Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ritter

Rada na złożone mechanizmy jest jedna. Trzeba robić zdjęcia w czasie demontażu. Jeżeli ktoś posiada plastyczną wyobraźnię przestrzenną to wystarczą poprawnie zrobione odręczne rysunki. To co można napisać o kalendarzu Slawy dotyczy i innych mechanizmów. Sposób rozwiązania problemu jak ma być dobry powinien być uniwersalny.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam takie pytanie mój zegarek to wostok amfibia płetwonurek. Ostatnio zatrzymał mi się parę razy, gdy ruszyłem mocniej ręką zaczoł znów chodzić, gdy go nakręciłem ręcznie to zaczoł chodzić normalnie, czy to możliwe że zaczoł zatrzymywać się przez to że byłem chory i parę dni leżałem w łóżku? Co prawda miałem go na ręce ale leżąc w łóżku nie ruszałem za dużo rękami :wacko:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 czy to możliwe że zaczoł zatrzymywać się przez to że byłem chory

Teraz te wirusy to zajadłe takie że kto wie może poszło mu na tryby

 Co prawda miałem go na ręce ale leżąc w łóżku nie ruszałem za dużo rękami

 

:lol:  :lol:  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

A co Koledzy jeżeli przyczyną zatrzymywania się mechanizmu Wostok24xx wcale nie jest niedokręcony naciąg? W takim przypadku niedokręcenie naciągu ułatwia jedynie zauważenie usterki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem starą Pobiedę żeby potrenować umiejętności zegarmistrzowskie :rolleyes:. Efekt taki że piszę tego posta :angry:.

 

Mam problem z elementem widocznym na zdjęciu poniżej.

 

R8Y4bEu.jpg?1

 

Domyślam się, że poza blokadą (widoczną obok zegarka) potrzebna jest tam również jakaś sprężyna. Pewnie wystrzeliła gdy zwalniałem naciąg. Czy ktoś z Was dysponuje jej zdjęciem/rysunkiem? Chciałbym wiedzieć jak to powinno tam wyglądać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieniutki wykręcony drucik - musi on być żeby ząbek blokował kółko naciągu - pewnie ci wystrzelił jak masz dywan to zapomnij że znajdziesz - tego się nie demontuje przy naciągniętej sprężynie

Edytowane przez Paweł Bury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szans na znalezienie nie ma. Zorientowałem się że wystrzeliła dopiero jak złożyłem zegarek (zadowolony że działa) :mellow:. Ciekawe że druga Pobieda z podobnego okresu (2 lata młodsza) ma zupełnie inne rozwiązanie - element z ząbkami ma wystający dynks który zahacza o sprężynę pod nim.

 

PS. Jaki jest sposób na zwolnienie naciągu bez ryzyka utraty tej sprężyny? Sądziłem że zdjęcie ząbkowanej blokady to właściwa droga...

Edytowane przez bialy_gibson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Zapadkę wkładasz tak jak leży na zdjęciu. Jeżeli przyjmiesz, że kształt zapadki przypomina lewą dłoń to wkładasz ją tak by palec wskazujący wszedł w zębnik koła naciągu. Sprężynka zapadki powinna mieć jeden koniec w otworze w płycie półmostka i być tak umieszczona by obiegała środek przeciwnie do wskazówek zegara. Drugi koniec jest zaczepiony o ten samotny występ na krzywce zapadki czyli kciuk.

 

To co zrobiłeś by zluzować naciąg jest uzasadnione tylko w jednym przypadku. Gdy ten jest tak mocno naciągnięty, że nie ma możliwości zwolnienia zapadki.  Nawet w takim przypadku nie powinieneś zapadki odkręcać do końca a po lekkim zluzowaniu naciągu dokręcić zapadkę i dalej spuszczać zwykłym sposobem.

