Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
kroootki

Odnowione budziki Slava

Rekomendowane odpowiedzi

No to witamy w klubie ;) Zadałeś bardzo ciekawe pytanie. Nie jestem ekspertem, ale trochę już tych zegarków odnowiłem, jednak tarcza zawsze była udręką. O tyle dobrze, że nawet jak zegarek jest zniszczony to tarcza zazwyczaj jest w miarę ok i nie trzeba nic z nią robić. Próbowałem w dwóch zegarkach wyczyścić tarczę. Mimo, iż robiłem to bardzo delikatnie to w jednej starł mi się napis, a w drugiej cyfra, a plama i tak została. Osobiście dałem sobie spokój z próbami czyszczenia w jakis sposób tarcz, bo w mojej opinii przynosi to więcej zlego niż dobrego. Ale to jest moja opinia. Może jest jakiś sposób, ale niestety go nie znam. Jeżeli jest to na pewno ktoś napisze:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o metalowe, nielakierowane tarcze, to najpierw można spróbować czystą wodą (minimalne ryzyko zmycia napisów). Jeżeli to nie pomoże, to bierzemy wacik nasączony benzyną ekstrakcyjną lub izopropanolem i ostrożnie próbujemy usunąć plamy (oczywiście "omijamy" napisy, aby ich nie zmyć). Co prawda nie zawsze, ale w niektórych przypadkach to u mnie pomagało. Na koniec można zrobić lekką polerkę odpowiednio wyciętym kawałkiem filcu. Myślę jednak, że nie ma uniwersalnego sposobu na zabrudzone tarcze - każdy przypadek wymaga osobnego podejścia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

przedstawiam odnowiony budzik Slava.

 

Również witam wszystkich młosników tych pieknych budzików. Jestem nowy na forum, i jak na razie uczę się sztuki zegarmistrzostwa naprawiajac właśnie Sławy. Nurtuje mnie problem - co jest, czy powinno być, dla kolekcjonera istotne? Czy wyremontowany sprawny budzik - przemalowany i doprowadzony do nowej świetności, czy odremontowany, zakonserwowany ale bez świeżego lakieru i z wyraźnymi śladami swojego wieku. Nie ukrywam, że mam mieszane uczucia.

 

R.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat to pytanie nurtuje nie tylko posiadaczy budzików Slava, a większość kolekcjonerów starych zegarów/zegarków :) Jednak w przypadku Slav można przyjąć następujące rozwiązanie: z racji stosunkowo niskich cen "materiału kolekcjonerskiego" kupujemy kilka takich budzików, następnie część z nich poddajemy remontowi generalnemu (mechanika + lakier, "na błysk"), a w pozostałych konserwujemy jedynie mechanizmy, obudowy pozostawiamy nietknięte :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ja staram się odmalować każdy zegarek. Pojedyncze egzemplarze zostawiam tak jak nakreśliła ich wygląd historia :mellow:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ja staram się odmalować każdy zegarek. Pojedyncze egzemplarze zostawiam tak jak nakreśliła ich wygląd historia :mellow:

 

Pomyślałem, że będzie dobrze pokazać w obrazkach drogę takiego zużytego budzika od złomu aż do nowej świetnośći. Spróbuje tak zrobić z nastepnym budzikiem.

 

R.

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wziąłem się za takiego biedaka:
post-32080-0-02257000-1316944348_thumb.jpg
post-32080-0-99368400-1316944372_thumb.jpg
Oczywiście martwy.

Po rozebraniu okazało się, że brakuje jednego odstępnika tarczy, kilku wkrętów, jeden brak (na mostku kotwicy) widać na zdjęciu ponadto mechanizm zasmarowany ja nieszczęście. Ktoś uznał, że maczanie w oleju uzdrowi mechanizm. Szkło porysowane.
post-32080-0-33305400-1316944419_thumb.jpg

po rozłożeniu mechanizmu:
post-32080-0-43208200-1316944461_thumb.jpg
odrdzewieniu i umyciu:
post-32080-0-22933900-1316944479_thumb.jpg

złożyłem mechanizm, oczywiście uzupełniajac braki. Ciekawe, że balans jest całkowicie sprawny a łożyska bez luzów:
post-32080-0-97961000-1316944510_thumb.jpg


Wtedy okazało się, ze ktoś wcześniej próbował chyba wymienić brakujacy odstepnik i rozbierał układ mechaniczny tarczy. Po czym zamienił podkładki miejscami (zwykłą i sprezynujacą), wypaczył koło zębate nastawiania budzika. Jeszcze trochę będzie poprawiania tego biedaka. Na razie chodzi sobie bez problemu i bez tarczy mellow.gif
Może w przyszłym tygodniu ruszę z naprawą dalej. Jeśli kogoś to interesuje, oczywiście.

Edytowane przez Diabeł Polny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj uwierz mi, że Twoja tranzystorowa Slava w porównaniu do mojej to piękna jest :mellow: Moja ma stylistykę zbliżoną do Slavy z drugiego zdjęcia z tego tematu (tyle, że bez śmiesznych motywów na tarczy):

http://forums.watchuseek.com/f10/slava-vietnam-slava-alarm-clock-collection-more-553567.html

 

