Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość

UDZERZAMY W OSZUSTÓW ?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Witam.

Jak zapatrujecie się na propozycję podjęcia akcji mającej na celu tępienie oszustów sprzedających repliki na aukcjach internetowych jako zegarki oryginalne :?:. Niestety okazuje się, iż Administratorzy Allegro, a także wielu innych aukcji nie przykładają się za bardzo. Na pytanie dlaczego tak się dzieje piszą, że przy dużej liczbie aukcji nie są w stanie skontrolować wszystkiego co ludziska sprzedają. Może warto byłoby im pomóc i choć trochę ukrócić ten złodziejski proceder :?:. Niestety kupowanie na aukcjach internetowych zaczyna robić się mało przyjemne zwłaszcza jeżeli chodzi o temat czasomierzy. Sytuacja nie wygląda najlepiej. Albo ktoś próbuje nam wcisnąć podróbę zapewniając przy tym, że sprzedaje zegarek oryginalny, albo proponuje zakup zegarka oryginalnego np. Chronoswiss za 20 % ceny rynkowej (bez żadnych dokumentów zakupu) i wówczas nasuwa się refleksja czy aby zegareczek nie jest kradziony, albo sprzedaje oryginał z dokumentacją w cenie niewiele niższej od rynkowej i wtedy znowu stwierdzamy, że lepiej dorzucić te parę złotych i kupić nowy czasomierz z salonu. Największą zmorą są jednak podróby. Spróbujmy z ich sprzedażą powalczyć. Co Wy na to :?:

Pozdrawiam

Mariusz :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze to powinno wygladac nastepujaco. Wytypujemy jedna lub dwie osoby, ktore beda w kontakcie z allegro. Najlepiej takie, ktore sa tam uznane za wiarygodne (Wiadomo, ze Artur ma juz w tej kwesti doswiadczenie).

 

Reszta forumowiczow moglaby umieszczac linki do lipnych (lub podejrzanych o lipnosc) aukcji w odpowiednim temacie na forum (bylby on czyszczony co tydzien, zeby nie rozrastac sie) lub wysylajac je mailem do osoby odpowiedzialnej za kontakt.

 

Ode mnie kilka dziwnych okazji z dnia dzisiejszego:

 

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2737212

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40239052

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2859693

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40264990

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40162983

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40245069

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1394760

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39641562

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40258978

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40133454

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40303639

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40169410

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40299290

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40069166

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40077112

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Witam.

Faktycznie, temat był już poruszany. Przeczytałem sobie poprzednią dyskusję i muszę przyznać, że jeden koleś (Replikator) trochę mnie wkur...ł.

Panowie walczycie z wiatrakami - istnieje popyt i w takiej sytuacji zawsze znajdzie się podaż
. Okay, w takim razie czemu nie pójść dalej. Ja proponuję zalegalizować "marychę" i "giwery" no bo skoro jest popyt... wiecie co chcę napisać. Niech się pół narodu najara i powystrzela, żenada :x. Wracając do naszej rozmowy, pomyślałem, że moglibyśmy podjąć próbę walki ze sprzedażą replik. Jeżeli przeglądając aukcję internetową traficie na szmelc to po prostu zgłoście ten fakt administratorowi (opcja: zgłoś naruszenie zasad). Im więcej będzie tego typu zgłoszeń tym większe prawdopodobieństwo reakcji na nasze protesty. Nie chcę się chwalić, ale udało mi się już zablokować w ten sposób kilka aukcji na Allegro. Jeżeli wyrażacie chęć przyłączenia się do tej akcji to serdecznie zapraszam. Może coś razem zdziałamy :?: .

Pozdrawiam.

Dzięki Piotrek, dzięki Yargoth.

Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja moja wina nie trafilem w tego o ktorym myslalem. Jak zatem widac wstepna selekcja na forum jest jak najbardziej wskazana;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dobra, jest kolejny sukces.

