Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
PRGreg

Projekt centralna sekunda

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Ponieważ zakup regulatora z centralną sekundą przekracza jak na razie moje możliwości finasowe po przeszukaniu zatoki przyszedł mi do glowy szlony pomysł. Znalazlem mianowicie aukcje z mechanizmem z centralną sekundą ale od zegara stojącego. Zakładam że niezależnie od rodzaju skrzyni (wisząca/stojąca) pewne elementy są spójne (bo muszą być) czyli wahadło sekundowe 112cm (o ile się nie mylę) wagi (ciężar do dobrania na zasadzie prób i błedów) Oczywiście są to na razie rozważania czysto teoretyczne ale bardzo mnie intryguje ten pomysł i ciekawy jestem oczywiście opinii szanownych bardziej doświadczonych kolegów.

Poniżej link do aukcji (przepraszam że tylko tak )

 

http://www.ebay.pl/itm/120765578739?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649

 

Uprzedzając pytania- zostawiłby tylko sam mechanizm, tarczę max 20cm jak w Lenzach (opcjonalnie ta co jest) wskazowka sekundowa do dorobienia itd....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje jeszcze kwestia opadu wag. Tak coś czuję, ze jeśli chcesz mieć zegar o tygodniowym chodzie - i tak skończy się na wersji stojącej (no może wiszącej... 10 cm nad ziemią).


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem ciekawy mechanizm i można go bez problemu wsadzić do skrzynki i powiesić na ścianie. Tarczę bym w nim zostawił. Wagi i ich opad też nie problem, bo czas opadu można wydłużyć na bloczkach. Można używając tego mechanizmu zrobić ładny wiszący zegar z centralą sekundą.

 

 

PS. Obejrzałem jeszcze raz i widzę że urwana jest chyba końcówka oski wskazówki sekundowej. Obejrzyj to dokładnie lub poproś o boczne zdjęcie tarczy.

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tym mechanizmie spokojnie zrobisz tygodniowy, dlugi wiszacy i bedzie nawet proporcjonalny.

Koledzy pisali z punktu widzenia funkcji i techniki, ja podsumuje koszty :)

Mech 3,5 tPLN (min)+ skrzynia 1-1,5PLN ( tu moze i wiecej, w zaleznosci od wzoru i jakosci wykonczenia = ladujemy na 4,5 do 5 PLN.

Wskazowki 100PLN, zlamana os 100PLN, wagi 150, wahadlo 150, sanki - dorabiane 100 ---> 600PLN

Zamkniesz sie do 6tPLN. I bedzie fajny zegar ...ale skladak.

Polecam odpuscic i pobic sie ze mna o prawdziwa orginalna centralna od GB lub inna, uzbierac drugie ( moze z jakims +) tyle i miec orginala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się że wzbudziłem zainteresowanie tym projektem. Dzięki za cenne uwagi. Właśnie na coś takiego liczyłem. Kosztorys Ulana jest jak najbardziej Ok. Też tak sobie to wyceniłem i w sumie pytanie pozostaje otwarte czy warto???? Wątpię.

Żeby warto było się w to bawić mechanizm musiałby kosztować moim zdaniem góra 1500zł. Za 3500zł może pokusiłbym się gdyby był kompletny z cyferblatem, wskazówkami wagami i wahadłem.

Niestety Jacek myślę że jeszcze długo nie będę w stanie powalczyć o takiego GB lub innego z centralną sekundą.

Jak już Wam pisałem jest wystawiony taki na zatoce i sprzedający zaoferował "jedyne" 2500GBP czyli 12,000zł. Jakiś czas temu był piękny Lenz z rubinowymi paletami też za coś koło 12-14 tys. Prawda jest taka iż nie ma siły. Takie zegary kosztują około dychy i na okazję trudno liczyć. Alternatywą dla niskobudzetowców jest właśnie takie puzzle jak opisałem powyżej tylko nie za taką cenę za mechanizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wznawiam temat ponieważ przyszedł mi do głowy szalony przyznaję pomysł i muszę się nim koniecznie podzielić. Otóż w związku z tym iż zegary z centralną sekundą są na razie poza zasięgiem zwykłego kolekcjonera pomyślałem czy nie można wykonać takiego mechanizmu od zera? :P

 

Czy istnieje możliwość (pytam bardziej rozeznanych kolegów) zakupienia lub wypożyczenia czegoś w rodzaju projektu takiego mechanizmu? Wyobrażam sobie przerysowanie schematów w Auto CADzie 3D a następnie wyszukanie firmy która jest w stanie wykonać poszczególne elementy przy pomocy maszyn sterowanych komputerowo. O ile wiem sa takie firmy. Kwestia skrzyni jest marginalną sprawą.

