Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór . Kupiłem roczniaka z urwanym włosem . Urwany włos ma wymiary : szerokośc 0,55 mm , grubosc 0,08 mm ,pomiar mikrometrem

Mam pytanie ,czy włos , ktory chce załozyc musi byc identyczny !! ? Czy mała róznica w wymiarach , bedzie miała znaczący wpływ na regulacje i chód zegara .

pozdrawiam andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej znaleźć jaki włos powinien być w tym modelu użyty niż porównywać do tego co było założone.

Na innych rozmiarach też pójdzie, ale czasami/zawsze wymaga to zmiany ustawień.

Zmienione ustawienia mogą być niekorzystne dla działania mechanizmu.

 

To powyżej to oczywiście tylko moja opinia ;)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej znaleźć jaki włos powinien być w tym modelu użyty niż porównywać do tego co było założone.

 

Z tym fragmentem się zgadzam.

Ale można bazować na starym włosie jeżeli ma się pewność, że na nim zegar dobrze chodził.

 

Do pełni informacji o starym włosie prócz wymiarów potrzeba jeszcze wiedzieć z jakiego materiału jest ten włos wykonany.

Są do wyboru przynajmniej cztery materiały: stal, brąz, mosiądz oraz specjalny stop metali o małym współczynniku rozszerzalności cieplnej i zmian sprężystości.


AM
Tak wiele zegarów, a tak mało czasu.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się , że z tym włosem to nie taka prosta sprawa . Dotarłem do zródeł z których wynika , że kazdy roczniak musi miec odpowiednio dobrany włos . Sa podręczniki z tabelami , które podają konkretny typ zegara i rysunek włosa z wymiarami : długosc i grubosc włosa , włosy sa numerowane : Przykład dot grubosci

.048mm - .0019";

- .051mm - .0020" (13.8 cm długi !!!);

- .056mm - .0022" (13.8 cm długi !!!);

- .058mm - .0023";

- .061mm - .0024" (13.8 cm długi !!!);

- .064mm - .0025";

- .076mm - .0030";

- .081mm - .0032";

- .089mm - .0035";

- .091mm - .0036";

- .094mm - .0037";

- .102mm - .0040";

- .114mm - .0045";

- .127mm - .0050"

 

Mam pytanie cza moze ktos ma dostep do takiego podręcznika ? pozdrawiam Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba tak :blink:

Zrób zdjęcie tylnej płyty... tylko dobre zdjęcie (lepiej bez osłony włosa )

 

Ale czy aby tych tabel nie ma w necie w miejscach do których prowadzą linki z tego forum ? :blink:


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przesyłam zdjęcie tylnej płyty . pozdrawiam andzrej

post-18190-0-40075800-1302216418_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, używając ''kierunkowskazów'' nie dowiemy się jaka jest grubość i długość sprężyny w tym zegarze. Więc podam jaka powinna być zamontowana sprężyna.

 

Zegar wyprodukował Siegfried Haller i jeżeli płyty mają wymiar 42mm x 84mm, zamontowane jest wahadło kulkowe i ma 8 wahnięć na minutę, to może być zamontowana najbardziej popularna sprężyna? Horolovar 0,003"/0,076mm grubości. /parametru szerokości się nie podaje/.

 

Długość sprężyny /mierząc po sprężynie/ między górną a dolną zawieszką wynosi 113 mm, plus to co wchodzi w same zawieszki.

 

Odległość widełek od górnej zawieszki /mierząc po sprężynie/ wynosi około 4 mm.

 

Podałem dane z katalogu, więc należy wziąć pod uwagę możliwość niewielkich zmian (+/-) około 1 do 2 mm na długości. Jeżeli mechanizm jest sprawny i czysty zegar powinien chodzić. Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, używając ''kierunkowskazów'' nie dowiemy się jaka jest grubość i długość sprężyny w tym zegarze.

 

Oj dziadku - drogi dziadku :)

 

Pack of replacement suspension wires for the Siegfried Haller Standard late Anniversary Clock movement. 0.0030"/0.076mm

 

INSTRUKCJA +

 

Wchodzimy na stronę szukamy producenta ( jak nie znajdujemy zaczynamy się cieszyć, że jest temat na forum )

1 Jeżeli znajdujemy ( niestety ) klikamy lewym klawiszem myszki w kółko przy wybranej pozycji ( robi się zielone ), zjeżdżamy na dół strony i klikamy znów lewym klawiszem na " Submit ".

"Akcja nabiera rumieńców" - pokazują się nam tyły płyt roczniaków danego producenta ;) .

Szukamy , porównujemy i znajdujemy ( w większości wypadków ) - jeżeli nie piszemy posta.

