Tissot Visodate 1957 vs Tissot Visodate 1957

[Woytec60 136]

Witam

 

Postanowiłem sobie kupić na święta coś nowego do garniaka.

Miał być ładny, klasyczny, (old) stylowy i...niezbyt drogi.

Z tychże powodów wybór padł na Tissota Visodate 1957 z jasną tarczą na brązowym pasku.

I tu okazało się, że tak naprawdę są dwie odmiany tego samego modelu:

 

1 2

 

 

 

 

Z tego, co się dowiedziałem Tissot początkowo wypuścił serię z kopertą nr 1, jak po lewej stronie, by po jakimś czasie zastąpić ją tą po prawej czyli numer 2.

Teoretycznie dziś jest w sprzedaży tylko ta druga ale...

Gdybyście mieli możliwość wyboru to którą z powyższych wybralibyście? Która jest ładniejsza?

Mam swoje zdanie na temat ale chętnie poznałbym Wasze opinie

 

 

PS

Jak się tu robi ankietę?

Może któryś z Moderatorów pomógłby mi i założył taką w tym wątku?

 

Fotografie pożyczone ze znanych w sieci sklepów, mam nadzieję, że nie naruszyłem tu tychże sklepów praw

[TIK TAK 962]

2

[lechu_wroc 14]

Zdecydowanie "1" - zgrabny krabik

[cat.came.back 15]

Zdecydowanie "1" - zgrabny krabik

 

Dokładnie. Z tego co gdzieś już przeczytałem, 2-ka powstała w celach cięcia kosztów.

[Taktic 43]

Woytec, te uszy to szczegół. Bierz ten co sie Tobie podoba.

Bo ludziom sie będzie różnie podobać. Jednym ten, drugim tamten. Ale nie ma się co sugerować. Zrobisz ankietę i dajmy na to jeden dostanie 14 glosów, a drugi 12. I co? Masz brać ten co akurat dostal 2 glosy więcej? W tych uszach nie ma nic merytorycznego, to tylko kwestia gustu. A gust jest Twój i nie musi być w większości.

[Jaro_swatcH 616]

dwójkę, wybierz dwójkę Panie

[Woytec60 136]

Mnie się podobają oba...ale bardziej ten krabik.

Nawet już go sobie zamówiłem ale uwierzę, że to ten właściwy dopiero gdy przyjdzie bo wszystko załatwiałem przez telefon.

Jednak ciekawi mnie zdanie zegarkowych znawców i estetów

[chronofil 153]

Mnie się podobają oba...ale bardziej ten krabik.

Nawet już go sobie zamówiłem ale uwierzę, że to ten właściwy dopiero gdy przyjdzie bo wszystko załatwiałem przez telefon.

Jednak ciekawi mnie zdanie zegarkowych znawców i estetów

 

I bardzo słusznie - krabik ładniejszy

[SIRLUKE1 1899]

krab

[boldy 4]

Krab

[TeJot 118]

Jeśli ma być oldschoolowy to krab. Osobiście też mi się krab bardziej podoba.

[Bartosz 86 61]

2 - znacznie bardziej spójny i estetyczny bez kraba.

Krab robi niepotrzebną dekorację która niczego temu zegarkowi nie dodaje.

[TeJot 118]

Może (old) stylowy nawiązujący do lat 30 ... ?

 

[Woytec60 136]

Też fajny ale ma czarną tarczę a miał być z jasną.

 

Zresztą ja w ogóle lubię zegarki w oldschoolowym stylu

 

 

 

 

Jednak te dwa średnio pasują do garniaczka.

[Kamel 2]

oczywiście krabik

różnica niewielka ale przy bliższych oględzinach jest ciekawiej

 

pozdrawiam,

Kamel

[drm 5]

Jedynka. Chociaż prawdę mówiąc długo szukałem różnicy pomiędzy nimi.

[Woytec60 136]

No i przyszedł, krabik

 

 

 

Fajny, tylko pasek mu za krótki dali, ledwo na drugą dziurkę się zapiął i wygląda trochę nie teges...

 

 

Nic to, od razu zmieniłem na łotersnejka

 

 

i wydaje się, że temu zegarkowi ten pasek przypasował.

Jednak sprzedawca solidny, stanął na wysokości zadania i obiecał wymienić, tylko mu wysłać muszę.

 

No i jeszcze gratisa dostałem

 

 

 

Coś mi zdaje, że ten Tissocik zostanie ze mną na dłużej

 

[Taktic 43]

Gratulacje.

Jakiś taki ewidentny krab to on nie jest. Ot taki delikatny schodek. W Lelocle mam taki sam

Zegarek bardzo fajny. Starannie wykonany. Imponujące jest to szkło..

[Gość Jash]

Gratulacje.

Jakiś taki ewidentny krab to on nie jest.

 

Dlatego napisał "krabik"

Fajny jest. Świetny jest napis Tissot po "staremu".

[Woytec60 136]

Szkło faktycznie świetne, wypukły szafir.

Podoba mi się również koronka.

Jest w starym stylu do ręcznego nakręcania, dość płaska ale o sporej (jak na zegarki z tamtych czasów) średnicy.

[Taktic 43]

Szkło faktycznie świetne, wypukły szafir.

Okrutnie mnie się podoba ta szlifowana krawędź. Prawdopodobnie będziesz miał efekt brylantu, czyli jak gdzieś wejdziesz zwłaszcza do pomieszczenia ze sztucznym oświetleniem wielopunktowym, to zegarek będzie mrygał wesoło różnymi kolorami tęczy (rozszczepienie światła)

Z drugiej strony, jest też zagrożenie, że krawędzie mogą się ukruszyć przy jakichś nie daj Boże groźniejszych uderzeniach.

[SIRLUKE1 1899]

No to tu też gratuluję

[smyr 12]

Jak sie okazuje jest jeszcze jedna roznca pomiedzy egzemplarzami. Dotyczy ona datownika, ktory w niektorych sztukach poprzedzony jest cyfra 1-7 w zaleznosci od dnia tygodnia. O ile w wersji czarnej wyglada to dosc zacnie, to w bialej moim zdaniem jakos tak razi. Zwlaszcza, ze cyfry sa czerwonego koloru:

 

[chronofil 153]

Jak sie okazuje jest jeszcze jedna roznca pomiedzy egzemplarzami. Dotyczy ona datownika, ktory w niektorych sztukach poprzedzony jest cyfra 1-7 w zaleznosci od dnia tygodnia. O ile w wersji czarnej wyglada to dosc zacnie, to w bialej moim zdaniem jakos tak razi. Zwlaszcza, ze cyfry sa czerwonego koloru:

 

A moim zdaniem w ogóle ten podwójny datownik psuje wygląd tego skądinąd pięknego zegarka. Gdyby był pojedynczy (tylko kolejny dzień miesiąca) już dawno kupiłbym ten zegarek.

Ale to tylko moje zdanie, a Wojtkowi gratuluję nabytku!

Niech Ci cyka

[TeJot 118]

Winszuję stylowego Tissota!

 

Kiedys myślałem o takim oldschoolowym Tissocie, lecz ze wzlędu na podobną Stowę (Klaudiusza projektu) odpuściłem

 

 

 

 

Jeśli chodzi o datownik to jak pamiętam to jest naprzemienna wersja datownika każdego egzemplarza.