Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Marcin_LL

Copernicus Watch - nowa polska firma zegarkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Pomysł rewelacja.

Tarcza GENIALNA - bardzo podoba mi się czcionka i zgrabne umieszczenie obok siebie 3 i daty.

Podzielcie cenę na dwa i można jechać z koksem ;)

Po takiej cenie, jak wspomniał Lawnowerman, to już bym robił przelew na konto sprzedawcy :).

 

Naprawdę ładne zegarki. Brawo!

Piotrek

Edytowane przez konopka

--

Piotr Konopka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał zapytać jakiej produkcji były te wskaźniki montowane na ORP Orzeł, na których się wzorowaliście przy tworzeniu submurinera.

Łodzie podwodne Orzeł oraz Sęp były produkcji holenderskiej, więc zapewne również i wskaźniki.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łodzie podwodne Orzeł oraz Sęp były produkcji holenderskiej, więc zapewne również i wskaźniki.

 

A to nie koniecznie.

W siłowni były Sulzery oraz Brown Boveri.

 

Kształt wskazówek manometrów był charakterystyczny dla przyrządów z tamtego okresu. Takie same są od lat stosowane przez Kujawską Fabrykę Manometrów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie w nowym roku i życzę ho, ho, wszystkiego czego sami sobie życzycie.

W temacie zegarków Copernikus mam pytanie,

- dobrze rozumiem , że zegarków submariner na unitasie jeszcze nie ma ?

- czyli o cenach też niewiele wiadomo ? podane ceny jak zrozumiałem dotyczą modeli Atlas na 2824-2 ?

Atlasy dla mnie bomba - gdybym wcześniej wiedział o pomyśle, nie kupiłbym innego zegarka. Ale od czego jest oszczędzanie ;)

Pomysł super , może jakaś lista chętnych - jak będą nas "tysiące" ... - to już nie będzie "to" :)

pozdrawiam

WS

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Silniki na Orle były faktycznie szwajcarskie Sulzera (diesle) i Brown Boveri (elektryczne). Podobnie na bliźniaczym Sępie, z tym, ze tam znalazłem informację, że były montowane silniki z Fabryki Silników w Żychlinie.

 

Na okrętach było montowanych wiele różnych instalacji, często z różnego typu manometrami, producenci mogli być wiec różni.

 

Inspiracją były także wskaźniki z innych okrętów, m.in. z ORP Ryś. Okręt (podobnie jak Wilk i Żbik) był zbudowany we Francji. Tam np. głębokościomierz na oznaczenie "I. Ciechurski Włocławek". Teoretycznie mógł również pochodzić z okresu późniejszego, Ryś służył także po wojnie.

 

Dla przykładu, różnego typu manometry na ORP Błyskawica mają oznaczenia

"E. Bourdon", "Sidney Smith & Sons", "I. Ciechurski" ale także "Wytwórnia Manometrów i Trmometrów Remertów". Część z nich prawdopodobnie pochodzi z okresu późniejszego, a były montowane w czasie późniejszych remontów.

 

Pozdrawiam

 

Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)

Na okrętach było montowanych wiele różnych instalacji, często z różnego typu manometrami, producenci mogli być wiec różni.

(...)

 

Podoba mi się ta odpowiedź. Podobnie jest obecnie. Są różni producenci-dostawcy, często specjalizujący się w pewnych układach (wirówki paliwa, prądnice wałowe, wyparki, pompy z osprzętem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, macie rację. Stocznia była holenderska, ale rzeczywiście specjalistyczne oprzyrządowanie mogło pochodzić od różnych dostawców...

Marcin, a macie jakieś w miarę wyraźne zdjęcia wskaźników z Orła (Sępa), z których czerpaliście inspirację?

Jest taka holenderska strona, gdzie jest sporo archiwalnych zdjęć zrobionych podczas budowy naszych okrętów. Dla zainteresowanych tutaj: http://home.planet.nl/~pksubmar/submar/poland.htm.

I nawet są tam ujęcia na których widać różne wskaźniki zegarowe (np tutaj, tutaj, lub tutaj), ale nie są one na tyle wyraźne żeby się im dobrze przyjrzeć.. chociaż widać z grubsza te "charakterne" wskazówki.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sposób porównywać skali produkcji Copernicusa, czy Polpory do znanych światowych marek. A co za tym idzie, aspektów związanych z kosztami produkcji, marketingu, promocji, dystrybucji i serwisu.

