Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

No to dzisiaj popłynąłem. Miało być normalnie

b533da593a3bde7297b323f5319c24a6.jpg&key=4827579ad258389e610807b66dd10a58b39cd5d9fc757f5156a8e01619a64090

 

Ale odezwał się zew natury i poszły konie po betonie !!!!

 

f340044e238725d0d833be3144c508f9.jpg&key=a165516738049166e0071e8b47df59cf848b3fb82fd93ef7a0feb9763f1b036d

 

Kavalany za***iste są!!! Jak ja się cieszę ze w ciemno nabyłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak. Co się dziwić? 6 przyzwoitych strzałów i turbo się włączyło????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kavalan Solist Ex-Bourbon Cask
N:słodko, waniliowo, biała czekolada, drzewnie (dębina)
S: pełny, bogaty, dalej waniliowo, mlecznie, owocowo (tropikalnie), jakieś ananasy, kokos, mango dalej czuć dębine
F:długi, pikantny, wszystko nadal kręci się dookoła wanili, karmelu, owoców tropikalnych i goryczki

Kavalan Solist Oloroso Sherry Cask
N: bogaty, wyrazisty, suszone owoce (morele?), rodzynki, wanilia, sherry
S: pełny i bogaty jak było można się tego spodziewać, mocno czuć sherry, rodzynki, suszone śliwki, jakieś przyprawy, cynamon, dębina, gorzka czekolada
F: długi, pieprzny, dębowy, rodzynki, suszone śliwki, czekolada

Świetne są Kavalany, rozsądnie wydane pieniądze, nie żałuje. Oczywiście Sherry lepsza ale ex-bourbon to również dobra whisky. Jak ktoś może sobie pozwolić to nie będą źle wydane pieniądze. Oczywiście Sherry udało mi się jeszcze kupić przed podwyżka, wiec tym bardziej się cieszę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj dostałem od córki taką szklaneczkę :)

 

spacer.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra nie śmiać się :P Jadę na weekend do teściów a teściowi ganz egal co pije wiec wziąłem coś do 100 pln (99 pln) mam nadzieje, że da radę to wypić (jeszcze nie miałem okazji). Jak nie da rady to zawszę mogę sięgnąć po lód. Niestety w mojej "pier*donce" nie była ani Indyka, ani..... innego Indyka :P więc czegoś sprawdzonego i pijalnego nie dane było mi kupić

 

Lpc5srnl.jpg

 

Natomiast przy okazji, w związku z tym ze byłem bardzo grzeczny :D to odebrałem coś takiego ale to już zostanie w domu ;)

 

MwMVGa8l.jpg

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy koszyk okazał się całkiem wyrównany, niestety na średnim poziomie. Nie było nic słabego ale też i szczególnie ciekawego. Wszystkie testowane whisky ukazały swój zbożowy, słodowy charakter. Nie wiem czy w rzeczywistości takie są czy wczoraj byłem na nutę zbożową szczególnie wyczulony.

 

5. Arran 10yo - 46% - bardzo ciekawa podstawka, w zapachu co prawda czuć trochę alko ale jest świeżo, owocowo (kiwi i niedojrzały banan) z dominantą zbożową. W smaku fajnie kontrastują słodkość z taninami, owoce i płatki jęczmienne. Finisz jest dość krótki, słodowy, cierpki. Fajny tani malcik. 83/100

4. Paul John Classic Select Cask - 55,2% - podwyższony woltaż bardzo pomaga, whisky jest pełna i soczysta. W zapachu czuję świeże, chrupiące owoce, element zbożowy ma w sobie coś z siana, zielone orzechy włoskie i wafelek czekoladowy. W smaku owocowo-zbożowa, miodowa, mleczna czekolada. Finisz średnio długi, zbożowo-dębowy. 85/100

3. Talisker 10yo - 45,8% - dobry jakościowo destylat, wszystko się zgadza tylko brakuje trochę złożoności. Zapach to słony, morski torf, jabłka, pasta do podłogi. W zapachu do oczywistego dymu torfowego i słoności dochodzi element bardzo słodki - mi przypominało to przejrzałą już mandarynkę taką bez odrobiny kwaśności może nawet polaną toffi. Finisz jest długi, dymny, słony i mandarynkowy. 87/100

2. Oban 14 - 43% - nie jest jakaś wybitna ale wyraźnie wstrzeliwuje się w mój gust. Jest po prostu bardzo smaczna i ułożona. W zapachu, zbożowa, truskawki, orzechy włoskie, słone drewno. W smaku jest gładka, ekstremalnie pijalna, słodowa, truskawki ze śmietaną, słone orzeszki. Finisz długi, słodko-słonawy, słodowy, może nawet z jakimś echem palonego drewna. 87/100

