Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Krystian

ROTOMAT DOMOWEJ ROBOTY

Rekomendowane odpowiedzi

Pomysł zaświtał w mojej głowie kilka miesięcy temu i moim postanowieniem noworocznym jest jego realizacja, a chodzi o.... rotomat domowej roboty :)

Jedni koledzy robią świetne klamry, inni koledzy robią świetne paski, jeszcze inni świetnie przywracają uszkodzone zegarki do życia, a ja chciałbym sobie zrobić jakiś wyjątkowy rotomat.

Zamierzam go zrobić sam od początku do końca (oczywiście nie będzie to tak do końca inhouse bo silnik i sterownik zamierzam kupić :) - tego na pewno nie ogarnę :))

Wiem, że zaraz ktoś napisze po co się trudzić skoro można coś kupić za troszkę ponad 100zł. Odpowiedź brzmi - po prostu chcę spróbować swoich sił i zrobić coś o czym tak na prawdę nie mam bladego pojęcia :)

Na pewno będę potrzebował pomocy kolegów, którzy mają pojęcie jakie silniczki są dobre i jaki sterownik zamontować do rotomatu.

Chciałbym kupić jakiś dobry silniczek, a nie taki, który po tygodniu padnie. Nie ma to być niskobudżetowy rotomat, a dobry, dlatego też mogę przeznaczyć na części troszkę więcej jeżeli będzie to konieczne.

Trochę czytałem o polu elektromagnetycznym, ale z fizyki straszny ze mnie cienias i chętnie posłucham kolegów jak je wyeliminować w odpowiedni sposób

(jak to jest robione w rotomatach seryjnie produkowanych - może ktoś ma uszkodzone takie urządzenie do rozbiórki?). Musi to być zrobione dobrze bo nie chciałbym namagnesować Omegi. Odległość zegarka od silniczka przewiduję na około 5cm, a więc nie dużą.

Tak więc na początku mam następujące pytania do obeznanych w temacie:

- Jaki silniczek i jakiej firmy najlepiej kupić? - obroty w 2 kierunkach, cichy i niezbyt duży

(mile widziane na PW bezpośrednie linki do aukcji na allegro lub sklepów internetowych)

- Jaki sterownik czasowy? - może być z małym wyświetlaczem, ale nie musi ( również mile widziane na PW bezpośrednie linki do aukcji na allegro lub sklepów internetowych)

- Co będę potrzebował, aby zrobić w nim wyłącznie zasilanie na baterie?

To tyle na początek.

Z góry dziękuję za podpowiedzi :)

Jak tylko urządzenie będzie zrobione wrzucę kilka fotek poszczególnych etapów mojej domowej produkcji i efekt końcowy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę śledził ten temat i oczywiście trzymam kciuki. :)


xxx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krystian, widzę że mamy podobne pomysły. Dopiero co działałeś z kalendarzem, teraz kolejny pomysł, świetnie:). Też planuje na ten rok taki projekt. Ja właśnie kończę robić skrzyneczkę na zegarki i potem powoli wezmę się za rotomat. Kiedyś widziałem jak ktoś używał starego gramofonu jako rotomatu ;)

Przy okazji niech mi ktoś wyjaśni co się ustawia w takim profesjonalnym rotomacie? Wyłącznie jak długo ma pracować czy coś jeszcze?

Edytowane przez Breitling

Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro19591

Największy problem możesz mieć z zasilaniem bateryjnym, bo większość napędów dostępnych na rynku jest zasilana z sieci. Nie wiem czy zasilanie bateryjne jest konieczne do rotomatu, przerwa w zasilaniu nie powoduje żadnego uszczerbku.

Ja kupiłem dwa napędy z Allegro, łożyska 10mm średnicy w najbliższym sklepie z łożyskami, wyłącznik czasowy z Castoramy (napędy które posiadam po każdym podaniu napięcia zmieniaja kierunek obrotów),na obudowę przerobiłem pudełko na biżuterię ze sklepu indyjskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Breitling, ja mam ustawienia kierunku - w prawo, w lewo, cykl mieszany oraz ilość obrotów na dobę od 650 do 1000.

Edytowane przez Rebciu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby nic trudnego,ale jednak za cholere nie dalbym rady czegos takiego skonstruowac.Wiec zycze powodzenia i sledze temat.


Doxa jest " za tania" na ten projekt. Może w przyszłym roku?
- czyli najlepsze kryteria wyboru zegarka forumowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niby nic trudnego,ale jednak za cholere nie dalbym rady czegos takiego skonstruowac.Wiec zycze powodzenia i sledze temat.

 

I ja też się podłączę do życzeń. No i pewnie jak wszyscy.. czekam na fotki z pola walki ;)


Tempus fugit - ... zegarek manet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie :D

Jest to projekt długoterminowy (na ten rok) więc efektów na pewno nie będzie w najbliższych dniach, ale powoli się rozglądam.

