Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
carlito1

Ciśnieniowy ekspres do kawy

Rekomendowane odpowiedzi

Nie da się też zdalnie podstawić filizanki a i gotowa kawa też nie chce przyjść sama na taras - testowane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mmaniek co prawda to prawda 😅 

chętnie bym zamienił wszystkie funkcje tego cudeńka na jedno : możliwość zdalnego włączenia i ogrzewania urządzenia , tak żeby moja mość od razu miała gotowe urządzenie do robienia kawy , zanim opuszczę sypialnię i schodzę do kuchni 👑 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie możesz ustawić godziny włączenia? Ja w swoim DeLonghi ustawiam i rano się włącza jest nagrzany i od razu kawę można robić.

Edytowane przez Matti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze podejście do Jura E6 nieudane.

 

Po rozpakowaniu i ustawieniu ekspresu na blacie kuchennym zobaczyłem, że pojemnik na wodę i jego pokrywa są jakieś dziwne i nie spasowane do linii ekspresu. Z początku myślałem, że to taki awangardowy design, fantazyjnie pofalowany kształt. Ale niestety plastiki były po prostu popękane. Grube kawały plastiku były poodrywane i latały swobodnie w środku, podobnie odłamany był zawias mocujący pokrywę. Prawdopodobnie doszło do uszkodzenia w transporcie, choć pudełko na to nie wskazywało.

 

Zrobiłem zdjęcia i zadzwoniełm do sprzedawcy, a ten obiecał ogarnąć zamiennik pojemnika i pokrywki. Coś mnie jednak tknęło, żeby pomimo pękniętego pojemnika spróbować uruchomić ten ekspres. I cieszę się, że to zrobiłem, bo zamiast robić kawę to ekspres warczał i zgrzytał przeraźliwie, a na koniec wyrzucił na wyświetlacz "ERROR" i się wyłączył na amen. Wygląda na to, że w transporcie musiał ktoś nim solidnie przypierdzielić.  

 

Sprzedawca od razu zaoferował się wymienić na nowy sprzęt. Odesłałem stary, jutro ma przyjść nówka. Niby się cieszę i chyba sprawa skończy się dobrze, ale na razie jestem ostrożny.

 

I wciąż tylko ta kawa z dzbanka.

Edytowane przez MichTheOne

It's not a hobby, it's a sickness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to miałeś pecha. Dziwne tylko barzdo że pudełko ok a sprzęt połamany. Też mam E6 i otrzymałem go też przesyłka kurierską.

Oryginalne pudło jest niesamowicie solidne a sposób pakowani a i wypełnienia są perfekcyjne. Gdyby taki pakunek zaliczył

uderzenie/upadek skutkujące połamaniem pojemnika na wodę i uszkodzeniem samego ekspresu to pudło musiało by być

poważnie uszkodzone. Inaczej to niemożliwe. Widział byś od razu że coś jest po dzwonie.

 

Mam nadzieję że jutro otrzymasz sprzęt w stanie idealnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.09.2021 o 20:11, Matti napisał(-a):

A nie możesz ustawić godziny włączenia? 

niestety w E8 II nie ma takiej opcji , jest możliwość wydłużenia czasu gotowości do 9h, ale jest to mało praktyczne.  jak timer wentylacji auta w aplikacji BMW , dopóki nie zrobili -on demand- nie nabrało sensu użytkowego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.09.2021 o 20:17, Lemax napisał(-a):

Mam nadzieję że jutro otrzymasz sprzęt w stanie idealnym

 

Tak też się stało. Zamiennik E6 wylądował i parzy kawę bez zarzutu od dwóch dni. Bardzo przyjemnie się go obsługuje, jest dosyć cichy w pracy i w miarę szybkow się włącza. Ogólnie na razie wrażenia z używania bardzo dobre.

 

No i nie wiem czy to placebo, ale kawa mi wyjątkowo smakuje. Niebo a ziemia w porównaniu ze starymi eksrpesami, nie mówiąc o kawiarkach itp.

