Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to zobaczyłem to od razu mi to wyglądało na pleśń. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
OK po 6 myciu szczoteczką i mydłem pomalutku schodzi, to jednak brud, ale jakiś oporny, w powiększeniu jak pleśń  widać to tylko na indeksach bezela.
 

Spróbuj zwykła gumka biała do ołówka. Gdzieś na FB był kiedyś post o śladzie na bezelu z ceramiki w starszej ref. I właśnie polecili gumkę. Chyba nawet pisał to Damian Pietrzyk.

PS. Ewentualnie nawilżane chusteczki dla dzieci pampersa. Kiedyś wyczyściłem nimi ładnie biała gumę breitlinga.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, eye_lip napisał(-a):

Jak to zobaczyłem to od razu mi to wyglądało na pleśń. 

 

Nauczka na przyszłość, żeby uważać kupując zegarki od dentystów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 hour ago, Macmac said:

 

OK po 6 myciu szczoteczką i mydłem pomalutku schodzi, to jednak brud, ale jakiś oporny, w powiększeniu jak pleśń :( widać to tylko na indeksach bezela.

 

Spróbuj przetrzeć delikatnie alkoholem izopropylowym. Może puści bez szorowania. 

 

No i oczywiście miękka gumka do mazania to dobra opcja na początek. 

Edytowane przez tts

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam "cytrynkę" od Multibonda.

 

 

cytrynka.jpg

Edytowane przez mossberg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, nicon napisał(-a):

Nie pływałeś ostatnio w Odrze?

 

To zegarek warszawski, ,,czysta" Wisła mogła go nadszarpnąć ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
 
To zegarek warszawski, ,,czysta" Wisła mogła go nadszarpnąć
 

Guano z Czajki, od Trzaskowskiego, łatwo nie zejdzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twarda używana szczoteczka do zębów, Meglio i wszystko zejdzie. Swojego usyfionego do granic możliwości Orienta wyczyscilem tak na blysk.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, eye_lip napisał(-a):

Jak to zobaczyłem to od razu mi to wyglądało na pleśń. 

Jakim sposobem  na fabrycznej farbie ( z jakimś zabezpieczeniem przecież) tworzy się pleśń. Była tam od nowości? Została nabyta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może stomatolog zostawił tam coś na czym się pojawiła. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mógł wrzucić do autoklawu przed sprzedażą ;)


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Bugs napisał(-a):


Guano z Czajki, od Trzaskowskiego, łatwo nie zejdzie ;)

To jakiś cytat z HiTu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, desmo napisał(-a):

To jakiś cytat z HiTu?

Dokładnie. To cytat z tego programu rozrywkowego, który codziennie o 19.30 jest emitowany za nasze podatki 😉😉😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, dzikipl napisał(-a):

 

Nie zgadzam się, mówisz że możemy tylko pomarudzić?

Klienci głosują portfelami. Drogie zagarki mają spompowane ceny i nic ich nie usprawiedliwia. Świadom tego postawiłem sobie założenie że cena max to 29999 i więcej za żaden nie dam.

Bo po prostu to nie ma sensu, i tak casio za 30$ lepiej pokazuje czas niż wszystkie omegi i rolki.

Z mojej ostatniej listy kupiłem trzy speedy w tym dwa moony, załapałem się jeszcze na nowego coaxiala w szafirze płacąc 26k.

Wyjątkiem od reguły był ostatnio snoopy, grzech nie było kupić. Tutaj oczywiście retail.

 

Ale po podwyżkach praktycznie nie przeglądam strony omegi, do salonu nie chodzę.

Aaaa, był wątek o butiku Omegi. Byłem tam raz, pierwszy i ostatni zarazem. Tak nadętej atmosfery nigdy nie uświadczyłem. Kupując samochód za pół bańki jest luz, kupując sprzęt foto za 50k tym bardziej a sprzedając kilka gram złomu za 20-30k zachowują się jakby to była królewska biżuteria za miliony.

Żona ma rację, nie chciałem sobie kupić obiektywu za 12k który by miał istotny wpływ na jakość zdjęć, ale zegarek za 20k by pokazywać czas gorzej wydaję :)
 

 

To tylko świadczy o tym, że zegarki nie są Twoją największą pasją. Zegarki to złom ? Ciekawe, to zrób sam taki mechanizm. A od kiedy biżuteria ma być tania ?

Ja wolałbym wydać na zegarek 250 000 zł, niż na nowy samochód. Oczywiście wiem, że tego nie zrozumiesz, ponieważ ceny biżuterii czy zegarków nigdy nie będą racjonalne.  Jednych jarają stałki ze światłem 1.2, a innych A. Lange&Sohne. Ja nie napiszę jednak, że  taki obiektyw to złom, albo że ten kto kupuję Leicę, ma w głowie poprzewracane, bo jak metalowa puszka może tle koszować.

A jeszcze jedno. Uważam, że na dobra luksusowe, w tym zegarki, nie powinno być żadnych rabatów. Salon Patka to nie targ z rybami. Albie kogoś stać albo nie. 

Edytowane przez mylof

" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bransa ujdzie na rower, ale lepiej by było na nylonie. ;)

 

IMG_2830.thumb.JPG.e0f7b6d2c3eb91ab0ca3d1bd0c1c1c6d.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, mylof napisał(-a):

 

To tylko świadczy o tym, że zegarki nie są Twoją największą pasją. Zegarki to złom ? Ciekawe, to zrób sam taki mechanizm. A od kiedy biżuteria ma być tania ?