 

Inną możliwością jest skopiowanie istniejącego starego mechanizmu. Ale to dużo trudniejsze jak mi się wydaje. Poza tym trzeba taki mechanizm mieć.

 

Oczywiście może jestem naiwny i nie umiem określić ryzyka oraz trudności całego przedsięwzięcia ze względu na brak doświadczenia i wiedzy w tym zakresie ale liczę na Wasze przemyślenia? Chyba jeszcze nikt na coś takiego tutaj nie wpadł. I nie mam na myśli seryjną produkcję w celach zarobkowych ale wręcz przeciwnie 1 góra 2-3 sztuki (może Ulan i Tarant dołączą) albo inni????

 

Jeśli myślicie że to idiotyczny pomysł proszę się nie krępować. Konstruktywna krytyka jest wielce pouczająca

Oczywiście powyższe ma sens przy łącznym koszcie za mechanizm do 2000zł-2500zł powyżej mija się to z celem

Zakładając górny pułap 2500zł reszta to:

-tarcza z wskazówkami: 500zł

-waga 200zł

-wahadło do 500zł

-bloczki 100

-skrzynia do 2000zł

Razem: 6000zł

Biorąc pod uwagę że ceny starych zegarów tego typu zaczynają się od 10-12tys. można sprawę przynajmniej rozważyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wznawiam temat ponieważ przyszedł mi do głowy szalony przyznaję pomysł i muszę się nim koniecznie podzielić. Otóż w związku z tym iż zegary z centralną sekundą są na razie poza zasięgiem zwykłego kolekcjonera pomyślałem czy nie można wykonać takiego mechanizmu od zera? :)

A po co od zera? Dużo łatwiej i szybciej można dorobić centralną sekundę w zasadzie do każdego mechanizmu. Przekładnia (kółka zębate), oś minutowa z rurki, oś sekundowa i już można założyć wskazówkę sekundową.

Wiem, wiem, łatwo to się tylko o tym pisze... :)


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ale po pierwsze musiałbym zdobyć mechanizm z wahadlem sekundowym żeby centralna sekunda miała sens co juz samo w sobie nie jest łatwe. A po drugie zaprojektować od zera przekładnię zebatą czego z pewnością nie potrafię nawet z Podwapińskim na kolanie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze - tak jak pisal Piotr - latwiej dorobic kilka kolek i osi niz robic od zera.

Wybrac jakiegos Rescha, kompletnego z tarcza. Nie ma sekundnika wiec tarcze mozna wykorzystac.

Choc gdyby byl sekundnik - latwiej byloby wyprowadzic naped do nowego sekundnika. Choc os moglaby byc za cienka...

Kola zebate to problem - przeliczanie, mocownie, fachowiec do roboty....

Trzeba pomyslec!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rescha "mordować" trochę szkoda. Myślę że świebodzicki lub toruński chodzik byłby niezłym materiałem do takiego "tuningu". Mogę taki, prawie kompletny werk dać chętnemu.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To fakt. Mordowanie jest zakazane!

 

Ja pomyslalem coby zamiast kol zebatych dac przekladnie pasowa. Male kolka oraz oring jako pasek. Kolo atakujace wychodzace z osi kola wychwytu.

Aby sekundnik sie nie cofal (choc mysle ze oring by go trzymal) prosta zapadke jak w bebnie do nakrecania linkowca.

Mozna by tak zgrac zeby w zapadce aby odpowiadaly sekundzie, "tyk" jak w dworcowym elektryku.

Na oringach, lub specjalnych paskach okraglych, mozna zrobic calkiem precyzyjny naped.

Trzebaby pomyslec jak ulozyskowac os/tuleje pod wskazowke sekundnika.

Oczywiscie bedzie na wspolnej osi z innymi wskazowkami ale nie moze zaklocac chodu innych wskazowek....

 

A jakby tak do przekladni chodu, do tego zewnetrznego kola dodac jeszcze jedno kolo i powiazac z nastepnym od sekundnika? Troche za wysoko wychodzi, nie zmiewsci sie pod tarcza....a moze :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze żeby taka przeróbka miała sens to trzeba by upolować chodzik z sekundowyym wahadłem. Robienie centralnej sekundy na zwykłym chodziku z popularnym wahadłem 60-70cm moim zdaniem mija się z celem. Jacek nie wiem czy skumałem Twoje przemyślenia ale co mnie martwi to opory toczenia przy twoim rozwiązaniu.

