Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Butik napisał(-a):

 

Ale po co podkulać ogon i wstydzić się swojego gustu? Mój gust i upodobania nie musz iść w parze z innymi, a forum jest po to, żeby sobie pogadać o różnych różnościach. Jakbyśmy wszyscy lubili i nosili to samo to wiałoby nudą. A tak to zawsze ktoś może się pośmiać, ktoś pomarudzić, ktoś pokręcić nosem inny znów przytaknąć. Normalka. Ja w swoim eksperymentowaniu nie przystopuję, uważam że skoro już tutaj się znamy i macie ze mnie niezły ubaw, to czemu nie dać Wam więcej powodów do uśmiechu, albo żenady, albo odczuć ambiwalentnych. 

 

Kiedyś miałem faze pytania co lepsze i co Wam się bardziej podoba, co miało pomóc mi w podjęciu decyzji. Wszystko to o kant tyłka rozbić. Użytkownik zegarka jest jedyną słuszną wyrocznią co do wyboru zegarka i to użytkownikowi ma być miło, kiedy ma daną sztukę na ręku. Opinia na forum może być jedynie ciekawym badaniem dotyczącym różnorodności upodobań ludzkich, absolutnie niewpływającym na własną przyjemność użytkowania swojego stanu posiadania.

I to jest właściwa postawa. 👍

 

A przy okazji dałeś przyzwolenie na bekę 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Osy123 napisał(-a):

Na zdjeciach kolorowe AT nie wygladaja zle. Ciekawe jak bedzie na zywo. 38 to przyjemny rozmiar i taka zielona w sumie bym przytulil. Jeszcze branse zmienili mocno imspirujac sie rolexowym presidentem ale IMO pasuje. Szara bardziej bym widzial ze zlotymi wskazowkami i indeksami (bardziej czytelnie by bylo), ale wtedy juz totalnie by zerzneli z Rolka. emoji12.png

 

 

Nie do pomyślenia!

 

Może być zdjęciem przedstawiającym zegarek na rękę i tekst


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie każda z tych Omeg na obrazku jest fajniejsza niż Rolex powyżej. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie każda z tych Omeg na obrazku jest fajniejsza niż Rolex powyżej.

Coś w tym jest…problem w tym, że to tylko obrazki

I'm not myself, but not dead and not for sale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, tbn napisał(-a):

Dla mnie każda z tych Omeg na obrazku jest fajniejsza niż Rolex powyżej. ;)

Mam tak samo 🤭

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, tbn napisał(-a):

Dla mnie każda z tych Omeg na obrazku jest fajniejsza niż Rolex powyżej. ;)

Nie no, Omega wymiata pod względem dizajnu, dobranej kolorystyki, rozmiaru, jakości wykonania i spasowania poszczególnych elementów, wygody, jak i samego pomysłu na zegarek w każdej z kategorii. 😜

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pokazanym wyżej zdjęciu każda z Omeg wygrywa dla mnie kontrastowością wskazówek na tle cyferblatu. Ale dla tych co odczytują czas na komórce to w sumie nie jest ważne, co ich zegarek pokazuje ;) 

 

P.S. Ale może za 10 lat Rolex zrobi kolejna rewolucję i doda do swoich modeli zewnętrzny AR? Wtedy może poprawi się odczyt wskazań czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Nie no, Omega wymiata pod względem dizajnu, dobranej kolorystyki, rozmiaru, jakości wykonania i spasowania poszczególnych elementów, wygody, jak i samego pomysłu na zegarek w każdej z kategorii. 😜

Za to rolex wymiata pod względem dostępności, spuszczania się nad swoim jestestwem swoich klientów, lania wody, No i przede wszystkim legendarna możliwością dajmy na to doboru paskow do swoich zegarków. A już w ogóle wywyższanie się jego klienteli pokazuje ich poziom umysłowy 


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, swierszczu napisał(-a):

Za to rolex wymiata pod względem dostępności, spuszczania się nad swoim jestestwem swoich klientów, lania wody, No i przede wszystkim legendarna możliwością dajmy na to doboru paskow do swoich zegarków. A już w ogóle wywyższanie się jego klienteli pokazuje ich poziom umysłowy 

 

Zaorane :)

 

Swoją drogą chyba pierwszy raz zacytuję tego mocno kontrowersyjnego gościa, którego czasem lubię słuchać dla rozrywki. Absolutnie się z nim zgadzam.

