Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym gdzieś ta starą Bunne dorwać bo tyle dobrego o niej słyszałem/czytałem....

Oczywiście w ok 200 pln bo płacić jak za vintage nie zamierzam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czerwona dwunastka? Jak to wygląda?

 

Dla mnie Bunna to jedna z najokrutniejszych traum. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, szukałem w necie takiej z czerwonymi cyframi i nie mogłem znaleźć. 🙈

 

Miałem flaszkę w takiej samej szacie jak ta Twoja. Ale jeśli dobrze kojarzę, były dwie wersje woltażowe i ta jeszcze wcześniejsza była zdecydowanie bardziej chwalona.

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkoholu nie piję (nie naśladujcie mnie) ale prezenty cały czas dostaję tego typu to walnę fotkę. Piliście, macie opinię ? Warto trzymać czy oddać przy okazji ?

IMG_7423.thumb.jpg.77a0425e610fc178a145f70fe64b2e31.jpg

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arran bardzo fajna, do wypicia nie trzymania. 


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale trzymać na co? Skoro nie pijesz?
U mnie nawet Golden Loch'a się nie utrzyma :D

Hogg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naliczył bym z 20 butelek już samej whisky. Będę miał jakieś święto to postawię na stole biesiadnikom. To był mój ulubiony trunek i z senstymentu dalej zbieram.

4 minuty temu, Hogg napisał:

Ale trzymać na co? Skoro nie pijesz?
U mnie nawet Golden Loch'a się nie utrzyma :D

Hogg
 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zmienia postać rzeczy, spoko :) To gościom smacznego życzę

Hogg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po tygodniowej kwarantannie nałożonej przez moda za żart, moim zdaniem, przedni. Ale z modem się nie dyskutuje, karę przyjąłem z pokorą😁

 

Wczorajsze nabytki, jeszcze dziewicze. 

DSC_0172.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Banowanie za żarty jest chore... Gdzie wolność słowa w tym terrorze poprawności? Ludzkość schodzi na psy.

Edytowane przez Annihilator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Torfowa Bunna.

Nos- drzewo, wędzonka, nuty morskie, wanilia

Smak-lekki torf, delikatna brandy, pieprz, posmak cygara. 

Finisz - pikantny, krótki niestety, lekki. 

Można, ale bez uniesień. Nie jest zła, ale chyba w pamięci nie zostaje

 

DSC_0175.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A cóż to był za żart, którym obraziłeś pana moda naszego? Przyjmę PW. :)

 

Mnie tak zainspirowały wizyty w DW, że znowu wkręciłem się w temat i w padłem w zakupowy szał. Zasadniczo ostatni tydzień wygląda zakupowo jak poniżej, a do tego czekam jeszcze na realizację dwóch flaszek z Winnicy Lydla (ile czasu im to zajmuje?). 

 

50278287702_b74038bdb6_z.jpg 50278280022_08c1468b9c_z.jpg

 

50278118806_8cb7654f91_z.jpg 50278612682_1a27c00a86_z.jpg

 

50278141226_84009d850c_z.jpg

 

 

O dwóch pierwszych zakupach już pisałem, dwie kolejne to wpływ Adama, a ostatnia to dość ciekawy rodzynek.

 

Scarabus całkiem niezgorszy. Szukałem po mieście Laphroiga 10, ale nie ma nigdzie. Finlaggana nie chciałem, więc padło na tę nowinkę. Pierwsze niuchy i pierwszy łyczek były nieco rozczarowujące, ale 10-15 minut oddechu i zaczęło się robić całkiem całkiem. Faktycznie, torf bez dymu, co jest nietypowe. A solidnie spieczona szynka od początku do końca nie tylko w nosie, ale i w ustach jest dość ciekawa. Pewien element finiszu sugerował mi Caol Ila, ale ta wędzonka... hmmm... czyżby faktycznie Lagavulin? W tym piniondzu wstydu na pewno nie ma. Fajny torfiak, ale wprawki do „ajli” bym z tego nie robił.

 

Glen Scotia zaskoczyła pozytywnie. Pierwsze chwile znów takie sobie, ale gdy tylko się ogrzała i odetchnęła... Jak pisał Adam, śliwka (trochę jak z Lagavulina), słodycz, sól. Miękka i ładnie zaokrąglona. Nie wydaje się cienka mimo tych 40 woltów. Fajna. Również polecam, podobnie jak żona. :)

 

Z tym Aberlourem wiązałem spore nadzieje, zwłaszcza, że czytałem opinie stawiające ją niemal na równi z a'bunadh. No nie. Na razie mam wrażenie, że to kompletnie różne trunki. Na pewno potrzebuje jakiegoś tygodnia lub dwóch po pierwszym otwarciu, bo pierwsze starcie nie wypada najbardziej korzystnie. W nosie i w ustach czuć alko (48%). Ciekawe, że w mocy beczki moc destylatu nie jest tak nachalna, jak tu, o te 12% niżej. Korek pachnie tymiankiem, a całość w szklance – sherry i miodem z lawendą. Woda wygładza alkohol choć niestety go nie chowa. Poczekamy. Na pewno będzie lepiej.

