Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

Wiele zostało napisane. Są same superlatywy i ich przeciwności, są też głosy pośrednie, ale żaden z nich nie podpowie Ci tego, co Ty chcesz. Moim zdaniem najważniejszym pytaniem, na które musisz sobie odpowiedzieć, to w którym miejscu drogi zegarkowej jesteś.

Ja osobiście na początku tej drogi bardzo często zmieniałem zegarki (niektóre miałem po 3 razy). Bardziej kręciło mnie poznawanie czegoś nowego niż zatrzymanie zegarka, który mimo ubiegającego czasu się nie nudził. Jeżeli jesteś na tym etapie drogi to obojętnie co byś nie kupił, to i tak etap poznawczy, dzięki któremu wyrobisz sobie zdanie na temat konkretnych zegarków i nie ma on wiele wspólnego z określeniem czego chcesz konkretnie w przyszłości, a jedynie w danej chwili. Ja dzięki temu etapowi doświadczyłem na prawdę wielu zegarków (głównie Omegi) i dzięki niemu wyrobiłem sobie własne zdanie na ich temat (nie z nędznych kilkuminutowych przymiarek w kiepskim oświetleniu i z niedopasowaną bransoletą). Jeżeli chodzi o Moonwatcha to miałem zarówno wersję z hesalitem jak i szafirami. Już nawet nie pamiętam, ale hesalit minimum 2 razy i raz szafir chyba (na pewno po roku z każdego minimum). Nie zgadzam się z odczuciem Roberta, że szafir lewituje, bo dla mnie mimo wszystko (przy małym nadgarstku) różnica jest znikoma i obie wersje leżą rewelacyjnie (te zegarki są genialne jeżeli chodzi o wygodę). Nie czuję też problemu zwanego „milky ring”, który tak doskwiera wielu Kolegom. Jak dla mnie obie wersje mają swój urok i nadal zastanawiam się, którą wersję kupić (już na stałe). Moonwatch jest na pewno bardzo, ale to bardzo klimatycznym zegarkiem (czy to szafir, czy hesalit) i bardzo wygodnym (ja uwielbiałem nosić go na nato, ale na bransolecie też było ok). Narzekania na pudło też lekko śmieszne, bo moim zdaniem to pudło dodaje fajnej otoczki, a jak ktoś nie ma gdzie go trzymać to może warto zainwestować w większą szafę niż w kolejny zegarek (takie narzekanie dla narzekania). Wracając tu do minusów przedstawionych we wcześniejszych wypowiedziach to został przytoczony werk, który jakby nie patrzeć trzeba nakręcać, brak daty itd. Dla mnie jako człowieka, który nie jest jednozegarkowcem to same plusy. Zegarek ustawisz i nakręcisz w kilka sekund nawet po kilkunastu, czy kilkudziesięciu dniach przerwy.

Ja osobiście widzę 2 minusy tego zegarka. Pierwszy to brak stop sekundy, drugi to za niska wodoszczelność. Wiem, że za chwilę ktoś napisze, że ten zegarek nie musi być wodoszczelny, bo na księżycu nie o to chodzi, więc od razu uprzedzę, że nie jestem na księżycu, a w codziennym użytkowaniu te minimum 10atm to podstawa dla mnie, a już szczególnie gdybym miał mieć tylko 2 zegarki. Niska wodoszczelność jest głównym minusem Moonwatcha, ale tak czy inaczej uważam go za zegarek rewelacyjny i na pewno zagości u mnie na stałe. Moim zdaniem to już jeden z nielicznych zegarków w obecnej kolekcji Omegi, który ma w sobie ducha vintage, bo firma niestety, ale od dobrych kilku lat bardziej prezentuje biżuterię niż zegarki z pazurem. Taka moda :(

Oczywiście postęp jeżeli chodzi o werki i osiągnięcia jest widoczny, tyle że brakuje pazura w tych zegarkach. Takie świecidełka jak w innych markach niestety (oczywiście poza nielicznymi wyjątkami).

