Ktorego delikwenta na poczatek?

[are444 0]

Jak dla mnie z zaprezentowanych 111, a z radiomirów 183, mierzyłem i jest obłędny, koperty 1950 są dla mnie za duże, ale jakbym miał odpowiednią ręke i fundusze to pewnie 312

[Mariusz D 126]

Chyba bym na 112 postawił. Prostota ponad wszystko.

[Bartosz 86 61]

Mnie się bardzo podobają Radiomiry, zwłaszcza w złocie.

 

Z tym się w pełni zgodzę. Wołałbym od tych propozycji.

[Darek-zegarek 2]

Jak już dodałeś 312 to może pomyśl nad 320-stką.

Masz GMT i wskaźnik rezerwy.

Co prawda nie taki jak np.w 190 ale jest

Mój głos na 312-stkę

[enzo 1]

312 jest w tym zestawieniu pewnym dodatkiem... wchodzi w gre, ale raczej nie jako faworyt. Skupiam sie raczej na wymienionych modelach z kolekcji historycznej. Mowiac szczerze chyba najbardziej mowi do mnie... 000 :-) Jest cos przyciagajacego w tej prostocie, no ewentualnie 112, ale czy jest sens doplacac do kanapki (to jeszcze jakis argument - wizualny) i do przeszklonego dekla (w przypadku historycznych Pamow rzecz dla mnie zupelnie zbedna)?

Jest jeszcze jeden problem - dostepnosc. Pytalem w kilku zrodlach i 000 brak :-(

[Michał 73 2]

zdecydowanie 111 za kanapkę i sekundnik:)

U mnie zegarek musi "żyć" na ręce więc sekunda jest niezbędna:)

[Darek-zegarek 2]

 

Jest jeszcze jeden problem - dostepnosc. Pytalem w kilku zrodlach i 000 brak :-(

Nie jest tak źle

Kanapka ,to kanapka

Swoja droga ceny mocno poszybowały

[Klod100 43]

Przygody z Pamem nie warto zaczynać inaczej niż z ręcznym naciągiem. 111, 112, 000 czy 005 to będą doskonałe modele. Sekunda fajna, ale "the power of base is hard to resist".

 

Z mojej perspektywy - miałej już kilka Pamów - nie warto też wychodzić po za te referencje

No, chyba, że to będzie 360 4xx czy 390.

[enzo 1]

Na chrono24 zagladalem, ale ceny bez rewelacji i wiekszosc uzywki a za te pieniadze to wole nowke sztuke :-) Darku Tak na marginesie, pamietam, ze masz Brajtka Superocean Heritage. Moglbys skrobnac kilka slow o nim w konteksie Pamow bo jest to jeden z zegarkow, ktore powaznie biore pod uwage jako kompana dla 000 lub 112. Szczegolnie jak sie nosi, bo lapa u mnie imponujaca nie jest a rozmiar zegarka sluszny :-)

 

>>Klod

 

A co polecasz w kwestii 000 czy 112? Warto doplacic, poza kwestia estetyki (co sie komu podoba)? Ponoc jest tez pewna roznica w mechanizmach?

[Gość McIntosh]

312 jest w tym zestawieniu pewnym dodatkiem... wchodzi w gre, ale raczej nie jako faworyt. Skupiam sie raczej na wymienionych modelach z kolekcji historycznej.

 

Jak linia historyczna, to czy nie lepszym wyborem byłby 372 ?. A najlepszym chyba 021 , bo to jest PAM ze 100% DNA.

[Maks 3 10]

Głosowałem na 312 z prostego powodu ma datę..., poza tym dla mnie wszystkie modele są bardzo podobne... przepraszam...

[BRABUS 250]

Jeżeli 312 jest dodatkiem to ja na bank bym wybrał 112.

[enzo 1]

>>McIntosh

 

372 bardzo mi sie podoba, ale to budzet nie ten i rozmiar za duzy.

 

>>Brabus

 

A czmu nie 000? Prawie to samo a taniej ;-) Czy, pomijajac design, warto doplacac do 112 wzgledem 000?

[pablo122 1020]

Warto dopłacić za kanapkę

[Darek-zegarek 2]

Na chrono24 zagladalem, ale ceny bez rewelacji i wiekszosc uzywki a za te pieniadze to wole nowke sztuke :-) Darku Tak na marginesie, pamietam, ze masz Brajtka Superocean Heritage. Moglbys skrobnac kilka slow o nim w konteksie Pamow bo jest to jeden z zegarkow, ktore powaznie biore pod uwage jako kompana dla 000 lub 112. Szczegolnie jak sie nosi, bo lapa u mnie imponujaca nie jest a rozmiar zegarka sluszny :-)

 

Przy obecnym kursie ? i CHF to za 112 trza będzie zapłacić około 15 tys. zł.Nie piszę o Jansenie ,bo tam......../ ehhh wiadomo/

Nie ma lekko.

Dlatego może lepiej dopłacić do in house?

