Amfibia i Komandirskie - wodoodporność

[popeyefiddichow 25]

No to moze...  wyglada jak z amphibii desert schield,ale amphibie maja przeciez 200-300 metrow wodoszczelnosci

[cofer 197]

no tak... popitoliły mi się metry z atmosferami

czyli ten dekielek pochodzi od zegarka z klasą wodoszczelności 5 atm... innymi słowy jest od komandira - tak jak napisałeś!

[popeyefiddichow 25]

raczej tak tylko nie jestem pewien czy akurat od niego...na tarczy cyrylica na dekielku angielski...

Do USA szly desert schield ale to byly amphibie...natomiast to...cholera wie...tez pierwszy raz widze ten dekielek,czyzby na Stany szly tez jakies komandiry?

[wocio19 15]

Mogę dorzucić swoje 3 grosze w temacie praktycznej wodoodporności Komandirskich z czasów ZSRR.

Teoretyczna wodoodporność nie bardzo mnie interesuje, tak samo jak zabieranie zegarka na duże głębokości (dla lansu?)

Mam swojego dyżurnego wakacyjnego sikora i zawsze w nim pływam, zarówno w basenach jak i słonej wodzie. Zegarek zdaje egzamin, nigdy mi nawet nie zaparował. Biorąc go do wody bardziej przykładam się do dokręcenia koronki. Ważne, żeby szkło było oryginalnie wklejone, a nie kombinowane, no i dekielek oczywiście sensownie dokręcony. W radzieckich Komandirach zmywa się czerwona i czarna farba z bezela no i paski nie bardzo wytrzymują częste używanie w wodzie. Koperty są chromowane, nie z nierdzewki i lubią sobie zaśniedzieć przy gwincie i w miejscach przetarć warstwy galwanicznej. Nie jest to zegarek idealny, ale polecam zakup używanego za maks 100zł jako wakacyjnego woła roboczego.

[kchrapek 4713]

W zasadzie wszystko racja tylko dlaczego nie wybrać Amfibii która jest stalowa i nie kosztuje jakoś specjalnie więcej, a odpadną wady zegarka chromowanego?

[wytrych 8]

Pływam w starej Amfibii z przełomu lat 80/90. Bez żadnego problemu a zegarek był wyjęty z pudełka jako NOS. Co do wodoszczelności. Przez lata używałem taniego plastikowego swatcha, teoretycznie WR30. Pływał w basenach, morzach i miał się świetnie. Regularnie zamiast gshocka nosze tania bateryjkę Casio z wr50. Nigdy nie zaparowała. Zaparować za to potrafią niektóre gshocki lub luminox z wr200. Tak że to co napisane na zegarku a rzeczywistość to często różne rzeczy.

 

Najlesze warunki do sprawdzenia są podczas biegania zimą kiedy tarcza zegarka nie jest przykryta ubraniem. Nadgarstek nagrzany a powietrze zimne. Wtedy para na szkiełku wychodzi najszybciej.

[cofer 197]

...na tarczy cyrylica na dekielku angielski...

  w przypadku komandirów, to tarcze zawsze są opisywane cyrylicą!  ...no chyba, że chinolskie podróby łaskawie też obejmiemy określeniem "komandir"   - jak ogólnie wiadomo, ryżowe rąsie mają duże kłopoty z przyswojeniem tego alfabetu

 

@popeyefiddichow, czy możesz sprawdzić z jakiego materiału jest koperta zegarka, którego fotę wkleiłeś? w poście "składak czy podróbka?" poniżej, kolega @DanielKomandir coś wspomina w kom. #274  o 'mitycznym' komandirze w stalowej kopercie...

Edytowane 9 Listopada 2015 przez cofer

[Mike S 284]

Mam wrażenie, że to noworuski komandir turystyczny z ewentualnie przełożoną tarczą. Ktoś na alle sprzedaje ostatnio dużo "nieużywanych, nowych wostoków z lat 90" i wydaje mi się, że widziałem tam takie dekielki.