Znaleźliśmy -> go to 1

 

Pokazuje się nam strona z kilkoma potrzebnymi i kilkoma niepotrzebnymi :) danymi, gdzie między innymi mamy opis włosa :)

 

Czy jesteśmy bardziej szczęśliwi w tym momencie ? - nie wiem :)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, Kol. Mariuszu skorzystałem z instrukcji ? dziękuję. Ale to mamy dopiero grubość sprężyny, a właściwie zamiennika.

 

Poproszę jeszcze o instrukcję z drugim plusem, jak znaleźć w podanych przez Ciebie linkach, długość sprężyny i odległość widełek od górnej zawieszki w tym zegarze. Bo chyba jestem gapa i nie mogę znaleźć. Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To link do doboru części a nie rozpiska regulacji/ustawień roczniaka.

Jak sam zauważyłeś rozrzut może być o kilka milimetrów.

Pytanie na początku było jaki ma być włos.

 

Mam nadzieję, ze te "instrukcje" powyżej pozwolą wszystkim przyszłym zainteresowanym odnaleźć właściwy włos i nie zadawać pytań... no dobra - i tak będą pytać, a wtedy Piotr straci cierpliwość i będzie odsyłał ;)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za pomoc . Najbardziej pomogła mi informacja : " może być zamontowana najbardziej popularna sprężyna? Horolovar 0,003"/0,076mm grubości. /parametru szerokości się nie podaje/. ( dziadek ) Udało mi sie dokupić taką sprężyne na allegro . Roczniak jako tako już chodzi . Jeszcze tylko regulacja GRAHAMA (agra makabra)

Roczniak dopadł mnie pierwszy raz i dlatego taki problem . W zegarach jestem średnio zaawansowany , jestem uzależniony dopiero od dwóch lat . Panie Mariuszu , ja naprawde przejżałem wszyskie linki zanim napisałem na forum. Staram się jak tylko potrafie . Sorry . pozdrawiam Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ nie ma problemu :)

 

Mogłem bez problemu otworzyć Terwilligera i podać potrzebne wartości i byłoby po sprawie.

Ale wcale nie chodziło mi o ten przypadek.

Wierzcie mi - po pewnym czasie takie rzeczy się mszczą. Po kolejnych pytaniach człowiek zaczyna się irytować bardzo.

Tak jak Piotr walczy o zdjęcia mechanizmów przy pytaniach, tak jak obowiązkowo zapytanie o sygnaturę powinno być poprzedzone wizytą na stronie z sygnaturami, tak pytania o inne zegary np roczniaki, z wychwytem Brocota czy ATO należy poprzedzać wizytami na stronach dotyczących tych zegarów.

 

Jeżeli bywam złośliwy - wybaczcie.


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sprawy. Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc . Musze się pochwalic że moj roczniak chodzi bardzo ładnie i dość doładnie . Wadomo ,ze jeszce kilka dni musze się pobawić z dokładną regulacja . Myslę ze za pomocą GD2 wahadła reszte sie poprawi . Chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie,które mnie nurtujeprzy grahamie a teraz przy roczniaku problem znów mi sie pojawił Chodzi o sprawe odpadu.

 

pzrepraszam nie dokonczyłem tematu i poczta poszła . Nie wiem co sie stało , musiałem jakis klawisz klepnac.

Otóz z tym odpadem jest takie pytanie . Czy pan Groszek na stronie 91 ( taka ksiazkę i kilka brataPodwapniskiego , kidys polecił mi pan Mariusz )ma racje pisząc ,że " jezli spoczynki sa niejednakowe to w celu ich wyrównania trzeba szlifowac powieszchnię impulsu jednej z palet( punkt 2) . Wiadomo ,ze kąty impulsu przy wysówaniu palet się nie zmieniaja . Wiadomo tez ze jezeli sa niejednakowe trzeba szlifowac . A co z odpadami przy wysunieciu jednej z palet? . Zmieniają sie , jezeli są niejednakowe czy nie ? Moje pytanie powstało po dyskusji z doswiadczonym zegarmistrzem który twierdzi , że niejednakowe odpady moze wyrównac wysunięcem jednej z palet . Proszę o pomoc w tej sprawie pozdrawiam Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, zrób zdjęcie wspornika górnej zawieszki - tam jest regulacja. Nie ruszaj palet. Pozdrawiam.


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, zrób zdjęcie wspornika górnej zawieszki - tam jest regulacja. Nie ruszaj palet. Pozdrawiam.