Przydałby sie jakiś schemacik jak to jest rozwiazane w mechanizmach tradycyjnych z centr. sekundą. Domyślam się że sekundnik jest pewnie osadzony "na wcisk" na osi koła wychwytowego, które jest osadzone niżej, wskazówka godzinowa pewnie podobnie jak w zwykłych mechanizmach. A jak minutowa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas na odświeżenie wątku.

Zamiast rysunków lub kombinowania z przerabianiem zwykłych chodzików na centralną sekundę czy nie prościej zeskanować poszczególne elementy skanerem 3D do formatu Auto CAD?.

Potem trzeba znaleźć dobry zakład który na tej podstawie przy pomocy precyzyjnej frezarki odtworzy części mechanizmu z mosiądzu. Mając części mechanizmu reszta nie powinna już nastręczać trudności technicznych.

Pytanie ile kosztuje skanowanie (domyślam się że do 1000zł może więcej) i wykonanie wiernej kopii werku (kolejny 1000zł???).

Muszę zrobić rekonesans w tej sprawie. Zacznę na przykładzie zwykłego werku dwuwagowego(popytam firmy ile by kosztowało zeskanowanie takiego mechanizmu a potem zrobienie modelu 3D w Auto CADzie). Na tej samej zasadzie mogę się również dowiedzieć ile kosztowałoby wykonanie werku na podstawie modelu 3D. Gdyby pomysł wypalił możemy sobie zamówić kilka takich werków i każdy z potencjalnych chętnych mógłby sobie we własnym zakresie wykonać centralną sekundę (skrzynia, wahadło, tarcza i wskazówki wg włanego projektu).

Mam tylko nadzieję że kopiowanie werków GB nie jest zabronione.

Z drugiej strony nie robię tego w celach zarobkowych ale że tak się wyrażę poznawczych.

Uff! Mam nadzieję że powyższe przemyślenia mają jakiś sens.

Przyznaję mogę nie znać skali problemów. To raczej zarys idei. Najtrudniejsze jest zorganizowanie werku do skopiowania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że przy niskim nakładzie koszt może być zbliżony, jeśli nie przewyższyć wartość "wzoru".


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam temacik bo mechanizm na wahadle sekundowym od stojącego już mam!

Parametry PL 112 PS 60. Przeliczyłem koła i jest faktycznie ilośc wahnięć 3600 na godzinę. Szkopół w tym że koło wychwytowe ma 40 zębów. :angry:. A to oznacza że małego sekundnika na osi koła wychwytowego (jako najłatwiejszej opcji) nie da sie zrobić. Pełny obrót tego koła o ile dobrze liczę wynosi 80sek. Czyli d..pa!!!

Musze albo zrobić przekładnię na przedniej płycie i mały sekundnik albo od razu centralna sekundę. Ta druga opcja wydaje mi się ciekawsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszę trochę sam ze sobą ale nie dziwota bo zaprawdę trudno wygrać z Maryną...... :mellow:

Wczoraj przeliczyłem sobie raz jeszcze oba mechanizmy od stojących które udało mi sie zdobyć. W obu koła wychwytowe mają nieodpowiednie dla moich celów ilości zebów 40 i 32 ale za to mają regulator sekundowy (3600 wahnięć na godzinę).

Przy okazji tyc przeliczeń okazało sie że moje pierwotne obliczenia były błędne ponieważ stosowałem formuły dla zegarów z kołem minutowym a w tych stojących nie ma koła minutowego w przekładni chodu a jedyne koło obracające się raz na godzine jest w przekładni wskazań to ćwiertnik. Jest to rozwiązanie stosowane np w szwardzwaldach lub roskopfach. Dobrze że mogłem się posłużyć Podwapińskim bo poległbym na tych obliczniach bez dwóch zdań!

Wracając do meritum to mam prośbę czy Koledzy nie mają w swoich archiwach szkiców, zdjęć z których mógłbym się dowiedzieć jak wygląda w praktyce rozwiązanie z drugą kotwicą na osi wychwytu służące tylko do napędzania sekundnika.

Mając wahadło sekundowe i chcąc zrobić prawdziwy sekundnik lub centralną sekundę (przy tej ilości zębów na kole wychwytowym) jest to dla mnie rozwiązanie jak sądzę jedyne w tej chwili i chyba relatywnie nieskomplikowane.

Wiem jak wygląda kotwica jednoramienna (Kiniol patent w zegarze FRANKA). Ale tam wahadło miało 2 waghnięcia na sekundę i przeskok o jeden ząbek (których było 60) następował zawsze po jednej stronie. W moim przypadku kotwica musi być dwuramienna ponieważ impulsy muszą iść przy każdym wahnięciu a więc z obu stron.

