Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, desmo napisał(-a):

Celebrowanie sukcesu luksusowym zakupem nie zostało wymyślone przez Rolexa i nie tylko jego dotyczy. A marka zakupu to wypadkowa marketingu i możliwości finansowych. 
A przypisywanie ludziom w ciemno cech promowanych przez markę to duże uproszczenie. Jak na przykład że kupujący Moona to nieodpowiedzialni goście którzy cały czas bujają w obłokach i noszą głowę w chmurach. W życiu bym z takim nieodpowiedzialnym romantykiem nie wszedł w spółkę… wolę solidnego , niezawodnego człowieka sukcesu z SUBem… głupie, czyż nie?

 

.. a co jak Twój przyszły wspólnik przychodzi na spotkanie pierwszego dnia z moonem na ręku, drugiego z Seiko, trzeciego z subem, a kolejnego dnia z Rakietą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Macmac napisał(-a):

 

.. a co jak Twój przyszły wspólnik przychodzi na spotkanie pierwszego dnia z moonem na ręku, drugiego z Seiko, trzeciego z subem, a kolejnego dnia z Rakietą?

To znaczy, że niczego nie demonstruje, tylko zapewne jest wkręconym zegarkomaniakiem, który nosi co chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, desmo napisał(-a):

Celebrowanie sukcesu luksusowym zakupem nie zostało wymyślone przez Rolexa i nie tylko jego dotyczy. A marka zakupu to wypadkowa marketingu i możliwości finansowych. 
A przypisywanie ludziom w ciemno cech promowanych przez markę to duże uproszczenie. Jak na przykład że kupujący Moona to nieodpowiedzialni goście którzy cały czas bujają w obłokach i noszą głowę w chmurach. W życiu bym z takim nieodpowiedzialnym romantykiem nie wszedł w spółkę… wolę solidnego , niezawodnego człowieka sukcesu z SUBem… głupie, czyż nie?

 

Chyba zależy jaka branża. W mojej ciężko o coś innego niż apple watch, mnóstwo młodych ludzi więc pewnie dlatego. Drogi zegarek to im się z boomerami kojarzy. 

 

Czas na weekend.

461EF237-9396-4351-AACF-9148100791DE_1_105_c.thumb.jpeg.70c47ec3ac483859f46544eff412a8e8.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
40 minut temu, desmo napisał(-a):

Celebrowanie sukcesu luksusowym zakupem nie zostało wymyślone przez Rolexa i nie tylko jego dotyczy. A marka zakupu to wypadkowa marketingu i możliwości finansowych. 

Trochę jednak było takich reklam tej firmy, które jednak te cechy celebrowały. Jeśli ktoś kojarzy podobne reklany Omegi, to niech wstawia - porównamy. 

 

 

CleanShot 2021-11-06 at 11.20.17@2x.png

CleanShot 2021-11-06 at 11.23.01@2x.png

CleanShot 2021-11-06 at 11.23.43@2x.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Macmac napisał(-a):

 

.. a co jak Twój przyszły wspólnik przychodzi na spotkanie pierwszego dnia z moonem na ręku, drugiego z Seiko, trzeciego z subem, a kolejnego dnia z Rakietą?

Rozumiem że śledzisz cały wątek a nie wyrwaną z kontekstu wypowiedź  i wyłapałeś ironię…na wszelki wypadek zapytałem też  czy to mądre myślenie takimi stereotypami… mogę jeszcze jakoś pomóc?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, tbn napisał(-a):


Trochę dodałbym jeszcze marketing i budowanie wizerunku. Lubię Omegę za Bonda, a śmiać mi się zawsze chciało Rolexa jako zegarka dla ludzi sukcesu. To tez budowało specyficzna klientelę tej marki. Co do społeczności to się zgadzam w pełni, jakieś nadęcie widać wśród miłośników w internecie, therolexforums najlepszym przykładem. Mam i lubię obie marki, ale jakbym skończył zabawę w zegarki to wiem, że będzie tam przynajmniej jedna Omega. Do człowieka z Moonem na nadgarstku mógłbym podejść zagadać , bo może miłośnik i fajny gość. A do człowieka z Subem raczej nie. ;) 

