Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Krystian napisał:


Swojej lub jego emoji16.png
Dla mnie też minusem Moona jest WR.
Tłumaczenie, że to zegarek o innym przeznaczeniu do mnie nie przemawia. Explorer też nie jest do pływania czy nurkowania, a jednak nie trzeba się obawiać gdzie zostawić zegarek idąc np. popływać w basenie.
Mały WR jest dla mnie wadą i tyle mimo, iż uwielbiam Moona.

A test szczelności ile razy robisz? 
Zegarka pilnuje „najfajniejsza dziewczyna na całym kąpielisku”...w Rolexie to bym chyba nawrotów nie robił i w ogóle unikał krawędzi 😉  

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Krystian

 

Zostawiając marketing ostrygowej koperty etc. Explorer ma jednak zakręcaną koronkę. Myślę, że o to się wszystko rozbija. Każde chrono bez zakręcanej koronki i pusherów to ryzyko producenta, że nieświadomi użytkownicy zaczną psioczyć i psuć marce opinię, że niby WR100 a zegarek zalany. AT nie jest diverem, a zakręcana koronka "daje" świetne użytkowo WR150. W Twoim przypadku, nie masz co narzekać, przecież masz w czym pływać, zarówno w bardzo eleganckich kąpielówkach, zielonych jak żaba jak i takich starych po dziadku z końca lat 50-tych 😄

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, Butik napisał:

Za #speedytuesday od lewej: 1861, 3861, 321

 

 

speedy.jpg

Różnice „kosmetyczne” ...czego nie da się powiedzieć o cenie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ASTRAL napisał są producenci którzy mimo braku zakręcanych pusherów oferują WR200. Sam mam kilka modeli Certiny z jej rozwiązaniem Double Security. Z punktu widzenia użytkownika to jednak jest pewne pójście na łatwiznę ze strony Omegi.


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, desmo napisał:

Różnice „kosmetyczne” ...czego nie da się powiedzieć o cenie 

 

Oczywiście różnice "kosmetyczne" miedzy 1861 a 3861, bo 321 to inna para kaloszy. Co do ceny - też uważam że skok w górę za duży, a nowości niewystarczające np do zamiany aktualnego moona na nowy. Przy czym, tak jak wcześniej pisałem, Omega raczej nie miała tego na celu, po prostu nowa generacja zegarków dla nowych miłośników Omegi i Moonwatcha.

 

Wg mojej skromnej oceny, dla niewprawnego oka to między 1861 a 3861 rzeczywiście przy pierwszym spojrzeniu praktycznie nie widać. OK, może tutaj lepiej byłoby porównać 1863, który też jest dekorowany i ma metalowy element zamiast plastiku -> tak czy siak jak położymy obok siebie właśnie 1863 i 3861 to pewnie trudno rozróżnić, a jakby te mechanizmy obejrzeć bez wglądu side-by-side to raczej z daleka nie do stwierdzenia na szybko który jest który. Wiadomo, że się różnią, że wiele elementów było przeprojektowanych, że co-axial, stop sekunda, rezerwa chodu itd -> piszę tutaj jedynie o pierwszym wrażeniu wzrokowym.

 

Oczywiście 321 to zupełnie co innego ale, znów moim skromnym zdaniem, jeśli miałbym brać pod uwagę jedynie efekt wizualny to dużo bardziej podoba mi się 1863/3861 niż 321. Wiem, że ten ostatni to legenda, ale porównując tylko wygląd to sprawia wrażenie starego traktora, a 3861 nowoczesnej opływowej bryki :)

Edytowane przez Butik

Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, sabuniek napisał:


To wtedy używamy gwarancji, zegarek wraca naprawiony i dalej cieszymy się z WR100 i kapiemy się bez obawy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Albo dostajemy zwrotkę „ekspertyzę”  - zalany z winy użytkownika ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, nixon111 napisał:

 

3050zł kosztuje bransoleta do Aqua Terry . Cena z Butiku na Placu Trzech Krzyży.Mają nawet na miejscu :)

Dzięki za info, przed południem do nich dzwoniłem i sprzedawca miał akurat swojego Railmastera na nadgarstku 😉 Bransoleta do sprowadzenia (do AT jest inna) ale cena ta sama. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, desmo napisał:

Różnice „kosmetyczne” ...czego nie da się powiedzieć o cenie 

 

To zdjęcie idealnie pokazuje jak fajna w nowym Moonie jest nowa koperta, drobne ogniwa bransolety i jej krótkie endlinki. To nadal idealny zegarek do pasków, ale bransoleta jest teraz o niebo lepsza.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Albo dostajemy zwrotkę „ekspertyzę”  - zalany z winy użytkownika ...

