Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

john

Lorus Automat - RL413AX9

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Lorus Automatic - Klasyczny wygląd Diver'a, porządne japońskie wnętrzności - od spodu przeszklone, konkretna nierdzewna stal. Tak bym go zareklamował na początek. Ktoś zapyta: Ile kosztuje taka maszyna, 800zł? Ha! 320 zł...

 

A zatem zacznijmy się bawić w szczegóły:

 

KOPERTA - wymiary to: szer: 45mm x wys: 48mm x gr: 13mm

Stylistycznie bardzo ciekawa: mocne zdecydowane ranty, świetna osłona koronki, odpowiednie gabaryty i ciężar, dają poczucie, że ma się na ręku coś porządnego. Bezel - ciekawi mnie jego odporność na obtarcia i bezwzględny ząb czasu, który aluminium lubi nieco potraktować ryskami. Czy jest np: możliwość jego wymiany? Ostatecznie pozostaje regeneracja w własnym zakresie... A może pasuje coś z seiko...? Sama koperta jest bardzo dobrze wykonana, co do mm spasowana. Brak skaz i niedokładności. Jest po prostu przemyślana. Uszy też. Wszystko tak jak ma być.

Solidna konstrukcja... i solidne wnętrze: Caliber Y676 - czyli seiko'wski 7s26- taki diabeł w niej siedzi.

 

BRANSOLETA - jest to niestety najmniej dopracowany element zegarka. Dobrze, że wymienny element. Kiepsko wygląda, ogniwa nie są pełne, tutaj Lorus zaoszczędził. Jednak ogólnie nie jest tak źle, bo nosi się w porządku; ale aż chciałoby się aby była masywniejsza, aby te wszystkie rogi, ranty, ostre krawędzie były bardziej zaokrąglone. Świetnie by było gdyby ogniwa byly pełne, a nie zwijane z blachy. Dobrze, że przynajmniej jest to dobra nierdzewka.

 

TARCZA - Wybrałem czarną, chociaż granatowa miała ciekawy efekt mienienia się, w zależności od kąta padania światła. Ale ogólnie, nie wnikając w różnice kolorystyczne: Tarcza jest Idealna. Indeksy godzinowe grube i świetnie zachowują się w ciemnościach, oczywiście po choćby chwilowym naświetleniu. Wskazówki rewelacyjne. Nie ma tutaj żadnego logicznego błędu, żadnego uchybienia w symetrii. Jest konkretny cyferblat.

 

 

KILKA SŁÓW PODSUMOWANIA I Coś na temat 10bar'ów:

Zegarek jest Idealnym rozwiązaniem dla ludzi mających ograniczony budżet, szukających dobrej marki i co jważniejsze: szukający automatycznej maszynki. Mamy też dobrą wodoodporność 100m - pływałem z nim, nurkować nie nurkuję, no chyba że dno basenu 2m nazwiemy nurkowaniem... :angry: Zadałem pytanie do lorusa jak to jest z tą wodoszczelnością, na ile mozna sobie pozwolić.

Odpowiedź jest zdumiewająca: " W grę wchodzi jedynie pływanie na powierzchni. Normalnie zegarki oznaczone wodoszczelnością 100 metrów pozwalają na nurkowanie, o które Pan pyta, czyli bez akwalungu. Natomiast wyjątkowo w tym modelu, ze względu na jego mechanizm, faktyczna wodoszczelność to 50 metrów" Taką dostałem odpowiedź... Zatem na cyferblacie i dekielku jest błąd... takie podejście producenta trochę mnie zdziwiło. Ale nie jestem pewny, czy osoba, która odpowiedziała na moje pytanie była osobą kompetentną i znającą się na rzeczy. Być może to odpowiedź typowo dla bezpieczeństwa. W sklepie, kupując zegarek, sprzedawczyni bez wahania mówiła: można pływać, nurkować.

Jednak pominę to 100, bowiem i tak ogólnie nie jestem zbytnim amatorem sportów wodnych, tymbardziej nie nurkuje a do codziennych spotkań z wodą typu kąpiel planowana bądź przypadkowa, zegarek się nadaje.

 

Pasek można zmienić i co wówczas mamy: Wszystko czego oczekujemy.

 

Teraz najważniejsza próba: próba czasu. Jak koperta poradzi sobie z przychaczeniami, uderzeniami i tym podobnymi zdarzeniami podczas normalnego obchodzenia się z zegarkiem. Ale to nic, bo są pasty polerskie, są zręczni kumple, którzy w 5 minut zrobią z koperty styranej - kopertę nówka sztuka. Tak znam takich czarodziejów. Jednak jak będzie bić serce naszego LORUSA za kilka lat? To jest jedyna niejasność. Jednak Seiko miało wkład w Lorusa, więc o to się nie martwię i jestem pewny tego sprzętu. Oczywiście wszystko zależy jak i gdzie używamy zegarka. Jeśli będzie wciąż poddawany dużym wibracją, zmianą ciśnienia, temperatur jego duch może szybko ucierpieć. Ale przecież każdy dba o zegarek. Chyba, że jest to jakiś niezniszczalny G-shock.