Słuchajcie, nie dalej jak cztery godziny temu zgłosiłem do sprawdzenia aukcję na Allegro (wiadomo, sprzedaż zegarka - podróby). Efekt moich działań jest taki, że aukcja została usunięta. Widać po tym, że na brak dobrej woli ze strony administratorów chyba nie można narzekać. Wszystko zależy od nas samych, czy będziemy chcieli im pomóc i ukrócić nieprzyjemny proceder oszukiwania potencjalnych klientów czy też nie. Prawda jest taka, że nie żyjemy w zbyt normalnym kraju, ale może takimi drobnymi krokami przywrócimy tutaj normalność i to nie tylko w świecie zegarków.

Pozdrawiam

Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz

Witam!

Walka z oszustami jest pracą syzyfową.Manufaktury walczą z tym zjawiskiem bez powodzenia.PRIORYTET- SPRAWDZAĆ MECHANIZM !!!

Oszuści dochodzą do takiej doskonałości,że na pierwszy rzut oka wszystko jest OK.Koperta,branzoleta i zapięcia są niby oryginalne,dopiero po otwarciu widzimy np. Mijotę lub (co ostatnio ma miejsce)ETA-oryginalną.W Monachium zegarmistrz stwierdził autentyczność przed otwarciem -po otwarciu zbaraniał!.Sprawdzał Daniela Rotha.Dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem są dekla z "okienkami".Falsyfikaty w 70% są z pełnym deklem.Kupując na Alegro powinno się zwracać uwagę na fotografie mechanizmu i wiarygodność sprzedającego.

pozdrawiam Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Falsyfikaty w 70% są z pełnym deklem

... nie zgadzam się . odnoszę wrażenie że jest dokładnie odwrotnie.

 

... poza tym myślę że w naszej akcji nie o to miałoby chodzić. aktualnie na Allegro strach coś kupić tak wiele jest podróbek - w tym znaczna część łatwych (dla nas) do rozpoznania. należałoby poprzez wspomniane wcześniej "donosy" (brzydko , ale co tam...) ograniczyć przede wszystkim nagminność tego procederu. ... i jestem głęboko przekonany że może nam się to udać.

co do allegro to i tak pobierają pieniądze już za samo wystawienie aukcji. im częściej taka oferta będzie kasowana tym większe koszty ponosić będzie nieuczciwy sprzedawca. ... w końcu przestanie mu się to opłacać.

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz

Witaj michalop !

Widać nasze zdania są odmienne.Moje obserwacje mają solidne podstawy poparte wymianą zdań z kilkoma znakomitymi zegarmistrzami niemieckimi.Dla znawcy – wystarczy jeden rzut oka przez „ okienko „ i wszystko jest jasne.Dekle mogą być grawerowane , rycowane,wytłaczane lub wykańczane ręcznie(co kosztuje) ,wniosek – dla dobrego oszusta jest to pestka.Więcej na ten temat można przeczytać na łamach literatury.Co do Allegro , to nazwiska jegomości(oszustów i sprzedających falsy) powinny zostać opublikowane na łamach Z&B,Gazety antykwarycznej,w specjalnym oknie naszego Klubu oraz Allegro – WIELKIMI LITERAMI.Praktycznie - jest to walka z wiatrakami ku zmartwieniu poważnych manufaktur.

ukłony Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel

Witam,

moje 33xTAK za walką ze sprzedażą "replik". I nie uważam, że to walka z wiatrakiem. Świadczy o tym choćby usuwanie niektórych aukcji. Ważne tylko, by dotyczyło to pewnych, sprawdzonych, przypadków. Inaczej można komuś krzywdę zrobić no i nadszarpnąć zaufanie admina z Allegro. Uważam, że podstawa skuteczności akcji leży w masowości "protestu". Sądzenie "sprzedawców" zostawmy sądom; podobnie ich publiczne wywieszanie. Natomiast nie ulega wątpliwości, że jest to proceder nielegalny.