W normalnych warunkach mocujesz mechanizm w uchwycie bądź kładziesz na stosownym pierścieniu tak by ćwiertnik wszedł w otwór. Następnie koronką lekko obracasz tak by zapadka wykonała ruch. Drugą ręką bierzesz drewniany patyczek - wykałaczkę i kręcąc dalej koronką doprowadzając do stanu uwolnienia koła naciągowego blokujesz zapadkę wykałaczką a następnie powoli spuszczasz naciąg zmniejszając siłę z jaką trzymasz koronkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Jak teraz patrze to jest dodatkowy "próg" wokół osi zapadki, co daje miejsce na tę sprężynę. Tak jak pisałem, nawet nie zdążyłem na nią rzucić okiem :rolleyes: i trudno było wydedukować jak powinna wyglądać.

 

No cóż, cenna lekcja. Zastanawiam się jeszcze czy byłbym w stanie sam tę sprężynę dorobić. Mam doświadczenie w modelarstwie - trochę zdolności manualnych...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

W mojej opinii daleko nie odleciała jest w niej za mało energii. Możesz użyć magnesu do jej odnalezienia.

Dorobienie jej nie stanowi problemu ale musisz mieć materiał np. cienką strunę gitarową. W sumie to 3/4 zwoju z zagiętymi 1mm końcówkami w przeciwne strony. Sprężynki w tym mechanizmie są wymienne bez względu na różne kształty zapadek dlatego możesz posłużyć się wzorem z drugiego mechanizmu. Tylko nie zapomnij zluzować naciągu przed całą operacją.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podjąłem kolejną próbę znalezienia tej sprężyny ale niestety nic z tego. Idąc za Twoją radą wydobyłem starą strunę G do gitary elektrycznej i spróbowałem dorobić element - udało się :). Niestety nie miałem innego mechanizmu z takim samym rozwiązaniem, robiłem więc na czuja.

 

itn5jea.jpg

 

Zapadka działa teraz poprawnie, ale mój prototyp nie jest niestety doskonały. Spróbuje jeszcze zrobić kilka kopii żeby dopracować detal.

 

Dzięki za pomoc! ^_^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, 

czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć patent jak wyjąć z koperty mechanizm z tym takim plastikowym badziewiem dookoła? Próbowałam szarpania, dźgania metalowymi przedmiotami i brutalnej przemocy. Nie idzie ani od przodu ani od tyłu (tzn od strony dekla i szkiełka ;) ).

 

post-57308-0-84332400-1396587931_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie jeśli ma z przodu zdejmowany bezel ze szkłem, można spróbować go wypchnąć do przodu.Jeśli nie ma bezela i koperta jest dwuczęściowa (korpus i dekiel), na pewo do tyłu. być może trzeba odkręcic śrubki mocujące i wypchnać sam mechanizm z tarczą (znów - o ile ma zdejmowana lunetę ze szkłem...)


Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koperta 3 częściowa, ze zdejmowanym bezelem ze szkłem w ramce z przodu. Spróbuję jeszcze śruby poodkręcać, może wtedy wyjdzie. Dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są tu dwie srubki mocujace werk do plastiku, po odkreceniu powinno pójść do przodu werk z tarczą a plastik zostanie. Tak to przynajmniej wygląda na pierwszy rzut oka

Edytowane przez Enkil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porady kolegów są przestarzałe technologicznie i nie na czasie. Spróbuj stopić plastik za pomocą palnika.

Stopiony plastik wypłynie (razem z niektórymi częściami mechanizmu i koperty) i mechanizm zostanie uwolniony :D

na stałe..

 

Żarcik taki - sam nie wiem jak bym miał to wyjąć.

Poza tym biorę udział w konkursie na najbardziej niedorzeczną poradę roku..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pomocy.

Kupiłem Wostoka z bransoletą mocowaną nie na teleskopy, ale na kołeczki przechodzące pionowo przez dolną część koperty i bransoletkę.

Jak je wyjąć?

Naciskanie nic nie daje, nie wystają na tyle żeby je czymś złapać i próbować wyciągnąć.

Przeszukałem Google i nic nie znalazłem, poza skracaniem bransolety...

