Zegarek DIESEL

[Jarosław 5]

Witam Wszystkich Forumowiczów.

Kłopot mam z zegarkiem DIESEL.

Zegarek otrzymałem od znajomego który prosi mnie aby coś zrobić w temacie.

Zegarek trafił do zegarmistrza u którego miała być wymieniona bateria.

Generalnie po powrocie z zakładu zegarek nie chodzi / działa.

Po wzięciu go do rąk stwierdzam że wyciągając koronkę do ustawiania jestem w stanie (bo wychodzi) wyjąć całą oś!?

Nie ma trzymania na kołnierzu. Zegarek ma mechanizm japoński (chyba co wynika z opisów) bez kamieni z dwiema funkcjami czyli stoper itd. Po otwarciu dekla dolnego (foto) widać że należałoby zdjąć całą płytkę trzymania aby zerknąć na układ nastawiania i regulacji.

Pytanie czy próbować czy lepiej oddać do mistrza. Z tym że nie mam pomysłu gdzie?

Albo Kraków Kruk albo Wrocław Pl. Uniwersytecki.

O ile będą chcieli zająć się czymś takim?

 

Generalnie co zauważyłem zegarek zatrzymuje się z powodu ? wg mnie z braku kontaktu na włączniku pracy po wciśnięciu koronki.

 

Myślę że jak zegarmistrz nie urwał czegoś w mechanizmie to jest szansa aby poprawić stan zegarka.

 

Mógłbym go oddać do w/w punktów wraz z Longinusem którego też musze oddać (temat z działu szwajcarskich).

 

Co Wy na to?

 

Pozdrawiam

 

Jarosław Urbanowicz

[Jarosław 5]

Cóż.

Pokusiłem się o zdjęcie płyty przykrywającej mechanizm z elektroniką aby zobaczyć o co tam chodzi.

Faktem jest że "ktoś" musiał mocno pociągnąć za koronkę i wyszarpać oś ustawiania. Generalnie mamy korpus plastikowy, zapadki metalowe, elektronikę na folii czyli miękką oraz płytę przykrywającą dość odporną na odkształcenia. Z tym że ciągnąc mocno za koronkę jesteśmy po iluś razach w stanie wyszarpnąć ośkę za - koronkę właśnie. Zapadka trzymająca potrafi wtedy uskoczyć do góry lekko a to starczy by puściła ośkę.

 

Lekko to doginałem bo tam nie bardzo jest co zrobić. Jak lekko traktować teraz wyciągnięcie koronki to się trzyma.

Jednak nadal mam gdzieś wadę w postaci nagłego przerwania pracy po max 1h. Zatrzymuje się. Wyciągam koronkę i wciskam. Wtedy rusza znowu na jakiś czas. Ja myślę że to wina ztyków włączających mechanizm. Czyli trzeba go jeszcze raz rozebrać i tyle.

 

Natomiast sam mechanizm nie jest chyba MYOTY bo nie ma sygnatury. Myślę że to jakaś ew. licencyjna CHINA.

Sam mechanizm ma jeszcze opcję na 3 cewkę do obsługi kolejnej funkcji.

 

Generalnie to tyle.

Jeśli uda mi się zrobić poprawkę aby działał normalnie (ciągle) to opiszę doświadczenie.

 

Pozdrawiam

 

Jarosław Urbanowicz

[Jarosław 5]

Zegarek rozebrałem już 5 razy. Nie umiem znaleźć przyczyny zatrzymywania ale wiem na 80% że jest tego powodem "wyszarpanie" koronki z ośką a co za tym idzie - uszkodzenie i odkształcenie pomiędzy mechanizmem, elektroniką a płytą dociskową.

[Gość mrovka]

zacznijmy od tego ze zegarek powinien wrócic do zegarmistrza zaraz po tym jak odkryłes problem.Kto odbiera zegarek od zegarmistrza który nie działa??

teraz naprawa na własny koszt,własnoręczne kombinowanie albo zakup nowego,porzadnego zegarka z normalnej firmy zegarkowej

[Jarosław 5]

Racja.

Ale teraz już po sprawie. W poniedziałek dotrze do mnie mechanizm nowy VD53B.

Muszę go wstawić za stary. Tu mam parę pytań a temat tu: http://zegarkiclub.pl/forum/topic/67496-wymiana-mechanizmu/

 

Mam nadzieję że uda się wszystko zrobić jak trzeba. Oczywiście informacje zamieszczę.

 

Dodam jeszcze foto starego mechanizmu po wymontowaniu.

[Jarosław 5]

Pozwolę sobie dodać zdjęcia starego mechanizmu wymontowanego z zegara.

Generalnie temat jest kontynuowany w konciku zegarmistrzowskim.

Pozdrawiam

[Jarosław 5]

W związku z wykonaną naprawą / wymianą mechanizmu i przekazaniem czasomierza właścicielowi, uważam temat za ZAMKNIĘTY.

Pozdrawiam.

 

Jarosław Urbanowicz