Jest coś w tym co mówisz. Wielokrotnie miałem sytuacje ze wywiązywał się fajny small talk z właścicielami moonwatcha, z submarinerem raczej zawsze kończyło się na dziwnym spojrzeniu i ze pewnie chce zajumac :) znam tez wiele osób które kolekcjonują obie marki i bardzo szybko z nimi skraca się dystans i nawiązuje fajne relacje. Ale z koelcjoberami tylko Rolexa o to ciężko. To moje prywatne obserwacje i doświadczenia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, beniowski napisał(-a):

Trochę jednak było takich reklam tej firmy, które jednak te cechy celebrowały. Jeśli ktoś kojarzy podobne reklany Omegi, to niech wstawia - porównamy. 

 

 

CleanShot 2021-11-06 at 11.20.17@2x.png

CleanShot 2021-11-06 at 11.23.01@2x.png

CleanShot 2021-11-06 at 11.23.43@2x.png

Zatrudnianie celebrytów jest niczym innym niż sugerowanie ze „ludzie sukcesu” noszą taki czy inny zegarek a tu kilka przykładów bardziej wprost odnosząc się do pozycji noszącego.

Poniżej przykład advertorialu ( płatna reklama udająca artykuł)  https://www.mensjournal.com/style/luxury-watches-for-every-milestone-in-a-mans-life-mens-journal/potwierdzająca co pisałem - nie jest to atrybut marki lecz wszystkich produktów luksusowych.  Odrobina ironii  przy punkcie „ zakup pierwszego mieszkania”  …na tyle wystarczyło 😉

13494557-BB50-4B99-AAA3-F0C0B6EB1CE1.jpeg

E0ADFFDE-7BEE-46B1-8D99-71713DC3ABAE.jpeg

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta reklama jest kiepska i odwołuje się do mało pozytywnych cech, ale to raczej "mnie masz na co wydawać pieniędzy to kup sobie zegarek".  Jednak coś innego niż to co wkleił beniowski. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, tbn napisał(-a):

Ta reklama jest kiepska i odwołuje się do mało pozytywnych cech, ale to raczej "mnie masz na co wydawać pieniędzy to kup sobie zegarek".  Jednak coś innego niż to co wkleił beniowski. 

Ale chyba nie dyskutowaliśmy tu o „jakości reklam” tylko o etykietowaniu użytkowników 

czyli w tym wypadku - „właściciele Omeg to buraki i chamy na podobieństwo McEnroe”

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, desmo napisał(-a):

W życiu bym z takim nieodpowiedzialnym romantykiem nie wszedł w spółkę… wolę solidnego , niezawodnego człowieka sukcesu z SUBem… głupie, czyż nie?


Czyli robisz wyrzut za generalizowanie odnośnie ludzi z Rolexem na ręce koledze @tbn ale sam oceniałbyś partnerów biznesowych po tym, co mają na ręce? :) Bo jeśli oceniać człowieka jako człowieka i patrzeć przez pryzmat jego zachowania to zegarek tej czy innej marki na ręce nie powinien mieć najmniejszego znaczenia.

 

Ogólnie jakoś dużo Rolexa, mało Omegi, dużo gdybania i domniemanej psychologii się w wątku zrobiło.

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze przynajmniej, że nie da się podnieść argumentu „bo Cię nie stać” (jak niejednokrotnie widziałem w dyskusjach Apple vs reszta świat) bo ceny O i R mogą być zbliżone dla wielu modeli ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, cordi7 napisał(-a):


Czyli robisz wyrzut za generalizowanie odnośnie ludzi z Rolexem na ręce koledze @tbn ale sam oceniałbyś partnerów biznesowych po tym, co mają na ręce? :) Bo jeśli oceniać człowieka jako człowieka i patrzeć przez pryzmat jego zachowania to zegarek tej czy innej marki na ręce nie powinien mieć najmniejszego znaczenia.

 

Ogólnie jakoś dużo Rolexa, mało Omegi, dużo gdybania i domniemanej psychologii się w wątku zrobiło.

