Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
dorian g.

Co chciałbym zmienić aby poprawić funkcjonowanie forum

Rekomendowane odpowiedzi

Może to i lepszy pomysł tylko żeby nie było jak na GMT, że się czeka się miesiąc. Ja po takim czasie już pisałem Tutaj i w Czwartym Wymiarze.


"Rozłąka osłabia mierne uczucie, a wzmaga wielkie,

 tak jak wiatr gasi świece, a rozpala ogień" - Francois de la Rochefoucauld

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość AdamB

Pewnie już to było ale muszę napisać że dział sprzedam przypomina powoli śmietnik. Ostatnio bardzo irytuje mnie to że użytkownicy w dziale sprzedam zamiast edytować posty to podbijają ofertę poprzez posty:

- odpowiedziałem na PW.

- rezerwacja dla xyz.

- rezerwacja zwolniona lub nadal aktualny.

 

IMO takie zachowanie powinno być zabronione lub karne banem na wystawiane ofert.

Edytowane przez AdamB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie już to było ale muszę napisać że dział sprzedam przypomina powoli śmietnik. Ostatnio bardzo irytuje mnie to że użytkownicy w dziale sprzedam zamiast edytować posty to podbijają ofertę poprzez posty:

- odpowiedziałem na PW.

- rezerwacja dla xyz.

- rezerwacja zwolniona lub nadal aktualny.

 

IMO takie zachowanie powinno być zabronione lub karne banem na wystawiane ofert.

 

Jeżeli spotykasz się z czymś takim, to zgłaszaj to do moderacji (masz taki przycisk zgłoś). Tak działa właśnie robienie porządku. Wspólnie. Nikt z modów nie będzie przeglądał wszystkich tematów co kilkadziesiąt minut.

 

A przy okazji. Bardzo proszę, nie wykorzystujcie zgłoszenia moderacyjnego do usuwania tematów w dziale sprzedam, zdublowanych postów itp drobnostek.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji. Bardzo proszę, nie wykorzystujcie zgłoszenia moderacyjnego do usuwania tematów w dziale sprzedam, zdublowanych postów itp drobnostek.

Co w takim razie robić z dublem? Zostawione samymi sobie nieraz pozostają niezauważone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co w takim razie robić z dublem? Zostawione samymi sobie nieraz pozostają niezauważone.

 

Odpowiedz lepiej kto i kiedy mógłby coś zrobić z tymi zgłoszonymi do moderacji dublami? Były takie dni, że połowa postów się dublowała...


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co myslicie aby stworzyć wątek i podpiąć go w dziale "zapytania i sugestie przed zakupem" z polecanymi sklepami internetowymi (zagranicznymi). Dla nowych użytkowników byłaby to dobra ściąga ale i dla starszych również. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Panowie jak ukrócić spekulację na bazarku? Chodzi mi głównie o sprzedaż różnych limitowanych klubowych/forumowych edycji zegarków. Jest to towar mocno reglamentowany i jako taki nie poddaje się klasycznym regułom wolnego rynku.

Zauważyłem, że zdarzają się forumowicze (nazywam ich spekulantami), którzy biorą udział w jakimś projekcie tylko po to, aby później sprzedać pozyskaną limitkę za wygórowaną kwotę. Tak było np. z projektem Stowy z chronometryczną tarczą. Kilka egzemplarzy szybko wylądowało na wusie za sporo wyższą kwotę.

Może problem rozwiązałoby dodanie do regulaminu forum zapisu o obowiązkowej organizacji licytacji/aukcji w razie zamiaru sprzedaży klubowego/forumowego zegarka?

Zalety takiego rozwiązania:

1. w projektach klubowych/forumowych braliby udział świadomi forumowicze, a nie przypadkowe osoby lub spekulanci,

2. zegarki po sprzedaży pozostawałyby w klubie - kto chciałby nabyć taki zegarek, to musiałby się wpisać do klubu, czyli krąg klubowiczów powiększałby się i to jest dobre,

3. uzyskana cena sprzedaży byłaby zawsze adekwatna do popularności danej limitki,

4. osoby, które nie zastosowałyby się do obowiązku organizacji licytacji/aukcji byłyby jakoś karane (ostrzeżenie, zawieszenie na x dni, całkowite zbanowanie, zakaz udziału w kolejnej edycji zegarka klubowego/forumowego itp.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy pomysł, ale... nierealny. Co w przypadku sprzedaży z ręki do ręki (poza forum, WUSem, allegro, itp.)? Kto miałby w ogóle dowiedzieć się w takim przypadku o sprzedaży i "karać" sprzedającego? Poza tym jakoś nie przemawia do mnie ograniczenie wolności handlu ;) Rynek weryfikuje cenę przedmiotu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak to się ma do limitek z innych forów? Czyli w przypadku, który tak Kolegę dzisiaj rozjuszył.