[popeyefiddichow 25]

  w przypadku komandirów, to tarcze zawsze są opisywane cyrylicą!  ...no chyba, że chinolskie podróby łaskawie też obejmiemy określeniem "komandir"   - jak ogólnie wiadomo, ryżowe rąsie mają duże kłopoty z przyswojeniem tego alfabetu

 

@popeyefiddichow, czy możesz sprawdzić z jakiego materiału jest koperta zegarka, którego fotę wkleiłeś? w poście "składak czy podróbka?" poniżej, kolega @DanielKomandir coś wspomina w kom. #274  o 'mitycznym' komandirze w stalowej kopercie...

o cyrilice chodzilo mi ze nie Made in USSR jak na niektorych Amphibiach tylko cdielano...nie o napis komandirskie...hehehe

Niestety albo stety koperta nie ma zadnch przetarc i nie widze zeby cos wylazilo spod chromowania...wydaje mi sie ze koperta normalna zaden swiety gral...

@Mike S...nie kupiony na Alledrogo tylko w niemczech jako defekt z masa innych quartzow jako niedzialajacy do wymiany bateria od jakiejs babki ktora pozbywala sie szmelcu po mezu,....

Edytowane 9 Listopada 2015 przez popeyefiddichow

[Mike S 284]

Nie chodziło mi o to, że Twój jest z allegro, tylko, że widziałem tam takie dekle .

[popeyefiddichow 25]

mozliwe ze gdzies tam wyplywaja takie dekle,ale nie sadze zeby to byl nowy dekiel....

[mayor 336]

Takie dekle  występowały w zegarkach importowanych do US przez firmę Timepeace Russian Watches Inc. z Beverly Farms w Massachusetts(dzielnica słynnego miasta Salem gdzie dokonano egzekucji 20 osób oskarżonych o czary).,Kompania ta powstała w sierpniu 1990 roku i do końca stycznia 1991 sprowadziła do USA oryginalną serie 10 000 sztuk  zegarków Desert Shield.W lutym 1991 firma Timepeace R.W. Inc, zarejestrowała znak towarowy VREMIR, który wynikał z tłumaczenia na rosyjski nazwy Time-VREmia,peace-MIR. Znak graficzny z trzema cerkiewnymi wieżami i zegarem pozostał bez zmian,tylko w zegarkach importowanych od lutego 1992 na deklach zamiast marki VOSTOK pojawiła się marka VREMIR.,

[popeyefiddichow 25]

czyli ten komandirski mial isc na Stany rozumiem,tak?Jesli nie ten to jaki model komandirskiego do ktorego nalezaloby to dupsko?Widziales moze albo masz jakas fotke?

edit.na google jest wiele modeli komandirskich z ta dupka,wiec chyba oryginalna

tu jest przykladowy tez cdelano...

http://www.ebay.ie/itm/231715691775

Edytowane 9 Listopada 2015 przez popeyefiddichow

[mayor 336]

czyli ten komandirski mial isc na Stany rozumiem,tak?

Trudno jednoznacznie potwierdzić.,Możliwe ,że w Czystopolu wyprodukowali więcej dekli niż rynek amerykański potrzebował zegarków Wostok.,Firma Vremir także nie odniosła planowanego sukcesu w zegarkowym biznesie .Ledwo opracowali i wprowadzili na rynek zegarek Desert Shield wojna w zatoce się skończyła i zegarek był potrzebny "psu na budę"

[popeyefiddichow 25]

Ok.Dzieki za rzetelne info...

[pablozpueblo 85]

Tak jak napisał mayor VREMIR=TIMEPEACE

Dodam tylko skromnie od siebie dla nie znających ruskiego że VREMIR jako akronim słów wriemia i mir, znaczy po prostu "czas pokoju"

Edytowane 20 Stycznia 2016 przez pablozpueblo

[Jaroslavus 0]

Witam szanownych kolegów dawno mnie tu nie było ale dysponując odrobiną wolnego czasu i kochaniutką sobotą chcę wrzucić swoje 3 grosze na temat wodoszczelności zegarka "KOMANDIRSKIJE". Mam kilka nowych sztuk, które przez sprzedawcę określono na WR 30 czyli bryzgoszczelne. Odniosę się jednak do kupionego w roku 1990 Komandirskiego z gwiazdą i napisem cyrylicą "zakac MO CCCP". Zegarek kupiłem na targu u Ukraińca jak mniemam z pudełeczkiem i instrukcją obsługi w języku rosyjskim. Napisano w niej, że zegarek zachowuje wodoszczelność do głębokości 0,5m i nie dłużej jak 30 min. Bardzo mnie to dziwiło ale moczyłem go pływając i faktycznie jako nowy nie przeciekał. Pamiętam jeszcze fajne zdanie z tej instrukcji że "fosfor na striełkach bezwriedien lyb bezwriednyj" już dokładnie sformułowania nie pamiętam. W Amfibiach kompałem się i nurkowałem bez zastrzeżeń i pamiętam, że moi koledzy płetwonurkowie też ich używali na paskach szarafiowych i sobie chwalili. Pozdrawiam Jatek.