1. Bruichladdich Links, Torrey Pines 15yo - 46% - walka była wyrównana ale to ona smakuje mi najlepiej. Czuć wyraźnie, że jest to dobrze zrobiona whisky, złożona i zbalansowana. Jedynie przeszkadza mi jej ewidentnie winny charakter. Jeśli ktoś to lubi to whisky watra jest poznania (choć obecna cena 829zł jest uzasadniona chyba tylko niedostępnością - kupowałem ją w okolicach 350-400zł i to jest ok).  Zapach: wpół dojrzałe owoce, winogrona, truskawki, gładki, waniliowy. I przede wszystkim wino. W smaku wybija się wino, płatki jęczmienne, dąb i lekkie nuty kwiatowe. Finisz jest średnio długi, owocowo-zbożowy, suszone kwiaty (nieśmiertelnik), słodko-wytrawny. 88/100

 

 

@disaster3, widzę, że miałeś więcej szczęścia z zamówieniami niż ja i @loco50. Choć u mnie mało brakuje do kompletnej porażki...

Piszę o zamówieniu z Niemiec a dokładnie z ewhisky.de . Zamówiłem kilka pozycji we wtorek wieczorem i od razu zapłaciłem paypalem. Miałem nadzieję nawet na dostawę w piątek a tymczasem właśnie w piątek dostałem e-maila z informacją, że jedna z pozycji jest niedostępna. Poprosiłem o ponowne sprawdzenie, ponieważ  na stronie dalej była widoczna jako dostępna. Okazało się, że jej nie ma. Jako że miałem w obserwowanych jeszcze 2 inne butelki zapytałem czy któraś z nich jest dostępna i czy mógłbym zamówić w zamian za tą niedostępną. Dostałem odpowiedź twierdzącą ale w magiczny sposób przez weekend ceny obu się podniosły - jedna o 10 euro a druga o 30. Doprowadzę to zamówienie do, mam nadzieję, szczęśliwego końca ale jest to pierwsze i ostatnie zamówienie w tym sklepie. Nie polecam :(

Edytowane przez Annihilator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Annihilator ciekawy opis jak zwykle, gratki!! :)

Odnosnie sklepu to faktycznie słabo się zachowali a powiem szczerze ze kilka pozycji mnie również zainteresowało ale wolę odpuścić niz kopać się z koniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, disaster3 napisał:

Dobra nie śmiać się

A z czego tu się śmiać? Ja mam gorzej. :ph34r:

 

Siedzę sobie w sobotnie popołudnie u znajomych na grillu, sączę Jima Beama, którego sam sobie przyniosłem (bo zwyczajnie go lubię, zwłaszcza w takich okolicznościach, o ile nie jest z Lidla/Biedronki ;)), a tu przychodzi sąsiad. „Staaary, co Ty pijesz? Przecież to jest najgorsze gówno! Weź sobie kiedyś spróbuj Jacka Danielsa - to jest prawdziwa whisky! Bo to, co masz - tylko się nie obrażaj - to normalnie jakbyś nasrał do szklanki. Serio, sam sprawdź! A dobrą whisky - pamiętaj - pije się z lodem. ZA-JE-BISTA jest wtedy!"

 

Podziękowałem za radę (bo na prawdziwego konesera niełatwo przecież trafić), zmilczałem i sączyłem dalej. Na drugi dzień trochę słabo się czułem, bo wyłoiłem całkiem sporo i doprawiłem chyba jakimś bimbrem. Ale winić mogę tylko siebie (za picie gówna), bo gdybym pił prawdziwą whisky, pewnie byłbym niczym młody bóg. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahahaha, dobre!!!
No tak to jeszcze u mnie w weekend się okaże co to za bushmills, już przez chwile zacząłem rozglądać się za paragonem czy by tego nie oddać i poszukać coś innego ale oczywiście paragon standardowo wyebałem wiec po musztardzie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłbyś Jacka, to byś się teraz nie musiał zamartwiać. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukaszu,całe życie człowiek się uczy.Będziesz teraz pamiętał- tylko dobra whisky czyli Jack i tylko z lodem. Bez loda w ostateczności też może być:D

 

Spóźniona dostawa, miała być w piątek

 

Na początek Tobermory.

Otwarcie butelki i rześko, bardzo rześko.Dynamiczny czyszczący zatoki zapach, po chwili łagodnieje i wyczułem słodycz, cytrynę, świeżo skoszoną mokrą trawę, później drzewo i wodne klimaty. W smaku słodko, nadal cytryna i dość mocno pikantnie, może to ten opisywany imbir.Finisz średnio długi,owocowy ,pikantny.

Czy mnie ten malt jakoś dramatycznie poraził?Chyba nie.Jest nieco inny, lżejszy, rześki, ale chyba na raz.

