Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

[karol1302 189]

Dzisiaj kupiłem na próbę, któryś z kolegów smakował, może mnie jakoś nastawić?

[loco50 27312]

Świąteczny zestaw do testowania

[bercikk5 1]

świątecznie

dla mnie jedna z najlepszych jakie piłem

[colector 634]

zazdroszcze ''osiemnastki'' świetny wybór.Ja mam na święta 15 letnią solere

[ralfee 226]

taka przedświąteczna sytuacja

[pk_kamil 5843]

a co Panocki na Święta polecają?

[kd1 7]

Gwiazdka do mnie już przyszła

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[colector 634]

a co Panocki na Święta polecają?

Dobry koniak przede wszystkim

[pk_kamil 5843]

a tak może coś konkretniej?

[vandit 1064]

ze świątecznym akcentem

 

[pk_kamil 5843]

coś nowego. zatem lecę jeszcze do sklepu:-D

[colector 634]

a tak może coś konkretniej?

mi ten smakuje

[pk_kamil 5843]

hm. ciekawy. sprawdzę i ten. .. jak czas pozwoli i w sklepie będzie:-) dziękuję

[pmwas 6391]

Pyszne !!!

 

[lukaszr 74]

 

Okropne - dobrze że jest cola

 

 

Wysłane z opiekacza do lodów

[irekm 917]

Dzisiaj taka otwieram

 

 

 

 

Sent from my E6653 using Tapatalk

[diver33 713]

Dym w kieliszku

Singlowy blendzik

Mocno polecam

[radekvintage 378]

[trollu 676]

diver33 masz porównanie do Ardbega czy Laphroaiga? Jak wypada?

[diver33 713]

Bardziej podobny do Caol ila

Gorąca smoła ,intensywny dym delikatnie przełamany waniliowym smakiem i cytrusem

Nie jest tak ciężki jak ardbeg

Finisz niestety zbyt krótki

[trollu 676]

niestety Caol ila jeszcze nie miałem okazji spróbować. Za to wczoraj zaryzykowałem i znajomej polałem Laphroaiga z colą (taka profanacja  ) i nie przeszło, po pierwszym łyku stwierdziła, że czuje się jakby ugryzła spaloną oponę  a jak sprawdziłem, cola baardzo wytłumiła smak. Na czysto dziewczyna chyba by się zapłakała. A glenmorangie poszła lekko 

[70soul 3779]

Siemka, mało kiedy otwieram butelki w Polsce ale na święta gdy tutaj bywam, miałem z przed roku glendfidish, jak wczoraj otwierałem to....dotarł do mnie polski problem...Nie jestem emigrantem który psioczy na nasz kraj, a za razem przy okresie świątecznym nie chcę się prezentować na gościa któremu wszystko przeszkadza i z igły robi widły. Jednak to, że mamy (przesadnie pisząc) kilogram kleju na banderoli (W Angli na tylniej etykiecie jest napis "UK Duty Paind") nie mogłem przy użyciu paznokci otworzyć butelki przez 5 minut. Podczas gdy producent ma dopracowany kawałek okleiny który trzeba pociągnąć by płynnie i równo się odrywał wokół szyjki butelki (co jest swoistym procesem rozpieczętowania który powinien przebiegać płynnie bez niespodzianek). 

Niby nic...ale to + zeszłoroczna (a w zasadzie wcześniejsza Tuskowa ale odbiła się w zeszłym roku na kupujących gdy wyczerpały się stany magazynowe przez podwyżką) podwyżka na cygara uświadamia mi, że w Polsce cały czas "ktoś" wpycha swoje ręce i psuje pasję konsumentom....

Edytowane 26 Grudnia 2016 przez 70soul

[trollu 676]

to dość ciekawa sprawa. Sytuacja sprzed tygodnia - 3 butelki Chivasa 12. Jedna posiadała dozownik, 2 nie. Jedna kupiona w Polsce, 2 w Niemczech. Jakieś wytłumaczenie? 

Banderola może trafiła się jakaś wybitnie solidna 

[RoKoKo 358]

 

 

Bogactwo wyboru

[CIESLUT 378]

Sylwester nie bedzie nudny.