Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

amroziuk

Lexikon der Deutschen Uhrenindustrie 1850–1980

Rekomendowane odpowiedzi

Warschau, Breslau, co to jest?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bym się nie czepiał, skoro Lodz się znalazła, a nie Litzmannstadt  :). My też mówimy Brema, Lipsk, Monachium...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubeka, Ratyzbona, czyli co... czepiam się?


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, no co Ty.  Znaczy tak, ale nie  :D.

My tu po tej stronie Oder und Neiße mamy większą wrażliwość po prostu, bo mamy powody.

Napisał po ichniemu cały Lexykon, to nazwy miast też w rzeczonym języku umieścił. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aaa...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Leksykonie  umieszczono  nazwy  Breslau,  Warschau bo  taka była  oryginalna  niemiecka pisownia zamieszczona na reklamach  oddziałów.

Litzmannstadt  nie  mogło  tam  się  pojawić  bo  jest  to  nazwa  nadana Lodzi  w  1940 (a  chodzi o  oddziały  przed  1914  rokiem  jak  w  tytule  tabeli) roku przez  nazistów,dlatego  w  tabeli  jest  Łódź.

 

Ale  wszystkie uwagi  mile widziane,może  powstanie  jakaś  errata.

O  pisowni obcych  nazw  geograficznych jest  sporo  publikacji, tutaj akurat  nie  czepiałbym się...


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego August (3 maj 2016)??

Chyba nie wszystko nasz Kolega doczytał w internecie lub innych źródłach ;) Albo my mieliśmy dostęp do błędnych...

Chociaż...w styczniu 2016 był jeszcze Albert :)

 

W ostatnim czasie w periodyku pt. "Świebodzice - dzieje miasta" (nr 12/229 z grudnia 2016) ukazał się artykuł, w którym jedna z mieszkanek Świebodzic, pani M. Palichleb, dowodzi, że jednak Willmann miał na imię August (a nie Albert!) - patrz link poniżej:

 

http://dzieje-miasta.pl/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 


 

Ale dlaczego August (3 maj 2016)??
Chyba nie wszystko nasz Kolega doczytał w internecie lub innych źródłach ;) Albo my mieliśmy dostęp do błędnych...
Chociaż...w styczniu 2016 był jeszcze Albert :)

 

W ostatnim czasie w periodyku pt. "Świebodzice - dzieje miasta" (nr 12/229 z grudnia 2016) ukazał się artykuł, w którym jedna z mieszkanek Świebodzic, pani M. Palichleb, dowodzi, że jednak Willmann miał na imię August (a nie Albert!) - patrz link poniżej:

 

http://dzieje-miasta.pl/

 

Niemniej tekst zamieszczony przez Paula Kapplera w DUZ w roku 1901 pozostaje również materiałem historycznym. I nie kłóci się z powyższym. O ile August zmarł w roku 1885, to miał następcę (syn, inny członek rodziny?) o imieniu Albert. Nie jest to w każdym razie imię wyssane z palca (wynik nadinterpretacji).

 

Zegarowe początki Willmanna miały miejsce prawdopodobnie w firmie H. Endlera. Niejaki August Willmann zamieszkały w Pełcznicy był w niej w roku 1870 księgowym.
post-6402-0-57851600-1503739687_thumb.jpgpost-6402-0-69589300-1503739692.jpg


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemniej tekst zamieszczony przez Paula Kapplera w DUZ w roku 1901 pozostaje również materiałem historycznym. I nie kłóci się z powyższym. O ile August zmarł w roku 1885, to miał następcę (syn, inny członek rodziny?) o imieniu Albert. Nie jest to w każdym razie imię wyssane z palca (wynik nadinterpretacji).

 

Zegarowe początki Willmanna miały miejsce prawdopodobnie w firmie H. Endlera. Niejaki August Willmann zamieszkały w Pełcznicy był w niej w roku 1870 księgowym.

attachicon.gifObraz 2.jpgattachicon.gifObraz 11.jpg

Super:) Dzięki za materiał. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.