"docieranie" zegarka

[andrewjohn 0]

Proszę Was o informację, czy jest jakiś czas potrzebny na "dotarcie" mechanizmu zegarka (werk mechaniczny, automat), po którym osiąga on maximum swoich możliwości i dokładności działania? W domyśle: po jakim czasie od początku użytkowania można mierzyć dokładność chodu zegarka?

[Piotr Ratyński 551]

Proszę Was o informację, czy jest jakiś czas potrzebny na "dotarcie" mechanizmu zegarka (werk mechaniczny, automat), po którym osiąga on maximum swoich możliwości i dokładności działania? W domyśle: po jakim czasie od początku użytkowania można mierzyć dokładność chodu zegarka?

 

Oczywiście dobrze jest jak zegarek się rozchodzi po leżeniu na półce sklepowej, ale nie ma na to jakiegoś czasu uniwersalnego dla wszyskich zegarków, a praktycznie to zegarek powinien być dotarty i wyrególowany juz w fabryce.

[andrewjohn 0]

Dziekuję za odpowiedź. A czy dłuższe leżenie, bez używania może mieć jakiś wpływ na działanie mechanizmu? Zegarek, kóry niedawno kupiłem, leżał wg.poprzedniego właściela nieużywany od nowości przez 2 lata. Noszę go ponad tydzień i dwukrotnie zatrzymał mi się na kilka minut. Zdarzyło sie to w pierwszych dniach użytkowania jak do tej pory nie powtórzyło się. Czy sądzicie, że to normalne zjawisko, związane z "rozruchem" zegarka?

[Krystian 1921]

Zatrzymał się podczas użytkowania, czy podczas leżakowania?

To dosyć ważne. Jeżeli podczas użytkowania to coś nie tak, jeżeli podczas leżakowania to możliwe, że sprężyna nie była na tyle naciągnięta żeby utrzymać odpowiednią rezerwę chodu i wtedy raczej nie ma się czym martwić.

[andrewjohn 0]

Zatrzymał się podczas użytkowania, czy podczas leżakowania?

To dosyć ważne. Jeżeli podczas użytkowania to coś nie tak, jeżeli podczas leżakowania to możliwe, że sprężyna nie była na tyle naciągnięta żeby utrzymać odpowiednią rezerwę chodu i wtedy raczej nie ma się czym martwić.

Raz w trakcie leżakowania, a drugi raz w trakcie użytkowania, z tym, że jak pisałem było to w pierwszych dniach.

[Piotr Ratyński 551]

Długo nieużywany automat dobrze jest nakręcić choć trochę ręcznie przed założeniem na rękę...

[whb 9]

Długo nieużywany automat dobrze jest nakręcić choć trochę ręcznie przed założeniem na rękę...

 

7S26 ręcznie przez "rozmachanie"

[j.a.k. 0]

Raz w trakcie leżakowania, a drugi raz w trakcie użytkowania, z tym, że jak pisałem było to w pierwszych dniach.

tego rodzaju diagnozownie jest podobne do leczenia bólu brzucha na podstawie artykułu w "Przyjaciółce".Zakupiłeś zegarek który byc może nie widział czyszczarki i smarowania od 10 lat. Użytkowanie zegarka który pracuje na sucho kończy się zwykle dodatkowym problemem.

proponuje sprawdzic parametry zegarka po 4-5 godzinach noszenia. Nie wiem co to za kaliber ale najlepszym wskaznikiem kondycji mechanizmu bedzie wysokość amplitudy w kilku pozycjach. Nie wierze w docieranie i inne zabobony Albo coś jest sprawne albo nie. Czasami problem sprawia poluzowany wkręt lub namagnesowanie.

[Piotr Ratyński 551]

Zakupiłeś zegarek który byc może nie widział czyszczarki i smarowania od 10 lat.

Kolega andrewjohn napisał również, że zegarek jest dwuletni i nie był używany od nowego...

[j.a.k. 0]

Kolega andrewjohn napisał również, że zegarek jest dwuletni i nie był używany od nowego...

Jeżeli jest to markowy mechanizm to zegarek powinien pracować bez zatrzymywania. Wiadomo że każdy automat po zpełnym zatrzymaniu, powinien byc podkręcony lub ponoszony na ręku. Być może problem tkwił w zbyt słabym nakręceniu

Jeżeli zegarek zatrzymałsię po kilku godzinach noszenia nie zaufałbym takiemu dwulatkowi w podróży.

Czasem długi czas zegarek wyeksponowany jest w sklepie pod silnym grzejącym oświetleniem jak na patelni. mysle że w takim egzemplarzu mogą sie dziać cuda ze smarowaniem wychwytu i kamieni.

Inny problem to eta cal.2000-1 i pochodne. Użytkownik tego kalibru musi się nieźle nieźle napocić aby go nakręcić

miejmy nadzieje że kolega andrewjohn jest już zadowolony ze swojego zegarka.

[Krystian 1921]

"Nie wierze w docieranie i inne zabobony"

a powinieneś

[j.a.k. 0]

"Nie wierze w docieranie i inne zabobony"

a powinieneś

ok postaram się ..

[Krystian 1921]

ok postaram się ..

 

Kiedyś kupiłem Seamastera 300m od kolegi klubowego (pozdrawiam Cię Janku), u którego zegarek przeleżał ostatnie pół roku w pudle.

Nie pamiętam ile dokładnie czasu się docierał (około 4-5 dni), ale w pierwszej dobie zrobił bodajże ponad 20s i odchyłka z dnia na dzień malała, aż na ostatni dzień (i później już każdy kolejny) odchyłka tego zegarka była 0s/24h

 

Ps. O odchyłce oczywiście wiedziałem kupując zegarek, bo Janek to bardzo uczciwy człowiek

[j.a.k. 0]

ok teoria i praktyka to czasami troszkę odległe rzeczywistości(jak widać)

podejrzewam że taki "nierozchodzony" mechanizm to zapowiedz rychłego przeglądu.

[Taktic 43]

Bo "docieranie" jest dość radykalnym sformułowaniem i kojarzy się z tłokami silnika spalinowego. A tak naprawdę to chodzi o zwykłe rozprowadzenie smarów i zapewne może to dotyczyć zarówno zegarków nowych, jak i starszych, zastanych, przez dłuższy czas nieużywanych.

[mirfak 10]

A nowy jak długo dochodzi do okresu stabilnosci?

[Piotr Ratyński 551]

A nowy jak długo dochodzi do okresu stabilnosci?

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/55702-docieranie-zegarka/page__view__findpost__p__610365

[andrewjohn 0]

A tak naprawdę to chodzi o zwykłe rozprowadzenie smarów i zapewne może to dotyczyć zarówno zegarków nowych, jak i starszych, zastanych, przez dłuższy czas nieużywanych.

Może było tak, jak napisał kolega Taktic, a może, jak podejrzewał j.a.k zegarek był na początku słabo nakrecony. Tak czy siak, od tamtej pory przez kolejne tygodnie chodzi równo, bez najmniejszych problemów. Wg. moich obliczeń spieszy 5-10 sek/dobę, co wydaje mi sie dobrym wynikiem. Bardzo dziekuje wszystkim za zainteresowanie tematem i odpowiedzi.