[rob3rt 849]

A kombinował już ktoś z olejkiem silikonowym? To znaczy, wlać kropelkę lub dwie pod koronkę. Powinno to pomóc zakonserwować uszczelkę i zabezpieczyć przed dostawaniem się wilgoci.

[Brat Pit 222]

A kombinował już ktoś z olejkiem silikonowym? To znaczy, wlać kropelkę lub dwie pod koronkę. Powinno to pomóc zakonserwować uszczelkę i zabezpieczyć przed dostawaniem się wilgoci.

 

Olejem silikonowym to nie wiem, ale wiem że smaruje się uszczelki smarem silikonowym. Ja używam smaru. 

[drobnypijaczek 2978]

Smarem silikonowym, pastą do gwintów...

https://www.google.pl/search?q=gewinnt+dichtungspaste&client=tablet-unknown&prmd=sniv&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwih4NH4wbPdAhXLVsAKHXF8CmcQ_AUIEygD&biw=1280&bih=800#imgrc=CHb7j_6h-J30xM:

[rob3rt 849]

Ja kupiłem coś takiego.

[rob3rt 849]

Zobacz ofertę: Smar silikonowy ekspresu OKS1110 DELONGHI SAECO http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5535011300

Ktoś tego prubował? W sensie do smarowania uszczelek.

Edytowane 18 Września 2018 przez rob3rt

[Walter_87 3850]

Pozwolę sobie odkopać temat po roku  

 

Mam dwie Amfibie - jednej ze względu na jej bardzo dobry stan nie moczyłem (i nie mam zamiaru tego robić). Nabyłem w tym celu drugą. Trochę by sprawdzić wytrzymałość legendarnego modelu... Otóż latem zamoczyłem ją podczas kąpieli w rzece. Prawie od razu szkiełko zaparowało - przykre uczucie. Kupiłem zestaw nowych uszczelek. Po wymianie zrobiłem kolejny test i... to samo (zauważyłem, że okolice wycięć w kopercie na wypustki z dekla są zabrudzone, przez co uszczelka może idealnie nie przylegać do koperty. Wyjąłem mechanizm, oczyściłem kopertę wraz z gwintami, dokręciłem mocno dekiel i koronkę i włożyłem całość do miseczki z wodą. Przez ok. 20 min nic się nie działo. Myślałem, że odniosłem mały sukces  Przyznam szczerze, że potem nieco zapomniałem o eksperymencie i dopiero po około 2 godzinach odkryłem, że do wnętrza koperty wlało się trochę wody...
Dlatego też postanowiłem poszukać informacji w jaki sposób można dodatkowo uszczelnić zegarek - przedmówcy wspominali o smarach, pastach itp. Ponowię pytanie kolegi rob3rt.

[drobnypijaczek 2978]

Walter,jak dałeś do eksperymentu poprzednio założoną uszczelkę, tą której użyłeś przy kąpieli w rzece, może być tak, że ona poprostu się wypaczyła i teraz to przez nią nie ma szczelności. Po prostu uleżała się i puszcza wodę. A weź w drugą stronę. Wyjmij mechanizm z zegarka. Nalej wody do środka i zobacz w którym miejscu jest nieszczelność. Może e ten sposób będzie łatwiej sprawdzić: najpierw gdzie nie trzyma a później co uszczelnić? Nic innego mi do głowy nie przychodzi.

[AWG 14]

Mam  trochę radzieckich zegarków i prawie każdy ma problem podczas deszczowej lub wilgotnej/mroźnej pogody. Prawie - gdyż nie dotyczy to Komandirskich i Amfibii. A ponieważ zegarki maja po kilkadziesiat lat to uważam, że jest to dobry wynik i noszę je przy takich warunkach pogodowych bez żadnych problemów.

Do nurkowania założyłbym raczej nowszy zegarek typu "diver"