 

 

 


Kto rano wstaje ten leje jak z cebra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, swierszczu napisał(-a):

Za to rolex wymiata pod względem dostępności, spuszczania się nad swoim jestestwem swoich klientów, lania wody, No i przede wszystkim legendarna możliwością dajmy na to doboru paskow do swoich zegarków. A już w ogóle wywyższanie się jego klienteli pokazuje ich poziom umysłowy 

W jaki sposób firma Rolex ma wpływ na poziom zachowania się/kultury swoich klientów lub spuszcza się nad jestestwem swoich klientów? Bardzo mnie ciekawi skąd taka opinia. 

 

Jeśli elegancko ubrany angielski lord kupi sobie Range Rovera na polowania w swoim hrabstwie, a następnie przyjedzie ruski mafiozo w dresie z reklamówką pieniędzy i także sobie kupi takie auto, to firma Range Rover ma na to jakikolwiek wpływ? Był kiedyś casus Burberry i ich problemu wizerunkowego, gdy angielscy dresiarze (chavs) upodobali sobie płaszcze tej nobliwej firmy. Miała zatem firma sobie zastrzec prawo wyboru komu swoje płaszcze sprzedaje?

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Nie no, Omega wymiata pod względem dizajnu, dobranej kolorystyki, rozmiaru, jakości wykonania i spasowania poszczególnych elementów, wygody, jak i samego pomysłu na zegarek w każdej z kategorii. 😜

Z częścią tych argumentów się zgodzę, ale cześć Imo nietrafiona. Choćby Speedmaster czy SMP to bardzo wygodne zegarki, jakościowo Rolex w niczym lepszy nie jest. Na pewno ma za to rzesze zaślepionych fanów. ;)

Edytowane przez tbn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 

 
Kiedyś miałem faze pytania co lepsze i co Wam się bardziej podoba, co miało pomóc mi w podjęciu decyzji. Wszystko to o kant tyłka rozbić. Użytkownik zegarka jest jedyną słuszną wyrocznią co do wyboru zegarka i to użytkownikowi ma być miło, kiedy ma daną sztukę na ręku. Opinia na forum może być jedynie ciekawym badaniem dotyczącym różnorodności upodobań ludzkich, absolutnie niewpływającym na własną przyjemność użytkowania swojego stanu posiadania.

I to Ci chyba wtedy napisałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, swierszczu napisał(-a):

Za to rolex wymiata pod względem dostępności, spuszczania się nad swoim jestestwem swoich klientów, lania wody, No i przede wszystkim legendarna możliwością dajmy na to doboru paskow do swoich zegarków. A już w ogóle wywyższanie się jego klienteli pokazuje ich poziom umysłowy 

Kolega jak widzę próbuje przenieść rozmowę do poziomu piaskownicy, a szkoda, bo myślałem, że będziemy tu rozmawiać o zegarkach.

3 godziny temu, tbn napisał(-a):

Z częścią tych argumentów się zgodzę, ale cześć Imo nietrafiona. Choćby Speedmaster czy SMP to bardzo wygodne zegarki, jakościowo Rolex w niczym lepszy nie jest. Na pewno ma za to rzesze zaślepionych fanów. ;)

Nowy Moon na szafirze to na ten moment jedyna Omega, która naprawdę mi się podoba i którą mógłbym nosić. Czy wytrzymałaby u mnie dłużej, tego nie mogę stwierdzić tak na sucho. Co do SPM, miałem chrapkę na białą tarczę na gumie, ale dostałem wezwanie po odbiór Suba i ostatecznie temat się rozmył. 

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co to za  trolle próbują skłócić nam społeczność…teraz trzeba trzymać się razem i punktować  obcych ale także swoich co próbują załatwiać przy okazji swoje ciemne sprawki …można się zżymać że Omega aspirując do bycia oryginalną idzie tak ordynarnie po kasę wioząc się na kole Rolexa ale to tylko biznes. Na szczęście ma też zegarki dla koneserów, wywodzące się z własnej bogatej historii. A że uchodzą uwadze gawiedzi… no cóż, widocznie klienci Omegi też mają gust kształtowany masową ( Rolexową  ) wyobraźnią choć może im się wydawać że są tacy wyjątkowi. Subiektywnie te Moonwatche na obrazku wyglądają ładniej niż prezentowane Daytony. Chyba przez czystą tarczę…o endlinkami nie wspomnę bo musiałbym przyznać że rzuciłem okiem na „chrono na gumie” 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W piaskownicy byłem tak ze 40 lat temu i w zeszłym sezonie letnim wiec może mi zostało. A skoro mamy rozmawiać o zegarkach to rozmawiajmy. Bo w twoim tekście tez dopatrzyłbym sie dużo piasku wrzuconego w koła zębate omegi. I pianie nad rolexem jaki to on mega i aj waj to duza przesada. 
 

i niestety dla rolexa ale omegi z tego zdjęcia zjadają go na śniadanie. 


