Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

teesiu

Zegarek kwarcowy vs. zegarek automatyczny

Rekomendowane odpowiedzi

Są kwarcowe co też cykają.....ale Ty swoje wiesz.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są kwarcowe co też cykają.....ale Ty swoje wiesz.

Są też keyboardy, które brzmią jak skrzypce, ale jak napisałeś ja swoje wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Zegarki mechaniczne wolę nie dlatego, że wiem jak są zbudowane, a dlatego, że niezależnie od kryzysów, od wojen, od kaprysów chińczyków, od tego czy jestem na bezludnej wyspie, te zegarki po prostu działają.

 

A kwarcowe nie działają? Z solarem do 20 lat cyka.

Jak pisałem wszystko ma plusy i minusy - mechanik z jego dokładnością po kilku miesiącach na wyspie pokazywałby Ci godzinę jaką by chciał, bo punktu odniesienia brak ;)

 

 

A dodatkowo ich cykanie przypomina mi mojego zmarłego ojca, który, gdy byłem dzieckiem, przykładał mi do ucha swojego Wostoka, żebym posłuchał "cykania".

 

Tyle że jeśli komuś byś polecał zegarek to ten argument - z całym niekłamanym szacunkiem i bez urazy - jest dla osoby trzeciej raczej niezbyt trafiony.


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koledzy co wy tam palicie :blink::D

wymyślili te durackie maszyny , bo siły w rękach nie mieli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kwarcowe nie działają? Z solarem do 20 lat cyka.

Jak pisałem wszystko ma plusy i minusy - mechanik z jego dokładnością po kilku miesiącach na wyspie pokazywałby Ci godzinę jaką by chciał, bo punktu odniesienia brak ;)

 

Słońce i cień jaki powoduje twoim zdaniem to nie jest dostępny na bezludnej wyspie punkt odniesienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słońce i cień jaki powoduje twoim zdaniem to nie jest dostępny na bezludnej wyspie punkt odniesienia?

Kogut jest lepszy do regulacji zegarka mechanicznego, jak pieje, jest "koło 5"

:)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby kwarcowe były lepsze to w serialu LOST wystąpiłby kwarc za 300 PLN a nie Rolex Daytona <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ROLMEGA

Lokowanie produktu na to mówią.

Dlatego policjanci w serialach w większości nosza g shocki, bo są opłacone, choć faktycznie to pokażcie mi mechanika który tyle wytrzyma co wszystk majacy G.

 

Btw, Bond, James Bond, swojego czasu z kwarcowym seiko występował ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby kwarcowe były lepsze to w serialu LOST wystąpiłby kwarc za 300 PLN a nie Rolex Daytona <_<

Mysle ze po tak profesjonalnym i odkrywczym stwierdzeniu czas zamknac temat.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Robicie sobie jaja, czy Wy tak na serio? :lol:


Myślę, że bez Słońca nie byłoby zegarów...  www.mojekrajobrazy.pl

Galeria zegarkowa: zegarekonline.pl/galeria/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ROLMEGA

jest taki mechanik

Akurat ten aquatimer to chyba nie jest jakoś szczegolnie "szokoodporny"

w kosza byś w nim nie pograł, szkoda ze takie zdjecie, że kiepsko go widać, bo to kawał fajnego kompresora jest!

 

Btw. Tak, se robimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się czytało te temat. I fajne są niektóre konkluzje. Ze swojej strony powiem tak:

 

1. Jestem fanatykiem wszystkiego co mechaniczne, dlatego do codziennego użytku posiadam 2 sztuki automatów z serii Seiko 5. M.In. tego:

 

post-99061-0-69109000-1502385301.jpg

 

Tanie toto ( na dzisiaj jeden ze sklepów ma go w cenie 360,00 zł z darmową wysyłką ) ale przecudownie piękne i niesamowicie niezawodne oraz punktualne  ( +/- 4-10 sekund na dobę w zależności od .... zależności których to za długo by tłumaczyć ). Jak mam doła w stylu retro to sobie go odwracam do góry nogami i popadam w trans patrząc na pracę mechanizmu pod przeźroczystym deklem.