To płace za naprawę i po zabiegu, szkoda życia na takie problemy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

PAM 005

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze w grosze o nowy moonie. Pudełko praktycznie takie samo jak Snoopy3, tyle że bez lupki (ale z futeralikiem podróżnym i szmatką).

Nie ma też pozostałych dodatków jak w poprzednim Moonie: pasków, narzędzia do zmiany, medalionu. Kilka zdjęć poniżej.

1137643-c8552ec58492fb124b69c1247c94d471.jpg

1137644-7bba72b07eab1a2c89eeea8095156a44.jpg

1137645-f5895ce6396016941edd9df6b24c0210.jpg

1137646-913a01c849e0bdcb217929279b463f12.jpg

1137647-e51682dbfa9ccc3ff8fedceb646e296c.jpg

1137648-9839d403deb551848a1de6800b656f87.jpg

1137649-cd145a35e6c55ed58d80738a2794f90d.jpg

1137650-ad98d1ac5b83904e3f8792933eb14263.jpg

1137651-90f92220037ad7ff81c08126e928a651.jpg

1137652-89cccaeeb1c5ea067fcadabf0a88319e.jpg

1137653-354b88637adafb1533062e53e00539c6.jpg


Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Standardowy serwis cal. 1861/1863 to obecnie ok. 3000 zł, do tego niemal pewna wymiana tarczy, wskazówek i być może innych części jeśli zegarek nie zostanie rozłożony na części w ciągu 24-48 godzin po zalaniu. Mówimy o basenie, gorzej jak ktoś zaleje go w morzu. Taka naprawa po "jedzeniu zupy widelcem" to koszt ok. 4000-5000 zł. Przy zegarku za ok. 12000 zł (ledwie kilka lat temu), 15000 zł (używanym) to raczej nie będzie to koszt do zapłaty bez mrugnięcia okiem 😉

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze w grosze o nowy moonie. Pudełko praktycznie takie samo jak Snoopy3, tyle że bez lupki (ale z futeralikiem podróżnym i szmatką).
Nie ma też pozostałych dodatków jak w poprzednim Moonie: pasków, narzędzia do zmiany, medalionu. Kilka zdjęć poniżej.
1137643-c8552ec58492fb124b69c1247c94d471.thumb.jpg.8324d836662dba1b6aa1335a3944b0c0.jpg
1137644-7bba72b07eab1a2c89eeea8095156a44.thumb.jpg.50b90538c37b1cbe4ff9649d5ced514b.jpg
1137645-f5895ce6396016941edd9df6b24c0210.thumb.jpg.55126e9b0530d52887387de2c1e7aa51.jpg
1137646-913a01c849e0bdcb217929279b463f12.thumb.jpg.fc1d325f2ccb29503c7c2968dc144b4a.jpg
1137647-e51682dbfa9ccc3ff8fedceb646e296c.thumb.jpg.064a6bb61580a74401812a3eb21dd4fb.jpg
1137648-9839d403deb551848a1de6800b656f87.thumb.jpg.505cf074fe4c763a0c18d5bba1e76266.jpg
1137649-cd145a35e6c55ed58d80738a2794f90d.thumb.jpg.cdc2afe25713eb3e00e4406dca6f0873.jpg
1137650-ad98d1ac5b83904e3f8792933eb14263.thumb.jpg.85e2e672465911e533529ff548e675c3.jpg
1137651-90f92220037ad7ff81c08126e928a651.thumb.jpg.9f2ae1999e0972980b6798542721686b.jpg
1137652-89cccaeeb1c5ea067fcadabf0a88319e.thumb.jpg.f65eab6ab0d2249765a68aa808b86ab3.jpg
1137653-354b88637adafb1533062e53e00539c6.thumb.jpg.bb43eff9e3cd53541f68cb43ff0f17be.jpg

To podróżne pudełko świetne!

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, sabuniek napisał:


To płace za naprawę i po zabiegu, szkoda życia na takie problemy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pewnie, kto bogatemu zabroni.

Godzinę temu, memento mori napisał:

 

To zdjęcie idealnie pokazuje jak fajna w nowym Moonie jest nowa koperta, drobne ogniwa bransolety i jej krótkie endlinki. To nadal idealny zegarek do pasków, ale bransoleta jest teraz o niebo lepsza.