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, swierszczu napisał(-a):

W piaskownicy byłem tak ze 40 lat temu i w zeszłym sezonie letnim wiec może mi zostało. A skoro mamy rozmawiać o zegarkach to rozmawiajmy. Bo w twoim tekście tez dopatrzyłbym sie dużo piasku wrzuconego w koła zębate omegi. I pianie nad rolexem jaki to on mega i aj waj to duza przesada. 
 

i niestety dla rolexa ale omegi z tego zdjęcia zjadają go na śniadanie. 

Coś mi się właśnie wydaje że twój poprzedni post właśnie nie był o zegarkach, ale o twoich uwagach dot. klientów na owe zegarki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, mario1971 napisał(-a):

Kolega jak widzę próbuje przenieść rozmowę do poziomu piaskownicy, a szkoda, bo myślałem, że będziemy tu rozmawiać o zegarkach.

Nowy Moon na szafirze to na ten moment jedyna Omega, która naprawdę mi się podoba i którą mógłbym nosić. Czy wytrzymałaby u mnie dłużej, tego nie mogę stwierdzić tak na sucho. Co do SPM, miałem chrapkę na białą tarcza na gumie, ale dostałem wezwanie po odbiór Suba i ostatecznie temat się rozmył. 


Biała SMP na gumie moim zdaniem może spokojnie koegzystować z Subem. Jakbym miał wybierać między czarnymi ceramikami, to chyba tez wolałbym suba, bo jest mniejszy i lżejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, swierszczu napisał(-a):

W piaskownicy byłem tak ze 40 lat temu i w zeszłym sezonie letnim wiec może mi zostało. A skoro mamy rozmawiać o zegarkach to rozmawiajmy. Bo w twoim tekście tez dopatrzyłbym sie dużo piasku wrzuconego w koła zębate omegi. I pianie nad rolexem jaki to on mega i aj waj to duza przesada. 
 

i niestety dla rolexa ale omegi z tego zdjęcia zjadają go na śniadanie. 

Ok. Zacznijmy zatem raz jeszcze. :)

  • Pierwszej pary od lewej strony nie będę rozpatrywał, bo to nie na mój target. Oba zegarki wykonane zostały jako pokaz siły, wielkie i pancerne. Deepsea bywa użytkowana nawet jako EDC, zobaczymy, czy Ultra Deep także znajdzie swoich wielbicieli, którzy będą traktować go jako swój codzienny zegarek
  • Daytona v Moonwatch - zamówiłem oba zegarki. Swoje osobiste odczucia będę mógł opisać dopiero po jakimś czasie od odbioru. Na Snoopiego czekam już półtora roku ( @swierszczu - nie tylko Rolex wymiata pod względem dostępności ;)), na Daytonę parę miesięcy. Nosiłem przez chwilę Daytonę użyczoną od @artme - świetny, bardzo wygodny zegarek z długą rezerwą chodu, w idealnym dla mnie rozmiarze. Jedyną jego wadą jest dosyć słaba czytelność wskazań, dlatego osobiście zamówiłem inną konfigurację.
  • Sub - ten najnowszy w rozmiarze 41 bardzo mi pasuje. Werk punktualny, z długą rezerwą chodu, czytelność odczytu dobra, a bransoleta to prawdziwe mistrzostwo świata. Do tego Gidelock i na deser lupka dla starszego pana jak znalazł. Spasowanie wszystkich elementów bez jakichkolwiek uwag, bezel centruje idealnie, i tak samo perfekcyjnie klika. Komfort noszenia na najwyższym poziomie. Z drugiej strony mamy SMP 300, z werkiem z krótszą rezerwa chodu,  fatalną bransoletą i datą, której czasami nie jestem w stanie bez lupki odczytać. Skręcane ucha nijak nie współgrają z endlinkami bransolety, a sama bransoleta to prawdziwy gwóźdź do trumny Omegi. Jest wizualnie paskudna (taki sztywniak) i w dodatku mało komfortowa. No i ten dodatkowy dynks w postaci zaworu helowego - komu to faktycznie jest potrzebne? Tarcza pod pewnymi kątami błyszczy się jak psu jajca, co niektórym może się podobać, a innych deprymować.