 

Będę wdzięczny za pomoc. Muszę sobie to rozrysować i sprawdzić czy wejdzie mi to dodatkowe koło i kotwica wewnątrz mechanizmu czy muszę ją dać przed płytą. Nie chciałbym tez wywarzać juz otwartych drzwi i odkrywać rozwiązania które istnieją.

 

Uff! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy brak wpisów mam odczytywać jako chęć skłonienia mnie do twórczej pracy i wymyslenia czegos samodzielnie czy też nie macie żadnych materiałów na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój projekt wymaga myślenia/skupienia się na temacie.

Zbyt wielu kierunków na raz nie da się ruszać, a zapewne każdy ma jeszcze swoje zegarowe sprawy/projekty do przemyślenia.

Tak więc w "chwilach wolnych" masz zapewne szansę na pomoc ze strony innych, ale na szybko to się chyba nie da :(

 

Jednak nie czuj się opuszczony - kątem oka zapewne zerkamy ;)


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy brak wpisów mam odczytywać jako chęć skłonienia mnie do twórczej pracy i wymyslenia czegos samodzielnie czy też nie macie żadnych materiałów na ten temat.

 

Grzegorz, ja jak bym Ci powiedział jak zrobić mechanizm, to on by z miejsca nie ruszył. Prawdopodobnie podobny był by do roweru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy brak wpisów mam odczytywać jako chęć skłonienia mnie do twórczej pracy i wymyslenia czegos samodzielnie czy też nie macie żadnych materiałów na ten temat.

Grzegorz. Jak pamiętasz napęd centralnej sekundy w Lenzkirchu "odkrywaliśmy od zera" , oglądając kolejne zdjęcia. Żadnej pomocy "literaturowej" nie dostał również kiniol przy rekonstruowaniu brakujących elementów. Jedno jest pewne - nie jest to rozwiązanie często spotykane.

A co do Lenzkirchów i związku z centralną sekundą. Rozpętała się niedawno ciekawa dyskusja na NAWCC. Istnieje frakcja twierdząca, ze przez pierwsze kilkanaście lat (aż do wybuchu wojny francusko - pruskiej) Lenzkirch w ogóle nie produkował mechanizmów i sprowadzał je z Francji. I tutaj być może jest trop do centralnej sekundy. Synonimem werku francuskiego jest dla nas mały okrągły mechanizm przeznaczony do zegarów kominkowych, tani i prosty. Ale istnieje jeszcze całkiem liczna rzesza zegarów luksusowych, nazywanych Boulle, Neuchateloise (to juz Szwajcaria) itd, niekiedy właśnie centralnym sekundnikiem. Czy zresztą "nasz" Lenzkirch nie naśladuje ich formy ? Może zatem jest to rozwiązanie francuskie ? Może tam należy szukać ? Natomiast jak wygląda literatura tycząca się konstrukcji francuskich ? Chyba tylko Tardy (nie znam tej publikacji).

 

post-6402-0-31892700-1363257765_thumb.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli kolega PRGreg chce to moge mu wyslac ksiazki w PDf ale w jezyku obcym francuskim(50 mega) lub niemieckim,w niektorych jest opisany problem i rozwiazanie centralnej sekundy (o ile dobrze pamietam),jak wroce wieczorem z pracy to popatrze co mam.


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobra... jak masz sekundowe wahadło wykorzystaj "patent" bulle, co go Adam pokazał i niech wahadło napędza sekundnik ;)

Od biedy możesz zrobić drugą dźwignię, jak się na jednej nie wyrobisz konstrukcyjnie.

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PRGreg, jak się spotkamy w Srebrnej Górze to przypomnij mi o tym temacie, to spróbuję Ci objaśnić ''centralną sekundę'' bardziej szczegółowo.

Pozdrawiam


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasadę działania drugiego koła wychwytowego i kotwicy do napędzania sekundnika myślę że mam przemyślaną. Mam kłopot z rozwiązaniem kotwicy tak aby przesuwała drugie koło wychwytowe które przecież nie będzie obciążone siła napędową jak główne koło wychwytowe a zatem to kotwica musi je odpowiednio przesuwać.

Piotr Mariusz dzięki za naprowadzenie poszukam według Waszych wskazówek.

Dziadek w Srebrnej Górze pogadamy mam nadzieję a ja może już do tej pory jakieś wstępne rozwiązanie będę miał.

Janek czekam na maila

Dzięki za pomoc!!! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.