Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

Mój dostawca Łąckiej (co prawda ostatnio się zaniedbuje) zalecał jednak pić mocno schłodzoną. Uciekają trochę nuty ale moc tak nie kłuje 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Spokój będzie, wypiliśmy po 3 kieliszki i zakręciliśmy flaszkę. Ja planuję nawet z rana skoczyć na trening. Wieczór kończymy - po szklaneczce Taliskera i do wyra.
I jak??

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łącka nie jest trunkiem dla nowicjuszy ani delikatesów 😁, ale nie poniewiera następnego dnia. Te 70 gradusów czuć ale rozsądnie pita pod dobre jedzenie nie morduje. Kiedyś z kolegą wypiliśmy łan liter przez wieczór i było ok. Raz tylko był mały fakap gdy przyszła dostawa, nazwijmy to, z nieoficjalnej dystrybucji i już po zapachu wiedziałem, że to paliwo lotnicze-poszła do zlewu. Natomiast z tymi co na zdjęciu zawody nigdy nie było. Kosma jeśli lubisz takie trunki to warto spróbować. 

 

 

DSC_0419.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj postanowiłem przespacerować się po alkoholowych alejkach oszołoma i zauważyłem to :) a jako, że jestem fanem trunków z Islay nie mogłem sobie odmówić i w tym przedziale cenowym od wczoraj jest to mój ulubiony trunek :)

spacer.png

B14C5180-EC6B-43DB-BB51-3DAA124BC565.jpeg

Edytowane przez Zolw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kosma napisał:

I jak??

O poranku przywitał mnie mocny ucisk między oczami, ale innych objawów brak, więc to MUSZĄ być zatoki (z którymi nigdy nie miałem problemu). :D Wypiłem kawę, wziąłem ibupromik, bo nie lubię się męczyć, i jestem jak nowy. :P

 

Adamie, etykieta po lewej dość dobrze znana. :) Miałem kiedyś jeszcze taką ultrafikuśno-kiczowatą butelkę w kształcie drzewa.

 

Zolwiu, widziałem to ostatnio, ale do tych anonimowych wynalazków z Islay podchodzę z jakiegoś powodu jak pies do jeża. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@loco50 Wolę "swojaka" niż wódke, rzadko pije bo nie mam dostępu do dobrej jakosci tematów. Jak teściu robil to czesto sie siadalo, voltarze 50%-70% mi nie straszne, o ile to nie raket fjuel. Łącką raz piłem, w agroturystyce dostałem od gospodarza, bylismy na takim wypoczynku kiedys. Po przyjedzie jak zapytalem czy ma cos na zbyciu moze, to absolutnie nie nie nie. Po tygodniu nabral chyba zaufania :)

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Wczoraj postanowiłem przespacerować się po alkoholowych alejkach oszołoma i zauważyłem to  a jako, że jestem fanem trunków z Islay nie mogłem sobie odmówić i w tym przedziale cenowym od wczoraj jest to mój ulubiony trunek
imageproxy.php?img=&key=60f6b451b09b5df1ebecdd01e818001bdeb3569065bfe16c8933d183e611f965
B14C5180-EC6B-43DB-BB51-3DAA124BC565.thumb.jpeg.314db0b641bf6642b78cdd24702e3759.jpeg
Jest spoko, u mnie 1L cirka 17€, czuc tą mgłe z Islay Nie daje tak bandarzem jak czołowi przedtawiciele regionu (dla mnie to plus). Zą ten piniondz niezle.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ostatnich podpowiedziach, przejeżdżając obok Kaufa, żarówka się zaświeciła i autopilot sam włączył kierunek z informacją, ze na pewno chce odwiedzić ten sklep...
Skubany miał racje Niby Mondeo a już full autonomiczny

8f5d8187b34a40d5daca72bffb73f044.jpg

Po jedną się nie opłacało zatrzymywać dalej w promce 59 dukatow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Zolw napisał:

