Identyfikacja werku kieszonki

[chronofil 153]

Kupiłem i nie do końca wiem, co. Wielka kieszonka, która się chwaliłem w nowych nabytkach. W środku równie wielki werk średnicy ok. 56mm. Wychwyt szwajcarski, ale kotwica bez kamiennych palet, za to z dużą przeciwwagą w postaci wąsów. Balans wielki, średnicy ok 19mm, bimetaliczny, ze srubami. Włos breguetowski. Na mostku napis "France".

Sam zegarek na tarczy znakowany J.E. Caldwell & Co.

Nie znalazłem identycznego werku, więc prosba o pomoc w identyfikacji

[Piotr Ratyński 551]

Już pisałem gdzieś tutaj na forum o takim zegarku. Udało mi się wtedy wykryć, sekretną sygnaturę pod mostkiem, świadczącą, że jest to mechanizm firmy Fontainemelon, czyli starsze FHF

[chronofil 153]

Już pisałem gdzieś tutaj na forum o takim zegarku. Udało mi się wtedy wykryć, sekretną sygnaturę pod mostkiem, świadczącą, że jest to mechanizm firmy Fontainemelon, czyli starsze FHF

 

Dzięki, Piotrze. Prawdę mówiąc, liczyłem na Ciebie

Ten pokazany przez Ciebie jest dużo mniejszy, ale z pewnoscią to właśnie ten producent.

To teraz jeszcze

- jakie to mniej więcej lata? Obstawiam 20-te, ale pewnosci zadnej

- sprawa kotwicy bez palet - jak często coś takiego stosowano w wychwycie szwajcarskim?

[Piotr Ratyński 551]

 

- jakie to mniej więcej lata? Obstawiam 20-te, ale pewnosci zadnej

Hmm... Na pewno jest to początek XX w. ale jak szeroko rozumiany trudno powiedzieć.

 

- sprawa kotwicy bez palet - jak często coś takiego stosowano w wychwycie szwajcarskim?

Mam podobnego olbrzyma od FHF

 

Kotwica również nie posiada rubinowych palet (sprawdzałem, bo czasem są kryte) i też ma "wąsy". O co chodzi z tymi paletami nie wiem, ale jeżeli chodzi o wychwyt szwajcarski to jest rzadkość, stalowe palety to mnie się kojarzą raczej z wychwytem angielskim.

Wielkość tych zegarków świadczy o tym, że raczej nie były one przeznaczone do noszenia w kieszonce, można przypuszczać, że służyły zegarmistrzowi jako reklama na wystawie. Mój na tarczy ma napisane "REGULATEUR" co może świadczyć też o tym, że były one używane jako wzorce czasu do regulowania naprawianych zegarków, ale to wszystko to tylko przypuszczenia.

[chronofil 153]

Dzięki, Piotrze.

Te stalowe palety zastanowiły mnie najbardziej. Wczesniej tego nie spotkałem w szwajcarskim wychwycie, ale kieszonki od niedawna mnie interesują, więc za dużo nie widziałem. Oszczędności? A może przy tak wielkim balansie impuls jest na tyle silny, ze kamienne mogłyby sie wukruszać? Takie gdybania...

A te zegarki chyba rzeczywiscie były bardziej na pokaz niż do noszenia, bo kieszeń trzeba miec dużą

[WueM 100]

Dzięki, Piotrze.

Te stalowe palety zastanowiły mnie najbardziej. Wczesniej tego nie spotkałem w szwajcarskim wychwycie, ale kieszonki od niedawna mnie interesują, więc za dużo nie widziałem. Oszczędności? A może przy tak wielkim balansie impuls jest na tyle silny, ze kamienne mogłyby sie wukruszać? Takie gdybania...

A te zegarki chyba rzeczywiscie były bardziej na pokaz niż do noszenia, bo kieszeń trzeba miec dużą

 

Wymontuj kotwicę i przyjrzyj się jej paletom z boku. Może to być kotwica z krytymi paletami.

[Piotr Ratyński 551]

Wymontuj kotwicę i przyjrzyj się jej paletom z boku. Może to być kotwica z krytymi paletami.

Taa... Wyczyściłem dokładnie kotwicę, włożyłem w oko lupę x10 i... dopiero wtedy zauważyłem, że faktycznie są tam wstawione bardzo cienkie i bezbarwne, kamienne palety, obustronnie kryte. Ramię kotwicy ma 0,80 mm, a paleta tylko ok. 0,25 mm. To świadczy o tym, że faktycznie zegarki mogły służyć jako regulatory.

[chronofil 153]

Taa... Wyczyściłem dokładnie kotwicę, włożyłem w oko lupę x10 i... dopiero wtedy zauważyłem, że faktycznie są tam wstawione bardzo cienkie i bezbarwne, kamienne palety, obustronnie kryte. Ramię kotwicy ma 0,80 mm, a paleta tylko ok. 0,25 mm. To świadczy o tym, że faktycznie zegarki mogły służyć jako regulatory.

 

Ale numer

Ja właśnie wziąłem silną lupkę z podświetleniem i bingo! Jest dokładnie tak, jak mówisz. Cienkie, przezroczyste kamienie obustronnie kryte. Teraz, gdy juz wiem, ze tam są, widzę je bez problemu przez zwykłą lupę

Fajnie, zagadka się rozwiązała, bo te palety mnie dziwiły.

Dzięki, Panowie!