Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

STARUSZEK

Zegarki ze skalą pulsometru

Rekomendowane odpowiedzi

Z założenia pomiar tętna metodą zegarkową jest niedokładny, nie ma znaczenia, czy ktoś ma puls 100 czy 104, zwykle liczy się tylko puls przez 15s a potem mnoży razy 4. Do dokładnego pulsu jest maszyna :)

To kwestia komfortu. Gwałtownie przeskakujący sekundnik akurat w momencie odczytu na drobnej skali, może być wku.. denerwujący.. Miło wiedzieć, że tętno jest około 82, lub około 85... a tak to kuźba może 80, a może 90...

Można się posłużyć tym samym argumentem, co zawsze występuje przy dyskusjach kwarc vs mechanik: po co mieć mniej dokładniej, skoro można mieć bardziej dokładniej. Tylko tym razem, bardziej dokładniej jest na korzyść mechanika :)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze, ze względu na ponad ćwierćwieczne (ale z uwzględnieniem studiów) doświadczenie w częstym pomiarze pulsu, w tym także z pomocą radzieckiej "lodówki" , powiem tak. Przewaga zegarków ze skalą pulsu jest wątpliwa. Przy odrobinie doświadczenie pomiar przez 15 do 30 sekund za pomocą zwykłego zegarka nie jest w niczym trudniejszy. W pewnych przypadkach - niemiarowości - dla obliczenia średniego pulsu i jego wahań i tak lepiej mierzyć go przez dłuższy czas....Najlepiej za pomocą kardiomonitora :)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kwestia komfortu. Gwałtownie przeskakujący sekundnik akurat w momencie odczytu na drobnej skali, może być wku.. denerwujący.. Miło wiedzieć, że tętno jest około 82, lub około 85... a tak to kuźba może 80, a może 90...

Można się posłużyć tym samym argumentem, co zawsze występuje przy dyskusjach kwarc vs mechanik: po co mieć mniej dokładniej, skoro można mieć bardziej dokładniej. Tylko tym razem, bardziej dokładniej jest na korzyść mechanika :)

 

Jasne, jest to teoretycznie argument. Aczkolwiek taki "odwrócony pomiar" jest z definicji przybliżeniem. Złap własny przegub i określ czas 15-tu uderzeń, nie masz szans na lepszą dokładność niż w okolicach sekundy. Zwiększenie dokładności pomiaru jest możliwe przez rozciągnięcie czasu pomiaru (liczby mierzonych uderzeń), a co za tym idzie - zejście z ułamków sekund. Więc praktycznie kwarcówka spokojnie starczy przy pomiarze 30 uderzeń.

 

Poza tym tak jak napisał tarant - taki pomiar zegarkiem z pulsometrem ma sens przy równym tętnie, inaczej trzeba mierzyć pełne 60 sekund. Zegarek ze skalą pulsometryczną ma to ograniczenie, że nie można wydłużyć czasu pomiaru. Więc w sumie w świetle postu taranta taka skala to jednak bajer dla reszty "lekarskiej braci" :) , niż coś faktycznie użytecznego. A pomiar przy pomocy sekundnika też nie jest trudny, trzeba i tak policzyć uderzenia i pomnożyć przez 4 albo przez 2 (w zależności czy pomiar trwał kwadrans czy pół minuty). W ten sposób spokojnie każdy może sam zmierzyć własne tętno bez pulsometru.

Mi wyszło 72/min, pomiar kwarcem (przydają się skaczące sekundy, łatwiej określić początek i koniec) :)


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne, ja to wszystko rozumiem. Zwłaszcza przy pomiarze arytmii, zegarek w niczym nam nie pomoże...

Ale ad rem, abstrachując od przydatności, Aristo w wersji automatic wygląda o niebo lepiej niż w wersji kwarcowej. Takie przynajmniej mam wrażenie na podst zdjęć... koperta, wskazówki itd..


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim wskazówki są dużo lepsze. A ja niedawno próbowałem upolować dla kobiety coś takiego, ale poszło za zbyt dużo pieniążków (i może dobrze, bo średnica dużo powyżej 40mm :) ):

 

405548041_o.jpg


  • Zegarkowe zainteresowania: precyzyjne kwarce z termokompensacją (HEQ), kwarce dokładne typu "Radio Controlled", kwarce ładne, lekkie (tytanowe), niegrube i niebrzydkie, niekoniecznie japońskie, ale z mocnym, technologicznym, kwarcowym duchem ;)
  • Ulubione marki zegarkowe: Casio Oceanus, Seiko Brightz&Spirit&Prospex, Citizen Attesa&Exceed&Promaster
  • Aktualnie na bazarku (sprzedaż/zamiana):
  • Najbliższe cele zegarkowe: Citizen Exceed EBS74-5101

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

92921-R802.jpg

 

 

 

 

Ładny zegarek.


Lubię divery, nie lubię chronografów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.