Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
tomek 65

Tissot Visodate

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od pół roku jestem szczęśliwym posiadaczem Tissot Heritage Visodate z naciągiem automatycznym. Zegarek spisuje się bardzo dobrze, ma dokładny chód, bo w ciągu doby robi odchyłki na "+" 1-2 sekundy. Dzięki zapinaniu motylkowemu pasek wygląda jak nowy, nie widać śladów użytkowania.Chciałbym znać Wasze opinie o tym zegarku. Pozdrawiam. Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym znać Wasze opinie o tym zegarku.

Cóż wizualnie bardzo ładny garniturowiec. W sumie to jeszcze mało kto ma ten zegarek, bo dopiero niedawno wszedł na rynek. Więc to raczej my oczekujemy opinii, zdjęć, recenzji... od takich ludzi jak Ty ;)


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za Waszą reakcję w temacie, na razie nie mam czym zrobić zdjęć, ale jak tylko zrobię, to wrzucę na stronę. Powiem tyle, że mam wersję z białym cyferblatem. Mechanizm tego zegarka to ETA 2836-2, nie wiem w jakich markach stosowany jest ten werk, ale tak jak pisałem wcześniej bardzo dobrze się sprawuje. Jest wyjątkowo dokładny jak na zegarek mechaniczny. Wizualnie - rzecz gustu, ale jest to typowy garniturowiec. Co do ceny wg mnie jest atrakcyjny, bo niespełna 1700 zł, a jest to raczej najtańszy automat Tissota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam go ! mam go! Ma w sobie coś urzekającego. Jak zobaczyłem go w witrynie sklepu z zegarkami to oszalałem. Mój egzemplarz z czarną tarczą i złotą kopertą, spoczywający dostojnie na najwyższej półce wyglądał jak bentley w salonie fiata. Dla mnie jest tak zaprojektowany że nie potrafiłbym wskazać szczegółu który można by zmienić by był jeszcze ładniejszy. Prostota, klasa i elegancja, a jednocześnie skromność i minimalizm. Wersja w złotej kopercie moim zdaniem jest szczególnie spójna w swojej stylistyce z powodu złotego wahnika.


życie jest za krótkie żyby mieć tylko jeden zegarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chłopaki dawajcie jakieś zdjęcia, jak dacie radę.

 

Jeśli chodzi o mechanizm 2836-2, to w zasadzie niczym ten mechanizm nie różni się od 2824-2, poza tym że ma dodaną funkcję dnia tygodnia. Czyli można powiedzieć, że najbardziej standardowy mechanizm, który występuje prawie we wszystkich szwajcarach i niemcach do 5 tys zl


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny i dobrze wykonany zegarek, nawiazujacy do tradycji. Ogólnie bardzo mi sie podoba, ale niestety - podwójny datownik to coś, czego nie lubię. Gdyby datownik był ograniczony do dnia miesiąca, to w moim odczuciu byłaby to piekna sztuka. Ewentualnie, gdyby wskazanie dnia tygodnia było inaczej umieszczone.

Tak - cóż......... Ale wiadomo, że de gustibus...


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gratuluję! bardzo fajny zegarek!

Klasyk w stylu retro i podwójny datownik dają radę ;)

 

aaa... to oczywiście PVD a nie złota koperta


"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie podwójna data byłby idealny. Bardzo wygodny zegarek. Ma tylko dziwnie zakończone uszy (na ostro). Promień na końcach powinien być większy.


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwie już sam wystawiłeś mu pochlebną opinię, masz dokładny zegarek, który podoba Ci się, więc cóż więcej trzeba.

Osobiście uważam, że niepotrzebny jest w nim dzień tygodnia, a koronka mogłaby być trochę większa.


Pozdrawiam, Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właściwie już sam wystawiłeś mu pochlebną opinię, masz dokładny zegarek, który podoba Ci się, więc cóż więcej trzeba.

Osobiście uważam, że niepotrzebny jest w nim dzień tygodnia, a koronka mogłaby być trochę większa.

