Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

chronofil

Dopalacze - temat na czasie

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo ciekawy artykuł, głos autora jest jednak chyba odosobniony w ogólnej dyskusji o legalizacji niektórych substancji psychoaktywnych.

Nie jestem zwolennikiem narkotyków, ale niestety w Polsce mamy tendencję do wpadania ze skrajności w skrajność, ze zdziwieniem odkryłem jakiś czas temu, że na liście zakazanych specyfików znalazła się np. tak niewinna substancja jak wyciąg z rośliny Kava Kava, która jest produkowana przez firmy wytwarzające suplementy, np. znaną amerykańską NOW Foods. :)

Dla przypomnienia - od jakiegoś czasu niektóre substancje narkotyczne zalegalizowali nasi sąsiedzi Czesi, i to nie tylko marihuanę, ale i grzyby hakucynogenne i parę innych. Jakoś nie słychać o masowych zgonach, czy aktach agresji dokonywanych pod ich wpływem.

 

z tego, co pamiętam kava jest substancją psychoaktywną i większej ilości uszkadzającą organizm ...

przynajmniej znajduje się w podręcznikach toksykologii.

 

P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha ale się temat zrobił :) No nie wiedziałem, że na forum o zegarkach też będziemy dyskutowali o legalizacji ;) Widać społeczeństwo dojrzewa już powoli do ogólnej debaty na temat.

 

Co do dopalaczy, to szczerze powiedziawszy oczywiście jestem za zdelegalizowaniem ale nie w taki sposób, jak próbuje to robić obecnie rząd. Jak dla mnie to forma populizmu i próba osiągnięcia jakichś tam politycznych korzyści na tej ważnej dla społeczeństwa sprawie. Dobrze będzie, jeśli skończy się to tylko na powrocie dopalaczy do sprzedaży bez żadnych odszkodowań z kieszeni podatnika (czyli naszej).

 

Śmieszą mnie działania władz, typu wydawanie rozporządzeń takich jak te w Bydgoszczy, gdzie zabroniono dopalaczy. Same dopalacze zdefiniowano jako "substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego działające na organizm człowieka w sposób wywołujący zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu i postrzeganiu rzeczywistości". Co to w ogóle ma być za definicja? Kawa też jest w Bydgoszczy zakazana? Bo w Zamościu nadal można ją kupić...

 

Mądre to to?

 

Jeżeli idzie o legalizację marihuany, co zostało poruszone to zgadzam się z kolegami, którzy podają argumenty "za". Trudno nie przyznać im racji w dłuższej dyskusji na argumenty nie ulegając emocjom.

 

 

Tak naprawdę wszelkie agresje po paleniu zielonego to skutek meta-amfetaminy oraz estrów i innych substancji, które mają zwiększać moc ganji, a tak naprawdę szkodą na układ nerwowy upośledzając mózg.

 

Jakich estrów? :) Meta-amfetaminę dodają do marihuany? To ona nie jest droższa od samej trawy? Moim zdaniem uliczni producenci i dilerzy nie dodają do marihuany niczego, co zwiększało by koszty produkcji (bo po co?). Jedyne, czego dodają, to specyfiki zwiększające zysk. A zysk jest, jak powszechnie wiadomo w przypadku produktów spożywczych zależny od wagi (patrz --> wędliny). Czyli na ulicy możesz znaleźć trawę z wszelakim badziewiem magicznie "zwiększającym" jej ilość na wadze.

 

Napiszę jeszcze tylko, że wszelkie próby podejmowane przez rząd mające na celu ograniczenie spożycia tego typu substancji przez małoletnich nie mogą ograniczyć się tylko do tak "pokazowych" (i dlatego twierdzę, że populistycznych) działań jak teraz. Bez edukacji dorosłych i szeroko zakrojonych akcji mających na celu pracę nad rodzicami, żeby byli bardziej świadomymi i odpowiedzialnymi opiekunami, cała ta "walka" da za przeproszeniem gówniane efekty. Wg mnie szczęśliwe dzieci nie będą sięgać po dopalacze czy maryśkę nawet, jeśli te będą legalne. Ale nie ma szczęśliwych dzieci bez rodziców u ich boku, zainteresowanych ich życiem i dającym im trochę miłości i poczucia bezpieczeństwa.

 

Jest tyle psychoaktywnych substancji w które można uciec, że nie da się ich wszystkich zdelegalizować.


Czas jest wielkim nauczycielem ale niestety zabija wszystkich swoich uczniów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

d

Śmieszą mnie działania władz, typu wydawanie rozporządzeń takich jak te w Bydgoszczy, gdzie zabroniono dopalaczy. Same dopalacze zdefiniowano jako "substancje pochodzenia naturalnego lub syntetycznego działające na organizm człowieka w sposób wywołujący zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu i postrzeganiu rzeczywistości". Co to w ogóle ma być za definicja? Kawa też jest w Bydgoszczy zakazana? Bo w Zamościu nadal można ją kupić...

