Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

postman

Iskierki nadziei - czyli o tych, którym się poszczęściło ;)

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję,że piszę w dobrym miejscu.W ubiegłym tygodniu w Teleexpresie podali wiadomość o facecie który w kanale ściekowym znalazł trzy Rolexy jak się pużniej okazało były orginalne ;)

Dodam,że całe zdarzenie miało miejsce w Londynie. i to się nazywa mieć szczęście :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ten facet zgłosił się na nasze forum z tą porywającą historią, wtedy byłoby to miejsce OK. A tak - niekoniecznie. Zauważ, że to historie, z którymi przychodzą TUTAJ właściciele zegarków.

Pozdrawiam,


Wasyl
Mam różne zegarki

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ten facet zgłosił się na nasze forum z tą porywającą historią, wtedy byłoby to miejsce OK.

Ba! Wtedy jego historia stałaby się w tym rankingu absolutnym nr 1, bijąc nawet moją ulubioną o Patku chronografie :(


Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mojemu koledze się poszczęściło. Parę dni temu w antykwariacie, w jednym z centrów handlowych, w niepozornej gablocie leżało kilkanaście zegarków - plastikowe kwarce pomieszane z paroma mechanicznymi. Właściciel antykwariatu sprzedał mu to wszystko hurtem za 10 zł. Mówił że leżą one już jakiś czas a tak w ogóle to on się zegarkami nie zajmuje. Wiedział tylko że żaden nie chodzi a kwarce nie miały baterii.

 

Kolega po wyjściu wyrzucił plastikowe kwarce do kosza a wśród mechanicznych znalazł ten:

 

IMGP1538.jpg

 

IMGP1544.jpg

 

 

Nie chodzi (rozsypany wahnik), wizualnie wygląda mocno sterany życiem, więc zegarek szuka nowego właściciela na aukcji. W mieście żaden zegarmistrz nie podejmie się naprawy.


 

Jeśli zaadoptujesz psa, to nie zmienisz tym świata, ale cały świat zmieni się dla tego psa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co się dzieje z wahnikiem? Bo na tej fotce mechanizm wygląda bardzo dobrze.


Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi (rozsypany wahnik), wizualnie wygląda mocno sterany życiem, więc zegarek szuka nowego właściciela na aukcji. W mieście żaden zegarmistrz nie podejmie się naprawy.

Ciekawe dlaczego się nie podejmie? Mechanizm to tani wół roboczy z lat 70-tych, prawdopodobnie AS 2066 (lub podobny)... Nawet jakiś tani dawca organów powinien się ewentualnie znaleźć.. przykład http://www.ebay.com/itm/New-Movement-AS-2066-Automatic-Watch-Day-Date-quick-set-/130570742950?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item1e669f6ca6

.


Użytkownik Sylwek, pewnego dnia, zupełnie niechcąco, trafnie ocenił współczesny trend w zegarmistrzostwie:

"Ważne by wytrzymał przynajmniej 6 lat zanim rozdyndają się w nim wskazówki."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm to AS 1916, na zdjęciu wyglada dobrze, ale miałem go w ręku i zewnętrza caęść wachnika była oddzielona od środkowej, na teraz jest tylko wciśnięta w rowkowane prowadzenie i trzyma się kupy. Prawdopodobnie musiało być porządne uderzenie (upadek lub inny mocny wstrząs) że wachnik się rozsypał. A co co jest w środku, czy nic nie popękało, tego nie wiem.

 

Nie chcę reklamować, ale do jutra jest w licytacji. Jak kto bystry i ciekawy to znajdzie.

 

Aha i aukcja nie jest moja, ja tylko kumplowi zrobiem opis.


 

Jeśli zaadoptujesz psa, to nie zmienisz tym świata, ale cały świat zmieni się dla tego psa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mechanizm to AS 1916, na zdjęciu wyglada dobrze, ale miałem go w ręku i zewnętrza caęść wachnika była oddzielona od środkowej, na teraz jest tylko wciśnięta w rowkowane prowadzenie i trzyma się kupy.