Wczoraj postanowiłem przespacerować się po alkoholowych alejkach oszołoma i zauważyłem to :) a jako, że jestem fanem trunków z Islay nie mogłem sobie odmówić i w tym przedziale cenowym od wczoraj jest to mój ulubiony trunek :)

spacer.png

B14C5180-EC6B-43DB-BB51-3DAA124BC565.jpeg

 

Sebastian Bociana i Zbyszka trzy cytryny i tak nie pobije😉🍻

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Zolw napisał:

jestem fanem trunków z Islay nie mogłem sobie odmówić i w tym przedziale cenowym od wczoraj jest to mój ulubiony trunek :)

 

no własnie zawsze sie bałem tej whisky, torf poniżej 100ki ? jakos mi to nie grało. Dobrze wiedzieć ze nie ma dramatu. Można ja do czegoś porównać?

 

W lidlu dziś widziałem JW Double Black za 109zl. Torfu tam malutko, blend ale jak ktoś lubi albo chce spróbować to cena 30-40zl mniejsza niz w innych miejscach.


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa Gleny. Gleny Alachie. 10 i 12 latek. Dziesiątkę już wcześniej napocząłem, chyba mnie nie zauroczył. Ale do rzeczy. Ciekawe spostrzeżenia: nos ciekawszy w 10-tce, Smak w 12-tce.

Szczegóły :

10-letnia

Nos - śliwka, dębina, zioła, lakierowana deska, rodzynki, mech. 

Smak-słodko, gładko mimo mocy(54,8),lukrecja.

Finisz-dlugi,pieprzny. 

12-letnia

Nos-wilgitna ziemia,, nuty morskie, delikatne jabłko, brandy 

Smak-oleisty, gładki, lekko pikantny, dym z cygara. 

Finisz-gładki, krótki. 

 

 

DSC_0420.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Następna parka. Odkurzony Ledaig i odrobina egzotyki Amrut torfowy. Ledaig przy pierwszym kontakcie bez emocji. Po kilku miesiącach, po oddechu jest troszkę lepiej. 

Nos- dym z ogniska, wędzone mięso, nuty morskie. 

Smak-dym, cygaro,chilli 

Finisz-średnio długi, lekko pieprzny. 

Amrut też drugie podejście i też zdecydowanie ciekawsze wrażenia. 

Nos - torf bardzo delikatny, dębina, sucha trawa. 

Smak-zadziwiająca słodycz na początku złamana dymem, wędzone mięso, delikatny tytoń. 

Finisz-łagodny, dość długi, lekko pikantny, cień dymu. 

 

 

DSC_0422.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Jan napisał:

 

no własnie zawsze sie bałem tej whisky, torf poniżej 100ki ? jakos mi to nie grało. Dobrze wiedzieć ze nie ma dramatu. Można ja do czegoś porównać?

 

W lidlu dziś widziałem JW Double Black za 109zl. Torfu tam malutko, blend ale jak ktoś lubi albo chce spróbować to cena 30-40zl mniejsza niz w innych miejscach.

Za słaby jestem w temacie żeby porównać do czegoś. Widziałem, na yt że prowadzący zestawia tą Islay z Grandsem Smoky 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I na deser ostatnia parka. Tym razem ze stajni Laphroig. Nie porównujmy z 10 bo to zupełnie inna bajka.oba 48%.

Na początek Quarter Cask. 

Nos - dymu mało, dębina, lekka wędzonka. 

Smak-jodyna, torf, pieprz, dość płaski. 

Finisz-średnio długi, wytrawny, dymu prawie nie ma. 

Triple Wood :

Nos - lekki torf, czarne porzeczki. 

Smak - gorzka czekolada, leciutki torf, lekko pikantny. 

Finisz - dość krótki, lekko dymny. 

 

 

DSC_0423.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, loco50 napisał:

dymu prawie nie ma. 

 

Mocną masz głowę!  :lol:

 

Ja jestem po trzech piwach, czterech szklaneczkach rudej, i też jeszcze daje radę ;)

 

Na zdrowie Kolego! 