Sądzę nadto, że muzea i galerie powinny odsprzedawać obrazy po kosztach płótna, farb i pędzli.

 

Może jestem nieobiektywny i złośliwy, bo swoją Stowe odsprzedałem z minimalnym zyskiem.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolny rynek... Może się komuś kupowanie limitek z nastawieniem na szybki handel nie podobać, ale wyeliminować się tego nie da. Jak ktoś nie był odpowiednio szybki/spostrzegawczy/nie miał akurat szmalu, to czasem musi zapłacić więcej. I tyle. A jak komuś się to bardzo nie podoba, to można takiemu "spekulującemu" osobnikowi odmówić sprzedaży kolejnego zegarka, czy po prostu nie robić z nim bazarkowych "interesów"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jestem nieobiektywny i złośliwy, bo swoją Stowe odsprzedałem z minimalnym zyskiem.

 

Uwzględniając inflację i obecny cennik, to chyba nawet dopłaciłeś do tego interesu...  :D

 

Gdyby kolega sprzedawał tego Żubra po powiedzmy 2 latach i za np. 4tyś., to mniej byłoby szumu niż teraz, kiedy zarobił raptem parę stówek.

A może potrzebował na lekrstwa dla chorej babci, a może musiał spłacić długi, bo mu karta ostatnio nie szła...  :ph34r: nie wiemy tego, a już krótkoterminowym spekulentem, nazywać go spieszymy.

 

Panowie "ciszej nad tym Żubrem".

 

PS.

A poza tym to Żubr nie był nasz, tylko przylazł z "Białorusi" przez granicę nielegalnie, tak więc może i lepiej, że został odstrzelony przez dewizowego myśliwego... :P

Edytowane przez jaszczur11

"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Panowie, mój pomysł oparty jest o założenie, że jeżeli rozważamy towar reglamentowany, a takim jest wersja limitowana zegarka, to siłą rzeczy mechanizmy wolnorynkowe nie mogą mieć zastosowania. Wolny rynek oparty jest zawsze o relację pomiędzy popytem i podażą. Czyli skoro jest popyt, to podaż wzrasta. I ta relacja oczywiście wpływa na kształtowanie się ceny danego produktu. Tymczasem przy wersjach limitowanych zegarków zakłada się przecież ograniczoną podaż oraz to, że nigdy już nie będzie wyprodukowana dodatkowa ilość. Zawsze myślałem, że jest tak dlatego, ponieważ wersje limitowane zegarków, które są przygotowywane z reguły z powodu jakiejś okazji (np. rocznicy) przez różne fora/kluby zegarkomaniaków, są przede wszystkim adresowane do kolekcjonerów, których po prostu cieszy posiadanie niebanalnych zegarków.

Oczywiście kolekcjonerzy później wymieniają się limitkami za inne zegarki lub sprzedają limitki, ale dzieje się to zwykle w ramach społeczności zegarkomaniakalnej, w której funkcjonują. :)

Jeżeli jednak ktoś bierze udział w projekcie limitowanego zegarka, a następnie sprzedaje go od razu po zakupie za sporo wyższą cenę, niż cena zakupu, to wg mnie jest to nie fair. Właśnie dlatego, że przy wersjach limitowanych nie działają mechanizmy wolnorynkowe, o czym wspomniałem nam początku.Stąd mój pomysł obligatoryjnej licytacji/aukcji. Wbrew temu co napisał tarant - dość często tak działają muzea, galerie lub antykwariaty.

Cena osiągnięta na aukcji/licytacji odzwierciedlałaby faktyczną wartość danej limitki.

