemnicy? :)

 

Bez pamięci zakochałem się w tym zegarku, chociaż na razie tylko na podstawie zdjęć i opisów :)

Flieger-o-Logo-m-Datum-4.jpg

(zdjęcie ze strony www.stowa.de)

 

Stowa Flieger bez logo i z datą (lekki ukłon w stronę funkcjonalności), automat, do noszenia na co dzień. Po raz pierwszy spotkałem się nim zresztą tu na forum.

Już dawno żadna rzecz materialna nie sprawiła mi tyle przyjemności... A to przecież dopiero początek, bo na razie mam go tylko wirtualnie :)

Jest bardzo OK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwię się, bo naprawdę jest fajny :)


Co-Axial

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś zakładałem większy budżet na zegarek i brałem tą markę pod uwagę co prawda inny model,ale ten również jest fajny


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakupilem dzis rotomat i sie kreci :D:(:P


Omega SMP300, kilka Constallation, Moonwatch. Rolex też kilka, Kocham Seiko! Poljot Chronograf  i Strela nadal cieszy , Pudelko kieszonek i wiele innych. Choroba postepuje. Pozdrawiam. Jedrzej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

Czarny Monster dzisiaj do mnie dotarł. Jest genialny :lol:

 

Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopiero zaczyna padac deszcz a w zasadzie prószyć śnieg, jednak nic nie działo się od ponad 3 miesięcy, dzięki czemu zrobiłem cały dach, wstawiłem wszystkie okna, drzwi, ocieplenie i kilka pomniejszych rzeczy tak by względnie normalnie egzystować, wszystko w zasadzie na styk w ostatniej chwili. Siedze sobie i popijam, komienek grzeje, cieplutko aż miło. Nie wierzę w szczęście czy tam pH, ale faktycznie aura mi sprzyjała.

 

Idąc za ciosem postanowiłem zrobić spore zmiany w zyciu zawodowym, ze średnio rentownej spółki postanowiłem zrezygnowac bo kolega nie ogarniał, stawiam wszystko na jedną kartę, biorę całość na siebie, mogę stracić wszystko albo... zobaczę co z tego wyjdzie, chociaż czuję się mocny w temacie, jestem pewny siebie. W każdym razie dużo sie dzieje, realizuję się. Zdecydowanie jest OKEJ.

A piszę to na tym forum dlatego bo w pewnym sensie zegarki mnie motywują, ale żeby nie przeciągać nie będę się tu wdawał w genezę tej myśli ;)

Edytowane przez Sąsiad

(...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.