To prawda, problem w tym, że potencjalny klient Polpory czy Copernicusa będzie porównywał ceny, i tego nie unikniecie panowie. Oczywiście, Wasze zegarki są niszowe, ale niszowe są też chociażby Archimede, Steinhart czy Laco. Na tą chwilę niestety nie tylko nie można porównać prestiżu wymienionych "niemców" z rodzimymi zegarkami ale co najgorsze cen również.

 

Nie chcę być źle zrozumiany, bo z całej mocy kibicuję polskim wytwórcom ale brakuje mi tutaj punktu zaczepienia w całym projekcie. Czy zadaliście sobie pytanie dla jakiego odbiorcy przeznaczone są wasze produkty?

 

Na pewno każda opinia jest dla Was cenna dlatego będe szczery. Atlas jest moim zdaniem zbyt toporny jak na elegancki zegarek. Koperta sprawia wrażenie masywnej, a wskazówki tylko potęgują to wrażenie. Submariner natomiast jest fantastyczny, zupełnie nowatorski i świeży. Świetny pomysł z odwzorowaniem historii naszego najsłynniejszego okrętu. Rozumiem, że przy małej produkcji koszty są horrendalne ale wydaje mi się, że przy cenie w granicach 3000-3500zł i oczywiście umiejętnej promocji Submarinery znalazłyby nabywców.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie pomysł na zegarek całkowicie Polski jest rewelacyjny. Wygląd i całokształt jest wyśmienity. Czasomierz prezentuje sie fantastycznie. Tylko taaa cena, mnie np. ona zwaliła z nóg! Ale nie będę psuł wątku - wiem jednak, że moją opinię podzielą i inni forumowicze. Może z czasem warto by było zaprojektować i stworzyć zegarek na miarę Polaka:] hihi

 

 

POZDRAWIAM i życzę powidzenia Nowej Marce na Naszym rynku:]

 

aCyk:]


Czas zmienia perspektywę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A taaa cena Polpory Cię nie powala????? A jakby co to serdecznie Cię zapraszam do stworzenia zegarka na miarę Polaka

Edytowane przez Paweł Jankowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A taaa cena Polpory Cię nie powala?????

 

Obie ceny są powalające.

 

A jakby co to serdecznie Cię zapraszam do stworzenia zegarka na miarę Polaka

 

Partycypujesz w kosztach i przychodach ?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyznam sie ze Submariner mine intryguje, wprawdzie wolalbym wieksza koperte ale......., mam nadzieje ze dla odbiorcow z za oceanu cena bedzie bardziej atrakcyjna I odzwierciedlac bedzie brak VATu


ROBERT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pomysłu i trzymam kciuki za powodzenie.

 

Mam jednak zastrzeżenie co do oznaczenia "Made in Poland" znajdującego się na tarczy zegarka. Moim zdaniem może być ono traktowane jako czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zwłaszcza, że właśnie miejsce produkcji ma zachęcić potencjalnego nabywcę do zakupu zegarka. Jest ono głównym (jeśli nie jedynym) elementem determinującym decyzję zakupu produktu.

 

Art. 3.

1. Czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.

2. Czynami nieuczciwej konkurencji są w szczególności: wprowadzające w błąd oznaczenie przedsiębiorstwa, fałszywe lub oszukańcze oznaczenie pochodzenia geograficznego towarów albo usług, wprowadzające w błąd oznaczenie towarów lub usług, naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa, nakłanianie do rozwiązania lub niewykonania umowy, naśladownictwo produktów, pomawianie lub nieuczciwe zachwalanie, utrudnianie dostępu do rynku, przekupstwo osoby pełniącej funkcję publiczną, a także nieuczciwa lub zakazana reklama, organizowanie systemu sprzedaży lawinowej oraz prowadzenie lub organizowanie działalności w systemie konsorcyjnym.

Art. 8.