 

Przeczytaj proszę więcej niż jeden post to może będziesz w stanie ocenić komu i co zarzucam. Naprawdę nie da się pisać bez emotek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, desmo napisał(-a):

Przeczytaj proszę więcej niż jeden post to może będziesz w stanie ocenić komu i co zarzucam. Naprawdę nie da się pisać bez emotek?


Przeczytalem wszystkie wpisy od wczoraj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie proszę, czy w nowym Monie jest taki sam mechanizm jak w Edzie White?
Nie. W nowym Moonie jest 3861, a Ed White ma uwspolczesniona reedycje klasycznego 321.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, cordi7 napisał(-a):


Przeczytalem wszystkie wpisy od wczoraj.

To ja już tu nie pomogę…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak @desmo , można tak określić politykę Rolexa - że to konserwatyzm - ale jesteśmy w 2021r. zgodzisz się zemną że noszenie czegokolwiek na nadgarstku co ma wachnik  , wymaga zmiany daty do 2 miesiące , nie mówiąc o manualnym naciągu , nie odbiera smsy , emaily i nie pisze żeby biegać dokoła stołu bo się za długo siedzi , to już jest konserwatyzmem/ klasyką / bycie dinozaurem.. kto zwał tak zwał ;) ,natomiast za to nie musi być trzymanie kształtów i linii które pamiętają poprzedniego wieku . co do różnic na pewno ktoś jak TY - prawdziwy miłośnik i znawca - będzie dostrzegł , natomiast w przypadku kogoś jak ja, nie widzę różnic pomiędzy kolejnymi wydaniami danego modelu , nie na tyle żeby pędzić się do kolegi który kupił nowego modelu suba bo po co ? , i tak będzie wyglądał jak poprzedni model , ale jak ktoś kupił nowy model np. divera 300 to chętnie się umówię na kawę z nim bo wiem że dużo różnic będzie w tym modelu w porównaniu do poprzedniego

 

choć jeszcze nie widziałem na żywo nowego AT z małą sekundą - może dziś jak pojedziemy ze wsi do Krakowa na sushi :) - ale wiem że co piszesz @mario1971 jest 100% prawdą , ale czy to nie jest ceną postępu danej marki i danego modelu ? czy jest to zła rzecz ? , uważam że nie . 

natomiast przepraszam jeśli moja opinia była odebrana że chcę pokazać wyższość Omegi nad Rolexem , absolutnie nie - chciałem tylko napisać o rzeczach które mi się podobają w modelach Omegi , a mniej w modelach Rolex . co nie zmienia faktu że mój święty graal zegarkowy nadal pozostaje ze stajni Rolex 😍 

miłego weekendu Panowie 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Krakus1 napisał(-a):

tak @desmo , można tak określić politykę Rolexa - że to konserwatyzm - ale jesteśmy w 2021r. zgodzisz się zemną że noszenie czegokolwiek na nadgarstku co ma wachnik  , wymaga zmiany daty do 2 miesiące , nie mówiąc o manualnym naciągu , nie odbiera smsy , emaily i nie pisze żeby biegać dokoła stołu bo się za długo siedzi , to już jest konserwatyzmem/ klasyką / bycie dinozaurem.. kto zwał tak zwał ;) ,natomiast za to nie musi być trzymanie kształtów i linii które pamiętają poprzedniego wieku . co do różnic na pewno ktoś jak TY - prawdziwy miłośnik i znawca - będzie dostrzegł , natomiast w przypadku kogoś jak ja, nie widzę różnic pomiędzy kolejnymi wydaniami danego modelu , nie na tyle żeby pędzić się do kolegi który kupił nowego modelu suba bo po co ? , i tak będzie wyglądał jak poprzedni model , ale jak ktoś kupił nowy model np. divera 300 to chętnie się umówię na kawę z nim bo wiem że dużo różnic będzie w tym modelu w porównaniu do poprzedniego

 

choć jeszcze nie widziałem na żywo nowego AT z małą sekundą - może dziś jak pojedziemy ze wsi do Krakowa na sushi :) - ale wiem że co piszesz @mario1971 jest 100% prawdą , ale czy to nie jest ceną postępu danej marki i danego modelu ? czy jest to zła rzecz ? , uważam że nie . 

