Nasze nowe nabytki vintage

[armian 11]

To jak na zegarek jakiego szukałeś pierwotnie - to ta Helvetia mnie osobiście podoba się o wiele bardziej. Po stylistyce zegarka obstawiał bym faktycznie lata 50' XX w.

Bardzo ładna sztuka, pomimo chromowanej koperty

[bobo 3]

Witam!

Z racji tego, że jestem w gorącej wodzie kąpany, najpierw kupuje a później myślę po co i czy przedmiot był tego wart

dzisiaj na alledrogo przez przypadek kupiłem "zegarek". No i teraz zwracam się do Was Drodzy Forumowicze o małą pomoc. Na tarczy zegarka znajduję się symbol i napis OMEGA, mechanizm tego zegarka pochodzi z CYMY. Czy jest to zegarek CYMY (koperta szkiełko mechanizm) z tarczą OMEGI, czy może koperta i tarcza pochodzi od OMEGI a mechanizm jest CYMY? A może tarcza to jakiś fake OMEGI samoróbka, która z OMEGA nie ma nic wspólnego?? Zdjęcia pochodzą z aukcji i są niestety słabej jakości ale może coś pomogą.Pozdrawiam!

[Tapir 2]

To jak na zegarek jakiego szukałeś pierwotnie - to ta Helvetia mnie osobiście podoba się o wiele bardziej. Po stylistyce zegarka obstawiał bym faktycznie lata 50' XX w.

Bardzo ładna sztuka, pomimo chromowanej koperty

Mnie również spodobała się bardziej niż Atlantic, dlatego wylądowała na nadgarstku. A że przy okazji udało się zejść z ceną zakupu i wymiany szkła sporo poniżej cen zadbanych Worldmasterów to tylko lepiej dla mojego niewielkiego zegarkowego budżetu

Edytowane 15 Marca 2012 przez Tapir

[Wintergreen 8]

bobo

jak na moje oko to ten zegarek to składak multiźródłowy, a akurat tarcza to samoróbka.

Tapir

Jeśli chodzi o vintage Helvetia jest też znacznie wyżej postrzeganą firmą od Atlantica. Jak sam widzisz, robili sporo własnych mechanizmów. Oczywiście z uwagi na wiek Twój zegarek nie bardzo nadaje się do noszenia na co dzień. Ja lubię obcować z moimi zegarkami i co dzień noszę inny. Więc jak któryś na koniec dnia zrobi kilka minut na + czy na -, to rano i tak nakręcam i ustawiam inny. Dla mnie sama radość

Edytowane 15 Marca 2012 przez Wintergreen

[armian 11]

bobo - zdecydowanie Wintergreen ma rację - zegarek wygląda jak polepa z radosną twórczością w postaci tarczy. Werk to 15 kamieniowa Cyma 30 z lat 30 XX wieku. Mam nadzieje ,że cena nie była zbyt duża bo zrobienie czegoś sensownego może jeszcze troszkę pochłonąć.

[miromat 37]

Damskie, stalowe Mido Multifort z 1946 (?) roku, już po przeglądzie. Ponoć w tamtych latach Mido stało w jednym szeregu z Rolexem.

 

 

Edytowane 16 Marca 2012 przez miromat

[chronofil 153]

ładniutkie, Mirku, ładniutkie

 

Tu wygrzebałem trochę informacji o mechanizmie:

 

http://www.cousinsuk.com/PDF/categories/2962_Mido%20812.pdf

[lamwoj 171]

Czy mi się wydaje , czy to modyfikacja Paseux 170?????

 

Natomiast co do jakości , to faktycznie na rynku amerykańskim osiąga on zupełnie inne ceny niż u nas.

 

Mechanizm w ładnym stanie! ( tarcza nie zgorsza).

 

Gratuluję i pozdrawiam

[miromat 37]

ładniutkie, Mirku, ładniutkie

 

 

 

 

Faktycznie jest piękny. Tylko maluch straszny, koperta zaledwie 25mm. A żony chyba nie namówię na coś takiego.

 

O co chodziło z tym brytyjskim patentem?

Edytowane 16 Marca 2012 przez miromat

[medieval 51]

Klasyczny zegarek marki Nidor, ktory udalo mi sie nabyc 2 dni temu. Mechanizm MSR kaliber P27 21 kamieni Swiss Made.

 

 

Wiecej zdjec w dziale galeria.

 

--

Pozdrawiam

Przemek

[victor86 0]

Miromat, bardzo ładne Mido. Mam podobną sztukę ale z roku w który dopiero wprowadzono do produkcji modele multifort. Kiedyś nawet przedmioty codziennego użytku były lepszej jakości niż teraz

[lamwoj 171]

A oto na co poszły pieniążki z ostatnich sprzedaży .

 

Dziś dotarł do nie - stan prawie NOS!

 

Szkło , koronka full oryginał - trafiony strzał!

 

 

 

Plamki na zdjęciu to jakieśch refleksy , średnica bez koronki 35 mm , ale wydaje się większy bo ma grubą kopertkę.

 

Mechanizmmmmmmmmmm super stan zachowania , opłacało się pół roku polowań ( miał być seamaster , ale ta genevka zauroczyła mnie od pierwszego wejrzenia ).

