Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

W klimatach troche lzejszego torfu, niedrogo a znakomitej jakosci - Springbank 10yo i Ledaig 10yo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Się zeźliłem

 

 

DSC_0586.JPG

DSC_0587.JPG

DSC_0588.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ajaj! Mielony korek jednak tu wygrywa, bo nie jest podatny na takie atrakcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę czekał na opróżnienie innego A. i podmienię. 

 

Dziś podegustowałem Old Pulteney 15 Y.Uczucia na gorąco bez uniesień. Zachwytów nie było. Może jak odetchnie będzie lepiej. 

 

Nos- nuty morskie, wilgotna ziemia, mech i zaskoczenie - grzanka. 

Smak-na początku słodko, za chwilę pieprznie, pieczone jabłko. 

Finisz-dość krótki, pieprzny. 

 

 

 

 

DSC_0589.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Loco, prawdopodobnie mam pasujący korek więc gdybyś chciał to PM proszę :)

beniowski, ciekawi mnie ten BenRiach 21 peated, możesz coś o nim napisać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomatin 18Y jest extra, jednak bardziej pociąga mnie Ardbeg Uigeadail. Jest jak dobrze przyrządzona sałatka z owoców morza ( ośmiorniczki, krewetki i małże). Jesz *pijesz, i nigdy nie masz ich dosyć.

 

Wasze zdrowie Panowie!  


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Annihilator napisał:

Loco, prawdopodobnie mam pasujący korek więc gdybyś chciał to PM proszę :)

beniowski, ciekawi mnie ten BenRiach 21 peated, możesz coś o nim napisać?

Mnie nie podchodzą torfowe whisky niestety, więc ten Ben Riach schodzi bardzo powoli 😅. Otworzyłem go żeby spróbować. Niestety, nie mam nosa jak koledzy tutaj i nie umiem tak barwnie opisać co czuję. A czuję zapach, hmm, przypalonej ziemi. Natomiast sam smak jest przyjemny.  Testuję te BenRiachy i GlenDronachy od niedawna i powoli się przyzwyczajam. Ostatnio zasmakowała mi GlendRonach 18YO Allardice. Powoli przechodzę z bourbonow (b. lubię Woodford Reserve) na szkockie. Wszystko w ramach jednej i tej samej firmy, bo mam do tej produkcji dostęp zapewniony 😀.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj wydenkowałem 2 flaszki, dziś kolejne 2. Z refleksji, które mi się nasunęły, muszę napisać coś o Ben Riach 10 YO, którą widać nawet na jednym ze zdjęć beniowskiego. Pierwsze wrażenia już tu opisywałem, ale wiadomo - czas i tlen robią swoje.

 


Nos: jest nieźle: czuć Speyside, lekko kwiatowy miód, imbir (?), pieczone jabłko, odrobinę wanilii i nieco drewna.
Na języku: ma trochę ciała, słono-cierpkie otwarcie przechodzące w nieprzesadną, bananową słodycz. Pojawiają się taniny i raczej młoda, ale już delikatnie gorzka dębina. Robi się wytrawnie, a kończy skórką od chleba.
Finisz: nieco ciasteczkowy, ale bardziej wytrawny niż słodki. Średnio długi minus.

Naprawdę przyzwoity malczik. :) Zwłaszcza w takim budżecie. Wcale nie taki prosty, jak mogłoby się z początku wydawać, a ciała ma w sam raz. Nie must-have i może nie z kategorii „na pewno jeszcze kupię”, ale w razie potrzeby można śmiało brać z półki raz, drugi czy trzeci i nie będzie wstydu przed Ryśkiem.

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bomba! Ja Finlaggany generalnie lubię, ale ten jest super bo w klimacie mojego ulubionego Askaig 8 y. 

 

Nos - wędzona szynka( to właśnie bardzo mi pasuje), dym z ogniska, dębina. 

Smak-torf, wędzonka, słodycz. 

