Przymierzałem dzisiaj/ostatnio...

[Mirosuaw 15541]

Sory za OT, ale czytając ostatnie posty, po raz kolejny niektórzy z kolegów udowodnili że kupiliby nawet guano jakby było zawinięte w papierek z napisem swiss i miałoby metkę z kilkoma zerami

 

Rozumiem, że chodzi Ci o wypowiedzi na temat Seiko za 32 tys. USD.

To może rozwiń swoją myśl i wyjaśnij, który z zegarków konfrontowanych z Seiko w tym poście uważasz za guano.

Edytowane 22 Lutego 2013 przez Mirosuaw

[b4rt 9]

Panowie po co te nerwy, kazdy wydaje swoja kase na swoj sposob i g. komus do tego czy to jest madre czy nie.

[rafi 8738]

Racja, b4rt, niepotrzebnie się Chłopaki spinacie. Dla (majętnych) fanów SEIKO ten zegarek będzie zapewne łakomym kąskiem. Swoją drogą ciekawe, czy jeszcze coś zostało na rynku pierwotnym z tych 130 sztuk.

 

Nie oszukujmy się, ale Seiko niczym się nie broni przy takim budżecie.

Krystian, podaj mi racjonalne argumenty, przy których jakikolwiek czasomierz broni się przy tej cenie?

Oczywiście pomijam egzemplarze "kolekcjonerskie".

[proki1971 758]

Dokładnie Panowie, czas przestac bic pianę Kosztuje ile kosztuje i tyle, jak znajdą czy juz znaleźli się na niego chętni to dla Nich jest tyle warty, dla innych nie i koniec. Dotyczy to zreszta każdego zegarka, czy ma czy tez nie ma na tarczy japan czy swiss made.

[Krystian 1921]

Racjonalne? Co jest racjonalne?

Zakup roweru za 10000, Zakup samochodu za 500000? Zakup domu za 1000000?

Przy tych cenach to są dobra luksusowe, a Seiko przy cenach od paru złotych do 100000, a może więcej moim zdaniem nigdy nie będzie dobrem luksusowym.

Edytowane 22 Lutego 2013 przez Krystian

[rafi 8738]

Przy tych cenach to są dobra luksusowe, a Seiko przy cenach od paru złotych do 100000, a może więcej moim zdaniem nigdy nie będzie dobrem luksusowym.

 

pogrubienie moje. I tego się trzymajmy

[Krystian 1921]

To chyba jest oczywiste, że wypowiadam tylko swoje zdanie. Dopiero się tego dowiedziałeś, że każdy pisze tylko za siebie?

[rafi 8738]

Ty to wiesz, ja to wiem... ale czy na prawdę uważasz, że wszyscy to wiedzą i wszyscy wypowiadają się tylko za siebie?

[Krystian 1921]

Jeżeli ktoś tego nie wie to o tej godzinie już dawno powinien spać

Prawda jest taka, że są na świecie miliarderzy, którzy nie mają co robić z pieniędzmi i wśród nich na pewno znajdą się tacy, którzy kupią sobie to Seiko, bo taki mają kaprys, ale jeżeli ktoś ma ograniczony budżet i ma sporo kasy, ale nie aż tyle, że może mieć wszystko to na pewno nie wybierze Seiko zamiast np. Lange.

[irekm 917]

Racja, b4rt, niepotrzebnie się Chłopaki spinacie. Dla (majętnych) fanów SEIKO ten zegarek będzie zapewne łakomym kąskiem. Swoją drogą ciekawe, czy jeszcze coś zostało na rynku pierwotnym z tych 130 sztuk.

 

 

Krystian, podaj mi racjonalne argumenty, przy których jakikolwiek czasomierz broni się przy tej cenie?

Oczywiście pomijam egzemplarze "kolekcjonerskie".

Z tego co wiem to jest ostatni z serii i jedyny ktorybyl dostepny poza Japonia ( wg dilera )

Jak ktos chce to moge go mu przytrzymac znam wlasciciela AD dobrze

[Krystian 1921]

Jak ktos chce to moge go mu przytrzymac znam wlasciciela AD dobrze

Już widzę tą kolejkę

[Bartek79 1462]

 

Według mnie jakość wykonania czarnego pozostawia wiele do zyczenia przy jego cenie...

 

Absolutnie się zgadzam a praca bezela to już jakiś żart.

[rafi 8738]

..., ale jeżeli ktoś ma ograniczony budżet i ma sporo kasy, ale nie aż tyle, że może mieć wszystko to na pewno nie wybierze Seiko zamiast np. Lange.