Ten problem z odpadami nie dotyczy juz roczniaka . Graham od dawna mnie absprbuje równiez przy moim linkowcu . Stąd pytanie odnosnie odpadów.

pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, naciśnij ''edytuj'' z prawej strony ekranu pod postem i możesz skasować to, co uważasz za zbędne. Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miał trochę racji ten Twój zegarmistrz, zasadniczo odpady się zmienia przesuwając kotwicę w łożysku ekscentrycznym na osi ale za bardzo rozsunięte palety powodują za duży odpad wewnętrzny, a zbyt ciasna za duży odpad zewnętrzny, i tu go można regulować paletami. Natomiast jeśli spoczynki są niejednakowe to pozostaje nam tylko szlifowanie którejś palety. W każdym wychwycie zegarowym jest bardzo dużo zależności i chcąc go dobrze wyregulować potrzeba doświadczenia, lub też wielu prób aby przez niepotrzebne interwencje jeszcze bardziej go nie uszkodzić.


Pozdrawiam Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoczynek !!!!!!! Wczoraj bardzo namieszałem z tym Grahamem. Było późno i trochę się spieszyłem stąd pewne błędy logiczne i ortograficzne . W swoim poście pomyliłem spoczynki z odpadami. Mnie cały czas chodzi o spoczynki, z fachowcem dyskusja była na temat spoczynków nie odpadów. Ja mam zakodowane z literatury ( Groszek wychwyty Grahama) ze spoczynek jest ścisłe związany z kątem impulsu i jeśli spoczynki są nie jednakowe to trzeba szlifować palety. Fachowiec polecił mi książkę, Mrugalskiego, bo Groszek nie ma racji.

Wg mnie podręcznik Groszaka ładnie wyjaśnia działanie grahama i głownie na nim opieram swoje prace przy ustawieniu i naprawie grahama . Wg mnie są tam pewne tematy do których ma wątpliwości . Np.: tabela Nr 4 - strona 93 podaje średnicę krążków stycznych . Własne do tej tabeli mam wątpliwości. Wydaje mi się,ze pan Groszek pomylił średnicę z promieniem . Czy może ktoś zgadza się ze mną? . Oczywiście zgadzam się, ze do wszystkiego można dojść samemu. Można zrobić kilka rysunków łącznie z symulacja i po sprawie .

Ale wiem ,ze na forum są wyjadacze , którzy znają, wszystkie zagadnienia zegarowe perfekcyjnie więc po co eksperymentować . Zegarami zacząłem zajmować się od nie dawna namówili mnie moi koledzy emeryci ( autentyczni dziadkowie ? nawet 80latki)

Zgodziłem się bo nie ma im kto pomóc a młodych fachowców nie przybywa (szkoda).

35 lat byłem konstruktorem, więc dla mnie sprawy techniczne nie stanowa problemu, ale doświadczenie z zegarami to inna sprawa.. W swojej praktyce zegarowej zrobiłem już kilka zegarów i ta pasja coraz bardziej mi się podoba . Szkoda tylko ,że czas tak szybko ucieka .

Aha chciałem dodać ze mam problem z edytorem na forum zegarowym i stąd czasem błędy .

Myślę,ze powoli i to opanuje. Np. nie wiem jak dostać się do wszystkich swoich postów( jednym kliknięciem) chciałbym tez zapytać o imie Dziadka z forum

 

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów - Andrzej

 

Witam, zrób zdjęcie wspornika górnej zawieszki - tam jest regulacja. Nie ruszaj palet. Pozdrawiam.

Witam !! wysyłam zdjęcie zawieszki . Ten roczniak traktuje jak królika doswiadczalnego , więc pozwolilem sobie przerobić regulacje położenia włosa .

sorry , ponoć nie wolno ingerować w oryginały . Moj kolega mowi , ze to barbarzynstwo.

Chiałbym sie do pana zwrócic po imieniu ale jest tylko dziadek -:)) pozdrawiam andrzej

Jeszcze raz dziękuje za dobór włosa. Mam pytanie ,z jaka dokładnoćią chodza takie roczniaki ( w warunkach domowych)

 

MOD EDIT. Bardzo proszę korzystać z edytora postów a nie zamieszczać jeden po drugim.

post-18190-0-20520700-1302591736_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, zrób zdjęcie wspornika górnej zawieszki - tam jest regulacja. Nie ruszaj palet. Pozdrawiam.

A to moja szlifierka do zgrubnego szlifowania palet.

post-18190-0-07350100-1302593668_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miał trochę racji ten Twój zegarmistrz, zasadniczo odpady się zmienia przesuwając kotwicę w łożysku ekscentrycznym na osi ale za bardzo rozsunięte palety powodują za duży odpad wewnętrzny, a zbyt ciasna za duży odpad zewnętrzny, i tu go można regulować paletami. Natomiast jeśli spoczynki są niejednakowe to pozostaje nam tylko szlifowanie którejś palety. W każdym wychwycie zegarowym jest bardzo dużo zależności i chcąc go dobrze wyregulować potrzeba doświadczenia, lub też wielu prób aby przez niepotrzebne interwencje jeszcze bardziej go nie uszkodzić.