Inna sprawa, czy Allegro, w związku z powszechnością procederu, nie powinno na każdej stronie z listą ofert zamieścić czegoś na kształt apelu do kupujących o rozwagę i upewnienie się, co kupują (tylko jak??!!).

I skoro dostałem się do mikrofonu:

ciekawi mnie Wasza opinia nt. roli tzw. przedszawicieli marek na Polskę. Nie wiem, jak i czy w ogóle mają tę kwestię uregulowaną w umowach z producentami, ale czy to nie oni powinni przede wszystkim zapobiegać ewidentnemu psuciu marki, jej wizerunku, przez opisywany proceder. Bo nie po to ileś pokoleń pracowało w manufakturze, doskonaliło mechanizmy, wymyślało nowe modele, by ktoś inny sobie zawłaszczał ten dorobek. Bo nie po to ktoś płaci w tzw. "salonie" za oryginalny zegarek, by ktoś inny śmiał mu się w nos nosząc "replikę" tego samego zegarka za 200 zł. W sumie powinno być mi obojętne, kto jak zegarek nosi, ale cholera mnie bierze, gdy przypominam sobie wywód pewnego szczęśliwego nabywcy, uzasadniającego zakup jednego z ML Masterpiece za 250 zł. Przypadek ten świadczy, że kupują nie tylko nieświadomi.

Reasumując, dla mnie przedstawiciel to nie tylko ktoś, kto stara się sprzedać jak najwięcej towaru i tylko rodzaj towaru sprawia, że sprzedaje go w garniturze sadzając klienta przy stoliku z tajemniczym uśmiechem, a nie w granatowym sweterku w zabłoconych butach.

No to się wypisałem..

I może ktoś odpowie. Aha, zwolennikiem zacieśniania współpracy z przedstawicielami nie jestem, lubię niezależność.

Pozdrawiam

Paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dla znawcy – wystarczy jeden rzut oka przez „ okienko „ i wszystko jest jasne.Dekle mogą być grawerowane , rycowane,wytłaczane lub wykańczane ręcznie(co kosztuje) ,wniosek – dla dobrego oszusta jest to pestka.

 

znawcy wystarczy "poprostu" rzut okiem - niezależnie od tego czy przez okienko czy nie! nie ma podróbek doskonałych (jeśli są prawie doskonałe to kosztują ok 500 - 600 euro), a te które są tak popularne na Allegro (i o które w znacznej mierze chodzi bo stanowią 90% wszystkich) rozpoznać może już średnio wprawiony, uważny obserwator.

najczęściej jeżeli orginał ma szkiełko w deklu to i jego podróba je również posiada.

... poza tym nie rozumiem skąd wynika wniosek w cytowanym zdaniu.

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel

kłopot w tym, że - według mnie - znaczna część kupujących nie interesuje się zgodnością podróbki z oryginałem. Znam dwa przypadki - niestety :evil: , gdzie ludzie celowo kupili "repliki" w ogóle nie sprawdzając, czy kupowany "model" w ogóle istnieje. Fajnie wyglądał na obrazku. Ot, co....

Myślę, że ludzi, o których piszecie, jest wśród kupujących - nie zainteresowanych zakupem - mniejszość.

paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ten temat zaczął się postem Mariusza :

Jak zapatrujecie się na propozycję podjęcia akcji mającej na celu tępienie oszustów sprzedających repliki na aukcjach internetowych jako zegarki oryginalne .

tak więc (moim zdaniem) nie chodzi tu o odcięcie osobom lubiącym repliki źródeł ich pozyskania ( jak ktoś chce to i tak znajdzie) tylko o ukrócenie procederu polegającego na wciskaniu uczciwym a nieświadomym (czytaj - tym chcącym kupić tanio dobry zegarek) ludziom podróby jako orginału.