Ja wiem Krystian, że Ty to wiesz, ale na wypadek, gdyby ci, którzy powinni już spać, jeszcze nie spali, dodam, że to Twoje zdanie

Od razu też napiszę, że nie wiem, co bym kupił, gdybym miał 100k na zegarek (raczej mnie ten "problem" nie dotknie).

Z tego co wiem to jest ostatni z serii i jedyny ktorybyl dostepny poza Japonia ( wg dilera )

Irek, dzięki za odpowiedź

Jak ktos chce to moge go mu przytrzymac znam wlasciciela AD dobrze

Tu moja wizja jest zgodna z wizją Krystiana

[Gość Jash]

Wtrącę jeszcze kilka swoich "groszy" w temacie doradzania, wydawania czyichś pieniędzy i ankiet.

Jeśli ktoś zakłada ankietę to w moim odczuciu chce, aby ktoś pomógł mu wydać jego pieniądze, więc sorry, ale pisanie, że doradzanie takiego SEIKO idzie łatwo tym co nie wydają na to swoich pieniędzy jest trochę bez sensu. Kolejna kwestia to fakt, czy kupując taki zegarek stać nas na niego, czy tylko mamy na niego pieniądze. Jeśli ktoś rozpatruje zakup w kategorii "nie kupię tego zegarka, bo przy odsprzedaży dużo stracę " to dla mnie oznacza, że go na niego nie stać.

Gdybym miał wolne 32000USD i byłoby mnie stać to kupiłbym tego GS'a bo po prostu mi się podoba. Jest IMO dużo ładniejszy od "bardziej zasadnych" zegarków pokazanych przez kolegę nash13 dwie strony wcześniej.

[nash13 21]

Jak pisalem wczesniej, kazdy ma prawo glosowowac swoimi pieniedzmi i to jego absolutnie prywatna sprawa. Zastanawiam sie tylko czy Ty Jash majac do wydania TYLKO 32k usd kupilbys to Seiko zamiast czekogolwiek co wkleilem wczesniej, Sadze, ze nie.

[Krystian 1921]

Wtrącę jeszcze kilka swoich "groszy" w temacie doradzania, wydawania czyichś pieniędzy i ankiet.

Jeśli ktoś zakłada ankietę to w moim odczuciu chce, aby ktoś pomógł mu wydać jego pieniądze, więc sorry, ale pisanie, że doradzanie takiego SEIKO idzie łatwo tym co nie wydają na to swoich pieniędzy jest trochę bez sensu. Kolejna kwestia to fakt, czy kupując taki zegarek stać nas na niego, czy tylko mamy na niego pieniądze. Jeśli ktoś rozpatruje zakup w kategorii "nie kupię tego zegarka, bo przy odsprzedaży dużo stracę " to dla mnie oznacza, że go na niego nie stać.

Gdybym miał wolne 32000USD i byłoby mnie stać to kupiłbym tego GS'a bo po prostu mi się podoba. Jest IMO dużo ładniejszy od "bardziej zasadnych" zegarków pokazanych przez kolegę nash13 dwie strony wcześniej.

Jeżeli ktoś zakłada ankietę czy lepiej kupić np. IWC, czy Breitlinga i podaje konkretne modele, a ktoś doradza mu żeby kupił GS to chyba nie do końca tej osobie o taką poradę chodzi. Swoją drogą takie ankiety dla mnie zawsze były śmieszne, bo ja zegarek kupuję dla siebie i szczerze mówiąc nic mnie nie obchodzi co ktoś ma na ten temat do powiedzenia i co ten ktoś by kupił zwłaszcza, że większość nie widziała na oczy zegarków, które proponuje. Inna sprawa zapytać kolegi na PW, o którym wiem, że z danymi zegarkami miał styczność i dane zegarki posiada bądź posiadał to wtedy mogę wysłuchać jego rad, jego za i przeciw, ale i tak nie opieram się na tym do końca, bo to co komuś może odpowiadać mnie może przeszkadzać i odwrotnie.

Wracając do Seiko to jak już pisałem nie broni się niczym w tej cenie i oni dobrze o tym wiedzą. Wypuszczają drogie modele na swój rynek nie dlatego, że nie chcą mieć zysków 10 czy 20 razy większych sprzedając je na całym świecie, a dlatego, że wiedzą, iż nie mają najmniejszych szans na światowym rynku

[Gość Jash]

Jak pisalem wczesniej, kazdy ma prawo glosowowac swoimi pieniedzmi i to jego absolutnie prywatna sprawa. Zastanawiam sie tylko czy Ty Jash majac do wydania TYLKO 32k usd kupilbys to Seiko zamiast czekogolwiek co wkleilem wczesniej, Sadze, ze nie.