Czyli zapewne nic poważnego. Co by nie było, każdy lepszy zegarmistrz posiadający "podstawowe" narzędzia i umiejętności powinien sobie poradzić. Może zwyczajnie przestraszyli się marki zegarka?

Ja przed oddaniem na aukcję mimo wszystko postarałbym się go ożywić, ale to już decyzja Twojego kolegi ;)


Tomasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a więc było to tak....

 

kupiłem na jednym z zagranicznych portali dwa damskie zegarki: atlantica i zenitha (fatalne zdjęcia) za w sumie około 100pln

 

jakie było moje zdziwienie po otwarciu dzis paczki gdy zobaczyłem slicznie zachowanego atlantica

 

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/21744-nietypowe-zegarki-marki-atlantic/page__st__200

 

ale jeszcze większę gdy znalazłem zenitha, który po otwarciu okazał się być zrobionym z 14 złota... B)

 

img1162pq.jpg

 

img1161zo.jpg

 

zdjcie24.jpg

 

:D


Omega Speedmaster 105.002, Rolex GMT 1675, Zenith El Primero A384, Tag Heuer Monaco cal12, Heuer Montreal cal12, Breitling Long Playing, Certina Chronolympic cal234, Zenith Defy Subsea 600mt, Breitling Chronomatic... parę, ...i sam nie wiem kiedy to się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Farciarz :)


Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać...

a305ed90f05795c0.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymon.

ech... dlatego właśnie nie wyskakiwałem tutaj ze swoim Seiko chrono za 30zł :P

 

Graty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wiec kupiłem ostatnio oprócz speedmastera, omegę ladymatic..zdjecia fatalne na aukcji, koszt z wysyłką 400pln...

 

po wymianie szkła

img2411uz.jpg

 

img2414p.jpg

 

img2415du.jpg

 

zdjcie16.jpg

 

po otwarciu okazało się ze :) igła plus koperta ze złota 18k...

 

w sumie to była całkiem udana środa...


Omega Speedmaster 105.002, Rolex GMT 1675, Zenith El Primero A384, Tag Heuer Monaco cal12, Heuer Montreal cal12, Breitling Long Playing, Certina Chronolympic cal234, Zenith Defy Subsea 600mt, Breitling Chronomatic... parę, ...i sam nie wiem kiedy to się skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i oczywiście clou programu i stopniowanie napięcia szarpiące nasze, forumowiczów nerwy - trafienie sneera porównywalne z kumulacją w totka, czyli Omega Speedmaster pre-moon cal 321 rozpoczynające się niewinnym pytaniem "Panowie, czy to może być oryginał?"

Niedowierzaniu i omdleniom nie było końca ;)

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/82056-omega-speedmaster-chronograf/page__view__findpost__p__887670

Pozdrawiam,


Wasyl
Mam różne zegarki

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem początkujący na forum i w zegarkach. Powyższe trafienia kolegów cieszą i wzbudzaja zazdrość - nie ukrywam;). Zegarkami zajmuje sie od kilku miesiecy ale czasami cos sie trafi.

1. W komisie w pudełku ze szpargalami znalazlem GUB Glasutte jak sie później okazalo na pieknym werku 60.3-1464. Pani zapytana o cene powiedziala 7 zł.

2. Na rynku w miescie jestem znany z zamilowania do zegarków. Kiedys podeszła do mnie Pani i wyciągneła kilka zegarków z zapytaniem czy dam piątaka na "napój". Dałem. Wśród 6-7 calkowicie zajechanych kwarców niespodzianka - Atlantic Super de Lux Artiflex 21 j. Bez szkielka ale z kompletem wskazówek i na chodzie.

3. I ostatni tydzień. Wypatrzylem na pewnym Delbanke. Telefon, dogadanie ceny 30 zł. Sprzedajacy powiedział że ma jeszcze jakiś zegarek na baterie i też do przesylki doda gratis. Podal nazwe Cestina. Nie majac nic do stracenia zgodzilem sie. Po wizycie listonosza okazazlo sie ze stalem sie szczesliwym posiadaczem ladnej Delbany i Certiny DS. Certinka z lat 90 na ETA 955 112. Wyczerpana bateria i brak koronki sprawiły ze nie można bylo odczytac nazwy na tarczy bo jedna ze wskazówek zakryła R w nazwie. Pomimo żółwika i napisu Certina na deklu czego sprzedający sie nie dopatrzył.