 

 

przede wszystkim w Bydgoszczy, Toruniu i całym województwie kujawsko-pomorskim nie ma żadnego ośrodka toksykologicznego. Nie ma kolumn perfuzyjnych, nie ma nic,

nic nie można oznaczyć po godzinie 15stej.

 

Pan wojewoda Rafał Bruski wysłał do wszystkich lekarzy "urzędowy okólnik" , że mają zgłaszać wszystkie zatrucia dopalaczami

ale w zasadzie powinien ten okólnik wysłać do firm pogrzebowych, bo w naszym województwie nie ma gdzie takich zatrutych

leczyć ...

 

P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zdanie numer jeden... nie ma na świecie organu który byłby w stanie kontrolować coś takiego i nigdy nie będzie. Jeśli za czymś stoją duże pieniądze, będą i tacy którzy zrobią wszystko aby je "wchłaniać" bez względu na wszystko.

 

Wystarczyłoby trochę pomyśleć i rozwiązanie na pewno by się znalazło.

 

Zdanie numer dwa jest sprzeczne samo w sobie, mam kolegę który aż się telepie jak sobie nie zajara i chodzi nerwowo jak trway nie ma na osiedlu dłużej niż jeden dzień. Jego twierdzeń w stylu "ja moge przestać palić w każdej chwili" już nawet komentował nie będę bo szkoda mojego czasu. Co do legalizacji... nasz kraj jest za głupi na coś takiego, od marihuany się zacznie. Dasz palec, będą chcieli całą rękę...

Nie masz pewności czy jest to czysta marichuana bez dodatków. Sama w sobie nie uzależnia fizycznie.

 

Yyyy ... Marihuana ... legalizacja .... ??!!! :)

Ku**A Ludzie ! To jest NARKOTYK ! Miekki, bo miękki, ale narkotyk ! Kumpel zaczął od gandzi ... skończył DOSŁOWNIE na Amfie :/

NIE I JUZ ! (...)

Zabrzmiało jak "Kowalski na śniadanie zjadł płatki z mlekiem po czym wyjechał w trasę i spowodował wypadek. Co znaczy, że przyczyną wypadku było mleko, no i płatki. Zabrońmy sprzedaży tych towarów..."

 

Przy okazji:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Władza próbuje "zagłuszyć" zegar Balcerowicza :). Nie zmienia to postaci rzeczy, że dopalacze to straszny syf. Zdarza się, że nie można po tym dojść do ładu przez dobrą godzinę, a przez pierwsze 15 minut człowiek ma wrażenie, że zaraz zejdzie. To już nawet marycha nie daje takiego kopa jak dopalacze. Moje przemyślenia są takie - zdelegalizować dopalacze, zalegalizować marychę :):).

 

 

Jak to mawiają - I couldn't agree more! :)

 

Tym bardziej, że WHO umieściło marychę na swojej liście niżej niż choćby kawę, o papierosach nie wspominając :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natomiast bardzo podoba mi sie inna szwedzka kara - za przekroczenie predkosci o np. 30 km/h - mandacik (bedzie pewnie z 1000-1500 zl) i zatrzymanie prawa jazdy na miesiac. To dziala bardzo otrzezwiajaco, jak trzeba sie przeprosic z komunikacja miejska.

 

Albo nie masz prawka, albo masz Fabie HTP 55KM :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytam, czytam...

 

Pamiętam podczas studiów gdy robiłem magisterke z analizy chemicznej, a konkretnie z atomowej spektroskopii absorbcyjnej.

Mój promotor badał na potrzeby prokuratury pewien biały proszek.

Jak to się wyraził słowami byłego właściciela tego proszku który to przed ową prokuraturą zeznał, że był to "najczystszy stuff do wciągania".

 

Rezultat analizy chemicznej przeprowadzonej przez mego promotora:

- większość (kilkadziesiąt %) cukier puder,

- 14% substancja zakazana, w tym niestety tylko połowa to izomer czynny psychoaktywnie,

- kilka procent tłuczonego szkła,

- śladowe ilości wolframu.

 

Okazło się że dodawali tłuczone szkło z żarówek aby podczas wciągania nosem drobinki szkła uszkadzały sluzówkę po to by polepszych wchłanianie.

Wolfram w śladowych ilościach to właśnie z tych żarówek był, druciki które świecą w klasycznej żarówce wykonane są właśnie z wolframu ze względu na wysoką temperature topnienia.