Finisz- średnio długi, łagodny, dymny. 

Zdecydowanie polecam. 

 

 

 

 

 

 

DSC_0590.JPG

Edytowane przez loco50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z opisu zajeżdża Wee Beastie. :) Mam go na oku, ale obecnie liczba torfowych flaszek nie pozwala na roszady. Dziś poczyniłem zamówienie* w ramach uzupełnienia braków w spejsajderach (curse you, Disaster!). Lepszy czy gorszy od CS?

 

*Info dla poszukujących Buffalo Trace: na alkooutlet jest w dość zabawnej cenie 69 PLN, a w Bi1 obecnie poniżej 90 PLN.

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łukaszu, atakuj tego Eilean mor. Nie będziesz zawiedziony. No chyba, że nie lubisz wędzonki. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, loco50 napisał:

Ja Finlaggany generalnie lubię,

 

O to co lepiej cherry cask czy port finish ? Bo sie zastanawiam... Zreszta askaig 8yo tez mam na oku


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[mention]brz [/mention] trzeba poszerzać horyzonty

Dzisiaj bez zdjęcia bo mi się nie chciało

Wstęp Deanston 12 YO jakie to pyszne, ( Łukasz zayebisty jest!!! )

Wisienka na torcie Elijah Craig 12YO batch C mistrzostwo świata w bourbonach!!!

Wczoraj szarpalem Old Pulteney 17YO dobre to tez


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, disaster3 napisał:

Łukasz zayebisty jest!!!

 

Bartku, dzięki za miłe słowa. 🤣

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra, jak postanowiłem, tak zrobiłem :P 

 

rtGMsYch.jpg

 

I żeby nie było, że tylko pudełka... :D 

 

HGwNQvPh.jpg

 

Wszystkie 2019 rocznik, także na jakiś czas powinno wystarczyć :D 

 

Ps. Jedną obiecałem kumplowi ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod wpływem tego wątku i waszych postów postanowiłem rozpocząć przygodę z whisky. Poczyniłem małe zakupy a na pierwszy ogień wczoraj poszedł Ardbeg. Szok dla nosa i języka ale chyba wielkiego degustatora ze mnie nie będzie - raczej w stronę dobre/niedobre ;) i jakiś podstawowy smak.

 

pozdrawiam!

 

E36C632C-4B38-4F55-9069-F9FADBA248AB.thumb.jpeg.f57cc2e50dd1b862976fc8605a19f250.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to faktycznie początek Twojej przygody z whisky, to zacząłeś z wysokiego C i od konkretnego torfiaka, podziwiam. Ciekawe, jak bardzo sponiewierał Twoje kubki smakowe ten Ardbeg? Jeśli otrząsnąłeś się jakoś, to może spróbuj teraz czegoś z drugiego bieguna, np. jakiś 'spejsajder'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Ardbeg chwilę po otwarciu może faktycznie przywołać przykre chwile z dzieciństwa - smarowanie jodyną otarcia na kolanie. Jednak już po paru dniach od otwarciu, jak nabierze powietrza, będzie zupełnie inny, zdecydowanie lepszy ;)   


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, disaster3 napisał:

Wszystkie 2019 rocznik, także na jakiś czas powinno wystarczyć :D 

 

Ps. Jedną obiecałem kumplowi ;) 

 

Też z chęcią posłucham o źródle i cenie. Dzięki z góry. Zaciekawiłeś mnie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena to juz zapomnienie, bo jest ogólny pierd****c na tą whisky i sprzedawcy wykorzystują sytuacje windując ją.

Ja kupiłem za 459/szt więc też jakaś super/hiper nie była ale na 3 szt. róznica już ok. 120 PLN jest.

Po moim zakupie cena poszybowała magicznie na 499 PLN.... także ten....

W tej chwili na szybko to chyba Dom-Whisky ma najtaniej po 495, ale warto pogrzebać w net'cie może się gdzieś jeszcze uda trafić taniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.