Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

arturskl

Firma Blancpain

Rekomendowane odpowiedzi

wg mnie nie różnią się niczym : :wink:

obydwa są mocno za drogie w stosunku do tego co mają do zaoferowania.

( np. ETA)

 

 

piotrek

 

... a tak na serio to spróbuj porównać maseratti z oliwkowozielonymmetalic Aston Martinem DB9 ze stycznia 2003

(chcę przez to napisać żebyś podał mmodel Panerai)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość senek

Cześć...

 

No racja, powinienem był doprecyzować pytanie... Chodziło mi jednak bardziej o porównanie wyrobów firmy, która specjalizuje się w zegarkach dla nurków z wyrobami jednego z najlepszych producentów, który MIĘDZY INNYMI zrobił zegarek dla nurków...

 

Specjalizacja czy dywersyfikacja... (itd...)

 

A jeśli o model chodzi, to pewnie Luminor Power Reserve. (GMT i zwykły Submersible też dają radę).

 

Pozdrawiam,

Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest całkiem sporo firm i zegarmistrzów nie stosujących nigdy kwarcu. Choćby "Niezależni" (AHCI); ponadto choćby F.-P. Journe, Urban Jurgensen, RGM, DeBethune, Goldpfeil-Geneve (Vianney Halter i in.), Antoine Preziuso, Jacquet-Droz, Roger Dubuis, Daniel Roth, Richard Mille, Kurt Schaffo, Parmigiani (tu nie jestem pewien!), V.D. Klauuw i in.

 

Tak więc kwarcowa zaraza nie dotknęła wszystkich.

 

No chyba, że chodzi tu tylko o najbardziej znane marki oraz te długo już funkcjonujące...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś podforum tematyczne Blancpaina zamiera. A szkoda: Blancpain z 2004 r. "Tourbillon Leman", Ref. 2125, minutowy tourbillon, data, rezerwa chodu 168 godzin, 21.600 półwachnięć/h, wodoodporny do 100m i tylko ta cena: 61.970 euro...

blancpain2004leman6sg.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ładny zegareczek...ale przez naśladownictwo niektórych firm (czyt: np...FC) wygląda jakbym już go w niejednym tramwaju widział u zaspanego jegomościa na fotelu dla matki z dzieckiem... więc raczej nie wydałbym takich pieniędzy... dla mnie liczy się najbardziej indywidualizm...a ten zegarek może go miał ale 'x' czsu temu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z kolekcji Blancpaina najbardziej odpowiada mi linia Villeret. Wspaniałe prościutkie (oczywiscie z zewnatrz :() zegarki o ponadczasowym pięknie

4053_1540_55_R.jpg

6185_1546_55_R.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi z kolei bardzo podoba się model "Phase de Lune" z limitowanej do 200 sztuk serii jubileuszowej "1983-2003" z 2003 r... cieńki kaliber 6763 o grubości 4,9mm. Fajny; wyróżnia się bardzo pozytywnie swoim designem, choć mógłby być tańszy ;-)

blancpain20034qx.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiek

Bardzo czysty design, noi ulubione komplikacje. Dla mnie, niestety, za delikatny, mam łapę drwala, więc jednak Breitling. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... a ponadto też nowy "Leman-Alarm GMT", Ref. 2041, który b.dobrze wypadł w porównawczym teście na tle Eterny 1948 Reveil, JLC Master Grande Memovox, UN Sonata i Vulcaina Classic 1951 w ostatnim "Armband Uhren", Nr 1/2005. W dodatku ten Blancpain kosztuje 13.060 euro i jest blisko 4 razy tańszy od UN, a dwa razy od JLC. Tylko Vulcain i Eterna są tańsze (ta ostatnia dwa razy, no ale Blancpain a Eterna to niemal przepaść...).