Na razie nie zbieram jeszcze tranzystorowych budzików SLAVA, ale interesuje mnie ile w rzeczywistości jest odmian, rodzajów , " oformlieni" budzików tego typu z mechanizmem balansowym. Na wskazanej stronce jest post 20 gdzie użytkownik "iku" zadaje pytanie o oficjalny katalog budzików SLAVA. Czy ktoś posiada wiedzę na temat takiego katalogu lub informacje na temat udostępnionych choćby do obejrzenia zbiorów takich budzików ? Czy na tym forum jest już przyjęta jakaś nomenklatura dotycząca nazw różnych budzików SLAVA ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może Koledzy udzielający się w tym temacie wiedzą więcej, ale ja nie spotkałem się jeszcze z jakimś oficjalnym katalogiem tych budzików. W katalogach zegarów/zegarków radzieckich z lat 60-tych (kiedyś ktoś udostępnił je na Forum), nie ma zbyt wielu informacji o budzikach Slava. Co do nazw poszczególnych modeli - to tylko najbardziej charakterystyczne Slavy dorobiły się nazw potocznych: "kula ziemska", "pionier", "klucz" :lol: Garstkę odmian można obejrzeć tu:

http://ussrwatches.i...?g2_itemId=1830

Poza tym po wklepaniu do wyszukiwarki słów "slava alarm clock" zawsze można coś ciekawego na ten temat w sieci znaleźć :D

Edytowane przez sthool

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

odebrałem dzisiaj zegarki, których zdjęcia zamieszczone są na stronie nr.1.

Oto czerwony:

post-32248-0-13275400-1317160526_thumb.jpg

post-32248-0-14572000-1317160527_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo elegancko wyglądają te budziki po remoncie :) No i w zasadzie nie ująłeś zbyt wiele z ich oryginalności :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) W tych budzikach ciężko coś zmienić. Kiedyś w jednym polakierowałem całą obudowę wraz z ozdobnym pierścieniem, ale średnio to wyszło. Teraz pomalowałem jeden na czarno i przycisk też będzie czarny. Zobaczymy jak wyjdzie. Na pewno zdjęcia zamieszczę, ale to jeszcze trochę może potrwać, ponieważ w naprawie są dwa plastikowe Slavy, plastikowy Łucz i Rakiety. Z tego odbioru będzie tylko jedna Slava, którą odmalowałem i na pewno zamieszczę foty, ale to jak już ją będę miał fizycznie. Nie chce robić zbyt dużego bałaganu na forum. Oczywiście zdjęcia przed i po renowacji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli oprócz Slav masz już budziki Rakieta i Łucz, to do znalezienia pozostały Ci jeszcze budziki Zaria :) Właśnie Zarie to, moim zdaniem, była najwyższa półka jeśli chodzi o radzieckie budziki mechaniczne (posiadały one sekudnik i zabezpieczenie antrzywstrząsowe balansu). Rakiety-budziki to też swoiste arcydzieło sztuki budzikowej, jednak jeśli chodzi o naprawy mechanizmów, to jest to wyższy stopień trudności niż 11-kamieniowe Slavy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli oprócz Slav masz już budziki Rakieta i Łucz, to do znalezienia pozostały Ci jeszcze budziki Zaria :)...

 

no i jeszcze Jantary :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ,że na forum były już takie budziki. Zgodnie z pytaniem "Czym się różni wróbelek ?" na które pada odpowiedź "Bo ma jedną nóżkę bardziej" postanowiłem pokazać inne odmiany budzików:

Junyj czasowszczik chodzik z inną tarczą

SLAVA z brązowego plastiku z czerwonymi napisami.

post-42128-0-23427500-1317585289_thumb.jpg

post-42128-0-41991700-1317585560_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem ,że na forum były już takie budziki. Zgodnie z pytaniem "Czym się różni wróbelek ?" na które pada odpowiedź "Bo ma jedną nóżkę bardziej" postanowiłem pokazać inne odmiany budzików:

Junyj czasowszczik chodzik z inną tarczą

SLAVA z brązowego plastiku z czerwonymi napisami.

 

No powiem szczerze, że Ci zazdroszcze :) Trzeba będzie szukać takich egzemplarzy. Ale to mi się podoba, że wachlarz tych zegarków jest bardzo duży, przez co się nie nudzi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i jeszcze Jantary :)

 

Trochę zaniedbałem swoją aktywność na forum. Zarie mam. Zdjęcia jednej są zamieszczone. Oprócz niej mam jeszcze podróżne oraz takie klasyczne. Co do Jantarów to zegarki średnio mi się podobają, a poza tym nie za bardzo zegarmistrze chcą je naprawiać. Jednego Jantara udało mi się kupić nowego, nieużywanego. Brzmi cudnie :D Kiedyś myślałem, że nie ma problemu z naprawieniem jakiegokolwiek budzika, jednak nie do końca tak jest. Jantarów mam pięć, mechanizmy raczej solidne, bo każdy chodzi dokładnie. Ale tak jak piszę. Brzmienie tego nowego jest zupełnie inne, aż się chce słuchać :) Były jeszcze budziki Witaż. Od takiego zegarka zaczęła się moja fascynacja radzieckimi budzikami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie mechanizm tego tranzystorowego budzika . Poproszę o fotkę wnętrza


Do zdobycia : Rakieta wieczny kalendarz i  Rakieta 24h

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu zastój w temacie a ja ostatnio nabyłem dwa plastikowe budziki SLAVA w kiepskich stanach.

Jak już je nabyłem to coś musiałem z nimi zrobić. Dalej było:

-rozebranie obudowy

-mycie plastików w wodzie przy użyciu starej szczoteczki do zębów i mleczka Cif

-przetarcie zarysowanej powierzchni mokrym papierem ściernym do metalu 1000, 1500, 2000

-przetarcie plastikowych powierzchni obudowy i szybki pastą "do polerowania powierzchni lakierowanych lekko ścierna AutoMax"

-poprawienie mechanizmów - i teraz cykają

-złożenie w całość

Efekt nie zwala z nóg, ale moim zdaniem w tym stanie spokojnie mogą dołączyć do innych stojących na półce

post-42128-0-93145700-1319267696_thumb.jpg

post-42128-0-10084000-1319268095_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.