Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam si e nie boję przyznać, że .... Glenfiddischa lubię. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam si e nie boję przyznać, że .... Glenfiddischa lubię. ;)

 

którego? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tego, o którym mowa w poście wyżej. Zwyklak 12YO :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze pytanko.

Z perspektywy "smakosza", najlepiej kupować:

Single Malt,
Blended Malt
Blended
??
co sądzicie o burbonie?


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maksiu nie przygotowales się w ogóle ;) single malt.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z perspektywy smakosza to zależy jakiego smakosza zapytasz. Jak tego co się lubuje w burbonach to Ci odpowie, że burbon najlepszy. Tak czy inaczej blendy wypadają najsłabiej  :lol: poza 12YO, Chivas jest całkiem ok, starszych nie piłem

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry blend potrafi zjeść single malta..ale takiego słabego,normalnego  ;) Ballantinies 30YO jest genialny, pół dnia czułem go na języku, a aromatem przewyższał większość z dostępnych podstawek na naszym rynku :) 21 i 17 Ballntinesa też sa bardzo dobre jak na blendy.

Ale trzymajmy się zasady ze to SM są najlepsze :):P

 

Swoją drogą M&P zrobiło sporą przecenę (jak co roku) na wybrane destylarnie do 16 października, rabaty do - 50% :) kilchoman, nikka, ben riach, glendronnach, west cork, the irishman, loch lomond, springbank

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filip racja,przyznaję...

Wczoraj próbowałem ogarnąć różnicę, blended,od blended malt,i lipa.

 

 

Za głupi jestem...

Edytowane przez Maks 3

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie jestem po pierwszym zakupie kupiłem sobie Glenfiddich 12 i powiem bardzo dobre i naprawdę czuć tą słodkość. Tu mam dla kolegów pytanie, macie jakieś zaufane sklepy internetowe bo mam pewne pozycje na liście które chce kupić tylko nie wiem gdzie najlepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, wysyłam Ci na prv.


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadł mi w ręce ostatnio kolejny Famous Grouse, tym razem The Black Grouse. Ciekawy, bardzo aromatyczny blend, czuć wyraźnie dym zarówno na jezyku jak i na finiszu. Nieco oleisty, troszkę za słodki ale za co czuć dobrze wanilię i toffi. Polecam bez obaweń ;)

 

DSC6402.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj doszła, ale do piątku jeszcze poczeka :wub:

któryś z kolegów próbował, może podpowie czego można się po niej spodziewać?

 

FwZhqDu.jpg

 

Q0u5IAE.jpg


kupię doxę sub...zawsze i każdą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, bardzo dobra nie filrtowana i nie kastrowana whisky, piłem ale nie pamiętam którą partię. Jak dobrze kojarzę to ona jest tylko po beczkach po sherry i to czuć, dla mnie jednak abv za duże żeby ją czystą pić, troszke wody dodawałem.

Edytowane przez vandit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazdraszczam Aberlouer'a :)

A tymczasem podobno SIngleton Spey Cascade w biedrze po 69, widział ktoś?


just can't get enough

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zazdraszczam Aberlouer'a :)

A tymczasem podobno SIngleton Spey Cascade w biedrze po 69, widział ktoś?

Skąd info ? Mam najbardziej wypasioną biedre w mieście 500m od domu, żebym na darmo nie szedł.

Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kolegi, ktory widział. Ja jeszcze nie mialem czasu, zeby sprawdzic.

 

Edyta: pomyliłem cene. 99zl. Jest w sprzedaży.

Edytowane przez zer0

just can't get enough

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze widziałem to cena jest 99.

 

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0.7 czy 1?


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

0,7. a za 69,99 jest Grangestone

 

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i się przeszedłem zobaczyć na własne oczy. Ceny jak wyżej przytoczone, Singleton 99zeta, prawie 24 euro za 0,7 to sporo jednak w moim odczuciu. Temat Grangestone był już poruszany w tym wątku, na milerpije.pl można też zapoznać się z recenzją, szału nie ma. Nie wyszedłem jednak z pustymi rękami, biały Bushmills 1L za 59.,99 mnie skusił, bo dobry blend nie jest zły.


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kosma, to w temacie "blendwów, Jonhny czy Jack? (i który ewentualnie)


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden burbon, za słodkie dla mnie. Johny czerwony jest obrzydliwy, sam zapach odrzuca. Z wyzszych pilem czarnego, zielonego i zlotego. Niezle ale d*py nie urywa za te $$$. Podstawowa Jura bardziej mnie rozpieszcza.

Słowem, żaden z tych dwóch :)


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem, tak ja nawet nie wiem czy je same piłem ;)

Szukam jakiejś alternatywy, co by można pić same, lub w "drinku". Single malt'a troszkę szkoda do drinku...


Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak ma być wersja budżetowa to podstawowy Ballantines ewentualnie Grants. Jak na czysto to Chivas, całkiem ok, dużo lepszy niż Black label

Edytowane przez trollu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do drinka hmmmm prawie wszystko pasuje ale są blendy które dają radę nawet bez dodatków

ja zawsze lubiłem Grants'a 12 niby już nie produkawany ale jak dobrze poszukasz w marketach do 100 znajdziesz

lub Grant's sherry cask finish

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.