Kontrolna dokładności z qwarcowym Casio - to -4 s/dobe dla Lorusa. Więc dobrze jest.

 

 

Ogólnie jestem zadowolony z zakupu. I polecam tego LORUSA. Wcześniej miałem kilka mechanicznych

zegarków: delbana, adriatica, tissot, vostok komandirski - głównie starsze maszynki. Było kilka kieszonkowców. To mój pierwszy mechanik od czasu bateryjkowych Casio, Timex, Swatch - o które to kompletnie nie dbałem... bo były takie bezduszne... :( Teraz co chwilę zerkam na swego Lorusa, zaglądam w przeszklone denko: jak tam serducho bije?... przecieram szmatką i czasem przykładam do ucha wsłuchując się w ten kojący dźwięk... Cyk,cyk,cyk... Tak! To jest to.

 

Lorus - prawomocne dziecko Seiko - jest od Seiko dużo tańszy. I nie jest to podróbka seiko, ani tańsze zastępstwo... to dobry sprzęt, który Seiko stworzył, bo jego produkcja jest tak prężna, że postanowił swe mechanizmy i patenty wypuścić TANIEJ - ale NIE pod własnym LOGO - bo przecież tak się nie godzi - Firma SEIKO zarobiła na swój prestiż i Taniej Być nie Może. Tak właśnie rodzą się podfirmy, które po czasie zyskują dużą popularność i uwagę użytkowników czasomierzy.

 

ZATEM - WARTO. Za tą kwotę, jeśli nie potrzebujemy zegarka do nurkowania z akwalungiem i nie jesteśmy tak bogaci by pozwolić sobie na zegarek powyżej 300 zł - automatyczny i markowy - porządnie wyposazony i bezbłędnie wykonany - Polecam. Choć czasem z zegarkami jak z autami, ktoś nie wsiądzie do fiata, ktoś będzie jeździł tylko BMW. Spróbujcie sami...

Mam nadzieję, że komuś pomógł ten krótki test

Zapraszam do śledzenia wątku - bądą testy i teściki. Na kolejnej stronie spróbuje rozeznać się jak to jest z dostępnością np: bezela - jakie są jego wymiary i czy... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konkretny i rzeczowy opis. Lorus to dobra marka za niewielkie pieniądze i na pewno żaden wstyd. Mam jednego Lorusa i poza kiepską zawijaną bransoletą nie ma się czego czepić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys polowalem na takiego.....odstraszyl mnie troche rozmiar koprerty ( niestety mam chuda łapke).....ale ogolnie mi sie wydaje ze zegarek moze sie podobac.......mi szczegolnie przypadla do gustu wersja z granatowa tarcza ktora rzeczywiscie mieni sie pod swiatlem :D

 

ogolnie wydaje mi sie ze jest to jeden z ladniejszych zegarkow Lorusa :)


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję.

Choć mogłeś ją wrzucić do działu testy i recenzje.

 

I Coś na temat 100bar'ów:

Albo to jest ironia, albo błąd. 100 barów = 1000 metrów.

 

Mnie do gustu przypadła bardziej wersja z niebieską tarczą.

 

Napisz jeszcze jak świeci, bo Lorusy chyba mają z tym problem.


Totalny laik :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem takiego świeci dość kiepsko, tzn krótkotrwale, z Seiko nawet nie ma co porównywać.

 

Mnie też swego czasu tak odpowiedzieli że nie zalecają głębszego pływania. To dla mnie nieporozumienie z tym oznaczeniem, mógłbym już pominąć wszystkie niedociągnięcia w zegarku ale kupując divera (lub pseduodivera o wodoszczelności 10atm), wymagam abym mógł swobodnie popływać a nie myśleć o tym czy jeszcze jest szczelny czy już nie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za przeczytanie testu. Błędy na bieżąco poprawiam... z tymi 100 barami to mega wpadka, poprawione ;) Co do świecenia nocnego, gdy przed nocą trochę się go doswietli do rana bez problemu odczytuje godzinę, więc jest wystarczające. Gdy w trakcie dnia po słonecznym naświetleniu wejdzie się do ciemniejszego pomieszczenia, mocno i wyraźnie świeci. Jest ok. W kopercie nie widzę żadnych niedociągnięć. Można by sugerować się innymi markami i porównując szukać niedociągnięć, ale nie o to chodzi. Ten lorus jest naprawdę świetnie wykonany. Nic nie jest krzywe, niespasowane, bądź zbędne. Można ostatecznie przyczepić się do bezelka, że jest za skąpo ponacinany, zbyt dekoracyjnie... i że za gęsto opisany jest na nim ring... jednak to wszystko pasuje do całej reszty. Z tego co wyszukałem na e..b..y'u to powinien pasować taki oto ring w razie uszkodzenia: Large Seiko Lünette ? Bezel ? Bisel