 

A teraz każdy z tego co napisałęm może sobie wyciągnąć wnioski takie jak chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pierwszy post to pewnie są dwie opcje. Pierwsza to przykrycie przez rząd rzeczywistych problemów gospodarczych a drugie to przecież ten cały "król dopalaczy" odebrał handlarzom narkotykami troszkę grosza i pewno nie chciał się dzielić. A oni na pewno mają niezłe lobby :)

A odnośnie marychy to też sądzę że to właśnie lobby handlarzy nie chce jej legalizować bo cena za gram spadłaby z 25-40zł w zależności od gatunku zioła do 10-15zł jak jest w NL. A powiedzmy sobie szczerze, ze Marycha jest dużo mniej szkodliwa niż legalna wóda.


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przede wszystkim w Bydgoszczy, Toruniu i całym województwie kujawsko-pomorskim nie ma żadnego ośrodka toksykologicznego. Nie ma kolumn perfuzyjnych, nie ma nic,

nic nie można oznaczyć po godzinie 15stej.

 

Pan wojewoda Rafał Bruski wysłał do wszystkich lekarzy "urzędowy okólnik" , że mają zgłaszać wszystkie zatrucia dopalaczami

ale w zasadzie powinien ten okólnik wysłać do firm pogrzebowych, bo w naszym województwie nie ma gdzie takich zatrutych

leczyć ...

 

P.

Piotrek, czemu Twoje opowieści zawsze brzmią jak z czarnych horrorów :)


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yyyy ... Marihuana ... legalizacja .... ??!!! :)

Ku**A Ludzie ! To jest NARKOTYK ! Miekki, bo miękki, ale narkotyk ! Kumpel zaczął od gandzi ... skończył DOSŁOWNIE na Amfie

hmm, też znam przypadek że gość zaczą od piwa a skończył na koktailach cola/denaturat ale co ma piernik do wiatraka?:)

 

Ludzie szukają "pocieszaczy" i to od państwa zalezy czy bedą brac dopalacze, pić alkohol czy cpać. To prawne regulacje powinny zwierzać do łatwiejszej dostepności środków najmniej inwazyjnych. Jesli marycha jest po 30zeta i jest zakazana, wódka legalna po 20zeta i legalna chemia po 5zeta no to wiadomo po co pójdą ludzie (oczywiście ci którzy muszą).

Państwo w tym kierunku nie robi nic ale co sie dziwić jak w moje dziecko w zerówce nie ma jezyków obcych ale za to ma dwie godziny religii. Tzn w byłej szkole bo go już stamtąd zabrałem. Otępianie narodu zaczyna się od wczesnych lat i nie myslcie że jestem przeciwny wierze czy religii. Chodzi o pewne proporcje w edukacji dziecka.


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Król już poszedł na wolność..specjalnie zrobił skandal i za 24 godziny idzie do domu..trochę kompromitacja...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadając na pierwszy post to pewnie są dwie opcje. Pierwsza to przykrycie przez rząd rzeczywistych problemów gospodarczych a drugie to przecież ten cały "król dopalaczy" odebrał handlarzom narkotykami troszkę grosza i pewno nie chciał się dzielić. A oni na pewno mają niezłe lobby :)

A odnośnie marychy to też sądzę że to właśnie lobby handlarzy nie chce jej legalizować bo cena za gram spadłaby z 25-40zł w zależności od gatunku zioła do 10-15zł jak jest w NL. A powiedzmy sobie szczerze, ze Marycha jest dużo mniej szkodliwa niż legalna wóda.

 

Piotrek, gdyby on się nie dzielił z mafią to nawet by nie zdążył otworzyć jednego sklepu, a już by go nie było :)

Moje zdanie jest takie, że tzw. "król" jest tylko pasierbem i przykrywką dla prawdziwych "udziałowców tej spółki" :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopalacze

 

Rozdmuchane to wszystko maksymalnie.Można to było załatwić już dawno i bez poklasku,a tak sami nakręcają koniunkturę i ciekawość.Pismakom to pasuje bo leci wierszówka,można trochę pofantazjować,a rządowi też na rękę bo odciąga od poważnych problemów.Najpierw były szaleństwa kawalera Jarka,teraz dopalacze,za miesiąc wybory i jakoś rok zleci a od stycznia coś się wymyśli :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, gdyby on się nie dzielił z mafią to nawet by nie zdążył otworzyć jednego sklepu, a już by go nie było :)

Moje zdanie jest takie, że tzw. "król" jest tylko pasierbem i przykrywką dla prawdziwych "udziałowców tej spółki" :)

tyż prowda :)


Pozdrawiam
Piotrek
 

imageproxy1.jpg.39195932474b734d12bdf1ef8370670e.jpg 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.