 

Fotka mechanizmu jeszcze z aukcji , ale już widziałem środek i wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciu.

 

Drugie zdjątko już moje.

 

Pozdrawiam!

Edytowane 21 Marca 2012 przez lamwoj

[Gość xylog]

Ładna, gratki

[krzysiek_k 7]

Mój pierwszy prawdziwy nabytek vintage Do tej pory miałem tylko zegarki po dziadku wiec nie uważam ich za nabytek tylko odziedziczenie. Mam nadzieję że moje wnuki też kiedyś się ucieszą.

 

Omega Constellation

 

[13lesiu 987]

Bardzo ładna ta Omega,gratuluję!!!

[victor86 0]

Obie Omegi są świetne. Ale ta pierwsza to po prostu bajka.

[marcineke 4]

Właśnie stałem się posiadaczem trzeciej Delbany tzw "murzynka" w idealnym stanie.

[zbyszke 13]

Mój pierwszy prawdziwy nabytek vintage Do tej pory miałem tylko zegarki po dziadku wiec nie uważam ich za nabytek tylko odziedziczenie. Mam nadzieję że moje wnuki też kiedyś się ucieszą.

 

Omega Constellation

 

http://img138.imageshack.us/img138/4886/20120320221236.jpg

 

 

Ladna, to ta z Allegro o ktora sie pytales?

 

Nic nie pisalem w watku bo wszystko wydawalo sie isc w dobra strone. Co prawda zawsze jest mozliwosc, ze poniewczasie wyjdzie jakas wada ukryta, ale moim zdaniem to byl bardzo bezpieczny zakup. Dlaczego? - Bo to jest duzo mniej popularny model (tarcza nie jest pie-pan a uszy nie sa "lamane"), falszerze sie nim nie interesuja, a jakosc wykonania, mechanizm - takie same jak w pie-panach. IMO zreszta sliczzna tarcza z ta pionowa faktura.

 

Niech sie nosi!

[krzysiek_k 7]

Tak, to ta z Allegro. Jestem na razie bardzo zadowolony z zakupu

[chronofil 153]

Kupiłem kieszonkę, która mi się spodobała i wobec której musiałem przeprowadzić "śledztwo", zeby stwierdzić, co kupiłem.

Na zewnątrz widać, że jest to Elco typu kolejowego. Złocona koperta o miłej srednicy 52mm, zakręcane dekielki, idealna porcelanowa tarcza, barwione termicznie wskazówki. Wyglada to tak:

 

 

Ale ciekawostka jest w środku. Fota bardzo kiepska, ale wygląda to naprawdę nieźle:

 

 

Mamy tu 21 kamieni, szatony, pasy genewskie, mikroregulację, antymagnetyczny włos typu breguetowskiego, balans ze srubami wyważeniowymi, fabryczną adjustację w 6 pozycjach i na temperaturę, groszkowanie płyty pod balansem, złocone koła - w sumie niezły wypas.

Moje śledztwo wykazało, że mechanizm to wyrób firmy

MV (mit Stern im Schild)Recta Manufacture d'Horlogerie SA Biel, Schweiz; registriert am 9.10.1953

Sam mechanizm to kaliber BD1 - z systemem nastawu dźwigniowego "stem wind an lever set" stosowanym w duzo starszych konstrukcjach, ale wymaganym w zegarkach kolejowych

 

Zegarek ma kopertę wykonaną w Kanadzie:

 

 

Z tego, co udało mi się wygrzebac wynika, że te zegarki używane były przez linie kolejowe Canadian National Railway i były to jedne z ostatnich kolejowych kieszonek.

Nie wiem, na ile moje ustalenia są zgodne z prawdą, ale zegarek mnie cieszy

[Stary 79]

Sandoz na landeronie 248 śmiga aż miło cały w stali ,szkiełko do wymiany ale po za tym bez zarzutów tarcza posiada przebarwienia ale to już ponad 50 latek Koperta Miód ciekawostką moim zdaniem jest oryginalna sygnowana koronka i bransoleta

 

By stary7817 at 2012-03-31

By stary7817 at 2012-03-31

By stary7817 at 2012-03-31

By stary7817 at 2012-03-31

Edytowane 31 Marca 2012 przez Stary

[Janek Sarnowski 6]

Trzy Amerykance:

[chronofil 153]

Trzy Amerykance:

 

Uważaj! To wciąga

[Janek Sarnowski 6]

Uważaj! To wciąga

Patrzac na fakt,ze praktycznie od wczoraj zegarki leza otwarte a ja gapie sie na nie jak glupek,to trudno sie nie zgodzic

 

Zauwazylem tez,ze cykaja o wiele glosniej niz np. moj Zenith.Kiedy dwa pierwsze sa nakrecone,slychac je na korytarzu pietro nizej.

Edytowane 30 Marca 2012 przez Janek Sarnowski

[tarant 4606]

Patrzac na fakt,ze praktycznie od wczoraj zegarki leza otwarte a ja gapie sie na nie jak glupek,to trudno sie nie zgodzic

 

 

Wężykiem, wężykiem. Do Wielkiej Księgi Cytatów. Podobnie działają też roczniaki.....