 

nash13, czy Ty czytasz co ja piszę? Tak, gdybym był w posiadaniu 32k usd kupiłbym takie SEIKO (napisałem to w poście wcześniej), tylko dlatego, że bardzo mi się podoba, a kupuję oczami. Lubię zegarki proste, nie przepadam za komplikacjami. Z tych, które pokazałeś Ty podoba mi się tylko L&S. Model SEIKO, o którym piszemy widziałem na żywo, ale wersję w złocie i uwierz mi, że jest przepiękny.

 

Jeżeli ktoś zakłada ankietę czy lepiej kupić np. IWC, czy Breitlinga i podaje konkretne modele, a ktoś doradza mu żeby kupił GS to chyba nie do końca tej osobie o taką poradę chodzi. Swoją drogą takie ankiety dla mnie zawsze były śmieszne, bo ja zegarek kupuję dla siebie i szczerze mówiąc nic mnie nie obchodzi co ktoś ma na ten temat do powiedzenia i co ten ktoś by kupił zwłaszcza, że większość nie widziała na oczy zegarków, które proponuje. Inna sprawa zapytać kolegi na PW, o którym wiem, że z danymi zegarkami miał styczność i dane zegarki posiada bądź posiadał to wtedy mogę wysłuchać jego rad, jego za i przeciw, ale i tak nie opieram się na tym do końca, bo to co komuś może odpowiadać mnie może przeszkadzać i odwrotnie.

Wracając do Seiko to jak już pisałem nie broni się niczym w tej cenie i oni dobrze o tym wiedzą. Wypuszczają drogie modele na swój rynek nie dlatego, że nie chcą mieć zysków 10 czy 20 razy większych sprzedając je na całym świecie, a dlatego, że wiedzą, iż nie mają najmniejszych szans na światowym rynku

 

No dobra Krystian, ale co jest złego w tym, że jeśli ktoś wybiera między IWC, a Bretlingiem, a ktoś drugi poleca mu GS?

Co do polityki SEIKO i ich drogich modeli to przecież wiesz, że średnio zależy im na sprzedaży "światowej".

[AdamS 0]

Pax, pax między chrześcijany!!!

 

Zejdźmy na ziemię i porozmawiajmy o rzeczach bardziej dostępnych .

Nawiązując do wątku przewodniego, ostatnio miałek okazję przymierzyć Tissota Visodate.

Zegarek tak bardzo mi się spodobał, że następnego dnia zamówiłem go w jednym ze sklepów internetowych.

Przyglądałem mu sie bardzo dokładnie i jakość wykonania, jak na taki budżet (1344zł), jest więcej niż przyzwoita (szczególnie spodobało mi się nakładane logo Tissot na tarczy oraz wypukłe szafirowe szkło).

Wymienię pasek fabryczny na jakiś lepszy i będzie fajny garniturowiec.

Wstydu nie będzie, w końcu jest "swiss made" na tarczy

[Krystian 1921]

No dobra Krystian, ale co jest złego w tym, że jeśli ktoś wybiera między IWC, a Bretlingiem, a ktoś drugi poleca mu GS?

Co do polityki SEIKO i ich drogich modeli to przecież wiesz, że średnio zależy im na sprzedaży "światowej".

Co do pierwszej części to jeżeli ktoś ma jasno sprecyzowane modele polecanie mu GS nie ma sensu.

Co do drugiej części to Jacek Ty na prawdę w to wierzysz? Przecież to kompletna bzdura jest. Przypominam, że Seiko jest firmą, a firmy nie działają dla idei, a dla zysków. Uważasz, że jakakolwiek firma mając możliwość zwielokrotnienia zysków nie wkroczy na rynek światowy, a zostanie tylko na rodzimym?

Oni po prostu znają swoje miejsce w szeregu i wiedzą doskonale, że dostaliby po kieszeni wkraczając na rynek światowy z GS. Im się to po prostu nie opłaca, bo nie istnieją na rynku dóbr luksusowych poza Japonią. To nie jest tak, że oni nie chcą (mogą stwarzać takie pozory), oni po prostu nie mogą.

Ps. Nie wierzę, że za 32k usd kupiłbyś to Seiko, bo wiesz dobrze, że w tej cenie znajdziesz tyle o wiele ciekawszych alternatyw, że o Seiko zapomnisz po minucie. Zegarki pokazane przez Nasha mogą się Tobie nie podobać, ale znajdziesz setki takich, które trafią w Twój gust przy takim budżecie.