Kupiłem pakiet startowy ziaren do ekspresów z Hayb Coffee i zarówno Gwatemala Huehuetenango jak i Brazylia Cerrado naprawdę dają radę. 


It's not a hobby, it's a sickness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zauważyłem że mając wyłączony ekspres , jednak cały czas słychać z niego taki elektryczny głos jak z transformatora , czy w Waszych Jurach też jest tak samo ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.09.2021 o 20:48, Krakus1 napisał(-a):

zauważyłem że mając wyłączony ekspres , jednak cały czas słychać z niego taki elektryczny głos jak z transformatora , czy w Waszych Jurach też jest tak samo ?

 

Mam swój eklspres od dwóch tygodni i nic takiego nie słychać. 


It's not a hobby, it's a sickness.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest tak że ten głos transformatora jest przez jakieś czas po wyłączeniu ,  po około 30 min jak już sprawdzam jest już ok. 

dzięki za odpowiedzi 👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.09.2021 o 20:48, Krakus1 napisał(-a):

zauważyłem że mając wyłączony ekspres , jednak cały czas słychać z niego taki elektryczny głos jak z transformatora , czy w Waszych Jurach też jest tak samo ?

U mnie również nic nie słychać - jak nie pracuje to jest cicha jak rodzinny grobowiec (Jura F9). 

A tak na marginesie - poważnie potrzebna jest Wam funkcja włączenia zdalnego albo timera? Przecież jak się ją włączy (przynajmniej w moim modelu) to system wstaje około 20 sekund i już można robić sobie pierwszą kawkę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możecie polecić jakiś ekspres, automat, one touch do kaw mlecznych?

Z reguły 4 kawy dziennie, okazjonalnie do 10-12. 
Myślałem o Nivona 790/820 lub Jura E8, a może coś innego?


Do tej pory, przez 7 lat używałem DeLonghi Perfecta Capuccino i okazjonalnie Jury J9. O ile DeLong kawę czarną robił całkiem przyzwoitą, choć do Jury i tak mu brakowało, o tyle kawy mleczne z J9, to już kilka „klas” wyżej. 
Zależy mi na kwach mlecznych więc DeLonghi odpada bo przez system w dzbanku, to nie ta klasa spieniania mleka, pozostaje więc Nivona i Jura. Czy brak możliwości demontażu bloku zaparzającego to aż taki minus?
J9, z której mam okazję korzystać ma już chyba z 9 lat i cały czas ma się dobrze. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bierz Jure. Zdecydowanie są jakościowo perfekcyjni. Popatrz na aktualną ofertę były ostatnio jakieś nowości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.07.2021 o 07:15, Krakus1 napisał(-a):

...mam podstawowy ekspres ciśnieniowy do kawy marki Philips HD8650, który tylko robi espresso , chyba już 5 rok go posiadam , zero problemów z nim ...

Idealny dla prawdziwego faceta - robi kawę, podwójną kawę, a jak się przerwie cykl to nawet espresso. :)

Jakoś trzeci rok go posiadam i akurat o niego dbam, a i tak mnie denerwuje.

Od około roku, podczas kręcenia blokiem, trąca jakąś częścią o zbiornik na fusy - ten wysuwa się o 2mm i wywala error, przerywa zaparzanie.

Zaglądałem do środka, macałem, czyściłem, stabilizowałem klinami w uchwytach, dalej lipa.

Wystarczy dopchnąć zbiornik, albo po prostu go przytrzymać podczas "kręcenia" i działa, ale irytuje.

Więc trochę za słabo popsuty, żeby naprawiać...