 

2. Jestem też fanatykiem minimalistycznego piękna i praktyczności dlatego do specjalnych okazji ( garnitur, ważne spotkania czy imprezy ) mam takiego kwarcowego ( na Miyocie ) duńskiego Beringa Ceramic 33440-077 za 849,00 zł:

 

post-99061-0-27173700-1502385617_thumb.jpg

 

Urzekło mnie piękno tego kwarcaka. Zachwyciło mnie wykonanie, użyte niesamowite materiały ( ceramika, stal z węglikami spiekanymi, szafir) oraz ta abstrakcyjna bransoleta mesh która nie dość, że piękna to jest dosłownie w dotyku jak jedwab.

 

Moja konkluzja powyższego tekstu - kwarc czy automat ? Nie ważne co. Ważne abyś miał satysfakcję, żeś wydał pieniądze na swoje marzenie. Z drugiej strony, jestem wyznawcą tych mitycznych "dusz" zegarków mechanicznych czego dowodem jest to, że na ścianie mam kilka bardzo starych Beckerów czy Junghansów z wahadłem które może nie są dokładne w mierzeniu czasu ale ( to wiem na pewno ) mają tą duszę i są dla mnie poprzez swoje klikanie i bicie kurantów odzwierciedleniem prawdziwego spokoju i ciepła domowego, Dlatego moje typowanie emocjonalne to 75 % mechaniki a 25% kwarce. 

 

PS. Automat uwielbiam jeszcze za co innego. Mianowicie za to, że jest to swoiste Perpetuum Mobile czyli takie urządzenie mechaniczne które wbrew większości paradygmatów fizyki klasycznej, posiada teoretyczną zdolność pracy w nieskończoność. Czy tak nie jest? A jak ktoś dalej ma wątpliwości co do sensu wiary w "duszę" zegarka mechanicznego to polecam ze zrozumieniem pooglądać poniższy film:

 

https://www.youtube.com/watch?v=SGPjFFMD3c0#t=224

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby kwarcowe były lepsze to w serialu LOST wystąpiłby kwarc za 300 PLN a nie Rolex Daytona <_<

Rolex "występuje" w serialu LOST (niezależnie co to za serial) bo jest drogi a nie dlatego że jest lepszy :lol: Podobnie jak Panerai w John Rambo

 

 

Robicie sobie jaja, czy Wy tak na serio? :lol:

 

Powaga niczym przy zawale serca ;)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PS. Automat uwielbiam jeszcze za co innego. Mianowicie za to, że jest to swoiste Perpetuum Mobile czyli takie urządzenie mechaniczne które wbrew większości paradygmatów fizyki klasycznej, posiada teoretyczną zdolność pracy w nieskończoność. Czy tak nie jest? 

Urocze, ale fałszywe. Jak tego automata odłożysz, to po ~40 godzinach owszem będzie "perpetuum", ale przestanie być "mobile". :D


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem. Ale jednym ruchem ręki go ożywię. A np. ty jak odłożysz na zbyt długo kwarcaka to niestety musisz się bujać po bateryjkę, a tu przysłowiowy "zonk" - jako, że minęło, dajmy na to 50 lat, to się dowiesz, że takowych bateryjek już dawno nie ma w produkcji :blink:  ( mnie takie coś spotkało przy okazji próby uruchomienia światłomierza w 30 - letniej lustrzance analogowej ). No i co? Ja ze swoim Perpetuum Mobile ( takim nie do końca ale zawsze Perpetuum) na ważne spotkanie się nie spóźnię, a ty masz pozamiatane :D. A że moje Perpetuum Seiko 5 śpieszy się na dobę 5 sekund ? To dobrze. Będę 5 sekund wcześniej co tylko świadczy o klasie. Takich przykładów w typie "Zonk" dla kwarcaka można mnożyć w nieskończoność. Poza dokładnością i odrobinką lenistwa kwarcak nie ma żadnej przewagi nad dobrym mechanikiem czy automatem. Dlaczego każdy mój kilkudziesięcioletni Becker czy Junghans na ścianie chodzi a o pierwszych kwarcakach z lat 70-tych już dawno zapomniano z braku części czy wytrzymałości? Tu jest odpowiedź na dylemat - kwarc czy mechanik.   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie jest żaden dylemat, robienie z tego dylematu jest równie dojrzałe i sensowne jak spór między zwolennikami Pepsi i Coli, albo fanami Windowsa vs. Linuxa, czy Androida i Apple.  :mellow:  Każdy używa tego, co mu w danej chwili pasuje do stroju, nastroju albo okazji, a nie jakieś szczeniackie podziały.  


