Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko te piszczące korki przy otwieraniu. Jak Wy to robicie; otwieracie bardzo powoli, szybko i w punkt np. chrząkacie, głośno kaszlecie. Inne sposoby, jak ominąć czułe ucho swoich połowic ...?   

Ja, moje zapasy trzymam tam, gdzie nie przebywa moja połowica, a na koniec udaje zdziwionego, że szklaneczka napełnia się w jakiś sposób samoistnie Kiedyś usłyszałem, że do puki po konsumpcji ląduje w naszym łóżku, to jest ok

"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja to zacząłbym się martwić gdybym musiał ukrywać się przed żoną ze szklaneczką whisky...  Znaczyłoby to, że mam problem albo z piciem albo z żoną :)

Edytowane przez Annihilator

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez nie mam takich problemów ale może dlatego ze dawno już nie pamietam jazdy od odcinki. Zwykle to weekendowe wieczory do meczów przy którym standardowo walne ze 2 dramiki po 20-40 ml (zależy jak się naleje ) wiec to dawka dla zdrowotności

Natomiast u mnie problemem jest miejsce na to wszystko (które już dawno się skończyło) i część w tej chwili ląduje w piwnicy. I zwykle jak żona chce wstawić coś do jakiejś szafki i po otwarciu trzeba noga przytrzymywać aby się nie wysypało, pada tylko pytanie z politowaniem „Czy naprawdę to wszystko jest Ci potrzebne?” .... Oczywiście!!!

Pracuje nad tematem „dom” wtedy wszystko będzie miało miejsce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rób od razu pokój zwierzeń w nowym domu 😁

Edytowane przez loco50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja szanowna od jakiegoś roku popija sobie whisky razem ze mną a wcześniej wręcz nie znosiła, no ale na dziś nie ruszy nic poniżej chociaż średniego singla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja za cholerę nie może się przekonać, lubi tylko likiery ale nie takie mega słodkie czy wszystko jak leci ale właśnie taki Krupnik czy Sobieski Śliwkowy ewentualnie Wiśniowy, oczywiście Prosecco, no i wytrawne drinki typu gin z tonikiem i cytryną, słodkie też jak Cuba Libre... itd. Oczywiście browarka też lubi ;) 

Dawałem jej naprawdę takie delikatesy jak Balvenie 12 czy 14, Glendronacha 18YO więc nie byle co. 

Jak chce mieć samotny wieczór 😈 to nalewam Islay byle jaki, zapach sieje spustoszenie w pokoju 🤣 i córka z żoną opuszczają salon zamykając za sobą drzwi aby przez przypadek nie doleciało :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby któraś lubiła słodkie likierowo to polecam Kijafa. A z win Monteverdi (słodkie, nie likierowe) . Małżonka uwielbia oba. 

Pierwsze to likier wiśniowy z aromatem marcepanowym. Drugi to wino/napój alkoholowy truskawkowo - poziomkowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, disaster3 napisał:

Jak chce mieć samotny wieczór 😈 to nalewam Islay byle jaki, zapach sieje spustoszenie w pokoju 🤣 i córka z żoną opuszczają salon zamykając za sobą drzwi aby przez przypadek nie doleciało :D 

 

🤣 z 2 strony gdyby Panie lubiły torfiaki, była by dobra wymówka żeby zamawiać wszystko 2x częściej.

 

ps: przyszedl scarabus, bez zapowiedzi🤔 testuję...

Edytowane przez Jan

Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie połączenie... ujdzie?

 

 

IMG_2558.JPG


"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja o dziwo lubi dym😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostalem wlasnie gifta w pracy :) A mialem brac jakis koniaczek do domu na swieta, nie pilem tego. Znaju? dc58414596b69dbe11e4ef22fc55acec.jpg

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje kolejne odebrane przez kumpla na Śląsku od Szczyrby

bc270876800b042b6ef4986d42f6393d.jpg
56cdb415f51c9c54297ba5ad247211d8.jpg

Do Signeta to się ślinię przez szybę ekranu telefonu

Jeszcze tylko 3 butelki w tym roku i koniec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kosma napisał:

Dostalem wlasnie gifta w pracy :) A mialem brac jakis koniaczek do domu na swieta, nie pilem tego. Znaju? dc58414596b69dbe11e4ef22fc55acec.jpg

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Miałem trzy Megany i jednego Scenica. Dawały radę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W lizingu?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak reno to musi, że lizing ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Kosma napisał:

Dostalem wlasnie gifta w pracy :) A mialem brac jakis koniaczek do domu na swieta, nie pilem tego. Znaju?

 

Zgadłem, dział hotelowy :D

Po co było wymądrzać się o mocowaniu samochodów, jak nie masz o tym zielonego pojęcia?

 

Pozdrawiam dział hotelowy:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, Adi napisał:

jak reno to musi, że lizing ;)

 

Widzę, że znasz ten dowcip :D


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś obwiesilem psami, a po paru miesiącach odpoczynku okazało się, że to bardzo przyzwoity malt. Gładki, przyjemny,slodki z nutą owocową i miodową. 

 

 

 

 

DSC_0682.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rzutem na taśmę przed końcem roku spełnione „marzenie“. A'bunadh nęciła mnie odkąd tylko wkręciłem się w whisky, ale cena zawsze odstraszała. Degustacja w DW tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że muszę ją mieć. No to jest.

 

Dodatkowo ten mocarny rumik i Glenfiddich 12. W sumie wstyd tej podstawki nie znać. Do tego niewybredni goście mi się zapowiadają świątecznie, a skończy się to ordynarnym alkoholizmem, więc takie coś będzie w sam raz na stół. :D

 

50736328727_dbe872e5ba_c.jpg

 

50736217101_32ddae88fb_c.jpg

 

50736315922_0beafc1c9e_c.jpg

 

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Port Askaig, podstawowy: sól, morze, wodorosty, dym i torf. Troszke ostry w smaku, ciekawe jak bedzie kiedy "dojrzeje". 


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do kompletu spróbuj jeszcze 100 proof. W Askaigach wybija się dość mocno zapachowa nutą wędzonki. 

A wieczór zakończyłem tak

 

 

DSC_0683.JPG

DSC_0684.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, loco50 napisał:

Do kompletu spróbuj jeszcze 100 proof.

 

Zapamietam. Usiasc przy whisky i porownywac nowe lub znane ze sobą to super sprawa.


Szukam podstawki na zegarek (watchstand) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gradusów trochę mało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy ;)


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.