Klub Miłośników Zegarków Longines

[zami 99]

Witam klubowiczy, taką kostką.

 

4B818D61-300F-4B79-B140-3C648D6F3B19.jpeg

Ładny, podoba mi się. Od dawna rozglądam się za jakąś fajną niską kostką z ciekawą, ale nie przeładowaną tarczą. Jak wrażenia?

[_Conrado_ 0]

Piękna tarcza, wskazówki, bardzo wygodny.

Jestem zaskoczony dokładnością chodu, wypada najlepiej ze wszystkich zegarków tej marki, które miałem.

[zami 99]

Jak współpracuje z mankietem koszuli? Nie jest za wysoki?

[Dominik80 7]

Koledzy, jak radzicie sobie z uszkodzeniami swoich zegarków?

 

Dotychczas nie miałem zbyt drogich zegarków, a mimo wszystko każda rysa boli. Teraz, z zegarkiem za mimo wszystko spore pieniądze, na serio czasami się stresuję, żeby nie uszkodzić go w jakiś głupi sposób.

 

Dla niektórych to śmieszne. Dla niektórych już nie do końca. Jak to znosicię po prostu?

[_Conrado_ 0]

Ma dość obły kształt, Yysokość to jakieś 10 mm, nie sprawiał mi problemów podczas noszenia koszuli, ja wybrałem najmniejszy z męskiej rodziny ref: L5.757.4.71.9

 

       

 

[Gość fidelio]

Koledzy, jak radzicie sobie z uszkodzeniami swoich zegarków?

 

Dotychczas nie miałem zbyt drogich zegarków, a mimo wszystko każda rysa boli. Teraz, z zegarkiem za mimo wszystko spore pieniądze, na serio czasami się stresuję, żeby nie uszkodzić go w jakiś głupi sposób.

 

Dla niektórych to śmieszne. Dla niektórych już nie do końca. Jak to znosicię po prostu?

Albo będziesz go po prostu oglądał albo go będziesz nosił. W tym drugim przypadku, prędzej czy później, coś się może pojawić, ale nie ma co demonizować. Pomijając grube tematu, są tacy spece, którzy z większością tego, co zegarkowi może się przytrafić, doskonale sobie radzą. Więc ...do pierwszej rysy, bo ta boli najbardziej i do przodu, nosić, cieszyć się :-)

[_Conrado_ 0]

Noś, ciesz się zegarkiem, rysy są nieuniknione, będą tworzyć historię zegarka.

Bardziej uważaj, by pechowo nie upadł, ja już raz coś takiego przeżyłem.

Nie polecam

[Dominik80 7]

Cieszę się nim ogromnie. Jestem trochę przewrażliwiony, nie tylko na punkcie zegarków i to mnie czasami męczy. Popracuję nad sobą bo macie absolutnie rację...

 

Teraz chodzi mi po głowie pobycie się kilku innych zegarków, zdecydowanie mniejszego kalibru. Pierwsze 3 sztuki już wyprzedane. Zostawić sobie kilka o wartości sentymentalnej a resztę pogonić, żeby mnie nie rozpraszały.

[Dorian06 24746]

Nie ma co się przejmować rysami. Przed zakupem trzeba założyć, że będą. Małe, średnie jak i niestety duże.

[Lincoln Six Echo 63265]

Zawsze można dokupić do oryginału podróbę i nosić ją, a oryginał grzecznie przechowywać w gablocie, żeby nie załapał rysek.

[paul221 40278]

[quote name="Lincoln Six Echo" post="2717180"

 

:-D

[Edmund Exley 3038]

Jawaharlal Nehru opisuje problemy ze swoim Longinesem w liście do Indiry Gandhi w 1936 roku:

 

 

Przez 9 lat nie dał go na przegląd i dziwi się, że się zatrzymuje... 

[fanfar19 5274]

Koledzy, jak radzicie sobie z uszkodzeniami swoich zegarków?

 

Dotychczas nie miałem zbyt drogich zegarków, a mimo wszystko każda rysa boli. Teraz, z zegarkiem za mimo wszystko spore pieniądze, na serio czasami się stresuję, żeby nie uszkodzić go w jakiś głupi sposób.

Właściwie wszystkie moje zegarki mają jakieś rysy, jedne większe, inne mniejsze. Przyzwyczaiłem się i staram się na to nie patrzeć.