Langel 17 jewels - Bulova Accutron Automatic 63B98 - Citizen Proximity BZ1000-54E - Swatch YIS403 - Alba AEFD557

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza dokładnością i odrobinką lenistwa kwarcak nie ma żadnej przewagi nad dobrym mechanikiem czy automatem..   

 

Bzdury piszesz - no chyba że masz na myśli taki "kwarc" 421266547_2_261x203_sprzedam-zegarek-kwa

 

ale są też inne kwarce - np Citizen Signature w kwarcu, albo g-shock linia premium, Seiko Kinetic - który notabene działa na tej samej zasadzie co Twoje S5 a jest kwarcowe i można go odłożyć na kilka miesięcy a nie na 40h jak Twoje Seiko a on dalej działa, to po pierwsze, po drugie wcale nie tak łatwo naprawić przywołany przez Ciebie 50-cio letni zegarek z mechanizmem z naciągiem automatycznym, czy manualnym, znalezienie dobrego zegarmistrza który to potrafi to już teraz nie jest prosta sprawa. obawiam się że Twoje argumenty są średnio trafione bo "kwarcak" to dla Ciebie prosty zegarek na baterię...


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdury piszesz - no chyba że masz na myśli taki "kwarc" 421266547_2_261x203_sprzedam-zegarek-kwa

 

ale są też inne kwarce - np Citizen Signature w kwarcu, albo g-shock linia premium, Seiko Kinetic - który notabene działa na tej samej zasadzie co Twoje S5 a jest kwarcowe i można go odłożyć na kilka miesięcy a nie na 40h jak Twoje Seiko a on dalej działa, to po pierwsze, po drugie wcale nie tak łatwo naprawić przywołany przez Ciebie 50-cio letni zegarek z mechanizmem z naciągiem automatycznym, czy manualnym, znalezienie dobrego zegarmistrza który to potrafi to już teraz nie jest prosta sprawa. obawiam się że Twoje argumenty są średnio trafione bo "kwarcak" to dla Ciebie prosty zegarek na baterię...

Wyraziłem swoją prywatną opinię. Mam chyba na tym forum takie prawo. A czy piszę "bzdury" to nie mnie to oceniać. Na każdym forum są prawdy i tylko prawdy. Inne opinie z zasady się nie liczą. Ale powtarzam jeszcze raz - z wrzuconych przeze mnie zdjęć jasno wynika, że mam ogólnie pozytywne zdanie o obydwu konstrukcjach. Dlatego np. bardzo cieszę się z Beringa. Ale !!! Ale jako, że jestem wychowany na innym pojmowaniu piękna i mam inne podejście do elektronicznych głupawek dlatego zawsze mój podziw i szacunek będą wzbudzać rzeczy mechaniczne a nie elektroniczne. Dlatego numerem 1 w mojej skromnej (6 szt.) kolekcji zegarków codziennego użytku jak na tą chwilę są 2 automaty Seiko 5. Na droższe fanaberie nie tyle, że mnie nie stać, tylko przeważa zdroworozsądkowe myślenie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Poza dokładnością i odrobinką lenistwa kwarcak nie ma żadnej przewagi nad dobrym mechanikiem czy automatem. Dlaczego każdy mój kilkudziesięcioletni Becker czy Junghans na ścianie chodzi a o pierwszych kwarcakach z lat 70-tych już dawno zapomniano z braku części czy wytrzymałości? Tu jest odpowiedź na dylemat - kwarc czy mechanik. "

 

 

Chyba pierwotnie o dokładność wskazania czasu chodzilo ( i chodzi) twórcom zegarków, wiec stwierdzenie " poza dokładnością nie ma zadnej przewagi" troche smiesznie brzmi.

Zegarek z naciagiem automatycznym to tez zegarek mechaniczny.

Zegarki nazywaja sie kwarcowe, nie jakieś " kwarcaki"

Mam kilka modeli pierwszych zegarków kwarcowych, chodzą aż miło do dziś.