Czynem nieuczciwej konkurencji jest opatrywanie towarów lub usług fałszywym lub oszukańczym oznaczeniem geograficznym wskazującym bezpośrednio albo pośrednio na kraj, region lub miejscowość ich pochodzenia albo używanie takiego oznaczenia w działalności handlowej, reklamie, listach handlowych, rachunkach lub innych dokumentach.

 

Jeśli wszystkie części zegarka produkowane są poza granicami Polski to w moim odczuciu nie ma mowy o "Made in Poland". Myślę, że prawidłowym oznaczeniem powinno być co najwyżej "Cased in Poland". Podobne rozwiązanie zastosował w swoich zegarkach Casio, który jest "Made in China" , ale "Cased in Japan".

Edytowane przez BlackPete

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pomysłu i trzymam kciuki za powodzenie.

 

Mam jednak zastrzeżenie co do oznaczenia "Made in Poland" znajdującego się na tarczy zegarka. Moim zdaniem może być ono traktowane jako czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zwłaszcza, że właśnie miejsce produkcji ma zachęcić potencjalnego nabywcę do zakupu zegarka. Jest ono głównym (jeśli nie jedynym) elementem determinującym decyzję zakupu produktu.

 

 

 

 

Jeśli wszystkie części zegarka produkowane są poza granicami Polski to w moim odczuciu nie ma mowy o "Made in Poland". Myślę, że prawidłowym oznaczeniem powinno być co najwyżej "Cased in Poland". Podobne rozwiązanie zastosował w swoich zegarkach Casio, który jest "Made in China" , ale "Cased in Japan".

 

Do Polpory też napisz


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają od takich mądrości, co chcesz osiągnąć takim pisaniem i do czego zmierzasz?

 

?Copernicus? jest Polski, bo stworzyli go NASI POLSCY KLUBOWICZE z POLSKIMI J?MI !!!

Porwać się w naszej rzeczywistości na coś takiego to rzecz wielka! Marcina i Marka należy wspierać, aby chciało im się jeszcze coś zrobić a nie dywagować czy to zrobione czy złożone czy ulepione czy wyrzeźbione in Poland. Za chwilę pewnie zacznie się jazda pt fabryka, przedsiębiorstwo, manufaktura czy coś tam jeszcze. Na tej pustyni gdzie zegarmistrz jest gatunkiem prawie wymarłym zacznijmy jeszcze rozkładać trutkę ? za chwilę nawet książek o zegarmistrzostwie nie będzie, pozostaną tylko kolorowe albumy reklamujące zegarki tyle, że nie nasze :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozkładam trutek a jedynie informuje jakie jest moje zdanie.Sprawa jest dość skomplikowana bo aktualnie obowiązujące przepisy nie określają wymogów posługiwania się hasłem "Made in Poland"

 

W moim odczuciu posłużenie się przez Copernicus Watch określeniem "Made in Poland" może być potraktowane jako czyn nieuczciwej konkurencji gdyż nie jest prawdziwe a tym samym narusza interesy pozostałych uczestników obrotu gospodarczego (klientów i przedsiębiorców).

Edytowane przez BlackPete

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Nie rozkładam trutek a jedynie informuje jakie jest moje zdanie. Sprawa jest dość skomplikowana bo aktualnie obowiązujące przepisy nie określają wymogów posługiwania się hasłem "Made in Poland"

 

Więc przyjmijmy te same zasady co przy "swiss made" :(

Dla mnie zegarek jest polski, a to że ma szwajcarski mechanizm to chyba zaleta raczej. Co miałby mieć napisane na tarczy. Jest made in poland, bo taki jest stan faktyczny tego tekstu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, z punktu widzenia szarego człowieka, to zarzut dość "dziwny". Szwajcar, który udaje Polaka hmm... przeciętny obywatel spodziewałby się czegoś zupełnie odwrotnego :(


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z prawnego punktu widzenia nie ma znaczenia czy jest to Szwajcar udający Polaka czy też Chińczyk udający Polaka. Przedmiotem regulacji jest bowiem stwierdzenie fałszywego lub oszukańczego oznaczenia geograficznego, zwłaszcza jeśli (jak już wspominałem) jest to główny element determinujący zakup. Nie ma przy tym znaczenia czy oznaczenie wprowadziło w błąd, ale to czy jest fałszywe.

