Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Robson01

Miłośnicy whisky ("wody życia") - łączmy się.

Rekomendowane odpowiedzi

Było promo w M&P to się zaopatrzyłem. :)

Kilchoman - rewelacja zwłaszcza w tym wydaniu - gratuluje udanych zakupów

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka taniocha do spróbowania z , ja to mówi Naczelnik Państwa, polskojęzycznego sklepu na L :D

 

6571610f7e6d.jpg

 

2ff1767e81a6.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale shit.Bimber z lekko śliwkowym posmakiem.Straszna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już testował wyrób  posła na Sejm VIII kadencji ? 

 

gcXCNV.jpg

 

Nota informacyjna ze strony producenta : 

 

Whisky Jakubiak to 100% polska whisky, destylowana w Browarze Ciechan. Ten szlachetny trunek został wytworzony z jednego rodzaju słodu jęczmiennego (single malt) i przygotowany w jednej beczce (single barrel). Destylat powstał na bazie różnych gatunków piw. Whisky Jakubiak jest ręcznie nalewana do dębowych beczek, które są składane w niewielkim polskim zakładzie stolarskim. Nasza whisky leżakuje w podziemiach Browaru w Ciechanowie – każda beczka posiada swój indywidualny numer. Każda butelka posiada dołączony dedykowany certyfikat z numerem beczki z której pochodzi, datą rozlania oraz podpisami osób destylujących i rozlewających whisky. Whisky Jakubiak to połączenie tradycyjnej receptury whisky z indywidualnym charakterem ciechanowskiego Browaru, w którym powstaje.

Proces powstawania Whisky Jakubiak składa się z kilku starannie dopracowanych etapów. Na każdym z nich dokładamy wszelkich starań aby zachować szczególne walory smakowe i najwyższą jakość, z których od lat znane są wyroby Browarów Regionalnych Jakubiak. Gotowy destylat zawierający 75% alkoholu, trafia do dębowych beczek, gdzie leżakuje i dojrzewa przez 3 lata, nabierając w tym czasie indywidualnych cech szlachetnego trunku, w tym specyficznych nut nadających wyjątkowy, intensywny smak oraz charakter najwyższej jakości whisky. Poszczególne partie mogą się różnić smakiem i zapachem, z zachowaniem jakości na stałym niezmiennym 

I wspomniany certyfikat :

m3G8Dy.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie testowałem, ale jestem ciekaw Twoich wrażeń, chociaż mniej więcej wiadomo czego się spodziewać po tak młodym trunku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli sam producent nie jest w stanie wymienić jakichkolwiek nut oprócz tych „specyficznych”, to sukcesu raczej nie wróżę. Zwłaszcza takiej młódce. Bo cena pewnie nie kusi?

 

Ciekawe, jak to się ma do tego paskudztwa pędzonego przez Baczewskiego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, jak to się ma do tego paskudztwa pędzonego przez Baczewskiego.

Co do Baczewskiego myśle dokładnie tak samo - nawet mój sąsiad który twierdzi że każda whisky z colą smakuje tak samo i nie widzi potrzeby przepłacania i dlatego pije złotą lochę stwierdził że JA Baczewski jest słaba

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie testowałem, ale jestem ciekaw Twoich wrażeń, chociaż mniej więcej wiadomo czego się spodziewać po tak młodym trunku.

 

No cóż , da się to wypić ;):D . Słaby nos , w smaku dużo drewna , surowe beczki oddały jednak trochę tanin . Posmaku praktycznie nie czuć . Dla osób rozpoczynających swoją przygodę z maltami będzie ok jako ciekawostka , polski wyrób ale dla ludzi próbujących już w swoim życiu trochę Glenfiddichów , Macallanów etc raczej nie do zaakceptowania . Gdyby ta łycha kosztowała w granicach 80-100 zł powiedziałbym ok , cena adekwatna do tego co produkt oferuje ale gdy wystawiają na półce 199 zł to jakaś pomyłka imho , jest tyle fantastycznych 12-18 letnich produktów ze Szkocji w przedziale 150-200 zł , że szkoda kasy na wyrób browaru Ciechan .  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak też podejrzewałem :) Dzięki za podzielenie się opinią. Ja czekam na zamówioną w promocyjnej cenie Arran Malt 10yo, myślę, że za niewiele ponad stówkę obciachu nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na półce 199 zł

 

Dobrze, że akurat nie jadłem, bo bym się zakrztusił. :)

 

 

Arran Malt 10yo, myślę, że za niewiele ponad stówkę obciachu nie będzie.