Może gdybyś był wielkim fanem Seiko wybrałbyś ten właśnie model zamiast Vacherona, Patka, AP i innych, ale wiem, że nie jesteś. Doceniasz markę, jakość itd. ale nie jesteś fanem.

Edytowane 23 Lutego 2013 przez Krystian

[Gość Jash]

Co do pierwszej części to jeżeli ktoś ma jasno sprecyzowane modele polecanie mu GS nie ma sensu.

Co do drugiej części to Jacek Ty na prawdę w to wierzysz? Przecież to kompletna bzdura jest. Przypominam, że Seiko jest firmą, a firmy nie działają dla idei, a dla zysków. Uważasz, że jakakolwiek firma mając możliwość zwielokrotnienia zysków nie wkroczy na rynek światowy, a zostanie tylko na rodzimym?

Oni po prostu znają swoje miejsce w szeregu i wiedzą doskonale, że dostaliby po kieszeni wkraczając na rynek światowy z GS. Im się to po prostu nie opłaca, bo nie istnieją na rynku dóbr luksusowych poza Japonią. To nie jest tak, że oni nie chcą (mogą stwarzać takie pozory), oni po prostu nie mogą.

 

Primo, jak ktoś ma jasno sprecyzowane modele, nie zakłada ankiety takie jest moje zdanie. Tym bardziej jeśli to dwa modele zegarków. Idziesz, mierzysz, wybierasz ten, który bardziej odpowiada i koniec.

Secundo, Krystian Ty na prawdę uważasz, że GS sprzedaje się tylko w Japonii?

Co do sprzedaży, idei etc....myślę, że SEIKO zarabia krocie wysyłając do nas tańsze modele SEIKO.

W Europie nadal działa magiczny napis "swiss made", i tu ani "made in japan", ani "made in germany" nie podskoczą. I to nie jest tak, że nie mogą. Nie chcą, bo wiedzą, jakie jest ten rynek "słis kłality" i że nic nie ugrają.

[Krystian 1921]

 

 

Primo, jak ktoś ma jasno sprecyzowane modele, nie zakłada ankiety takie jest moje zdanie. Tym bardziej jeśli to dwa modele zegarków. Idziesz, mierzysz, wybierasz ten, który bardziej odpowiada i koniec.

Secundo, Krystian Ty na prawdę uważasz, że GS sprzedaje się tylko w Japonii?

Co do sprzedaży, idei etc....myślę, że SEIKO zarabia krocie wysyłając do nas tańsze modele SEIKO.

W Europie nadal działa magiczny napis "swiss made", i tu ani "made in japan", ani "made in germany" nie podskoczą. I to nie jest tak, że nie mogą. Nie chcą, bo wiedzą, jakie jest ten rynek "słis kłality" i że nic nie ugrają.

Pierwsza część. Zakładają Dla mnie jak już pisałem to bez sensu, dla Ciebie bez sensu, a jak widać dla niektórych nie

Druga część. Pewnie, że sprzedają poza Japonią, bo zawsze się ktoś znajdzie kto kupi. Oni nie mają szans wejść masowo na rynek światowy z GS Mam nadzieję, że teraz rozumiesz o co mi chodzi.

Tańsze modele owszem, temu nie przeczę. Mówię, że z drogimi liniami jak GS nie mają szans.

Edytowane 23 Lutego 2013 przez Krystian

[Gość Jash]

No przecież mniej więcej to napisałem Krystian, nie mają szans, bo Europą rządzi SWISS MADE, ale nie jest tak, że nie mogą, tylko nie chcą, bo to byłby strzał w kolano.

[Krystian 1921]

No przecież mniej więcej to napisałem Krystian, nie mają szans, bo Europą rządzi SWISS MADE, ale nie jest tak, że nie mogą, tylko nie chcą, bo to byłby strzał w kolano.

Jacek Ty mnie chyba nie zrozumiałeś

Przecież o to mi chodzi. Oczywiste jest, że nikt im tego nie zabroni.

"Nie mogą" oznaczało w moich postach - żadne logiczne przesłanki za tym nie przemawiają

Tak jak już pisałem nie mają szans się wbić w rynek światowy z masową sprzedażą GS. Oni poza Japonią nic nie znaczą w segmencie dóbr luksusowych.

Edytowane 23 Lutego 2013 przez Krystian

[Gość Jash]

Taka już europejska mentalność. To tak samo jak luksusowe auta japońskie nie mają szans z np. Mercedesem

[Krystian 1921]

No tu się z Tobą nie zgodzę, bo Lexus dość mocno wbił się na rynki światowe, ale na ten temat nie będę dyskutował, bo po pierwsze to nie forum samochodowe, a po drugie samochody mnie w ogóle nie interesują