 

Co ciekawe, z tyłu niemieckojęzyczna naklejka informująca o dodatku karmelu.

 

 

 

P.S. Pisałem ostatnio o dwóch wersjach woltażowych Bunny i wczoraj dokopałem się do konkretów. Wcześniej miała 40% - najpierw w zupełnie innej szacie, później w bardzo podobnej do tej 46,3% robionej od - zdaje się - 2010.

bunnahabhain-12-year-old-1.1_0.jpg

 

IY-Bunnahabhain-12-old-style.jpg

 

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jest takie ubranie

DSC_0177.JPG

Edytowane przez loco50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ta najnowsza, omawiana kilka postów wyżej. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jest 

To już po zmianie właściciela. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę ze kolega ma tutaj najbogatszą historię testowania. Może dasz się namówić na podanie Twojej listy top torfiakow?  


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Adam. Zrobiłbyś ranking. :)

 

Mnie Lydl w końcu wezwał po zamówienie i wróciłem do domu z ostatnimi już flaszkami z zakupowego amoku. :)

 

50290175203_31210b0171_c.jpg

 

50290824756_bbe432e934_c.jpg

 

Taliskera przedstawiać nie muszę. Stwierdziłem, że jednak warto poznać go bliżej, a cena po rabacie kusiła mocno. :)

 

Za to ta brandy robi wrażenie. Już dawno temu chwaliłem dziesięciolatkę, a ta jest tylko lepsza. Słodka, oleista i łagodna, choć i tanin nieco się znajdzie. Nos to wanilia, suszone owoce, młode orzechy włoskie i drewno. W smaku dochodzą winogrona. Finiszyk bez śladu alkoholu. Świetny zakup! Ogólnie fajny zestaw z solidnymi szklankami stylizowanymi na rżnięty kryształ. W zestawieniu z jakimś czystym koktajlem typu wódka czy gin z tonikiem bądź nawet modżajto powinny się bardzo ładnie prezentować. :)

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokazuję omawiam.😁

Mocno subiektywny ranking torfowych pachnideł:

1.Lagavulin 16

2.Port Askaig 100 proof

3.Ardbeg TEN

4.Laphroig Triple Wood

5.Finlaggan 58 Cask Strenght

To hard line😁

1.Kilchoman Machir Bay

2.Caol Ila 12

3.Bowmore No 1

4.Glenglassaugh Torfa

5.Peat Wemyss blended malt

Wersje lajt. 

No i inna bajka, ale poezja:

Talisker Port Ruighe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacna lista, caol ila 12 wysoko i Bowmore. Ardbeg uigedail, zwykly laphroaig, port charlotte w pierwszej 20 by sie lapaly?

 

Pare "tytułów" zapisuje na moja liste do kupienia :)

Edytowane przez Jan

Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ardbega U nie miałem okazji, podobnie jak Port Charlotte, do których się przymierzam. Laphroig 10 jest ok, ale klimatycznie bliska Ardbegowi Ten. Bardziej przypadła mi do gustu ta TW. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Port Charlotte korka niegodna Uigeadailowi lizać, ale sama w sobie dobra. :D

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uigeadailowi to malk co moze korek lizac przynajmniej z tego co probowalem :) port jest ciekawa bardzo i warta próbowania.


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PC10 przez wielu uważana za killera Lagi 16YO. Ja do tej pory mam dylemat bo jedna jak i druga jest zayebista! I cieżko byłoby mi wybrać.

Z Uigeadailem to jest różnie, nie ulega wątpliwości, że jest to świetna "łycha" ale np. znowu niektórzy twierdzą ze Kilchoman Sanaig jest lepszy.... także wiecie "każda sroczka swój ogonek chwali" ;) 

Ja również twierdzę i nie rozumiem, trochę wieszania psów na Caol Ila 12YO, jako podstawka w swojej cenie jest doskonała. Jeżeli ktoś chce coś dymnego ale zarazem delikatniejszego niż Laphroaig 10 czy Ardbeg 10 to jest idealna na początek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziecie mieli okazję to polecam spróbować https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/156094/tempting-tanya-2008-anha

W ostatni weekend testowałem zestaw sampli jak z tego linku, zakładka sample https://www.whiskybase.com/profile/annihilator/collection i wg mnie ta Tanya najlepsza.

 

Brz, świetne zdjęcia!

Edytowane przez Annihilator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.