natomiast przepraszam jeśli moja opinia była odebrana że chcę pokazać wyższość Omegi nad Rolexem , absolutnie nie - chciałem tylko napisać o rzeczach które mi się podobają w modelach Omegi , a mniej w modelach Rolex . co nie zmienia faktu że mój święty graal zegarkowy nadal pozostaje ze stajni Rolex 😍 

miłego weekendu Panowie 

Skoro klienci Rolexa są konserwatywni to przy tak krótkiej ławce modelowej Rolex nie jest skłonny na szczęście dla mnie bardzo ryzykować. Omega ma łatwiej bo i lini więcej a i tak estetycznie dostaje po głowie za każdą kolejną edycję 300 SMP od czasu kultowego 2254. Oczywiście trzeba próbować i Rolex też to robi - ostrożnie w evergreenach odważniej w YM czy SkyDwelerze.  

29 minut temu, beniowski napisał(-a):

Powiedzcie proszę, czy w nowym Monie jest taki sam mechanizm jak w Edzie White?

Follow the price … tu filmik z bazowym porównaniem https://www.fratellowatches.com/speedmaster-moonwatch-master-chronometer-vs-speedmaster-ed-white/#gref

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, beniowski napisał(-a):

Powiedzcie proszę, czy w nowym Monie jest taki sam mechanizm jak w Edzie White?

Nie, 3861 vs 321.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, desmo napisał(-a):

Rozumiem że śledzisz cały wątek a nie wyrwaną z kontekstu wypowiedź  i wyłapałeś ironię…na wszelki wypadek zapytałem też  czy to mądre myślenie takimi stereotypami… mogę jeszcze jakoś pomóc?

 

Pomóc, to mi może jedynie specjalista ;), myślę, że Kolego również wyłapałeś ironię :), póki dyskusja nikogo nie obraża, to bardzo miło mi się ją śledzi. Myślę, że mniej więcej mieliśmy to samo na myśli, nie można nikogo oceniać po wyglądzie, a tym bardziej po zegarku. Ja osobiście bardzo lubię Omegę i to z kilku powodów, nawet bym powiedział osobistych. Nie czuję natomiast potrzeby posiadania R, ale dotyczy to też kilku innych marek ... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się desing Omegi także bardzo podoba, dlatego co jakiś czas próbuję ich nowych wypustów. Przy tej okazji patrzę na zmiany wprowadzane w nowych modelach czekając na te, które mnie usatysfakcjonują: odpowiedni rozmiar, jakość i wkończenie, oraz komfort użytkowania. Nowa bransoleta w Moonie jest już zrobiona na przyzwoitym poziomie - duży skok do przodu, jednak ten podstawowy model z białymi wskazówkami zupełnie do mnie nie trafia.


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowa bransoleta jest super ale nie do tej koperty ( rozmiarowo)  i nie z tą zapinką ( estetycznie). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Mnie się desing Omegi także bardzo podoba, dlatego co jakiś czas próbuję ich nowych wypustów. Przy tej okazji patrzę na zmiany wprowadzane w nowych modelach czekając na te, które mnie usatysfakcjonują: odpowiedni rozmiar, jakość i wkończenie, oraz komfort użytkowania. Nowa bransoleta w Moonie jest już zrobiona na przyzwoitym poziomie - duży skok do przodu, jednak ten podstawowy model z białymi wskazówkami zupełnie do mnie nie trafia.

 

Bo każdy szuka w zegarku tego, co mu się podoba. Mam moona i właśnie te białe wskazówki są dla mnie ważne, a bransoletę mam od Uncle Seiko. Każdemu podoba się co innego i chyba tak powinno być. Co dla jednego z nas będzie wadą, dla innego będzie zaletą.

Edytowane przez Macmac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po to jest to Forum, by rozmawiać - dyskutować na nim o zegarkach i swoich pasjach, rozterkach, przemyśleniach. Głupie, a wręcz idiotyczne jest szufladkowanie ludzi względem marek czy hobby, które ci ludzie noszą/uprawiają. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.