Fajna ale bardzo wąska i jeszcze zwężająca się do granic ...jeśli będzie tak jak w złotym Apollo 11 to nie wszystkim ta zmiana przypadnie do gustu.

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

 

56 minut temu, Butik napisał:

I jeszcze w grosze o nowy moonie. Pudełko praktycznie takie samo jak Snoopy3, tyle że bez lupki (ale z futeralikiem podróżnym i szmatką).

Nie ma też pozostałych dodatków jak w poprzednim Moonie: pasków, narzędzia do zmiany, medalionu. Kilka zdjęć poniżej.

1137643-c8552ec58492fb124b69c1247c94d471.jpg

1137644-7bba72b07eab1a2c89eeea8095156a44.jpg

1137645-f5895ce6396016941edd9df6b24c0210.jpg

1137646-913a01c849e0bdcb217929279b463f12.jpg

1137647-e51682dbfa9ccc3ff8fedceb646e296c.jpg

1137648-9839d403deb551848a1de6800b656f87.jpg

1137649-cd145a35e6c55ed58d80738a2794f90d.jpg

1137650-ad98d1ac5b83904e3f8792933eb14263.jpg

1137651-90f92220037ad7ff81c08126e928a651.jpg

1137652-89cccaeeb1c5ea067fcadabf0a88319e.jpg

1137653-354b88637adafb1533062e53e00539c6.jpg

 

Stare pudło jest wg mnie fajniejsze. Książeczka została chyba ta sama.

 

55 minut temu, memento mori napisał:

Standardowy serwis cal. 1861/1863 to obecnie ok. 3000 zł, do tego niemal pewna wymiana tarczy, wskazówek i być może innych części jeśli zegarek nie zostanie rozłożony na części w ciągu 24-48 godzin po zalaniu. Mówimy o basenie, gorzej jak ktoś zaleje go w morzu. Taka naprawa po "jedzeniu zupy widelcem" to koszt ok. 4000-5000 zł. Przy zegarku za ok. 12000 zł (ledwie kilka lat temu), 15000 zł (używanym) to raczej nie będzie to koszt do zapłaty bez mrugnięcia okiem 😉

 

memento mori - nic się nie zapłaci, jeżeli zastosuje się zasadę: skoro zdejmuje się bieliznę do kąpieli, to można też zdjąć zegarek. To nie pas cnoty, heloł:)

Edytowane przez norbie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Fajna ale bardzo wąska i jeszcze zwężająca się do granic ...jeśli będzie tak jak w złotym Apollo 11 to nie wszystkim ta zmiana przypadnie do gustu.

Zaraz tam bogaty, wychodzę z założenia ze kupuje zegarki/ auta które gdy się zepsują oddaje do serwisu i ma być zrobione. Skoro koszty ich utrzymania spowodowały by znaczący uszczerbek w budżecie to ich nie kupuje. Dla mnie to proste i jasne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
 
 
memento mori - nic się nie zapłaci, jeżeli zastosuje się zasadę: skoro zdejmuje się bieliznę do kąpieli, to można też zdjąć zegarek. To nie pas cnoty, heloł

Ma to sens ale zegarka nie zdejme


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

PAM 005

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, desmo napisał:

A test szczelności ile razy robisz? 
Zegarka pilnuje „najfajniejsza dziewczyna na całym kąpielisku”...w Rolexie to bym chyba nawrotów nie robił i w ogóle unikał krawędzi 😉  


W nowych zegarkach moim zdaniem nie ma sensu robić częściej jak co 3 lata, a nawet i więcej. Uszczelki nie są z waty :)

Z WR jest niestety ten problem o jakim wspomniał Twój imiennik, że producent jak będzie chciał, to w razie zalania i tak zrzuci na Ciebie winę. Jak mu udowodnisz jak powie, że pewnie nie dokręciłeś koronki i to Twoja wina? 
Tak czy inaczej ja osobiście lepiej się czuję z zegarkami o WR > lub = 10 atm

 

3 godziny temu, memento mori napisał:

@Krystian

 

Zostawiając marketing ostrygowej koperty etc. Explorer ma jednak zakręcaną koronkę. Myślę, że o to się wszystko rozbija. Każde chrono bez zakręcanej koronki i pusherów to ryzyko producenta, że nieświadomi użytkownicy zaczną psioczyć i psuć marce opinię, że niby WR100 a zegarek zalany. AT nie jest diverem, a zakręcana koronka "daje" świetne użytkowo WR150.