Rysy są nieuniknione.

Ale możesz próbować inaczej dobierać zegarki, przynajmniej na początek. Np. zamiast szerokiego polerowanego bezela kupić zegarek z wąskim bezelem albo w ogóle bez niego. Zamiast polerowanej koperty, kupić taką szczotkowaną. Na szczotkowanej powierzchni mniej widać ryski.

Oczywiście na dłuższą metę tak się nie da ale na początek jak najbardziej. Potem jak się przyzwyczaisz do kwoty noszonej na nadgarstku będzie łatwiej.

Można też kupować nie zegarki, na które człowiek ma pieniądze, tylko takie na które stać go mentalnie. To zupełnie inna sprawa.

[Miłosz Pakulski 646]

Albo będziesz go po prostu oglądał albo go będziesz nosił. W tym drugim przypadku, prędzej czy później, coś się może pojawić, ale nie ma co demonizować. Pomijając grube tematu, są tacy spece, którzy z większością tego, co zegarkowi może się przytrafić, doskonale sobie radzą. Więc ...do pierwszej rysy, bo ta boli najbardziej i do przodu, nosić, cieszyć się :-)

Rysy będą od użytkowania bo to normalne,gorzej jak się przypadkowo uderzy kopertą i będzie wgniecenie,

[Gość fidelio]

Cóż, i tak może być. Trzeba więc trenować odruch cofania ręki za plecy, przy zbliżaniu się do futryn. Pomaga ;-)

[sielwolf 1900]

Koledzy, jak radzicie sobie z uszkodzeniami swoich zegarków?

 

Dotychczas nie miałem zbyt drogich zegarków, a mimo wszystko każda rysa boli. Teraz, z zegarkiem za mimo wszystko spore pieniądze, na serio czasami się stresuję, żeby nie uszkodzić go w jakiś głupi sposób.

 

Dla niektórych to śmieszne. Dla niektórych już nie do końca. Jak to znosicię po prostu?

https://youtu.be/cNOsA4nH8yE

 

Tak

[Dominik80 7]

Staram się go nosić jak najczęsciej. Niestety w pracy tylko pancerne Casio. Jestem technologiem i spędzam sporo czasu poza biurem w towarzystwie róznych chemikaliów i wysokich temperatur. 

 

Jak widzicie, odpada mi przez to kilka godzin dziennie cieszenia się zegarkiem. 

 

Mam jeszcze kilkanaście innych zegarków o wartości sentymentalnej, kolekcję głównie japońskich modeli, które po prostu bardzo mi się podobają i z których noszenia czerpię przyjemność.

 

Słyszałem wcześniej tekst o tym, że jest różnica pomiędzy tym, że stać kogoś na zegarek, a tym, że stać go żeby ten zegarek nosić. Troszkę w tym jest racji...

 

Zacząłem się zastanawiać ostatnio, czy aby poprawnie noszę zegarek. Lubię go dość nisko. Kilka osób zwróciło mi uwagę, że moszę zegaerki na nadgarstku ale bardzo blisko dłoni. Patrząc na zdjęcia wydaje mi się z kolei, że często inni noszą zegarki dość wysoko. 

 

Tak mnie tylko naszło więc pytam.

Edytowane 25 Lutego 2020 przez Dominik80

[Muzzy 3859]

Dzisiaj cały dzień z LLD

 

 

[robol1 262]

ze zdjecia mozna wnioskowac ze nie oszczedasz go 

[sielwolf 1900]

.

Trochę stałeś się więźniem przedmiotu. Wyluzuj. Szanuj, uwazaj, dbaj ale nie przesadzaj. Zamiast cieszyć się z zegarka stwarzasz sobie problem.

[Dominik80 7]

Trochę stałeś się więźniem przedmiotu. Wyluzuj. Szanuj, uwazaj, dbaj ale nie przesadzaj. Zamiast cieszyć się z zegarka stwarzasz sobie problem.

 

Dzięki za radę. 

[zasadas 5010]

Dalej szukam najlepszego paska dla mojego LLD. Tym razem tak. Jak wam się podoba?

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[eye_lip 18934]

Oj nie, za masywnie i w wykonaniu i w stylu do LLD który jest eleganckim diverem.

[Gość fidelio]

Staszku, można lepiej ;-)

[zasadas 5010]

Dzięki, przynajmniej szczerze. Szukam dalej