Klub Miłośników Zegarków OMEGA

[(Jaca) 15]

 

Właśnie skorzystałem z oferty rabatowej ...

[Gość]

.

Edytowane 12 Lutego 2019 przez Gość

[vvv 3239]

Do Centrum Handlowego ??

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bylo pare po drodze do Szwajcarii 

[Gość]

Super zdjęcie. Masz fotę tego paska w świetle dziennym?

Dzięki. Znalazłem zdjęcia w lepszym świetle autorstwa Filipa. Mam nadzieję, że się nie obrazi

Edytowane 12 Lutego 2019 przez Gość

[sanik 64454]

Pasek z historią, podoba mi się

[mario1971 53581]

 

Ja dziś st miałem pod obiektywem.

Zajefajny ten pasek

[Gość]

Bardzo fajny, tylko wadliwą szlufkę dostałeś .

No nie przyjął reklamacji

[meXy 368]

Przestrzelona ;-)

[Mikołaj N 446]

Dzięki Panowie

Filip świetny jest!!!

Nie chcesz się przypadkiem zamienić?

No Filip, nie chcesz się zamienić z kolegą?

[eye_lip 18952]

No Filip, nie chcesz się zamienić z kolegą?

Mogę się zamienić, tylko musi dopłacić...

[Gość]

Mogę się zamienić, tylko musi dopłacić...

Filip przyznaj się Mikołajowi, żeśmy już deal popełnili

[Master Yoda 583]

Ciekawa ankieta

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/172255-ankieta-do-tematu-homage%C5%9Bliski-temat/

[Gość raphael1215]

A Wy dalej o tych rysach na zegarkach ? tak potwierdzam próbowano mi sprzedać u Nagela zegarek niby sprowadzany na który czekałem bo szedł prosto że Szwajcarii. Po czym okazało się, że zegarek jest po kombinacjach. Sikor miał ślady wyszczerbanej koperty po poważaniu bezela ostrym narzędziem. Jeszcze innym razem próbowano mi sprzedać Omege w Jubitomie tą samą którą leżała na wystawie z uszkodzoną wkładką bezela. Bezel wymieniono w serwisie ale zapomnieli przebić numerów seryjnych na uchu . Oczywiście oficjalnie zegarek szedł prosto od producenta. A jeszcze innym razem... ech. Najlepsze było to jak Sliwińscy wysłali mi Omege. W ten sam dzień dokonałem zwrotu i podziękowałem za zegarek. Jak do nich dotarła paczka to napisali mi pismo że oni tego zegarka nigdy mi nie sprzedawali, że próbuje wyłudzić od nich pieniądze bo odesłałem im stary używany zegarek z innymi numerami seryjnymi na kopercie, że wysyłają zegarek do rzeczoznawcy i do Omegi na ekspertyzę itp. Uśmiałem się nieźle po czym wysłałem im uroczego maila jakież było ich zdziwienie kiedy doszli do tego, że próbując wydy... klienta pogubili się sami w czasoprzestrzeni Sam właściciel proponował spotkanie w ramach przeprosin. A najlepszy był brand manager Omegi Cyt: pewnie celnik uszkodził podczas odprawy :D

 

Ogólnie procedura "odświeżania" zegarka z wystawy jest powszechna. No bo co ma zrobić AD z przymierzanym i pokiereszowanym zegarkiem przez klientów ? Zupy na tym sobie nie ugotuje. Cały problem w tym, że jak klient oczekuje nowy zegarek to AD musi jakoś kombinować bo sam musiał go najpierw kupić od SGP. To niestety są już słabe zagrywki. A tłumaczenia i brniecie do końca że to celnik porysowal pokazuje dobitnie z jaja kultura sprzedaży mamy do czynienia.

Edytowane 13 Lutego 2019 przez raphael1215

[krisp1 2829]

Nadal cieszy

Gratuluje

Piękna jest ta nowa tarcza no i ten kolor.

Niech sie nosi

[Gość Hollowfront]

Panowie, melduje się na pokładzie, przy okazji proszę o pomoc;

Po zakupie zegarka w galerii Bonarka Kraków (sklep nasunie się Wam sam), Pan sprzedawca rozpoczął obrządek skracania bransolety o 3 oczka (który trwał ponad godzinę).

W między czasie wychodził z zaplecza i żalił się że nie może odkręcić śrubek. Powiedział, że jak mam coś do załatwienia, to żebym sobie poszedł i wrócił za pół godziny. Poszedłem w takim razie napić się wody bo myślałem że tam zejdę z emocji i poddenerwowania.

Po powrocie akcja nadal trwała, Pan dalej walczy, menedżerka przeprasza że tak długo i winę zgania na nowy klej mocujący śrubki, wadliwe przyrządy które podobno dostali od Omegi.

W końcu się doczekałem i zaślepiony pięknem zegarka nie zauważyłem na miejscu tego, że 3 śrubki których nie skrócili mają pokiereszowaną linię gwintu (lewa i prawa strona). Fatalnie to wygląda.

Mieliście podobne doświadczenie? Czy bransoleta podlega gwarancji? Czy jestem im to teraz w stanie udowodnić?

(Śrubki ze zdjętych oczek które spakowali do woreczka foliowego również są ostro objechane).

Dziękuję,

 

W.B.