Nawet dzięki uprzejmości Jaro19591 już jedzie do mnie silniczek testowy za co bardzo dziękuję ;)

Czy na prawdę nikt na forum nie zna się na elektryce, elektromechanice itd. żeby mógł mi podpowiedzieć np. jaki sterownik kupić i jak to wszystko podłączyć?

Edytowane przez krystekomega

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź ;)

Edytowane przez krystekomega

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wykonałem rotomat na bazie mojego starego projektu ze szkoły średniej - zegara LED na MC1206. Układ ten ma możliwość załączania urządzenia zewnętrznego (np. za pomocą przekaźnika) o podanej godzinie na 99 minut. Silniczek wolnoobrotowy - max chyba 12 obr/min przy 9 V zasilania, regulowany potencjomerem na układzie LM317, także mogę sobie ustawić liczbę obrotów na cykl, plus sterowanie lewo/prawo. Brakuje jakiegoś łożyskowania puszki z zegarkiem, na razie trzyma się ona na osi silnika, ale jak będę przerabiał puszkę na 2 zegarki to łożyskowanie będzie ;)

 

post-24219-0-05742800-1331808375.jpg

 

Jakbym miał robić go od podstaw to sterowanie zrobiłbym na jakimś prostym mikrokontrolerze np. z rodziny PIC.

Edytowane przez CornCobbMan

Pozdrawiam

Adam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro19591

Moim skromnym zdaniem nie ma sensu przesadzać ze sterownikiem.Budując pierwszy rotomat wykożystałem napęd z silniczkiem asynchronicznym na 230V. Wystarczy zasilać go przez jakikolwiek timer elektryczny lub elektroniczny.Ustawiamy go na pracę cykliczną (np. 15 minut pracy i 15 spoczynku). Po każdym podaniu zasilania silniczki te zmieniają kierunek pracy na przeciwny w stosunku do dotychczasowego. Po przeliczeniu liczby obrotów na minutę i czasu pracy możemy dobrać optymalny czas załączenia rotomatu do każdego zegarka. Gdzieś na necie (chyba na Watchusku) była tabela z przeliczeniem liczby obrotów rotomatu odpowiednich dla większości zegarków z naciągiem automatycznym.

Mechanizm z silnikiem asynchronicznym ma w/g mnie większą żywotność od komutatorowych silniczków prądu stałego używanych w tanich rotomatach sklepowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CornCobbMan ten rotomat wygląda świetnie. Jak profesjonalny rotomat zakupiony w sklepie.


Bartek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znakomity pomysł, życzę powodzenia i wytrwałości:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CornCobbMan i jaro19591 zrobiliście sobie na prawdę świetne rotomaty. Gratuluję i dziękuję za wskazówki dotyczące mojego projektu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja również zamierzam zrobić własny rotomat. Znalazłem na stronie longinesa (na końcu strony)ich sugestie, jaki cechy powinien mieć rotomat. Najgorsze jest ostatnie zdanie: "Remember that a poor watch winder is worse than having no winder at all". A więc bez silnika krokowego (z drobnym sterowaniem) się nie obędzie. Inne rozwiązania wyglądają, w stosunku do wymagań, słabo.

http://www.longines.com/contact/faq

Na szczęście na allegro jest tych silniczków całe mnóstwo (od 4 zł/szt.)Warto też rzucić okiem na to:

http://sklep.avt.pl/p/pl/491472/sterownik+bipolarnego+silnika+krokowego+-+zestaw+do+samodzielnego+montazu.html

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

...Po każdym podaniu zasilania silniczki te zmieniają kierunek pracy na przeciwny w stosunku do dotychczasowego...

To dość dziwne, czy wiadomo w jaki sposób zastosowane asynchroniczne silniczki zmieniają kierunek obrotów po każdorazowym wyłączeniu i włączeniu zasilania? Czy jest to jakieś wbudowane urządzenie (mechaniczne, elektroniczne?), które powoduje zmianę kierunku obrotów?

I dodatkowo duża prośba o podanie typu zastosowanego silniczka lub choćby producenta, ponieważ noszę się z zamiarem wykonania rotomatu z jak najprostszym napędem. Może udałoby mi się wtedy taki silniczek gdzieś kupić. Byłoby to wtedy bardzo proste do wykonania, bez zabawy z płytką drukowaną - w praktyce sprawa czysto mechaniczna.

 

Zdążyłem już znaleźć rozwiązanie ze sterowaniem silniczka komutatorowego poprzez mostek H (istnieją zresztą nawet tanie scalaki, do 3A na wyjściu), ale to i dużo więcej pracy, i na pewno mniej trwałe rozwiązanie (i, co ważne, zapewne głośniejsze).

Pozdrawiam.