Ja wolałbym wydać na zegarek 250 000 zł, niż na nowy samochód. Oczywiście wiem, że tego nie zrozumiesz, ponieważ ceny biżuterii czy zegarków nigdy nie będą racjonalne.  Jednych jarają stałki ze światłem 1.2, a innych A. Lange&Sohne. Ja nie napiszę jednak, że  taki obiektyw to złom, albo że ten kto kupuję Leicę, ma w głowie poprzewracane, bo jak metalowa puszka może tle koszować.

A jeszcze jedno. Uważam, że na dobra luksusowe, w tym zegarki, nie powinno być żadnych rabatów. Salon Patka to nie targ z rybami. Albie kogoś stać albo nie. 

A ja i pewnie wielu innych chcielibyśmy w salonie Patka zegarków, a nie uścisków dłoni sprzedawcy w garniturze. 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, mario1971 napisał(-a):

A ja i pewnie wielu innych chcielibyśmy w salonie Patka zegarków, a nie uścisków dłoni sprzedawcy w garniturze. 

To inna rzecz i tu się w pełni zgadzam. Ale jak idziesz do salonu Patka. czy nawet Omegi to wiesz ile zegarek kosztuje. Według mnie byłbym niepoważny, czy wręcz śmieszny, gdybym wszedł do salonu Patka i zapytał ile kosztuje Aquanaut, a uzyskawszy odpowiedź, wyraziłbym zdziwienie i zaczął negocjować cenę. Nikt kto wchodzi do salonu Rolls-Royce nie pyta o cenę. Takie pytanie jest nie na miejscu. To by  była kompromitacja na wejściu. Jak Cię znam z forum, to na pewno zamawiając swoje Rolexy nigdy nie pytałeś ile kosztują. 


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, mylof napisał(-a):

 

A jeszcze jedno. Uważam, że na dobra luksusowe, w tym zegarki, nie powinno być żadnych rabatów. Salon Patka to nie targ z rybami. Albie kogoś stać albo nie. 

Rabaty to polski sport narodowy. Wolimy, żeby podnieśli cenę o 20% i dali 15% rabatu, niż zapłacić cenę z metki :)

Nawiasem mowiąc, bylem chyba jedną z ostatnich osób kupujących u polskiego AD langustę. I jakiś rabacik dostałem... nie jak Mariusz, ale zawsze :)

16 minut temu, mylof napisał(-a):

To inna rzecz i tu się w pełni zgadzam. Ale jak idziesz do salonu Patka. czy nawet Omegi to wiesz ile zegarek kosztuje. Według mnie byłbym niepoważny, czy wręcz śmieszny, gdybym wszedł do salonu Patka i zapytał ile kosztuje Aquanaut, a uzyskawszy odpowiedź, wyraziłbym zdziwienie i zaczął negocjować cenę. Nikt kto wchodzi do salonu Rolls-Royce nie pyta o cenę. Takie pytanie jest nie na miejscu. To by  była kompromitacja na wejściu. Jak Cię znam z forum, to na pewno zamawiając swoje Rolexy nigdy nie pytałeś ile kosztują. 

No i znowu stawiam siebie w kiepskim świetle, ale ja pytam o cenę zegarka czy samochodu. Co więcej, elegancko proszę o dorzucenie opon zimowych, bagażnika, czy czegoś innego. A przy zegarku lapdance, paseczek lub znizkę na kolejne seiko, według mojego wyboru i zależnie od osoby sprzedawcy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, szuwi napisał(-a):

Rabaty to polski sport narodowy. Wolimy, żeby podnieśli cenę o 20% i dali 15% rabatu, niż zapłacić cenę z metki :)

Nawiasem mowiąc, bylem chyba jedną z ostatnich osób kupujących u polskiego AD langustę. I jakiś rabacik dostałem... nie jak Mariusz, ale zawsze :)

 

Tak, Polacy wszędzie by się targowali. Nie rozumieją często, że są miejsca gdzie tego się nigdy nie robi. 

Kupuje ktoś zegarek za 30 000 zł i jest dumny z siebie, że jęcząc na kolanach wytargował 700 zł. Śmieszne to jest dla mnie. 


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, mylof napisał(-a):

 

Tak, Polacy wszędzie by się targowali. Nie rozumieją często, że są miejsca gdzie tego się nigdy nie robi. 

Kupuje ktoś zegarek za 30 000 zł i jest dumny z siebie, że jęcząc na kolanach wytargował 700 zł. Śmieszne to jest dla mnie. 

Nigdy nie kupowałem zegarka za 30k i nigdy nie dostałem 700. Resztę elegancko i nieśmiesznie pominę. 

Dorzucony system audio, kolo zapasowe, czujniki, kamerę cofania i kilka innych drobiazgów się przydaje. 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, nie chodziło mi tylko o zegarki i może nie dość dobrze to ująłem.  Polacy są jednak na tyle bezczelni, że potrafią się targować u lekarza czy u adwokata. 


" Nikomu nieznane tajemne serce zegara " - Elias Canetti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I nie tylko polacy się targują - trust me. Przy dużych dealach czasami zaskakują mnie oczekiwania kupujących z zagranicy. A zdarzają się perełki z ofertą na poziomie 40% ceny wyjściowej... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.