 

Popieram - ja w ogóle nie lubię dnia tygodnia tylko prostą pojedynczą datę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem na niemieckim forum zdjęcia na większych zbliżeniach

http://uhrforum.de/tissot-visodate-retro-t56374

Widać że przyłożyli się do starannego wykonania tarczy. Historyczna wersja logo Tissota w formie "rzeźbionej" i nakładanej, nieźle się prezentuje. Faktura tarczy wygląda różnie na różnych zdjęciach. Na jednych jest gładka i śnieżnobiała, a na innych wygląda na jasnosrebrzystą, jakby piaskowaną (jaka jest naprawdę?). Szkło zegarka jest mocno wystające, ze szlifowaną krawędzią. To może tworzyć ciekawe efekty wizualne, zwłaszcza przy wielopunktowym, sztucznym oświetleniu. Coś a la brylant mieniący się i mrygający wszystkimi kolorami tęczy :( Z drugiej strony, takie szkło jest bardziej narażone na ewentualne urazy.

Koperta jest wyraźnie w formie stożkowej, więc jeśli w dolnej części średnica zegarka jest 40mm, to w górnej części będzie to już prawdopodobnie około 38mm. Czyli zegarek dość zgrabny. Jak dla mnie ok, taki powinien być garniturowiec.

Datownik rzeczywiście trochę psuje harmonię. Tak naprawdę rzadko kiedy datownik typu day-date pasuje do jakiegokolwiek garniturowca.

Z drugiej strony taki datownik jest bardzo przydatny. Często jak noszę np Seikacze na 7s26, to łapię się na tym, że właściwie to chyba częściej sprawdzam na zegarku "co dzisiaj jest" niż "który dzisiaj jest" :)

Wskazówki to wolałbym jakieś prostsze i cieńsze, czarne lub ciemnoszare matowe, żeby było mniej tej błyszczącej blachy. No ale to już jest moje widzimisie :(

 

152669d1283788621t-tissot-visodate-retro-dscn7805.jpg

152688d1283792294t-tissot-visodate-retro-dscn7822.jpg

Edytowane przez Taktic

Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W rzeczywistości tarcza jest śnieżnobiała, ale ogladając różne zdjęcia tego zegarka można odnieść wrażenie,że jest trochę srebrzysta.Szkło, tak napisał Taktik ma szlifowaną krawędź i można naprawdę odnieść wrażenia odbicia światła w kolorach tęczy. Co do narażenia szkła na uszkodzenia, to chyba nie ma się czym przejmować, jest szafirowe, więc praktycznie nie do zarysowania, no chyba, że ktoś nim mocno uderzy w ścianę czy coś podobnego. Według mnie uszka są ładnie wyprofilowane. Jedno co mnie zdziwiło na załączonych zdjęciach to brak kolejności dnia tygodnia na datowniku. Czyli: pierwsza cyfra (czerona) to kolejny dzień tygodnia, następnie skrót dnia tygodnia (MO, TU itd.)i wreszcie cyfra oznaczająca dzień miesiąca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można podobno to przestawić i mieć datę pokazywaną w trybie "MON" lub "1 MON"


[Tissot Couturier Chrono / Seiko FFF / Kentex Skyman Pilot]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambasador

Ten podwójny datownik psuje trochę jego minimalizm. Ale ogólnie in plus :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do narażenia szkła na uszkodzenia, to chyba nie ma się czym przejmować, jest szafirowe, więc praktycznie nie do zarysowania, no chyba, że ktoś nim mocno uderzy w ścianę czy coś podobnego.

No właśnie nie miałem na myśli rysowania, tylko ewentualne walnięcie w futrynę czy coś.. i odkruszenie wyprofilowanej krawędzi. To się teoretycznie może zdarzyć.. chociaż nikomu nie życzę :(

 

Według mnie uszka są ładnie wyprofilowane. Jedno co mnie zdziwiło na załączonych zdjęciach to brak kolejności dnia tygodnia na datowniku. Czyli: pierwsza cyfra (czerona) to kolejny dzień tygodnia, następnie skrót dnia tygodnia (MO, TU itd.)i wreszcie cyfra oznaczająca dzień miesiąca.