 

Po Pana odpowiedzi i dalszych moich wyjaśnieniach rozumię , ze mój kolega zegarmistrz nie miał racji . Czyli przy nierównych spoczynkach

palety nalezy szlifowac ( w takim przypadku kąty impulsu są też nie równe ). pozdrawiam Andrzej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I nie do końca dokładnie to napisałem, ale o 2 w nocy to nie jest najlepsza pora na opisywanie wychwytów.

Spoczynki można regulować przesuwaniem palet jeśli taka możliwość jest, przesuwając palety wyrównujemy spoczynki lecz zmniejszamy lub zwiększamy odpady i tu zaczyna się wszystko od początku. Tak jak napisałem wcześniej w wychwycie Grachama tak jak i w innych istnieje wiele zależności i dlatego należy wypróbować wszystkie przed podjęciem decyzji o szlifowaniu, tym bardziej że to też w ostatecznym rozrachunku może nie przynieś oczekiwanych rezultatów.

Palety szlifujemy wtedy, gdy nie da się inaczej prawidłowo ustawić wychwytu, lub mamy kotwicę stałą i w związku z tym nie możemy przesunąć palet, gdy mamy za mały lub za duży kąt impulsu przy prawidłowo ustawionym wychwycie, ale wtedy też tylko jedną, lub gdy powierzchnia impulsu jest wytarta albo ma nieostrą powierzchnię (zaokrąglona)między spoczynkiem a impulsem.

To chyba miał na myśli ten zegarmistrz gdy to mówił.

Na temat książek niestety nie mogę się wypowiedzieć gdyż (z powodu ich braku) nie czytałem, mnie uczono bardzo dawno temu

każąc mi te wychwyty po prostu rysować.

Ależ się rozpisałem nie wnosząc nic nowego, przepraszam.


Pozdrawiam Jan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I nie do końca dokładnie to napisałem, ale o 2 w nocy to nie jest najlepsza pora na opisywanie wychwytów.

Spoczynki można regulować przesuwaniem palet jeśli taka możliwość jest, przesuwając palety wyrównujemy spoczynki lecz zmniejszamy lub zwiększamy odpady i tu zaczyna się wszystko od początku. Tak jak napisałem wcześniej w wychwycie Grachama tak jak i w innych istnieje wiele zależności i dlatego należy wypróbować wszystkie przed podjęciem decyzji o szlifowaniu, tym bardziej że to też w ostatecznym rozrachunku może nie przynieś oczekiwanych rezultatów.

Palety szlifujemy wtedy, gdy nie da się inaczej prawidłowo ustawić wychwytu, lub mamy kotwicę stałą i w związku z tym nie możemy przesunąć palet, gdy mamy za mały lub za duży kąt impulsu przy prawidłowo ustawionym wychwycie, ale wtedy też tylko jedną, lub gdy powierzchnia impulsu jest wytarta albo ma nieostrą powierzchnię (zaokrąglona)między spoczynkiem a impulsem.

To chyba miał na myśli ten zegarmistrz gdy to mówił.

Na temat książek niestety nie mogę się wypowiedzieć gdyż (z powodu ich braku) nie czytałem, mnie uczono bardzo dawno temu

każąc mi te wychwyty po prostu rysować.

Ależ się rozpisałem nie wnosząc nic nowego, przepraszam.

 

Dzieki za odpowiedz. Chciałem wyjasnic ,ze mnie nie chodzi o to aby komus udowodnic ,ze nie ma racji . chodzi mi o to aby wiedzić jak nprawde jest .

Wiem , ze spoczynki mozna regulowac przez wysuwnie palet , ale zwiekszając je lub zmniejszajc symetrycznie . Opieram to ,troche na własnych obserwacjach a przede wszytkiem na wypowiedzi autora ksiązki (Tutaj muszę przeprosic bo pomyliłem autora chodzi o Podwapinskiego Tom 8)

Nie wiem czy potrafie , ale postaram się wysłac załacznik ,podać strony z ksiazki , na których mowa o spoczynku . Byc moze w moich rozwazaniach robie bład w rozumowaniu . Dlatego pytam fachowców . Zgadzam sie ze ustawienie grahama to nie prosta sprawa , ze szlifowaniem taki sam problem . Przy szlifowaniu opieram sie tez na Podwapinskim , ale tutaj mam watpliwosci jesli chodzi o srednice tak zwanych krazków stycznych . podaje załącznik 2 Do szlifowania biorę krązek 2 x wiekszy od tego co podaje autor . Mam nadzieje ,ze załączniki dojdą . pozdrawiam Andrzej

Przepraszam za pomyłki

spoczynek.doc

krązki styczne.doc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.