Edytowane przez Seikofil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

I dodatkowo duża prośba o podanie typu zastosowanego silniczka lub choćby producenta, ponieważ noszę się z zamiarem wykonania rotomatu z jak najprostszym napędem. Może udałoby mi się wtedy taki silniczek gdzieś kupić. Byłoby to wtedy bardzo proste do wykonania, bez zabawy z płytką drukowaną - w praktyce sprawa czysto mechaniczna.

 

 

Witam, znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/silnik-5-obrot-min-230-volt-prosto-z-sieci-i1446982968.html

http://allegro.pl/motoreduktor-3-8-obr-min-2-5-kg-cm-12-v-miniatur-i1446982770.html

albo gotowiec:

http://allegro.pl/ekspozytor-obrotowy-do-telefonow-i-papierosow-i1434464534.html

albo gotowiec z wodotryskiem :)

http://allegro.pl/ekspozytor-obrotowy-2-3-kg-z-barwnym-podswietl-i1434464497.html

ps. nie jestem sprzedawcą tych przedmiotów, ani ich nie reklamuję.

Można też zrobić tak:

http://www.youtube.com/watch?v=FPDS-FNk3s8&NR=1

:) :)

A tu jest mój nr 1:

:)

Edytowane przez ferdek3318

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postanowienie noworoczne zrealizowane :P

 

Wszystko zaczęło się tak?

 

Przeglądałem sklepy internetowe oferujące rotomaty i nie mogłem znaleźć nic dla siebie, a jak już znalazłem to kosztowało prawie tyle, co dobry zegarek. Na dodatek była to oczywiście seryjna produkcja i każdy mógł zakupić identyczny rotomat, a ja chciałem czegoś jedynego, czegoś wyjątkowego do moich zegarków i tak narodził się pomysł zrobienia własnego urządzenia.

 

Od razu wiedziałem czego chcę i miałem w głowie ogólny wygląd rotomatu.

 

Pomysł pomysłem, ale trzeba się było wziąć za jego realizację. Najgorsze w tym wszystkim było to, że nigdy wcześniej nie miałem zapału do rzemiosła i przy tym projekcie pierwszy raz obcowałem z wyrzynarką i z klejeniem skóry, a i z szyciem miałem mało do czynienia, ale podszedłem do tego optymistycznie.

 

Tak jak pisałem w pierwszym poście tego tematu, urządzenie miało być robione od początku do końca przeze mnie (oprócz silniczka i elektryki, ale o tym później), a więc zakup lub użycie będącego już w domu gotowego pudła odpadało.

 

W miejscowej hurtowni udało mi się nabyć odpowiedni kawałek płyty o grubości 6mm, na allegro nabyłem skórę (niestety nie udało mi się znaleźć takiej cienkiej jaką bym chciał, ale ostatecznie tragedii nie było), w miejscowych sklepach zakupiłem jeszcze klej do drewna oraz klej do skóry i przystąpiłem do pracy.

 

W międzyczasie zaoferowali mi swą pomoc Koledzy Jaro19591, który przysłał mi do testów silniczek jaki zastosował w swoim rotomacie oraz Teo73, który odwalił całą brudną robotę i zmontował układ sterujący, a także pomógł w zakupie odpowiedniego silniczka. Koledzy bardzo Wam dziękuję za pomoc :)

 

Jedyne co się zmieniło w trakcie prac względem mojego pierwotnego pomysłu to uchwyt na zegarek. Początkowo miał być taki jak ?poduszka? z pudła Omegi, ale chciałem, aby był to rotomat zarówno na zegarki na pasku jak i te na bransolecie więc musiałem porzucić pomysł ?sztywnej poduchy?. Co prawda na początku wymyśliłem pewne rozwiązanie (pierwotny szkielet poduchy widać na zdjęciu), ale było ono dla mnie nie do przeskoczenia ze względu na grubość, a za czym idzie średnią elastyczność skóry (ze względu na moje zerowe doświadczenie nie udałoby mi się tego dobrze, a przede wszystkim trwale skleić) - stąd też poduszka jest taka, a nie inna.

 

Jako niedoświadczony w dziedzinach rzemiosła trochę się napociłem przy zabawach z wyrzynarką, przy klejeniu skóry (klejenie skóry nie wyszło oczywiście perfekcyjnie), a także przy szyciu poduszki, ale zdobyłem cenne doświadczenie, które prawdopodobnie wykorzystam w przyszłości przy kolejnym projekcie, do którego chciałbym już samodzielnie zmontować układ sterujący, ale to już inna historia :)

 

Tak to wszystko wyglądało:

 

 

uj676_tn_DSC04243.JPG

 

si496_tn_DSC04251.JPG

 

py520_tn_DSC04253.JPG

 

dd536_tn_Zdjecie017.jpg

 

kd640_tn_Zdjecie016.jpg

 

jg728_tn_DSC08369.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i efekt końcowy

 

zh20_tn_DSC09789.JPG

 

ez592_tn_DSC09820.JPG

 

vb230_tn_DSC09807.JPG

Edytowane przez krystekomega

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie Ci to wyszło, gratuluję.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.