To tak ode mnie i od serca, bez emocji. Łopatkę i wiaderko zostawiłem w garażu. :)

 

 

Ps.

Pod zdjęcie to nawet 55 letnią Pamelę Anderson mogą zrobić na bóstwo.   


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Ok. Zacznijmy zatem raz jeszcze. :)

  • Pierwszej pary od lewej strony nie będę rozpatrywał, bo to nie na mój target. Oba zegarki wykonane zostały jako pokaz siły, wielkie i pancerne. Deepsea bywa użytkowana nawet jako EDC, zobaczymy, czy Ultra Deep także znajdzie swoich wielbicieli, którzy będą traktować go jako swój codzienny zegarek
  • Daytona v Moonwatch - zamówiłem oba zegarki. Swoje osobiste odczucia będę mógł opisać dopiero po jakimś czasie od odbioru. Na Snoopiego czekam już półtora roku ( @swierszczu - nie tylko Rolex wymiata pod względem dostępności ;)), na Daytonę parę miesięcy. Nosiłem przez chwilę Daytonę użyczoną od @artme - świetny, bardzo wygodny zegarek z długą rezerwą chodu, w idealnym dla mnie rozmiarze. Jedyną jego wadą jest dosyć słaba czytelność wskazań, dlatego osobiście zamówiłem inną konfigurację.
  • Sub - ten najnowszy w rozmiarze 41 bardzo mi pasuje. Werk punktualny, z długą rezerwą chodu, czytelność odczytu dobra, a bransoleta to prawdziwe mistrzostwo świata. Do tego Gidelock i na deser lupka dla starszego pana jak znalazł. Spasowanie wszystkich elementów bez jakichkolwiek uwag, bezel centruje idealnie, i tak samo perfekcyjnie klika. Komfort noszenia na najwyższym poziomie. Z drugiej strony mamy SMP 300, z werkiem z krótszą rezerwa chodu,  fatalną bransoletą i datą, której czasami nie jestem w stanie bez lupki odczytać. Skręcane ucha nijak nie współgrają z endlinkami bransolety, a sama bransoleta to prawdziwy gwóźdź do trumny Omegi. Jest wizualnie paskudna (taki sztywniak) i w dodatku mało komfortowa. No i ten dodatkowy dynks w postaci zaworu helowego - komu to faktycznie jest potrzebne? Tarcza pod pewnymi kątami błyszczy się jak psu jajca, co niektórym może się podobać, a innych deprymować.

To tak ode mnie i od serca, bez emocji. Łopatkę i wiaderko zostawiłem w garażu. :)

 

 

Ps.

Pod zdjęcie to nawet 55 letnią Pamelę Anderson mogą zrobić na bóstwo.   

Hej a zwróciłeś uwagę na różnice w wodoodporności Deep Sea i Ultra Deep? I na antymagnetycznosc? Czy celowo pomijasz?

W 300m pokazujesz zalety werku Rolexa a Omegi antymagnetycznosci również nie dostrzegasz. Ale w sumie już się przyzwyczaiłem ze w tym wątku głównie się pojawiasz żeby powiedzieć jak bardzo Omega Ci nie odpowiada. Nawet rozmawialiśmy już na ten temat. 
 

i żeby nie było ze jestem zaślepiony Omega. Dla mnie design nowych AT i kolory to jasna analogia i kopiowanie Rolexa - co uważam za bardzo słabe. Ultra Deep oprócz pokazu siły (wyższa wodoodporność, nowy rodzaj twardszej stali, manta lugs w tytanowym) nie jest propozycja dla kazdego bo trzeba mieć niezły nadgarstek żeby to unieść. (Dotyczy tez Deep Sea). Przewag Daytony nad Speedmasterem nie widzę żadnych oprócz cen na wtórnym.