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łeb mocny, to fakt, ale 6 dramików to nic, to taka dawka rozruchowa 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie powiedzcie mi jak to robicie że wyczuwacie tyle złożonych zapachów? Trzeba jakiś kurs zaliczyć? Ja preferuję rumy i brandy i oczywiście potrafię wyczuć przyprawy takie jak wanilia, cynamon, cukier trzcinowy, owoce, miód, sól, ale lakierowana deska i mech? Też tak chcę 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawno temu pijaliśmy takie winka, że lakierowana deska i mech, to był dopiero początek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Christo, trening i wyobraźnia 😁. A na serio to kwestia poznawania i zapamiętywania zapachów otoczenia. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Christo napisał:

Panowie powiedzcie mi jak to robicie że wyczuwacie tyle złożonych zapachów? Trzeba jakiś kurs zaliczyć? Ja preferuję rumy i brandy i oczywiście potrafię wyczuć przyprawy takie jak wanilia, cynamon, cukier trzcinowy, owoce, miód, sól, ale lakierowana deska i mech? Też tak chcę 🙂

Akurat lakierowana decha jest aromatem łatwo rozpoznawalnym z uwagi na to, że właściwie każdy z nas wie jak to pachnie, a w bourbonach jest to nuta dość pospolita. Dużo łatwiej jest także posługiwać się zapachowymi skojarzeniami niż nazywanie zapachów selektywnie. W piątek wpadł do mnie kolega i poczęstowałem go Glendalough 13. Nie potrafił nazwać konkretnych aromatów ale skojarzenia miał z olejowanymi podkładami kolejowymi i czystą toaletą w pociągu (jak bardzo absurdalnie by to nie brzmiało).

Zauważyłem, że zarówno koledzy loco50, brz, disaster jak i ja sam mamy wiloletnie doświadczenie w testowaniu... perfum, co również pozwala nam lepiej poruszać się w gąszczu zapachów. Mech dębowy jest nutą bardzo popularną w perfumiarstwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam na wsi przy a w zasadzie w lesie, więc masę różnych zapachów mam na codzień np. wilgotna ziemia, mech, kora, skoszona trawa. Chłonę i zapamiętuję. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to akurat do alkoholu nosa nie mam. Za to moja żona to istny chromatograf. Jeszcze kilka lat temu, gdy rudej nie lubiła, podsuwałem jej szklankę pod nos, a ta recytowała, jakby miała spis nut przed oczami. Czytałem kontretykietę i nie mogłem uwierzyć, bo ja - zakochany w whisky - wyczuwałem w szklance... whisky. Szlag mnie trafiał. :D

 

Z perfumami mamy na odwrót, tu dużo lepiej sobie radzę (w przeciwieństwie do baby), choć to wszystko jest dość abstrakcyjne i działa raczej na zasadzie zapalenia odpowiedniej żarówki w mózgu. Bo wyraźnie czujesz orzechy laskowe albo frezję, po czym bierzesz do ręki prawdziwe orzechy lub kwiatek i okazuje się, że w rzeczywistości pachnie to jednak nieco inaczej.

 

Najłatwiej chyba zacząć „naukę” od listy nut. Czytasz, bierzesz szklankę albo flakon i wąchasz. Później szukasz odmiennego produktu, w którym jednak dominują te same nuty i próbujesz to namierzyć. Mózg koduje i później wie, że to jest kwiat pomarańczy, to jest paczula, a tamto aldehydy, rodzynki, tytoń itd.

 

 

A tak z innej beczki... Pany, promo w Lydlu. 30% w dół na trzecią flaszkę w winnicy, a do tego dodatkowe 10% za aplikację. Dużo nowych pozycji chyba dorzucili, ale mam wrażenie, że z okazji promocji ceny poszły nieco w górę.

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ceny w L podskoczyły 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w Aldi spadły. Scarabus za 109, więc jeśli ktoś chce spróbować, to chyba nie będzie lepszej okazji. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.