blancpain2004alarm4ek.th.jpg

Z innych Blancpainów np. "Half-Hunter" sprzed kilku lat, który fajnie wygląda też od spodu:

blancpainhalfhunter2100moonpha.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój faworyt Blancpain'a to Villeret Moon Phase. Ciągle zastanawiam się czy on czy JLC Hometime czy JLC Master RDM. Wciąż jestem w punktcie wyjścia i nie wiem co postanowię jak nadejdzie czas ewentualnego zakupu :roll:

Ale do tego czasu jest jeszcze chwilka, a może i więcej :wink:

 

Pozdrawiam

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
naśladownictwo niektórych firm (czyt: np...FC) u zaspanego jegomościa na fotelu dla matki z dzieckiem... dla mnie liczy się najbardziej indywidualizm...a ten zegarek może go miał ale 'x' czsu temu...

 

FC - Frederique Constant? Jeśli tak, to on tourbillona żadnego - jak mi się wydaje - SAM dotąd nie stworzył (w jedynym modelu użył standardowego tourbillona marki STT, o którym na forum już kiedyś było). Jego "Heart Beat" to NIE jest tourbillon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...nie chodziło mi o tourbillona w FC...lecz o ich design...bardzo przypomina Blancpain'a...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...nie chodziło mi o tourbillona w FC...lecz o ich design...bardzo przypomina Blancpain'a...

 

Pełna zgoda!

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... choć Blancpain, wg mnie - o niebo ładniejszy jest od FC:

blancpain07ro.th.jpg

blancpain18xb.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość AirNessT

co do dywagacji na temat zegarkow blancpain to szczerze mowiac sie zawiodlem ... od ponad 2 lat posiadam villereta ultra slima 1127 i jakis miesiac temu zegarek sie popsul !!! poszedlem naprawic , zegarmistrz powiedzial ze beben sie rozsypal !!! nie bede sie rozpisywal nad kwestiami oczywistymi tj: TAK bardzo dbam o zegarki , NIE nie uderzylem nim o nic ( stan zegarka idealny ) , NIE nie zalalem go - po prostu sie popsul !!!, po tym numerze stracilem moj ogromny szacunek do firmy blancpain - polecam AP i breguet

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musiałeś mieć ogromnego pecha :cry: , co oczywiście nic nie tłumaczy... Jeśli to Ciebie pocieszy, mojemu znajomemu kilka miesięcy temu zepsuł się za to Breguet 5907, prosty, nakręcany zegarek bez komplikacji, mający wówczas niecałe 4 lata. Na szczęście dał się naprawić (ale w Berlinie...). Uszkodzeniu uległ włos! Ja miałem z kolei problemy z Omegą Constellation Double Eagle, a konkretnie z "zacinaniem" się daty. Naprawiono mi ją jednak w Polsce.

Co do Blancpaina i Bregueta - obie marki i tak należą do jednego holdingu - Swatch; szefem Bregueta jest N. Hayek, Blancpaina zaś jego syn... Tak to już się kręci :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcus
Co do Blancpaina i Bregueta - obie marki i tak należą do jednego holdingu - Swatch; szefem Bregueta jest N. Hayek, Blancpaina zaś jego syn... Tak to już się kręci :?

Ano właśnie...Próbowałem poznać strukturę własnościową tego molocha i nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie :Kto jest czyim właścicielem?Jako,że ETA jako ETA produkuje zegarki swatch i pewnie na tym najbardziej się dorobiła ;nadto sam holding nosi nazwę Swatch Group. Wychodzi na to ,że przynajmniej większościowym udziałowcem jest właśnie ETA...?Czy może myślę w niewłaściwy sposób, kategoriami minionej epoki -kiedy to firma do "kogoś" należała...? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Próbowałem poznać strukturę własnościową tego molocha i nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie :Kto jest czyim właścicielem? :roll:

 

Tak, to wszystko jest powikłane jakoś... Zapewne ETA ma udziały w Swatchu i może vice versa oraz pewnie posiadają wzajemne udziały; być może chodzi o unikanie opodatkowania (mechanizm cen transferowych itd.) :?: Na stronie ETA - http://www.eta.ch jest jeszcze wymienionych mnóstwo innych firm i firemek zależnych od ETA, a więc pewnie i od Swatcha (choćby Nivarox robiący "masowe" tourbillony). Może w dobie globalizacji po prostu nie można już inaczej :!:

 

PS. A do tego ETA ma fabryki m.in. w Tajlandii i Malezji, produkując globalnie ponad 5 mln mechanizmów/rok w około 22 kalibrach.