 

Może nie spektakularne trafienia ale mnie bardzo cieszą i zachecają do dalszych poszukiwan bo warto o czym swiadcza przyklady kolegow.

 

P.S. Przepraszam za pisownie ale pisze z tabletu. Pozdrawiam.

 

Jak ktos bedzie chcial to za dwa dni wstawie zdjecia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem początkujący na forum i w zegarkach. Powyższe trafienia kolegów cieszą i wzbudzaja zazdrość - nie ukrywam;). Zegarkami zajmuje sie od kilku miesiecy ale czasami cos sie trafi.

1. W komisie w pudełku ze szpargalami znalazlem GUB Glasutte jak sie później okazalo na pieknym werku 60.3-1464. Pani zapytana o cene powiedziala 7 zł.

2. Na rynku w miescie jestem znany z zamilowania do zegarków. Kiedys podeszła do mnie Pani i wyciągneła kilka zegarków z zapytaniem czy dam piątaka na "napój". Dałem. Wśród 6-7 calkowicie zajechanych kwarców niespodzianka - Atlantic Super de Lux Artiflex 21 j. Bez szkielka ale z kompletem wskazówek i na chodzie.

3. I ostatni tydzień. Wypatrzylem na pewnym Delbanke. Telefon, dogadanie ceny 30 zł. Sprzedajacy powiedział że ma jeszcze jakiś zegarek na baterie i też do przesylki doda gratis. Podal nazwe Cestina. Nie majac nic do stracenia zgodzilem sie. Po wizycie listonosza okazazlo sie ze stalem sie szczesliwym posiadaczem ladnej Delbany i Certiny DS. Certinka z lat 90 na ETA 955 112. Wyczerpana bateria i brak koronki sprawiły ze nie można bylo odczytac nazwy na tarczy bo jedna ze wskazówek zakryła R w nazwie. Pomimo żółwika i napisu Certina na deklu czego sprzedający sie nie dopatrzył.

 

Może nie spektakularne trafienia ale mnie bardzo cieszą i zachecają do dalszych poszukiwan bo warto o czym swiadcza przyklady kolegow.

 

P.S. Przepraszam za pisownie ale pisze z tabletu. Pozdrawiam.

 

Jak ktos bedzie chcial to za dwa dni wstawie zdjecia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstaw zdjecia. Szczególnie jestem ciekaw Atlantica, Delbanki i Glaushette. Gratuluje! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś w 10 historii link nie działa :) Naprawcie bo to lepsze niż niejedna ksiązka :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstawie w niedziele

 

Pytanie tylko, którego roku. Sam jestem ciekaw Glashutte, ale chyba się nie doczekam... Idąc tym tropem, każda bajeczka jest w cenie :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek

Pytanie tylko, którego roku. Sam jestem ciekaw Glashutte, ale chyba się nie doczekam... Idąc tym tropem, każda bajeczka jest w cenie :)

Złota łopata Ci się należy jak nic!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Złota łopata Ci się należy jak nic!

 

Pisałem to po nocce i nie zauważyłem, że '14 rok. Co nie zmienia faktu, że historia wyssana z palca :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś odkopał to i ja się wpisze :)

Znaleziony na olx wisiał dwa dni blancpain fifty fathoms cena 100zl ale w opisie prisil o składanie ofert. Po rozmowie podał swoje oczekiwania czyli 1800zl wpłaciłem i doszedł piekny zegar:) poniżej dwa zdjęcia z aukcji później moje

post-69556-0-64410000-1529058153_thumb.jpeg

post-69556-0-47243700-1529058165_thumb.jpeg

post-69556-0-91909700-1529058190_thumb.jpeg

post-69556-0-49454700-1529058208_thumb.jpeg

post-69556-0-54112000-1529058235_thumb.jpeg


If you want to ma­ke God laugh, tell him about your plans

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.