Spotkałeś się z czymś takim?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kierownik znam też prawdziwe kobiety które też go posiadają 😉 

zgadzam się z Tobą , jest to niezły kombajn do robienia espresso , miałem go 5 lat i zero problemów, aż w końcu dałem szwagrowi który w końcu go zepsuł- pewnie nie używając ori płynu do odkamieniania-  , co piszesz odnośnie otwierającego się pojemnika do fusów w trakcie robienia kawy - z powodu mikro drgań - to też mnie dopadło po jakimś czasie po zakupie , polecam czyszczenia - najlepiej czymś plastikowym lub drewnianym - samego pojemnika do fusów ,a zwłaszcza wewnętrzna strona rantu która styka się z urządzeniem , oraz wewnętrzna  strona - zwłaszcza górna krawędź- samego otworu gdzie wchodzi pojemnik . powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jura E8 robi fantastyczną kawę - czy espresso czy mleczną -  , natomiast ma 2 minusy :

- mając tego urządzenia w domu, człowiek robi się zbyt wybredne co do kaw wypitych gdzieś indziej - nawet w kawiarni- 😅

- zależy co pijesz z kaw mlecznych , bo obecna E8 nie ma regulacji jeśli chodzi o spienianie mleka ,i nie da się dokupić do niej tzw. prof. dyszę do mleka - leci w 100% pianka mleczna - nam to nie odpowiadało - ja piję espresso macchiato a żona flat white - dopiero ustawienie dyszy prof. - na 100% ciepłe mleko ,dało zadawalający efekt w postaci lekko spienionego mleka które idealnie pasuje do tych akurat kaw .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Panom (i Paniom też jeśli to czytają) rzecz niepoprawną politycznie-Jura jest przereklamowana. Parę miesięcy temu nie słuchając przestróg Pana z serwisu, który mi mówił, że jest sporo napraw Jury i skuszony legendami o tej marce kupiłem J6 Piano White. Miałem już dość kłopotów  Siemensem EQ5 (inna sprawa, że chłop uczciwie popracował) zdecydowałem się na J. Wydałem uj kasy i po pierwszych ochach i achach, kiedy minął szok bojowy😁 doszedłem do wniosku, że jedyną rzeczą klasową to jest wygląd. Tu rzeczywiście nie ma do czego się przyczepić. Natomiast użytkowo jest, hmmm, tak sobie. Pomijam nie dramatycznie wielki wybór napojów - ja jestem prosty chlopak, więc wystarcza mi prosta kawa i espresso 😁. Chodzi bardziej o technikalia. Nastawiałem się, że ta maszyna będzie w miarę mało obsługowa. Po doświadczeniach z Siemensem, gdzie co jakiś czas trzeba było wyjmować, kąpać, suszyć i smarować zaparzacz liczyłem tylko na serwis pod tytułem - co jakiś czas wrzuć pigułkę😁. A tak do końca nie jest. Zacznę od systemu mlecznego. Nie wystarczy tylko płukanie za każdym razem. Przy intensywnym tworzeniu napojów z mlekiem jest to za mało. Ja nie piję żadnych latte, cappuccino czy innych tego typu majonezów ale moja stara na potęgę. I to nie jest jakaś kawa z mlekiem tylko mleko z naparstkiem kawy😁. Cały czas się zastanawiam po co ona marnuje dobrą kawę? 😁. Ale do rzeczy - żeby spieniacz działał ok przy takiej ilości mleka, tak jak pisałem, nie wystarczy płukanie i regularne rozbieranie i mycie. Praktycznie co dwa-trzy dni trzeba czyścić system przy użyciu jurowskiego płynu bo inaczej zero spieniania. To samo jeśli chodzi o czyszczenie. Nie wystarczy czyścić zgodnie z komunikatami serwisowymi. Trzeba częściej wrzucać pigułkę. Inaczej zaczyna się zaparzacz brudzić i np wysypuje resztki zmielonej  ale nie zaparzonej kawy na tackę. Raz zdarzyła mi się nawet sytuacja, że miałem zapchany wlot pojemnika na kawę zmieloną, mimo, że nie używam. Musiałem przepchać, żeby móc wrzucić tabletkę czyszczącą. Tak więc uczucia mam mieszane. Tak jak góral czy ma iść na poprawiny wesela😁😁

Edytowane przez loco50

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Krakus1 napisał(-a):

... co piszesz odnośnie otwierającego się pojemnika do fusów w trakcie robienia kawy - z powodu mikro drgań - to też mnie dopadło po jakimś czasie po zakupie , polecam czyszczenia - najlepiej czymś plastikowym lub drewnianym - samego pojemnika do fusów ,a zwłaszcza wewnętrzna strona rantu która styka się z urządzeniem , oraz wewnętrzna  strona - zwłaszcza górna krawędź- samego otworu gdzie wchodzi pojemnik . powodzenia

Ech, no właśnie to otwieranie się od mikrodrgań to kwestia zabrudzenia, które mogło się pojawić pod zbiornikiem.