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

Mam pytanie. Czy ktoś próbował odnawiać kiedyś taką tarczę i czy jest to możliwe w domowych warunkach? Czy jedyną opcją jest wymiana?

Wolał bym go zachować w oryginale, ale chciał bym go też czasami nosić a z taką tarczą to nie bardzo.

Z góry dziękuję za każdą poradę.

post-68064-0-37382400-1396700888_thumb.jpg

post-68064-0-79579000-1396700939_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koledzy pomocy.

Kupiłem Wostoka z bransoletą mocowaną nie na teleskopy, ale na kołeczki przechodzące pionowo przez dolną część koperty i bransoletkę.

Jak je wyjąć?

Naciskanie nic nie daje, nie wystają na tyle żeby je czymś złapać i próbować wyciągnąć.

Przeszukałem Google i nic nie znalazłem, poza skracaniem bransolety...

 

Pozdrawiam

Daj jakieś zdjęcia by mieć wyobrażenie o czym mówisz bo ja jakoś nie widzę tego o czym napisałeś.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

Mam pytanie. Czy ktoś próbował odnawiać kiedyś taką tarczę i czy jest to możliwe w domowych warunkach? Czy jedyną opcją jest wymiana?

Wolał bym go zachować w oryginale, ale chciał bym go też czasami nosić a z taką tarczą to nie bardzo.

Z góry dziękuję za każdą poradę.

Wg mnie tu nie ma co odnawiać. Zapoluj na taką tarczę w dobrym stanie i wymień - nie jest to rzadkość więc i dużego kosztu nie poniesiesz. Wskazówki jak nie pordzewiałe też można samemu wypełnić.


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

Mam pytanie. Czy ktoś próbował odnawiać kiedyś taką tarczę i czy jest to możliwe w domowych warunkach? Czy jedyną opcją jest wymiana?

Wolał bym go zachować w oryginale, ale chciał bym go też czasami nosić a z taką tarczą to nie bardzo.

Z góry dziękuję za każdą poradę.

Spróbuj odnowić.Zegarek jest dosyć prosty do rozmontowania.Zamiennik tarczy możesz znaleźć łatwo,ale jak odnowisz oryginalna tarcze to wtedy jest większa satysfakcja a doświadczenia zdobyte przy takiej renowacji są bezcenne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie tu nie ma co odnawiać. Zapoluj na taką tarczę w dobrym stanie i wymień - nie jest to rzadkość więc i dużego kosztu nie poniesiesz. Wskazówki jak nie pordzewiałe też można samemu wypełnić.

Można instrukcję jak i czym wypełnić wskazówki?.

Próba umycia tarczy mydlem itp nie przyniosła żadnych rezultatów, nie jestem pewien czy ta plama to osad czy przetarcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta plama wygląda na przetarcie - dlatego pisałem o wymianie tarczy.

Wskazówki można wypełnić farbą akrylową lub lakierem do paznokci (w zależności co masz pod ręką). Zdejmij wskazówki, wyczyść, odtłuść i załóż na wykałaczkę. Od spodu nakładasz farbę/lakier drugą wykałaczką lub igłą. Moczysz wykałaczkę/igłę w farbie i od spodu wskazówki ciągniesz po całej wskazówce aż wypełni sie ona farbą. Nie jest to specjalnie trudne - za drugim/trzecim podejściem poradzisz sobie na luzie. Tylko nie dawaj za dużo farby/lakieru bo będzie za gruba warstwa i wskazówka minutowa może zaczepiać o godzinową.

Jakbys chcial żeby wskazówki świeciły możesz poszukać w sklepie lakieru do paznokci świecącego w ciemności lub kupić na sieci proszek lumiczny który mieszasz z farbą. Ja używam proszku ponieważ można wtedy dostosować kolor wypełnienia wskazówek i kolor lumy.


Lepiej umrzeć na zawał w pełnym słońcu, niż z powodu braku tlenu wciemnej d*pie, w którą się ochoczo wchodziło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.