für/for/para Seiko diver´s 42 mm. case only like 6309/7002/7S26

Size outside: ? 38 mm. ? Size inside: ? 31,4 mm

Wymiary identyczne, koszt ok 30 zł. Bezelek łatwo się ściąga.

Tandetna natomiast jest jedynie bransoleta. Już rozglądam się za czymś porządniejszym.

Pływać można bezproblemowo - jak normalnie pływam - niestety akwalungi odpadają, no ale to nie jest typowy nurek...

Chód ma superdokładny, mój wciąż od kilku dni, jest oddalony o 15 sekund od wzorca... mam więc farta, noszę go z przerwami 8 godzinnymi (w pracy ściągam) a tak to śpię i robie z nim wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawości pytając: jak wygląda sprawa z ringiem, tzn. jak inne divery reagują na otarcia, i wogóle ząb czasu? Czy przeważnie jest to aluminium anodowane, czy lakierowane? Wciąż trapi mnie ten temat. Bo ze szkiełkiem, kopertą... sprawa jest prosta: polerka, szczotkowanie i jak nowa, ale ten element wydaje się najbardziej kruchy. Czy zatem w gre wchodzi tylko wymiana? Może ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie? Często na allegro spotyka się składaki seiko, ale jak nowe... zatem ktoś jakoś to regeneruje, wymienia... pytałem kilku tutejszych zegarmistrzów: w temacie nic nie wiedzą. Nie zajmują się tym. Jako że jestem dociekliwy zapytałem też do LORUSA: niestety nie posiadają części zamiennych... Ha!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry opis, ciekawy zegarek solidnej jak za tę cenę firmy, mechanizm Seiko. Dodaj jak się będzie sprawował po czasie bezel, czy się nie nabawi rys, albo innych uszczernień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry opis, ciekawy zegarek solidnej jak za tę cenę firmy, mechanizm Seiko. Dodaj jak się będzie sprawował po czasie bezel, czy się nie nabawi rys, albo innych uszczernień.

 

Mam ten model ponad roku, żadnych rys i wytarć na bezelu. Jedynie boki kopetry wypolerowane na lustro i koronka załapały dużo mikrorys, co jest charakterystyczne moim zdaniem dla lorusa (w innych modelach noszonych sporadycznie też pojawiają się dosyć szybko).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pablos_ za informację. A nosisz może na firmowej bransolecie? Jak się sprawuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Pablos_ za informację. A nosisz może na firmowej bransolecie? Jak się sprawuje?

 

Wymieniłem na pasek po tygodniu noszenia. Bransoleta jest fatalna niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem na pasek po tygodniu noszenia. Bransoleta jest fatalna niestety.

 

Nie jest tak źle, najbardziej w bransolecie to rysuje się zapinka - u mnie już jest "piękny" mat. Zegarek ma prawie rok, początkowo używany intensywnie, w zimie odpoczywał, teraz znowu wrócił do łask i na rękę. Używam cały czas bransolety.

I pytanie do "john-a" - jaki to zenit ?

 

Jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja :) I niezły zegarek. Co do bransolety - kup sobie Amfibię i porównaj :P


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w porównaniu do tej amfibiowej, bransoleta w Lorusie to mistrzostwo świata... :P

 

Mój Lorus po jakimś pół roku użytkowania wygląda prawie jak nowy, ale muszę przyznać, że rzadko go noszę. Firmowa bransoleta jest słaba - zawijana blaszka, ale nosić się da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W amfibi nie ma bransolety tylko depilator. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I pytanie do "john-a" - jaki to zenit ?

 

Jarek

 

Zenit 12XP z heliosem 6, którego to heliosa czesem podpinam pod olka e420. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje i cieszę się, że recenzja się podoba. Zbieram już fundusze na bransolete z prawdziwego zdarzenia. Choć już powoli mój Lorus zaczyna bardziej lubić nadgarstek mojego Ojca :) i możliwe, że do niego powędruje... Taka dygresja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym budżecie, zegarek bardzo w porządku. Oczywiście wady swoje ma. Ale dwa razy droższe Seikacze, też mają swoje mankamenty i [prawie]nikt nie narzeka. Największym atutem jest tutaj mechanizm pochodzący od Seiko, powinien być pewny i nie do za..nia... co w rosyjskich, chińskich odpowiednikach (budżetowych) nie zawsze jest już takie oczywiste.