Też było i ustało, już zapomniałem o tym.

Natomiast ja piszę o jednorazowym szarpnięciu całym blokiem zaparzającym, który "otwiera" zbiornik.

A najśmieszniejsze jest to, że bezpośrednio po umyciu bloku owe szarpnięcia są mocniejsze niż np. po tygodniu użytkowania... czary...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przypadku Jury ilość operacji konserwująco-czyszczących jest rzeczywiście irytująca. Z tym, że w przypadku systemu spieniania mleka kompletnie (od dwóch lat) ignoruję płukanie specjalnym płynem i zamiast tego rozbieram dyszę i myję pod bieżącą wodą. Dużo szybciej a efekt taki sam a może i lepszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Kierownik czegoś takiego nie miałem , rozumiem że smarujesz prowadnicy w bloku smarem silikonowym po każdym myciu ? jeśli nie planujesz kaw mlecznych , to bym kupił nowy blok za niecałe 300zł i masz chyba spokój na kilka lat , nowego urządzenia nie kupisz w tej cenie

zgadzam się z Toba @loco50 , tyle awarii co w E8 jeszcze nigdy nie miałem w jakimkolwiek urządzeniu elektrycznym , miesiąc po zakupie niesprawna dysza do mleka- wymiana na gwarancji- , 2 miesiące po zakupie awaria w postaci komunikatu - opróżni pojemnik na fusy - wysłane na serwis do cywilizowanego świata stolicy ;)  muszę dodać że serwis Jury jest na poziomie , fantastyczny kontakt , bardzo szybka realizacja

 

natomiast moje frustracje koniecznością piep... z systemem mlecznym po każdej piep... kawy mlecznej już się skończyły 😡 , od czasu kiedy po każdej mlecznej kawy , każę mu robić samo mleko przez 7 sekund , a zamiast mleka pobiera wodę , i voila 😎.. mam cały system przepłukany razem z wężykiem , a dla zasady raz w tygodniu robię czyszczenie systemu mlecznego płynem Jury . a skąd pobiera wodę ? z dedykowanego pojemnika do mleka od Jury którego zakupiłem dodatkowo do tego celu , jak na razie wszystko działa , szybko i sprawnie 

IMG20220119121636.jpg

Edytowane przez Krakus1
Fotka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krakus - do kiepskich kawiarni chodzisz ;)

Dobra kawa z dobrej kolby, robiona przez przyzwoitego baristę - no sorry, automat tak nie umi.  Nie ma szans. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krakus, fajny pomysł. Muszę go przetestować. Też nam taką szklankę na mleko😁, puszcze przez nią wodę. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Adi napisał(-a):

Krakus - do kiepskich kawiarni chodzisz ;)

Dobra kawa z dobrej kolby, robiona przez przyzwoitego baristę - no sorry, automat tak nie umi.  Nie ma szans. 

Kawy mleczne jeszcze pół biedy, ale espresso z automatu po prostu nie ma możliwości popłynąć.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, loco50 napisał(-a):

Krakus, fajny pomysł. Muszę go przetestować. Też nam taką szklankę na mleko😁, puszcze przez nią wodę. 

ja mam starszą jurę s9 i zawsze na koniec dnia puszczam przez termos letnią wodę która przelatuje przez ścieżkę spieniającą

dodatkowo co jakieś 2-3 dni trzeba wyciągnąć pokrętło regulacji spieniania i dekiel termosu i wszystko przepchać wyciorem (każdy kanalik aby usunąć to co tam zaczyna rosnąć z tłustego mleka)

 

nie stosuję płynów czyszczących a wszystko jest jak nowe mimo zrobionych około 4 tys kaw latte

Edytowane przez CIESLUT

OMEGA SEAMASTER 300M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.