Wskaźnik day w 2836 ma czternaście pozycji i w nocy przeskakuje o dwa. Czyli z założenia może być albo dwujęzyczny, tak jak np tutaj angielsko-niemiecki, albo dwa rodzaje prezentacji np "MON" lub "I MO". Po prostu przestaw sobie za dnia, na taki jaki Ci pasuje. Koło godziny 24 w nocy będzie przeskakiwał o dwa, więc będzie się trzymał tej wersji, którą sobie wcześniej w ciągu dnia ustawiłeś.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Taktic, miałeś rację z tym datownikiem, dodam tylko, że należy kręcić koronką w lewo, a nie w prawo żeby to ustawić. Jak to dobrze podyskutować na forum, zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy w temacie. Bartosz pisał, że koronka mogłaby być większa, ale ja nie zgodzę się z tą opinią. Średnica koronki jest dość duża, tyle że cienka, ale pamiętajmy, że to garniturowiec, typowy garniturowiec, według mnie innej koronki być nie może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny Tissot, tylko czy nie troszeczkę za gruby? Jaka jest jego grubość razem z odstającym szkłem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

według moich pomiarów grubość zegarka włącznie ze szkłem wynosi 11,5 mm. Nie jest to dużo, są "grubsze" zegareczki.A co oceny wizualnej, to jest to wg mnie najładniejszy model Tissota jeśli chodzi o garniturowce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze wykonany zegarek, elegancki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

nie wiecie czym jest podyktowana ta zmiana; nowe modele są już "wygładzone" ??

pozdrawiam

post-36021-0-58232100-1298751597_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witamnie wiecie czym jest podyktowana ta zmiana; nowe modele są już "wygładzone" ??pozdrawiam

Jak się nie mylę to to od wprowadzenia tego modelu do sprzedaży,w ofercie były

obydwa te modele.Trudno więc nazwać ten "wygładzony" nowym modelem.Mają inne

numery referencyjne,dla przykładu podam numery ref.dla modeli z jasną tarczą.

Model z uszkami nakładanymi-T019.430.16.031.00

Model z uszkami "wygładzonymi"-T019.430.16.031.01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja z uszami nawiązującymi do koperty "krab" w większym stopniu nawiązuje do historycznych modeli. Wg mnie jest ciekawsza i bardziej spójna stylistycznie. Taki modernistyczny krab.


"Miłownik dokładnego zegarka, to jest dobrego chronometru..."

pozdrowienia, Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja z uszami nawiązującymi do koperty "krab" w większym stopniu nawiązuje do historycznych modeli. Wg mnie jest ciekawsza i bardziej spójna stylistycznie. Taki modernistyczny krab.

Zdadzam się z Twoją opinią,wersja z kopertą typu "krab" jest moim zdaniem dużo ładniejsza.

Jeśli miałbym wybierać z tych dwóch to wybrałbym "kraba".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się bardzo fajny, oglądałem go tylko przez szybę. Duża, cienka koronka - takie koronki robiło się kiedyś i bardzo mi się takie podobają. Obecnie często robi się grube, lecz o mniejszej średnicy. Ja optowałbym za białą tarczą i stalowa koperta, może pozłacana, ale trochę to odpustem zalatuje na mój popaprany gust. Ten zegarek ma charakter i to jest w nim najfajniejsze. Dlaczego tak mało obecnych ma charakter? Czy marketing nie skutkuje "kastrowaniem" zegarków, gdyż mają nie razić i podobać się jak największej liczbie osób - więc większość jest bezpłciowa??? Przykładów dostarcza sam Tissot. Te wszystkie Ballady, T-Lordy, Bridgeporty, Desire'y - dla kogo oni w zasadzie to robią? Czy też w hierarchii S-grupy Tissot ma robić za "Byleco"? Problem jednak jest taki, że goście mają rękę do fajnych zegarków. A historia z "wygładzaniem kraba" zdaje się to potwierdzać.

Edytowane przez Henieks

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.