Gdzie do pracy--- Belgia vs Szwajcaria

[Noxiss 0]

Spróbuj dostać pracę w Walii, ten kraj wymiata. Wiem to od osób które już ułożyły sobie życie tam. Wszystko na spokojnie, brak wyścigu szczurów. Wszystko dla wszystkich...

[sabuniek 204]

No to i ja dołożę swoje 5gr. Norwegia, jestem tu od marca, pracuje, mieszkam, przepisy niektóre są dziwne, śmieszne i początkowo wydają się robić pod górę, ale jak się zagłębisz to okazują sie całkiem sensowne. Ja szukałem szczęścia w Bergen, ale pogoda oraz brak pracy sprowadziły mnie do oslo (dokładnie Bearum kommune) i tu zostaje:)

[Iko 1161]

Fajny wątek - jak na Onecie jakimś.

Kolega pyta - Belgia czy Szwajcaria? Dostaje m.in. odpowiedzi Dania, Walia, Norwegia. Co więcej, wcześniej zaznacza, że może i tu i tu mieć dobrą pracę. Sądziłem, że to choroba nowicjuszy forumowych - mało czytania, dużo pisania.... Ale jak się okazuję nie tylko

 

Pozdrawiam

Iko

[PiotrT 1]

Fajny wątek - jak na Onecie jakimś.

Kolega pyta - Belgia czy Szwajcaria? Dostaje m.in. odpowiedzi Dania, Walia, Norwegia. Co więcej, wcześniej zaznacza, że może i tu i tu mieć dobrą pracę. Sądziłem, że to choroba nowicjuszy forumowych - mało czytania, dużo pisania.... Ale jak się okazuję nie tylko

 

Pozdrawiam

Iko

 

Prawda, przepraszam. Ja jakos zrozumialem, ze przed kolega cala Europa otwarta i jakos tak poszlo. No to w skrocie:

- Szwajcaria - brak bezposrednich doswiadczen. Mam dobrych przyjaciol ktorzy tam mieszkaja i dla nich najwiekszym zaskoczeniem bylo to jak konserwatywny jest ten kraj. Nie jest to unia co komplikuje niektore praktyczne sprawy (praca dla 2 polowy, prawo pobytu itp). Ale ogolnie sa bardzo zadowoleni.

- Belgia - nie wiem kompletnie nic, poza tym ze robia dobre piwo.

[Janek Sarnowski 6]

Z wlasnych doswiadczen moze cos dopowiem.

Najlepiej usadowic sie (na stale) tam, gdzie jest najmniej Polakow - tak sytuacja bynajmniej ma sie w uk. Polacy czesto trzymaja sie w swoich zamknietych grupach i sa postrzegani przez niektorych Brytyjczykow jako awanturnicy (przechodzac sie w miescie w sobotni wieczor w sumie trudno sie dziwic).Mieszkam juz w drugiej wiosce,w obu nigdy nie bylo zadnych Polakow i nie bylo problemu z "wstrzeleniem sie" w tutejsza spolecznosc po paru miesiacach.

Najprostsza zasada jest taka (ma zastosowanie w kazdym kraju) - dopoki jestes w porzadku, to miejscowi to zauwaza i nie bedziesz mial problemow : )

I co najwazniejsze,trzeba znac jezyk chocby na poziomie podstawowym.

[Iko 1161]

Pagan

 

Co do pobytu i pracy w CH to polecam kontakt z prowadzącym portal Helwecja.com. Jest ta masa info praktycznych.

To nb znany w świecie zegarków na literę A hobbysta-zegarkomaniak:)

 

Pewnie o Belgii też by się coś praktycznego znalazło.

 

Pozdrawiam

Iko