A jakby to napisał nasz kolega ,nie kupuj unitasa kup JLC.

To też świetna propozycja

 

W sprawie Breitlinga wysyłam PW

[BRABUS 250]

Warto dopłacić za kanapkę

 

Potwierdzam!

[enzo 1]

Dzieki Panowie za rady. Ostatecznie szukam 000 lub, ewentualnie 112 :-)

[enzo 1]

Odgrzeje watek... powstal mi pewien dylemat. Mianowicie juz mialem czaic sie na 000 (czyt. poczekac na nowa serie w przyszlym roku bo poki co krucho z dostepnoscia) a tymczasem pojawila sie na horyzoncie 312. I sam juz nie wiem... z jednej strony 000 jest fajne przez swoja prostote i, rzeklbym pamowa klasyke a i cena jest sporo nizsza z drugiej 312 jest kuszaca. Obawiam sie jednak jak koperta 1950 bedzie lezec na mojej lapie (nadgarstek mam 17cm) bo to kawal zegara jest;-) Jest jeszcze kwestia ceny - przy opcji 000 moge jeszcze swobodnie dokoptowac cos "spokojniejszego" rozmiarowo (myslalem o Longinesie LD lub Speedmasterze) przy zakupie 312 na drugi zegar poki co nie bedzie wiec 312 zostala by w roli zegarka (niemal) do wszystkiego. Co Wy na to? :-)

[carlito1 66]

Jeżeli chcesz poznać moje zdanie, to wydaje mi się, że będzie wyglądało to trochę groteskowo - nadgarstek 17cm + Pam. No ale jeżeli lubisz wielkie zegarki, to z drugiej zaś strony, czemu nie.

[Darek-zegarek 2]

Obawiam sie jednak jak koperta 1950 bedzie lezec na mojej lapie (nadgarstek mam 17cm) bo to kawal zegara jest;-)

 

Wszystkie mają 44m

000

112

312

Ja bym kupił 312.

A potem jakoś będzie

[irekm 917]

Wszystkie mają 44m

[

 

Ja bym kupił 312.

A potem jakoś będzie

 

 

A pozniej tylko dieta golonkowa , zeby reka urosla

[Mike2009 0]

312

 

Kumpel kiedys mial dziewczyne - Rosjanke o imieniu na M.

 

Wiec kupil Pama bo mu sie podobal, a przy okazji powiedzial jej ,ze wybral ten zegarek z powodu "Niej", aby sprawdzajac godzine myslal o niej. Podobno byla oczarowana nie na zarty. Nie zapytala o cene zegarka.

[zorka-5 55]

Może jestem stronniczy, bo przymierzam się do wymiany 320 na 233 i ten pierwszy będzie do oddania, ale dla mnie PAM-y bez własnego mechanizmu są nieciekawe. Wiem, wiem, historycznie rzecz biorąc PAM-y nie miały własnych mechanizmów, PAM-owski DNA i takie tam ble ble... Dla mnie to gadanina ludzi, którzy z pewnością woleliby własny mechanizm w zegarku za kilkanaście tysięcy. Zapłacisz więcej ale przynajmniej masz świadomość posiadania zegarka z pracującym sercem PAM-a, a nie jakąś ETĄ, czy czymś tam jeszcze. Przecież to nie da Ci spokoju i wcześniej, czy później będziesz chciał kupić coś z własnym mechanizmem PAM-a. Więc po co kupować zegarek z góry skazany na oddanie? Poza tym, nie podobają mi się polerowane koperty 000, 005, czy 111, które świecą się jak nie powiem co Poza tym 3-dniowce mają porządniejszą wajchę i koronkę. Spośród podanych przez Ciebie modeli wybrałbym 312. A z niewielką dopłatą masz 320-kę - zerowanie, wsk. rezerwy chodu, GMT. I masz wszystko, czego potrzebujesz od zegarka. No chyba, że od razu 233

[irekm 917]

Może jestem stronniczy, bo przymierzam się do wymiany 320 na 233 i ten pierwszy będzie do oddania, ale dla mnie PAM-y bez własnego mechanizmu są nieciekawe. Wiem, wiem, historycznie rzecz biorąc PAM-y nie miały własnych mechanizmów, PAM-owski DNA i takie tam ble ble... Dla mnie to gadanina ludzi, którzy z pewnością woleliby własny mechanizm w zegarku za kilkanaście tysięcy.

 

Zupelnie sie z Toba Zorka nie zgodze akurat jak dla mnie rodzaj movementu w Pamie nie robi najmniejszego znaczenia , a moim cichym marzeniem jest Pam 21 z cudzym mechanizmem .Moze kiedys sie zdazy , chociaz pewnie nie

 

 

PS

 

Wracajac do pytania zalozyciela watku , to poszukalbym jakiegos 40mm Pama

[Krystian 1921]

40mm ma PAM50 i jak dla mnie jest świetny. Bransoleta wgniata