 

a po co w 300m zawór helowy? Po nic - taki feature tak jak lupka w Subie albo zawór helowy w Deep Sea.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, mario1971 napisał(-a):

Ok. Zacznijmy zatem raz jeszcze. :)

  • Pierwszej pary od lewej strony nie będę rozpatrywał, bo to nie na mój target. Oba zegarki wykonane zostały jako pokaz siły, wielkie i pancerne. Deepsea bywa użytkowana nawet jako EDC, zobaczymy, czy Ultra Deep także znajdzie swoich wielbicieli, którzy będą traktować go jako swój codzienny zegarek
  • Daytona v Moonwatch - zamówiłem oba zegarki. Swoje osobiste odczucia będę mógł opisać dopiero po jakimś czasie od odbioru. Na Snoopiego czekam już półtora roku ( @swierszczu - nie tylko Rolex wymiata pod względem dostępności ;)), na Daytonę parę miesięcy. Nosiłem przez chwilę Daytonę użyczoną od @artme - świetny, bardzo wygodny zegarek z długą rezerwą chodu, w idealnym dla mnie rozmiarze. Jedyną jego wadą jest dosyć słaba czytelność wskazań, dlatego osobiście zamówiłem inną konfigurację.
  • Sub - ten najnowszy w rozmiarze 41 bardzo mi pasuje. Werk punktualny, z długą rezerwą chodu, czytelność odczytu dobra, a bransoleta to prawdziwe mistrzostwo świata. Do tego Gidelock i na deser lupka dla starszego pana jak znalazł. Spasowanie wszystkich elementów bez jakichkolwiek uwag, bezel centruje idealnie, i tak samo perfekcyjnie klika. Komfort noszenia na najwyższym poziomie. Z drugiej strony mamy SMP 300, z werkiem z krótszą rezerwa chodu,  fatalną bransoletą i datą, której czasami nie jestem w stanie bez lupki odczytać. Skręcane ucha nijak nie współgrają z endlinkami bransolety, a sama bransoleta to prawdziwy gwóźdź do trumny Omegi. Jest wizualnie paskudna (taki sztywniak) i w dodatku mało komfortowa. No i ten dodatkowy dynks w postaci zaworu helowego - komu to faktycznie jest potrzebne? Tarcza pod pewnymi kątami błyszczy się jak psu jajca, co niektórym może się podobać, a innych deprymować.

To tak ode mnie i od serca, bez emocji. Łopatkę i wiaderko zostawiłem w garażu. :)

 

 

Ps.

Pod zdjęcie to nawet 55 letnią Pamelę Anderson mogą zrobić na bóstwo.   


Co człowiek to opinia. Miałem dwie SMP, bransoleta w każdej super wygodna, na równi z Exem na Oyster. Estetycznie to już rzecz gustu, dla mnie świetna i charakterystyczna razem z zaworem helowym. :) 
 

Kolega Orlis chyba ma trochę racji, Omegi testujesz tylko żeby napisać jak ci się nie podobają, dlaczego wolisz Rolexa. Przynajmniej tak to wyglada. Nie wiem po co ci snoopy, bo to zegarek typowo dla miłośników marki i historii Moona. Chyba, że chcesz bo jest niedostępny. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, tbn napisał(-a):


Co człowiek to opinia. Miałem dwie SMP, bransoleta w każdej super wygodna, na równi z Exem na Oyster. Estetycznie to już rzecz gustu, dla mnie świetna i charakterystyczna razem z zaworem helowym. :) 
 

Kolega Orlis chyba ma trochę racji, Omegi testujesz tylko żeby napisać jak ci się nie podobają, dlaczego wolisz Rolexa. Przynajmniej tak to wyglada. Nie wiem po co ci snoopy, bo to zegarek typowo dla miłośników marki i historii Moona. Chyba, że chcesz bo jest niedostępny. 

Daytonę też „się chce” bo jest niedostępna… to fajny ale nie wybitny zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, desmo napisał(-a):

Daytonę też „się chce” bo jest niedostępna… to fajny ale nie wybitny zegarek.

 

Tu się zgadzam w pełni, odpowiednik zegarkowego celebryty. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, tbn napisał(-a):

Nie wiem po co ci snoopy, bo to zegarek typowo dla miłośników marki i historii Moona.

 

Snoopiego miłośnicy Rolexa kupują bo można go z niezłym zyskiem i szybko flipnąć ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, alleck napisał(-a):

 

Snoopiego miłośnicy Rolexa kupują bo można go z niezłym zyskiem i szybko flipnąć ;) 

Ale zaraz zaraz…najpierw musza się wykazać historia zakupową Omegi ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.