Chorwat i hrabia napisali, że prób spekulacji nie da się wyeliminować. Racja, ale też nie po to jest forum zegarkowe, aby ścigać spekulantów. Można im jednak trochę utrudnić życie wprowadzając zasadę obligatoryjnej aukcji/licytacji przy odsprzedazy limitki. Dodatkowo jeszcze pomogłaby numeracja egzemplarzy. W ten sposób bardzo łatwo dałoby się ustalić (np. śledząc ogłoszenia na innych forach lub portalach aukcyjnych) kto okazał się spekulantem i sprzedał zegarek wbrew przyjętym zasadom.

Jeszcze raz podkreślę, że wyjątkiem od zasady obowiązkowej aukcji/licytacji byłaby możliwość sprzedaży bezpośredniej lub wymiany w ramach forum. Zdarzenia losowe (lekarstwo dla babci, długi karciane), o których krotochwilnie wspomniał jaszczur11 są nieistotne, ponieważ nie można wykluczyć, że gdyby sprzedawca musiał swoją limitkę wystawić na licytację, to kto wie, czy szybciej nie uzyskałby ceny za którą kupiłby lekarstwo dla babci i spłacił wszystkie długi. :)

Jeżeli jednak przyjęte przeze mnie na początku założenie jest błędne i faktycznie mamy do czynienia przy wersjach limitowanych zegarków z mechanizmami wolnorynkowymi, to dlaczego wbrew regułom wolnego rynku w tematach sprzedazy na naszym bazarku nie wolno komentować cen? Sprzedawca może reklamować swój towar jak chce, podawać cenę jaką chce, a potencjalny kupujący nie może się do tego odnieść. To jest nie fair i na pewno wbrew mechanizmom wolnorynkowym i prawu wolności słowa. :(

Edytowane przez norbie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Praktyki spekulacyjne na reglamentowanych towarach psują wolny rynek. Dlatego sądzę, że głosowanie portfelem może nie wystarczyć. Uważam, że zapędy różnych spekulantów należy czynnie piętnować. Dlatego jestem za swobodą wypowiedzi w wątkach sprzedaży zegarków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Ale pisałem przecież wcześniej, że to nie jest wolny rynek. Cook - nie daj się zwieść pozorom :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale pisałem przecież wcześniej, że to nie jest wolny rynek. Cook - nie daj się zwieść pozorom :)

Też mnie to irytuje ...ale niestety nic się nie poradzi na taką sytuację....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proponuję rozpocząć te regulacje u źródła - producenta...


Lubię małe zegarki…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próby regulowania każdej działalności człowieka często kończą się wylaniem dziecka z kąpielą. Nie można komuś mówić co ma robić z przedmiotem którego jest już prawnym właścicielem tym bardziej że nie są to przedmioty niebezpieczne podlegające specjalnym restrykcjom. Jeśli ktoś nabył zegarek to teoretycznie może z nim zrobić co mu się podoba. Może sprzedać za połowę ceny, może sprzedać za kilku-krotność ceny. Zazwyczaj kupujący taki zegarek zdaje sobie sprawę ile kosztował w momencie wprowadzenia do sprzedaży i akceptuje jego wyższą cenę odkupu. To także podnosi prestiż takiego projektu. Sztywne trzymanie cen ( niezależnie od zmieniających się warunków i zapotrzebowania ) mieliśmy już w minionym systemie i do czego to doprowadziło ?

Mamy wystawić pluton egzekucyjny do odstrzału tych którzy nie postępują według nas moralnie ? Poza tym administracja forum ma wystarczająco dużo pracy i nikt nie będzie badał moralnych aspektów bo to nie forum psychologów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę Pana, czy ten zegar nie tyka?

Eee... tyka! 


"Poprawna polszczyzna źródłem sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym!"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@norbi, czy Ty kiedykolwiek brałeś udział w takim projekcie?

Jeśli tak to wiesz, a jeśli nie to Ci powiem, to droga przez mękę i uciążliwe czekanie, czekanie i jeszcze raz nerwy  :D  i potem oddać to jakiemuś "cwaniaczkowi" co przyjdzie se na gotowe za frajer?

 

Poza tym spekulanci są bardzo potrzebni na runku ponieważ dzięki nim jest płynność 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość xylog

Proponuję wskrzesić Inspekcję Robotniczo -Chłopską. Ona dawała sobie radę ze spekulantami.

Nawet w Dzienniku TV to pokazywali, więc na pewno tak było. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.