 

A potem dym. No i tu Panowie powiem- zawodnik wagi ciężkiej, naprawdę dobry torfiak.

W nosie od razu dym, dużo dymu, torf, węgiel drzewny a przede wszystkim podkłady kolejowe w ilości znacznej:D.Nieco później wędzonka, ale nie tak smaczna jak w Port Askaig i ślad lakierowanych desek. W smaku nadal ostro dymimy, klimaty szpitalne, jodyna,  śliwka wędzona podana na lekko pikantnie i dużo słabsza wędzonka. Nie czuć tu mocy (58%). Finisz długi, pikantny, dymno - śliwkowy.

Zdecydowanie polecam " zadymiarzom". Miłe zaskoczenie.

 

 

DSC_0383.JPG

DSC_0384.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@disaster3, @loco50, dzięki za notki degustacyjne. Znowu przez Was coś kupię... ;)

 

W oczekiwaniu na moje większe zamówienie doczekałem się przyjazdu małpeczek ????

v5WNYLw.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idealnie!!! Gratki :D

widze ze zamówienie się udało ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Bardzo się cieszę, że tu tak wielu smakoszy tego cudownego trunku.

Obecnie akurat alkohol mi nie służy, jednak w dobrym nastroju lubię smakować złożoność smaku dobrej whisky.

W związku z tym mam pytanie.

Co polecacie do 150 zł bez torfu?

Nadmienię, że wielkim rozczarowaniem był dla mnie Glennlivet 12, pieniądze wyrzucone w błoto właściwie.

W domu mam tylko whisky torfowe, a myślę o czymś smacznym

Bardzo mi na przykład smakowała whisky Highland Park 10, nie pamiętam dokładnie smaku, ale pozostały dobre wspomnienia

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W prawdzie nie pije już 2,5 roku ale z budżetówki bardzo dobrze wspominam aberlour 10 letnią.

dalo się to kupić w hipermarketach po 120 zł.

B28EB9E0-94CB-46D5-919D-2304EE6A8C15.thumb.jpeg.c4b0a8a5d8d1b6c4dbb62eca7c1acbc9.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem w lidlu (winnicalidla.pl) pojawia się promocja na Clynelish 14 to wtedy zmieścisz się w 150zł i to byłby mój wybór nr 1.

Ewentualnie wybrałbym coś z listy: Wild Turkey Rare Breed (bourbon), Deanston Virgin Oak, Arran 10yo, An Cnoc 12yo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Annihilator napisał:

 

v5WNYLw.jpg

 

skąd takie perfumy można zamówić? ze strony wskazanej na nalepce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.05.2020 o 17:23, disaster3 napisał:

Sample brałem z FB z grupy Whisky Fan Club...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś po robocie w ogrodzie rum

 

DSC_0403.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Także ten

07b4094d331f6f2f6afaa45c2c032c75.jpg&key=a78a8b071b8797ea9affc6b262e1dc59b151652f5467ad6373003f5b72b7b064

Myślałem ze będzie gorzej ale nie ma tragedii
Szału nie ma ale do grilla zamiast piwa delikates

Złamałem się i 4 kolejne flaszki zamówiłem
Jak dojdą to się pochwale

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moja stara ma dziś wychodne, więc kupiłem sobie coś na wieczór przy okazji zakupów w Lydlu. Początkowo wrzuciłem do koszyka podstawkę, ale skusiłem się też na stouta. Aktualna dieta nie pozawala mi na piwo, więc jest substytut. 😁 Odkręciłem w domu, spodziewając się kompletnej ściemy, a tu niespodzianka - ten stout edition rzeczywiście pachnie stoutem. 

 

Wsiadłem znowu w auto i podskoczyłem nabyć jeszcze ipkę. Tu już bliżej moich oczekiwań, bo na nos ciężko wyczuć jakąś specjalną różnicę, choć jest jakiś delikatny chmielowy niuans.

 

W paszczy te piwne są zauważalnie bardziej taniczne. Stout mimo tanin jest jednak dość miękki i zdecydowanie najłagodniejszy z całej trójki.

 

Wiadomo, że szału ni mo, ale u mnie w domu na pewno się nie zmarnują. 😁

 

ng5PXTL.jpg

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woodford Reserve jest w ciekawej promocji w Lidlu. Tak samo Makers Mark. 

 

Ulubione  trunki Gavin'a McInnesa. 

 

61ZiGJJIpaL._AC_SX466_.jpg

 

ci-makers-mark-bourbon-whisky-8993a9352b

 

Edytowane przez b_easy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upolowane w L. Na rum Pany nie patrzta. Tak tylko że zwykłej ciekawości do kosza wrzuciłem 

 

 

 

DSC_0409.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.