Led Omega z 1973 tez.

post-48316-0-22725800-1502466729_thumb.jpg


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Capri

To wszystko zależy jaki kwarc i jaki mechaniczny  <_<  Generalnie idea kwarcu jest dobra, odpadają kłopoty z dużymi siłami działającymi na przekładnie chodu. Dobrze zaprojektowany i wykonany mechanizm kwarcowy będzie chodził dziesiątki lat. Ale ta technologia daje producentom możliwość maksymalnego uproszczenia konstrukcji i tu nie jest już tak różowo.Plastikowe, bezkamieniowe miyoty są dla mnie nie do przyjęcia. Dlatego z kwarców wybieram tylko G-shock, oraz stare zegary. Zegarek mechaniczny niby chodzi bez baterii, ale potrzebuje choć raz na 10 lat porządnego serwisu, który przewyższy zakup iluś tam baterii do zegarka kwarcowego, a co gorsza może przynieść nie odwracalne straty, jeżeli powierzymy tą pracę komuś, kto na przykład będzie miał gorszy dzień.  I tak kocham zegarki mechaniczne  :wub:

Ale jest jeden fakt, który sprawia, że lubię i posiadam kwarcowe casio, nigdy z nimi nie odwiedzę zegarmistrza i nie dowiem się "panie to się nie da" z całym szacunkiem do tego wspaniałego, zamierającego zawodu  :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyraziłem swoją prywatną opinię. Mam chyba na tym forum takie prawo. 

 

Aby wyrażać opinie na zadany temat, przydało by się mieć nieco w nim rozeznania.

A tak całkiem poważnie pisząc, w przedmiotowym temacie zaryzykowałbym stwierdzenie że każdy kto próbuje wykazać wyższość, bądź niższość zegarków z mechanizmem zasilanym elektrycznie, nad zegarkami z mechanizmem w którym sprężyna naciągana jest manualnie, bądź automatycznie, próbuje niemożliwego. To są dwa różne światy, a mnogość rozwiązań jakie są zastosowane w "kwarcach" jest ogromna. To tak jakby porównać auto z silnikiem z gaźnikiem (zegarek mechaniczny) z autem z napędem hybrydowym (kwarc) - oczywiście nie mam tutaj na myśli najprostszych "kwarcowych" mechanizmów.


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami jak czytam to forum to odnoszę wrażenie, że wszystko na temat zegarków zostało tu już powiedziane i przy założeniu praktycznie każdego tematu można kogoś odesłać do wyszukiwarki... a tu proszę, ktoś odgrzał kotleta, argumenty  i "argumenty" się powtarzają a temat nadal gorący. To i ja mam ochotę się wypowiedzieć. :D

 

Spróbuję tak bezstronnie ;) . Moją bezstronność może potwierdzać fakt, iż po zakupie dwóch automatów (szwajcarskich :P ) kupiłem Eco-drive z RC. Mam zawsze dokładny wzorzec czasu a jak nie chce mi się ustawiać w poniedziałek rano mechanika, mam co założyć do pracy. 

 

Pierwszy zegarek kupiłem sobie na 18 -nastkę. Nie znałem się wtedy dobrze na zegarkach (teraz też nie, ale jednak trochę lepiej). Kupiłem kwarcowego Atlantica. Atlantica, ponieważ tata nosił Atlantica i mówił, ze to bardzo dobry zegarek. Wtedy taty zegarek miał już jakieś 30 lat albo lepiej. Od tego czasu minęło już jakieś ćwierć wieku. Ja już dawno nie nosiłem swojego Atlantica a tata swojego. 

 

Ostatnio w jakimś starym pudle znalazłem swój pierwszy zegarek. Niestety zegarmistrz nie potrafił go uruchomić. Zapytałem taty czy nie ma gdzieś jeszcze swojego Atlantica. Nie nosił ale też go nie wyrzucił. Szkiełko porysowane, tarcza mocno zniszczona ... ale pokręciłem koronką i ruszył. Zwykła, popularna  ETA 1113. Teraz ten pójdzie do zegarmistrza i daję głowę, że będzie chodził.

 

Takie porównanie, dwóch zegarków tej samej firmy, tej samej klasy, bez wskazywania, który lepszy  :unsure:  .

 

Każdy sam może wyciągnąć wnioski  :D .

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zle przechowywales swoj zegarek, a tata dobrze ;)

Pomijajac fakt ze zegarmistrz mogl być " słaby ".


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

post-88343-0-76903000-1502913789_thumb.jpg

 

Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, ze tata dobrze przechowywał zegarek ;).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.