Ja oczywiście to rozumiem i zdaję sobie sprawę z tego, że niezakręcana koronka, czy też pushery (a zwłaszcza to drugie) jest zagrożeniem dla zegarka pod wodą. Tak czy inaczej mi jednak, jak pisałem wyżej, te minimum 10 atm daje trochę większy komfort.

 

4 godziny temu, memento mori napisał:

@Krystian


W Twoim przypadku, nie masz co narzekać, przecież masz w czym pływać, zarówno w bardzo eleganckich kąpielówkach, zielonych jak żaba jak i takich starych po dziadku z końca lat 50-tych 

😄


Zielonych kąpielówek raczej nie kupię, ale czarne też powinny pasować 😁

Takich starych, zwłaszcza z „patyną” na tyłku też lepiej chyba nie zabierać na basen 😁🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jak wygląda u Was sytuacja z ręcznym dokręcaniem mechanizmów na bazie 8800 ? Wczoraj po tygodniowej przerwie uruchamiałem Seamastera 1948 i miałem, subiektywne wrażenie, że koronka pracuje z bardzo silnym oporem. Nie miałem takiej sytuacji w innych automatach i nie kojarzę, bym miał tego rodzaju odczucia na początku grudnia, gdy uruchamiałem ten zegarek tuż po zakupie. Z uwag dodatkowych, to może jeszcze napiszę, że mechanizm jest super punktualny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak wygląda u Was sytuacja z ręcznym dokręcaniem mechanizmów na bazie 8800 ? Wczoraj po tygodniowej przerwie uruchamiałem Seamastera 1948 i miałem, subiektywne wrażenie, że koronka pracuje z bardzo silnym oporem. Nie miałem takiej sytuacji w innych automatach i nie kojarzę, bym miał tego rodzaju odczucia na początku grudnia, gdy uruchamiałem ten zegarek tuż po zakupie. Z uwag dodatkowych, to może jeszcze napiszę, że mechanizm jest super punktualny.

Ja swoim Seamaster poprostu machnąłem kilka razy, a potem to już na rękę i było gitd8a6693632f3bcc3664b41bee856e20e.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

PAM 005

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, sanik napisał:

Pewnie, aby zwiększyć WR trzebaby zrobić zakręcane pushery jak w daytonie, a to trochę mało fajne jest.

Nie koniecznie. Mój Hamilton ma WR 100 i nie ma zakręcanych puszerów. A i ma szybką zmianę daty na 10. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Dorian06 napisał:

Nie koniecznie. Mój Hamilton ma WR 100 i nie ma zakręcanych puszerów. A i ma szybką zmianę daty na 10. 

A wciśnij w basenie popychacz, zobaczymy co będzie 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, sanik napisał:

A wciśnij w basenie popychacz, zobaczymy co będzie 😜

Basen w zegarku. :D


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tag Heuer Aquaracer Chrono tez nie ma zakręcanych pusherow i ma WR300


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


PAM 005

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktoś ma ochotę to ostatecznie będę się rozstawał ze swoim spidim. Nie ma chemii między nami i już 


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, MarekTe napisał:

Jak wygląda u Was sytuacja z ręcznym dokręcaniem mechanizmów na bazie 8800 ? Wczoraj po tygodniowej przerwie uruchamiałem Seamastera 1948 i miałem, subiektywne wrażenie, że koronka pracuje z bardzo silnym oporem. Nie miałem takiej sytuacji w innych automatach i nie kojarzę, bym miał tego rodzaju odczucia na początku grudnia, gdy uruchamiałem ten zegarek tuż po zakupie. Z uwag dodatkowych, to może jeszcze napiszę, że mechanizm jest super punktualny.

Nigdy nie rozumiałem tego fenomenu dokręcania automatów. Wszystkie, które posiadałem startowały od maksymalnie kilku ruchów ręką a jak nie , znaczy czas na serwis. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, desmo napisał:

Nigdy nie rozumiałem tego fenomenu dokręcania automatów. Wszystkie, które posiadałem startowały od maksymalnie kilku ruchów ręką a jak nie , znaczy czas na serwis. 

 

Oj,  to przecież piękny zwyczaj witania się z uśpioną sztuką! Toż nie ma nic piękniejszego, niż z namaszczeniem wyciągnąć wytęsknionego sikora, przekręcić parę razy koronkę i popatrzeć jak rusza sekundnik. Po dotarciu do godziny 12 - wyciąganie koronki, wejście na GumApp, zestrojenie z atomem, potem data i wio (oczywiście reszta już w automacie). Najpiękniejsza chwila poranka (lepsza niż "kawy Jacobs filiżanka" :D)!


Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.