Ps. Jak już ktoś wspomniał to proponuję również rozważyć zamianę OP na DJ lub Polara. Każdy ma prawo do swojej opinii, ale jak dla mnie to OP są tak słabe, że chyba tylko można się nimi zachwycać jako pierwszym w życiu Rolexem (bez obrazy). Ciekaw jestem ile tu na forum jest osób, które przesiadły się z DJ lub Polara na OP i zachwycałyby się nim w porównaniu do ww. (obstawiam, że nie ma żadnej)

Trochę się rozpisałem więc reasumując to jeżeli szukasz zegarka z pazurem i duchem vintage to Moonwatch jest świetnym wyborem w obu wersjach. Jeżeli świecącej biżuterii wybierz coś innego ;)

Najnowsze OP39 (biała i czarna tarcza) wymiata. Jestem fanem OP i DJ , doceniam OP za matową branse oraz świetne proporcje a o białej tarczy nie wspomnę bo robi mega robote . DJ41 tych proporcji już brakuje, bezel duży a bransa to albo polerowany oyster albo biżuteryjny jubilee . Trzymanie obu w kolekcji być może mija się z celem ale też dramatu nie ma jeśli ktoś docenia klasyczną stylistykę . Trudno nie zauważyć że OP jakby skromniej zrobiony niż DJ ale też różnica w cenie kolosalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O te zdjęcia z aukcji już pytałeś i pisano że na nich wszystko wygląda ok.

Jak kupiłeś to podejdź najlepiej do zakładu Dolińskich, do punktu na Placu Uniwersyteckim ( nie na pl. Kościuszki ), oni prowadzą serwis Omegi i na pewno będą mogli ocenić czy wszystko jest w porządku.

 

 Tak pytałem już o oryginalność PO, ale zostałem poproszony jeszcze o wstawienie zdjęć. Zapytałem gdzie mogę potwierdzić oryginalność gdyż nie chciałbym mieć pięknego fake'a 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

A ja dziś tak się speszyłem, że znowu Tudora chwyciłem, choć Moon miał być. Ale nic to, po powrocie do domu naprawię ten błąd i wtorkowej tradycji stanie się zadość  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wtorkowo zostawię :)

Chyba pozamiatałeś wtorek tym zdjęciem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zajebiaszcza fota, z pazurem :D

 

Jak wrzucisz jeszcze do kilku tematów, to limit like-ów na dzisiaj wykorzystam :P

Edytowane przez Ceteth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maćku, fota jak zwykle. Świetna.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dzięki Panowie, opłacała się bezsenność :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dziś tak się speszyłem, że znowu Tudora chwyciłem, choć Moon miał być. Ale nic to, po powrocie do domu naprawię ten błąd i wtorkowej tradycji stanie się zadość :D

 

I to może być dobre podsumowanie dyskusji, że moon po prostu nie jest zegarem pierwszego wyboru? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

I to może być dobre podsumowanie dyskusji, że moon po prostu nie jest zegarem pierwszego wyboru? :)

 

Zrzucam to na karb sposobu, w jaki dziś wstawałem, bo nawet spodnie pomyliłem  :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrzucam to na karb sposobu, w jaki dziś wstawałem, bo nawet spodnie pomyliłem :D

Uuu, to już grubo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrzucam to na karb sposobu, w jaki dziś wstawałem, bo nawet spodnie pomyliłem :D

Tak się jeszcze zastanawiam i z moonem jest trochę tak jak kiedyś ktoś słusznie już zauważył - to taki klasyczny samochód, trochę niewygodny w kontekście współczesnych standardow, bez najnowszych technicznych nowinek, niespecjalnie szybki, trzeba o niego nieco bardziej dbać (hesalit!) - ale raz na jakiś czas się nim przejechać jest smakowicie i stylowo. Jak się ma wiele aut, to warto mieć takiego klasyka w stajni. Pytanie czy taki autem się jeździ do pracy i po zakupy? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Uuu, to już grubo ;)

 

Nie aż tak, miałem założyć niebieskie, a założyłem czerwone  :)