 

Ja się tak patrzę od pewnego czasu na ten zegarek, i czasami następuje u mnie takie skojarzenie, że jest to "[very]poor man" JLC. Oczywiście skojarzenie bardzo, bardzo luźne... nawet dokładnie nie wiem dlaczego mi się kojarzy. Może przez tą wewnętrzną podziałkę a la memovox??

 

JLC+SEALs+00.jpg


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

very poor & blind man JLC :) A powaznie to jedynie podziałka łączy te dwa zegarki i może w niewielkim stopniu krój indeksów


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Bezel łatwo ściągnąć, ja zrobiłem to nożem od strony koronki. W środku "standardowa" blaszka ułożona tak, aby uniemożliwić ruch bezela w drugą stronę. Bezel dość ciężki, porządnie zlożony, wkładka prawdopodobnie anodowana, od środka sprawdziłem jej trwałość na ścieranie, dopiero po mocnym, kilkukrotnym zarysowaniu ostrzem, osdłoniło się srebrne alu, więc ta czarna powłoka powinna posłużyć długo.

Potem szybkie pywko... :) ... i drugie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zenit 12XP z heliosem 6, którego to heliosa czesem podpinam pod olka e420. :)

 

To mam taki sam zestaw - ale muszę go odkurzyć i spróbować uruchomić :)

Ale żeby nie było całkiem off, to dzięki za test bezela, warto wiedzieć, że wykonanie całkiem porządne.

 

Jarek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, dokonałem pomiarów bezela i prosiłbym o pomoc seikowców w pomierzeniu swoich seiko diverów, bo mam podejrzenia pewne... czy aby do lorusa spasuje bezel z seiko divera.

(wcześniej zauważyłem na ebayu, że wkładka pierścienia z seiko jest identycznych wymiarów...) (pasujaca np do modeli seiko 6309/7002/7S26) - pytanie, czy sam bezel z tych modeli by pasował do lorusa... I tutaj ktoś kto ma jeden z nich w łapke przyrząd mierniczy i heja... z odsieczą posiadaczą Lorusów!

 

 

Powyżej seiko w rozbiórce, prezentuje się identycznie jak lorus, nawet ta sprężynka... a sama wkladka rapem 25 zlociszkow... (i to idento wymiary!)

Niżej bezelek popularnego serwisu na E...

 

A właśnie cały taki bezelek za ok 70 zł pasujący do FOR ALL SEIKO 6309-7040, 6309-729A , 6309-729B, 6309-7290, 6306-7000, 6306-7001, 6105-8110, 6105-8119 AND ALL OTHER SEIKO 7548 DIVERS WATCH

 

A OTO pomiary LORUSA

 

Bezel - wkładka - 31,4 x 38 mm (-/+ ułamki mm)

 

Bezel:

- grubość 4mm

- średnica zewnętrzna 31,4 mm

- średnica wewnętrzna 34,4 mm

(+/- ułamki mm - nie ma to jak brak suwmiarki...:)

 

Z góry dzięki za pomiary, jeśliby ktoś miał chęć i czas... proszę również o podanie modeli.

Serwis na pytania o dostępność części milczy jak grób.

A jestem prawie pewny, że coś z seiko będzie pasić na 100%. Wkładka pasuje, więc zapewne pierścień jest znormalizowany, zapewne szybka jest taka jak w niektórych seiko.

 

Koszta zamówienia z ebay wkładek ok 25 zł, sam pusty bezel ok 30 zł, a bezel z wkładką ok 60 zł. Ale w ciemno szkoda tracić kaski. Jednak napewno innych posiadaczy Lorusa Auto zaciekawi, czy części z seiko będą pasić.

:)))) Się rozpisałem, Pozdro dla Wszystkich opętanych swoimi zegarkami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzje, zupełnie mnie przekonała do zakupu tego zegarka. Fajnie też że możliwa jest podmiana czesci z seikaczami :P Przestraszyły mnie troche te zdjecia ze zdjetym bezelem... koszmar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzje, zupełnie mnie przekonała do zakupu tego zegarka. Fajnie też że możliwa jest podmiana czesci z seikaczami :rolleyes: Przestraszyły mnie troche te zdjecia ze zdjetym bezelem... koszmar

 

 

ze zdjetym bezelem wyglada jak Robocop bez tego swojego kasku :P


" tylko Seiko " Damian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.