 

Arran jest ogólnie chwalony. Dostałem kiedyś ichniejszą Machrie Moor i była naprawdę smaczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

199 zł, serio? W moim świecie, taka whisky może funkcjonować tylko jako prezent, ciekawostka :) Trochę pretensjonalna butelka, ładna, ale chyba bardziej pasuje do brandy, no ale może ja się nie znam.

 

Arran jest ogólnie chwalony. Dostałem kiedyś ichniejszą Machrie Moor i była naprawdę smaczna.

Dostałem potwierdzenie o gotowości Arrana do odbioru :) Z tego co już się zorientowałem, to może być smaczny i udany trunek, i najlepiej wydane 104 zł na butelkę whisky :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

d26b17fadf0f.jpg

 

Nie wybitny, ale całkiem znośny, zwłaszcza jak na Singletona, singielek. W tej cenie są i lepsze ale też są i gorsze. Gładki, z lekką miodową nutą, spokojny, nienachalny finisz.

 

Co do Arrana.Możesz się herbee się rozczarować. Kupiłem kiedyś w Tesco jakiś taki model, nie pamiętam już jaki, ale miał 43 obroty. Ostry, drażniący, raczej jakichś ciekawych nut nie znalazłem. Ale to moje subiektywne odczucie.

Edytowane przez loco50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Złotego Jasia wczoraj prawie wykończyłem. A te dwie czekają w kolejnosci, jeżeli grappę podciągnieny pod włoską whisky. Starka czeka na specjalną okazję...Klasyka to jednak Balvenie 12- coś niesamowitego! d7c1befa6467cce2c3811e6bcc104eb6.jpg68da37f2203d749dfd40d163fcf89418.jpg

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

09f18fb8e283dd9db773f56a5d10a5b8.jpg

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może być!

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez mario1971

To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mielektryk

 

 

Gdzie to promo ?


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki !

 

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka


Only Fools Do Not Fear The Sea

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Promo w m&p owszem jest, ale jak się kupi kilka flaszek. Na tego Kilchomana zrobiliście mi ochotę, więc i tak kupiłem. Świetny!

 

Nie przepadam za rudą laną w beczki po sherry, ale w przypadku torfówek często sprawdza się to doskonałe.

Edytowane przez brz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Arran Malt 10yo, 46%. Wcześniej wypiłem niewielką ilość ciemnego piwa na poprawę smaku. Na początku jest słodko, i kiedy już chce się z tej słodyczy wydobyć coś więcej, zaczyna wchodzić alkohol, grzeje, lekko i przyjemnie piecze, ale jak przejdzie to czuć już tylko nuty beczkowe i orzechowe. Jak na pierwsze spotkanie, to czuję zawód, w podobnej cenie GlenGrant 10yo wypada dużo lepiej. Kolejne podejście zrobię po dodaniu niewielkiej ilości wody, jeszcze jej nie skreślam. 94f39b7c0e71b98c5fe53375ef55a4ce.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Męczę ponad rok 10 yo Ardbega. Stwierdzam,że Islay jest nie dla mnie. Na początku smakował, teraz oj szkoda słów. Za bardzo piłem inne "myszy".

Edytowane przez Andrzej78

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Męczę ponad rok 10 yo Ardbega. Stwierdzam,że Islay jest nie dla mnie. Na początku smakował, teraz oj szkoda słów. Za bardzo piłem inne "myszy".

Próbowałeś kiedyś tej whisky? 10 letnia single malt w przystępnej cenie. Naprawdę dobry truneke7fbea6a89c2e3c2d8bf13d0d71edf30.jpg

 

Wysłane z mojego S9 przy użyciu Tapatalka


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez docent
      Witam serdecznie !
      W trakcie wycieczek po Szkocji często mijam zegary słoneczne w różnych ciekawych miejscach.
      Niestety nie zawsze mam przy sobie aparat ale obiecuję poprawę.
      W miniony weekend zawitałem w Aberdeen i natrafiłem na taki oto bardzo ciekawy zegar słoneczny
      znajdujący się na budynku jednej z najstarszych w okolicy ... Loży Masońskiej .
      W budynku loży znajduje się również kamienna posadzka w kształcie gwiazdy ze znakami zodiaku,
      której niestety nie miałem sposobności zobaczyć. (Może następnym razem)
      Fotka posadki pochodzi z w/w strony.
       

       
       

       
       

       
       

       
       
      POZDRAWIAM CIEPLUTKO !
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.