... tak ja to przynakmniej zrozumiałem... i poparłem ... i dalej popieram.

 

zmęczony dziś jestem

jest wśród kupujących - nie zainteresowanych zakupem

znów nie rozumiem - może jutro.

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel

hmmm, nie da się ukryć; poza tak sformułowany temat wyszedłem. Co nie zmienia faktu, że i jedni (oszukani) i drudzy (świadomi) kupują u tego samego źródła (twierdzących, że sprzedają oryginały).

Wniosek: jeśli usuwamy aukcje, to uniemożliwiamy zakup, tym, co świadomie chcą mieć replikę. A nie taki był cel, czyż nie?

 

odróżniłem tych, co już kupili od tych, co na razie są tylko zainteresowani.

Może za duży skrót.

A tu ciągle zima...

paweł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pawel

no i nie o ten cytat chodziło, ech...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam link :

 

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41562201

 

już od pierwszych linijek można się pośmiać!!!

... a co do tematu i naszej akcji - właśnie zgłosiłem administratorom Allegro (już trzeci raz w tym tygodniu) ze 20 aukcji replik ( i znów dotarłem tylko do 16 strony).

 

piotr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

:shock:

O kurw...., jestem załamany :!: :!: :!: . Ten Rolex, którego znalazł Yargoth wygląda jak oryginał, a i cena sugeruje autentyczność zegarka. Jeżeli faktycznie w środku jest ETA, a przecież Rolex przeważnie stosuje własne mechanizmy, to jest z tego "ładny" przekręt na spore pieniądze. Konkluzja jest prosta: trzeba kupować czasomierze w sprawdzonych salonach zegarmistrzowskich. Problem polega tylko na tym, że do Allegro więcej osób ma dostęp i o wiele łatwiej i szybciej można na takiej aukcji coś sprzedać. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mariusz mnie też ten Rolex załamał.

 

Jeśli chodzi o kupowanie tak drogich zegarkow na Allegro, to myślę że OK, ale pod pewnymi warunkami.

Trzeba przede wszystkim żądać kompletu papierów no i mozliwości weryfikacji - czyli np. wizyty ze sprzedającym u autoryzowanego dealera itp. Jesli sumienie ma czyste powinien się na to zgodzić. A jeśli wydaje się tyle pieniędzy, to chyba można poświęcić trochę więcej czasu i zachodu. Jeśli kupujący ogranicza się tylko do kontaktu mailowego, czy nawet tel. i kupuje zegarek za parę tysięcy nawet go nie dotknąwszy - może mieć pretensje tylko do siebie, jesli kupi shit.

 

No i opis aukcji tez o czyms świadczy.

 

Swoja drogą ludzie mają tupet....


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Yargoth,

aukcje do których podałeś linki, zostały usunięte. Widać administratorom Allegro nie jest obojętny jej wizerunek. Neuro, oczywiście, że masz rację. Niestety w dzisiejszym świecie w którym każdy jest zabiegany i ceni swój czas, mało komu chce się chodzić do autoryzowanego punktu sprzedaży i sprawdzać autentyczność zegarka chociaż wszyscy dobrze wiemy, że rozsądek i troska o własne pieniądze tak nakazują.

Pozdrawiam

Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiek

Braaawooo!!! NIE KUPOWAĆ ZEGARKÓW NA AUKCJACH !!!! Przecież w przypadku mechaników, o których rozmawiamy, to nie są to sumy rzędu 100 PLN! W życiu nie zaryzykowałem na e-bayu więcej niż 250 euro, a i to pełen niepokoju. Straciłem jakieś 200 euro w kilku dealach. Nie boli, ale jednak głupota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ervin77

Swego czasu napisałem skargę do admina na Allegro podając nr aukcji i nick sprzedawcy, który oferował podróbę kieszonkowego elgina.Otrzymałem odpowiedź, że jest to niezgodne z regulaminem i....nic wiecej. Aukcja trwała dalej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.