Już się więc nie mówi o szwajcarskich zegarkowych "atelier", ale o "ETAlier" (no, poza wyjątkami w postaci kilku większych, nie stosujących ETy firm, jak Patek, G-P, JLC, A.Lange&Soehne, V-C, AP, Blancpain, Zenith, R.Dubuis i in. oraz mnóstwa małych, nierzadko jednosobowych, niezależnych manufaktur, zrzeszonych m.in. w AHCI) 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz Blancpain oferuje - to chyba nie żart - swój topowy model "Le Brassus 1735"... jako zestaw "Zrób to sam"!!! :

http://www.blancpainforum.com/cgi-bin/index.pl?read=3378

poniżej pod tym adresem są kolejne linki do postów na ten temat, ze zdjęciami. A w zestawie są nawet gustowne rękawiczki ze stosownym logo... Adam Słodowy się kłania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Musiałeś mieć ogromnego pecha :cry: , co oczywiście nic nie tłumaczy... Jeśli to Ciebie pocieszy, mojemu znajomemu kilka miesięcy temu zepsuł się za to Breguet 5907, prosty, nakręcany zegarek bez komplikacji, mający wówczas niecałe 4 lata. Na szczęście dał się naprawić (ale w Berlinie...). Uszkodzeniu uległ włos! Ja miałem z kolei problemy z Omegą Constellation Double Eagle, a konkretnie z "zacinaniem" się daty. Naprawiono mi ją jednak w Polsce.

Co do Blancpaina i Bregueta - obie marki i tak należą do jednego holdingu - Swatch; szefem Bregueta jest N. Hayek, Blancpaina zaś jego syn... Tak to już się kręci :?

 

N Hayek jest zresztą też szefem Omegi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Teraz niech jeszcze przejmą kilka niezależnych manufaktur... a konkurencja i wolny rynek staną się wspomnieniem (o ile już nie są) :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość pawell

To fakt zegarki Blancpain to absolutny szczyt klasy. Szukam dobrej ceny takiego zegarka, przebierałem nogami w miejscu przed wystawami sklepów w Szwecji aby nie zrobić głupstwa.

Jestem absolutnie pewny, że za tak zegarek trzeba zapłacić dużo. Ale dlatego właśnie, że jest to wielki Blancpain. Płacimy za markę i za to że kochamy takie właśnie zegarki.

Natomiast nie mogę zgodzić się z tym, że płacimy za jakość wprost proporcjonalną do ceny.

Nie można powiedzieć, że zegarek Blancpain za 18000 zł jest o tyle lepszy np od FC za 4500 zł. Co to jest jakość ? Co ma ten zegarek robić jeszcze oprócz tego, że:

 

- chodzić w miarę dokładnie ale nie zawsze

- mieć szkło, które nie można ... zarysować

- mieć kopertę, której metal wygląda szlachetnie

 

Co najwyżej płacimy za dzieło sztuki, a tutaj nie próbuje się znależć uzasadnienia ceny.

 

Pzdr

Pawell

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tą proporcjonalnością to rzecz gustu. Płacimy za własne marzenia + renomę + jednak jakość + oczywiście VAT :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiek

Pawell, polecam już któryś raz sprawdzony adres: www.uhrenhaeffner.de ostatnio przesłali mi zegarek pocztą. Ceny super, gewarancja dłuższa niż zazwyczaj i zegarek nowiuteńki. Przesyłka jest ubezpieczona, więc nie ma strachu, dodatkowe 25 Euro. Kupiłe u niego już 3 Breitlingi, z czego dwa odebrałem osobiście. Blancpain też jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.