[orlis 1531]

Niech Ci dadzą nowe śrubki. Łaski nie robią skoro je zniszczyli. Ewentualnie jak będziesz w Warszawie to zajrzyj do butiku powinni wymienić na nowe na miejscu bez opłat

[rafio77 70]

ech te łamagi , mnie by to nie dawało spokoju i reklamowałbym ale ja mam zaburzone poczucie estetyzmu  

[mkrk 4]

Idz i próbuj zawalczyć o swoje. Mi także kiedyś przy wymianie (w drugą stronę - wydłużanie) pokiereszowani śrubki, ale odpuściłem - teraz tego nie widzę po paru latach ;-) Gdzie indziej nie jest lepiej. Nauczony doświadczeniem z Bonarki, w tym roku poszedłem zmieniać do Str...ego ;-) i co? Śrubki może w lepszym stanie niż po wymianie w J., choć też poszczerbione, ale poprzekładał mi ogniwa na odwrót (półogniwa w połowie bransolety, błyszczące i satynowane elementy naprzemian... dramat, co on robi z mechanizmami w takim razie ;-)). Wychodzi na to, że najlepiej samemu.

[Gość Hollowfront]

Niech Ci dadzą nowe śrubki. Łaski nie robią skoro je zniszczyli. Ewentualnie jak będziesz w Warszawie to zajrzyj do butiku powinni wymienić na nowe na miejscu bez opłat

 

Chodzi o butik na Pl. 3+? Nie będą robić problemu z racji zakupu zegarka u innego AD?

 

ech te łamagi , mnie by to nie dawało spokoju i reklamowałbym ale ja mam zaburzone poczucie estetyzmu

 

Mnie też ten incydent nie daje spokoju, nie wiem co spowodowało, że nie zwróciłem na to uwagi po tym cyrku (chyba piękno zegarka mnie zaślepiło...)

[Szyszkops 8051]

ech te łamagi , mnie by to nie dawało spokoju i reklamowałbym ale ja mam zaburzone poczucie estetyzmu

Tak mi się skojarzyło z estetyzmem

https://youtu.be/lG_OezlTZ1A

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[orlis 1531]

Chodzi o butik na Pl. 3+? Nie będą robić problemu z racji zakupu zegarka u innego AD?

 

 

Mnie też ten incydent nie daje spokoju, nie wiem co spowodowało, że nie zwróciłem na to uwagi po tym cyrku (chyba piękno zegarka mnie zaślepiło...)

Tak mowa o butiku, kupiłeś u autoryzowanego dealera więc nie powinni robić najmniejszego problemu, opisz jak to wygladalo, powinni pomóc.

[tritium.hands 125]

Też uważam, że powinieneś to z nimi załatwić. Śruby jak śruby - powinieneś dostać nowe, ale zwróć uwagę na ogniwa bransolety czy nie pokiereszowali. Jeśli czujesz się choć trochę źle z powodu tej sytuacji (a wygląda na to, że tak), to absolutnie walcz o swoje.

 

Po powrocie akcja nadal trwała, Pan dalej walczy, menedżerka przeprasza że tak długo i winę zgania na nowy klej mocujący śrubki, wadliwe przyrządy które podobno dostali od Omegi.

 

Klej mocujący śrubki           Wadliwe przyrządy od Omegi         

 

A prawda jest taka, że:

 

1. Dostał to do zrobienia biedny żuczek, bo salon poskąpił na szkolenia lub zatrudnienie własnego zegarmistrza. W zasadzie to ciężko mieć pretensje do tego biedaka

2. Śruby Omegi do bransolet są zdecydowanie za miękkie i ciężko nimi manewrować bez zostawiania śladów, nawet używając profesjonalnych wkrętaków (takich jak Bergeon)

[Gość raphael1215]

Jak by wiedział jak to zrobić to by śrubek nie pokiereszował. A patent jest prosty i znany.

 

A co do bransolet to AD i serwis informują, że samemu nie można ingerować. Tylko pracownik po szkoleniu zegarmistrzowskim i za pomocą uwaga : certyfikowanych narzędzi od Omegi można to zrobić

Edytowane 13 Lutego 2019 przez raphael1215

[vvv 3239]

A prawda jest taka, że:

 

1. Dostał to do zrobienia biedny żuczek, bo salon poskąpił na szkolenia lub zatrudnienie własnego zegarmistrza. W zasadzie to ciężko mieć pretensje do tego biedaka

2. Śruby Omegi do bransolet są zdecydowanie za miękkie i ciężko nimi manewrować bez zostawiania śladów, nawet używając profesjonalnych wkrętaków (takich jak Bergeon)

 

Jakos tak w dzisiejszych czasach skracanie bransolet powoduje wiecej problemow, niz kiedys jak trzeba bylo tylko pin wystukac ze srodka

 

Zgadzam sie z punktem pierwszym, tylko tutaj tez duzo zalezy od salonu. Wiadomo, ze nie kazdy musi umiec zmienic bransolete, ale to tez trzeba powiedziec klientowi. W Kruku jak trzeba bylo skrocic jubilee to piekne panie ekspedientki wprost mi powiedzialy, ze tu ich umiejetenosci sie koncza i trzeba poczekac na kierownika. Oczywiscie jak musialem pare razy tam zagladac i pytac czy jest kierownik to sie wkurzalem, ze jak to ze nie potrafia skrocic bransolety. Tylko jakby mi ja porysowaly, to pewnie wkurzylbym sie jeszcze bardziej.

 

Srubki w omedze, klej itp. tez nie pomagaja.

[Szyszkops 8051]

Jak by wiedział jak to zrobić to by śrubek nie pokiereszował. A patent jest prosty i znany.

 

A co do bransolet to AD i serwis informują, że samemu nie można ingerować. Tylko pracownik po szkoleniu zegarmistrzowskim i za pomocą uwaga : certyfikowanych narzędzi od Omegi można to zrobić

„Na suszarkę” ??

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk