Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

carlito1

Pomoc w wyborze.

  

41 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

post-27475-0-85180500-1331813111.jpg<

post-27475-0-52391500-1331813108.jpg

post-27475-0-04268200-1331813110.jpg

post-27475-0-08058700-1331813111.jpg


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak rozumiem, jakichs specjalnych roznic co do mechanizmow nie ma miedzy nimi - masowka od ETA/Valjoux. Drugi i trzeci maja bardziej skomplikowany chronograf bo 12 godzinny, ale czy az tak czesto sie go uzywa?

 

W takim razie Tudor - bo nie jest TAGiem :) .


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem najładniejszy jest Tudor, później TAG SLR, reszta do mnie nie przemawia...:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie najciekawszy jest czekoladowy TAG, zegarków w takiej kolorystyce jest niewiele, i prawie wszystkie mi się podobają - a tutaj dodatkowo smaku dodają pomarańczowe detale i szczotkowany bezel. Poza tym ta carrera jest limitowana więc według mnie kolejny plus względem pozostałych. Tudor też ciekawy ale według mnie za bardzo vintage, biała carrera jest nudna, a monaco fajny - gdyby nie to że nie mogę się przekonać do zegarków innych niż okrągłe :)


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monaco dlatego, że najbardziej mi się podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Monaco - najładniejsze i chyba wystarczy Ci już okrągłych zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
post-27475-0-03096800-1331813122.jpg<

post-27475-0-03920200-1331813118.jpg

post-27475-0-59438800-1331813120.jpg


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

według mnie w Tudorze nie pasują te indeksy godzinowe - za duże, w szczególności w zestawieniu z tym białym kolorem. A na marginesie to nie lubię tej marki, dlatego w mojej opinii odpada:)

Carrera mało oryginalna, trochę nijaka.

Monaco- klasa, historia i oryginalność

Slr jest bardzo ciekawy, ale tu duże znaczenie ma kolor tej tarczy! zdjęcia zazwyczaj nie oddają idealnie koloru a z nim może być różnie. Jeżeli to delikatna czekoladka, taka słodka:) to jak najbardziej. Jeżeli jest to kolor - brąz wpadający w szarość to zdecydowanie nie. Według mnie kolor tarczy odgrywa dużą rolę w tym zegarku i silnie wpływa na ostateczne wrażenie wiec trudno mi sie tu określić...

Może faktycznie pierwszy kwadrat w kolekcji?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcin, Nomos to narazie inna bajka, oczywiście przy korzystnym rabaciku (wiesz o co chodzi) bede brał go pod uwage wtedy kiedy bede kupował coś bardziej wieczorowego. Choć jak wiesz powoli zaczynam sie też przepraszać z portugalczykami.

 

Wróćmy jednak narazie do mojego aktualnego dylematu.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Tudor ma w sobie coś magicznego, magnetycznego pewnie tak jak wiele samochodów porsche (szczególnie tych starszych) :) bo to właśnie na związki z tą marką powołuje się firma Tudor. Wiem, że moje zdanie może być dyskusyjne ale uznam właśnie tę reedycję Tudor Heritage Chrono za najciekawszy z całej stawki.


Kuba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjecia "na zywo" sa tendencyjne :) - tego bialego TAGa ktos bardzo nie lubil.

 

Co do Monaco - jak historia to tylko oryginalny werk z mikrorotorem. Tylko ze zadbane egzemplarze "troche" kosztuja, to raz, a mechanizm jest skomplikowany, trudny do serwisowania, z ograniczona dostepnoscia czesci zamiennych i w ogole kaprysny. Nie bez przyczyny skonczono z jego produkcja 30 lat temu. BTW calkiem oblatany w zegarkach pracownik szwedzkiego domu aukcyjnego podczas swobodnej dyskusji ze mna wyrazil sie o tych mechanizmach per "skitverk" gdzie "verk" to werk, a "skit" - ma angielski odpowiednik, tylko z "h" zamiast "k". Nie ukrywam, troche mi to dalo do myslenia...


Zadna praca nie hanbi, ale kazda meczy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof, na wstępie uprzejmie dziękuje za uzasadnienie o jakie mi własnie chodzi.

 

Może faktycznie pierwszy kwadrat w kolekcji?!

 

Ten Monaco chodzi za mna już jakiś czas, za każdym razem go przymierzam i naprawde szalenie mi sie podoba, ale... Czy bede wstanie sie przyzwyczaić do innej niż okrągłej koperty? Kiedyś Paweł (TIK TAK) rozmawiając ze mną poprzez pw napisał że są to fajne zegarki, ładnie wygladają, ale szybko sie nudzą. Troche się tego obawiam.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monaco - Jak przypominam sobie film 'Le Mans' i Steva McQueena z tym zegarkiem (właśnie taki z niebieską tarczą) to nie mam wątpliwości - legenda, na tamte czasy niepowtarzalny design i kamień milowy Heuera. Wszystko co proponujesz mi się podoba, ten wydaje się o klase wyzej i na nadgarstku robi ogromne wrażenie.

Nie wiem Carlito jaki styl ubioru preferujesz, ale mam takie osobiste spostrzeżenie, że monaco ma mocny charakter vintage i może nie do wszystkiego pasować. Z klasyką wygląda rewelacyjnie (taki mały argument pod rozwagę).

 

Z tego co podałeś dla na mój gust kolejność jest taka:

 

1 Monaco

2 Tudor

3 Carrera

4 100 slr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie z tych zegarków nawiązują do motoryzacji. Monaco chyba najbardziej tutaj pasuje, jednakże Carrera lepiej się wpisała w zegarki ?motoryzacyjne?(nie wiem czy takie nazewnictwo jest poprawne ale są nurki itp. to dlaczego nie motoryzacyjne :)). Głosuję na limitowaną wersję Carrery, bo to jest taka wisienka na torcie. Tak samo jak w starej wersji model J.M. Fangio. Warto zapoznać się z legendą Carrery. Chociażby tylko dlatego żeby poznać kawałek historii :) Poza tym z przedstawionych przez Ciebie zegarków to on najbardziej mi się podoba :(


Rafał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjecia "na zywo" sa tendencyjne :) - tego bialego TAGa ktos bardzo nie lubil.

 

Co do Monaco - jak historia to tylko oryginalny werk z mikrorotorem. Tylko ze zadbane egzemplarze "troche" kosztuja, to raz, a mechanizm jest skomplikowany, trudny do serwisowania, z ograniczona dostepnoscia czesci zamiennych i w ogole kaprysny. Nie bez przyczyny skonczono z jego produkcja 30 lat temu. BTW calkiem oblatany w zegarkach pracownik szwedzkiego domu aukcyjnego podczas swobodnej dyskusji ze mna wyrazil sie o tych mechanizmach per "skitverk" gdzie "verk" to werk, a "skit" - ma angielski odpowiednik, tylko z "h" zamiast "k". Nie ukrywam, troche mi to dalo do myslenia...

 

Nie zaprzeczę, choć myślę, że tak właśnie są postrzegane te zegarki przez większość ludzi! - (klasa, historia i oryginalność)

 

 

Ten Monaco chodzi za mna już jakiś czas, za każdym razem go przymierzam i naprawde szalenie mi sie podoba, ale... Czy bede wstanie sie przyzwyczaić do innej niż okrągłej koperty? Kiedyś Paweł (TIK TAK) rozmawiając ze mną poprzez pw napisał że są to fajne zegarki, ładnie wygladają, ale szybko sie nudzą. Troche się tego obawiam.

 

 

Od zawsze nosiłem okrągłe zegarki a od ponad roku użytkuję Tissota quadrato ok. 39mm średnicy

Sam zegarek nic specjalnego, taki do codziennego ślajania, ale mam do niego duży sentyment, nosi się świetnie i jest bardzo wygodny. Dzięki niemu przekonałem się do kwadratowych kopert.

Nie oznacza to, że Ty akurat też się momentalnie przekonasz i polubisz?

Aha jedna sprawa: mam takie wrażenie, że przez ten kształt koperty (zajmuję większą powierzchnię nadgarstka niż okrągła ? nie wszystkie, rzecz jasna) dużo częściej uderzam zegarkiem o framugę, meble itp?

mam tu na myśli jakość i rodzaj szkła, koperty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z prośbą odpowiadam na zapytanie :)

 

Poprzednicy mają rację co do Monaco - wystarczą trzy zdania:

pierwszy chronograf z mikrorotorem

Le Mans

Steve McQueen

Historia, klasyka ale jak dla mnie to jest jak z Submarinerem - zbyt popularny :)

 

Carrera - świetne zegarki, ale wolałbym chyba jednak takiego z czarną tarczą i czarnym paskiem z perforacją, choć podejżewam, że odrzuciłeś tę możliwość, więc wybieram Carrerę numer 3

 

Tudor - najmniej popularny, rzadki, pojawia się mój osobisty sentyment do Rolexa i nazwa marki brzmiąca jeszcze bardziej szlachetnie niż Rolex. Do tego mieszkasz w Zjednoczonym Królestwie - nazwa marki pochodzi od wielkiej dynastii Tudorów, która stała się szeroko znana dzięki serialowi o podobnej nazwie.

 

Do mnie najbardziej przemawia Tudor ponieważ jest dla mnie bardziej wyszukaną odmianą Daytony, która jest zbyt popularna -jak Submariner.

 

Trudna decyzja Michale :(


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tudor-za przyciski i koronke i bezel :) ogolnie ladniejszy dla mnie.

Jakub Mroz - Michal nie mieszka w Zjednoczonym Krolestwie tylko w Irlandii. Poludniowej dla scislosci, a to jest republika i tu nie lubia brytoli za 800 lat okupacji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie TAG Monaco lub Tudor - te 2 okrągłe TAGi wyglądają fajnie na katalogowych - na kolejnych już trochę tracą :) tak że nie wiem którego bym kupił... chyba jednak wygrało by Monaco chociaż Tudor bardzo oryginalny i nietuzinkowy... ale jednak zagłosuję na Monaco :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może grand carrera z bazarku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może grand carrera z bazarku?

Dziekuje ale nie. Interesuje mnie tylko nowy zegarek.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monaco, Tudor...któraś Carrera.

Jak nie lubię kwadratowych zegarków to muszę przyznać, że Monaco jest magiczne.

Wygląda wyśmienicie.

Tudorowi też nie można odmówić uroku, faktycznie jest w nim coś nostalgicznego jednak Monaco wygląda lepiej.

Carrery są niebrzydkie ale nie w takiej konkurencji.

Poza tym Carlito, masz jakiś kwadrat w kolekcji?


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carlito, masz jakiś kwadrat w kolekcji?

Nie mam i nigdy nie miałem, dlatego też mam obawy.


"Nikt nie wymaga od Was samych zwycięstw. Czasem i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od Was ambitnej i nieustającej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali Was za niegodnych podania ręki" - Henryk Reyman.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba najwyższy czas.

TH Monaco to najbezpieczniejsza forma zakupu kwadratowego zegarka, musi się podobać.


Pozdrawiam, Wojtek

Dążenie do bezpieczeństwa poprzez ograniczenie wolności powoduje utratę wolności bez uzyskania bezpieczeństwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybierz TH Monaco C. 12 bo jak kupisz ktorys z pozostalych to zawsze bedziesz mial kaca widzac niebieskiego kwadraciaka. Poza tym okraglych zegarkow juz troche masz - ja jakos nie wyobrazam sobie miec taka kolekcje i nie miec kwadrata :) Jak wiesz sam mam Monaco ale czarnego Calibre 6. Jedyny na jaki bym go zamienil to wlasnie Calibre 12 w blue.


Pozdrawiam

Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.