Z mojej strony to tyle, chciałem tylko zwrócić na ten fakt uwagę Copernicus Watch. Ale skoro Polpora (prawdopodobnie produkująca zegarki tym samym sposobem, stosująca przy tym to samo oznaczenie) działa na rynku dłużej i niczego się nie obawia to znaczy, że organizacje konsumenckie oraz konkurenci nie chcą się tym zajmować. Tym samym może nie ma żadnego realnego zagrożenia postępowaniem sądowym

Edytowane przez BlackPete

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Choć to konkurencja to muszę stanąć w obronie bo szlak mnie trafia na te wszystkie utyskiwania bleblanie a bo to nie zrobione u nas a to ze nie takie jak potrzeba a to nitka w pasku nie z polskiej bawełny itp. Panowie jeszcze 5lat temu NIKT nawet nie pomyślał ze może powstać Polski zegarek a tu proszę Polpora. Copernicus.Czas. no i może Chronos-Art kto by się spodziewał takiego wysypu Firm Tak FIRM!!zegarkowych na tak jałowym gruncie .To dzięki Władkowi który założył to Forum i skonsolidowało Nas pasjonatów i pokazało ze nasza pasja nie jest czymś dziwnym i zakręcony i zenie jesteśmy sami w tym naszym szaleństwie :(

Edytowane przez Paweł Jankowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

...Przedmiotem regulacji jest bowiem stwierdzenie fałszywego lub oszukańczego oznaczenia geograficznego...

 

Co jest oszukańcze w oznaczeniu geograficznym przy opisie "Made In Poland"? Przecież zegarek jest robiony w Polsce :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co jest oszukańcze w oznaczeniu geograficznym przy opisie "Made In Poland"? Przecież zegarek jest robiony w Polsce :(

 

Witam,

temat jest trochę złożony: skoro producent zdecydował się na umieszczenie takiego napisu, to odczytać to można jako wolę wywarcia wrażenia na kupującym, że kupuje polski towar i chciałby, żeby kojarzyło się to pozytywnie (vide SWISS MADE). Przez określenie "polski towar" można przyjąć , że towar jest wyprodukowany w Polsce i zawiera polskie elementy, bo wtedy jest faktycznie polski. Skoro elementy składowe są innej produkcji, to może właściwsze byłoby inne określenie np. cased, assembled, lub wręcz rezygnacja z takiej sygnatury.

Pzdr.

 

P.S. To, że wszyscy jesteśmy patriotami i popieramy polską produkcję nie oznacza, że nie możemy dyskutować.


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Witam,

temat jest trochę złożony: skoro producent zdecydował się na umieszczenie takiego napisu, to odczytać to można jako wolę wywarcia wrażenia na kupującym, że kupuje polski towar i chciałby, żeby kojarzyło się to pozytywnie (vide SWISS MADE). Przez określenie "polski towar" można przyjąć , że towar jest wyprodukowany w Polsce i zawiera polskie elementy, bo wtedy jest faktycznie polski. Skoro elementy składowe są innej produkcji, to może właściwsze byłoby inne określenie np. cased, assembled, lub wręcz rezygnacja z takiej sygnatury.

Pzdr.

 

P.S. To, że wszyscy jesteśmy patriotami i popieramy polską produkcję nie oznacza, że nie możemy dyskutować.

 

Nigdzie nie napisałem, że mamy nie dyskutować. W tym zegarku tylko mechanizm jest szwajcarski, tak samo jak w Polporze. Niestety swoich nie mamy. Napis jest moim zdaniem jak najbardziej na miejscu, bo pomysł, projekt i wykonanie jest Polskie. Oczywiście, że napis "Made In Poland" ma swoją podstawę marketingową, ale tak samo jest w przypadku "Swiss Made", czy nawet "Made In Japan". Co innego jakby na tarczy widniał napis "Zegarek Polski". Wtedy byłoby to nadużycie moim zdaniem. Napis, który ma świadczy o tym gdzie został zrobiony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem, że mamy nie dyskutować.

 

Przepraszam, to nie odnosiło się się do Twojej wypowiedzi, tylko poprzednich, które wręcz "piętnowały" Kolegę BlackPete'a ...

Pzdr.


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.