Tak się jeszcze zastanawiam i z moonem jest trochę tak jak kiedyś ktoś słusznie już zauważył - to taki klasyczny samochód, trochę niewygodny w kontekście współczesnych standardow, bez najnowszych technicznych nowinek, niespecjalnie szybki, trzeba o niego nieco bardziej dbać (hesalit!) - ale raz na jakiś czas się nim przejechać jest smakowicie i stylowo. Jak się ma wiele aut, to warto mieć takiego klasyka w stajni. Pytanie czy taki autem się jeździ do pracy i po zakupy? :)

 

Do pracy Moona zakładam, na zakupy już raczej nie (hesalitu szkoda)  ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam Reduced z Szafirem i mam wbite :P Zegarek wygodny, bransoleta też, automat, 100m WR, mały i lekki. Od miesięcy schodzi z nadgarstka tylko na pojedyncze dni.

Dla mnie akurat kontrast białe + czarne, a sama tarcza na tyle ascetyczna na ile się da to super połączenie. Pasuje do każdej koszuli, paskami można żonglować. Dla mnie na EDC idealny.

 

A co do samego Moona, chyba jednak mało kto wydaje na zegarek taką kasę, nie mając innego w odwodzie. Tak jak wcześniej napisano. Albo się zakochasz i wszystkie wady czy bardziej dla mnie niedogodności związane z Moonem znikają. Jak nie chwyci, to nie ma co nawet podchodzić.

Ja np. jestem z tych, który pro nie kupi. Dla mnie jest za duży, dominuje na nadgarstku, nie było tego wow, którego oczekiwałem. Na szczęście jest tyle wariacji Speedmasterów, że pewnie każdy znajdzie coś dla siebie. Mi się udało :)

Edytowane przez Ceteth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To by sie zgadzało, bo kiedys czytalem tu na forum, ze najwiekszym problemem patologicznych rodzin i pato ludzi jest kupowanie Roleksow (na kredyt za pomoca platform takich jak provident i 500+) i lansowanie sie na forum zegarkowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To by sie zgadzało, bo kiedys czytalem tu na forum, ze najwiekszym problemem patologicznych rodzin i pato ludzi jest kupowanie Roleksow (na kredyt za pomoca platform takich jak provident i 500+) i lansowanie sie na forum zegarkowym.

Guys, apeluje o trzymanie poziomu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomylili coś, bo speedmaster, a hipokampa ma na deklu  :o  :o  :o  :D  :D  :D  ;)

SsKRdY.jpg
Bp8JMh.jpg
5EHXBc.jpg
UGUP5X.jpg
9JzFlR.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisano - Moon to przestarzały zegarek, taki retro klimat

post-48855-0-25330900-1561463970_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod wrażeniem mech. 8800. Zegarek przy codziennym noszeniu robi sr. +1sek.e55beebe673ac9405f4b53b70e7693cb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisano - Moon to przestarzały zegarek, taki retro klimat

Dokładnie tak. Zresztą, nie po to się go kupuje i nosi żeby mierzyć upływ czasu. Są na prostsze i tańsze sposoby. :huh:

Ale nie to chciałem powiedzieć. IMHO ten zegarek zdecydowanie lepiej wypada na zdjęciach niż w rzeczywistości. Przy okazji wizyty na placu 3t i w Jubitomie poprosiłem o pokazanie i możliwość przymiarki tego zegarka, wszak tyle się o nim naczytałem i naoglądałem. I powiem szczerze ... du*y nie urywa. Widać to jest kwestia zauroczenia nim i gustu, a o tym jak wiadomo nie dyskutuje się B)


"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Słowo się rzekło, więc Moon u płota ;-)

post-34987-0-25963800-1561476127_thumb.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słowo się rzekło, więc Moon u płota ;-)

Tym razem już nikt się nie zaśmiał, dworacy zamilkli, ...toć to poczciwy ,dobry Moon zatem po co się sprzeczać .....ot stary dobry klasyk tak samo aktualny wtedy ,teraz i zawsze.....jak dla kobiet klasyczna mała czarna...:-) ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.