DZIAŁ TECHNICZNY

[prw6 489]

Ktoś tu naprawiał czajki bateryjki? mam takie 2 niesprawne i zastanawiam się jaka jest szansa żeby skręcić jednego sprawnego 

 

btw

co to sie podziało z tym mechanizmem, że ma cewkę zamiast silnika krokowego? XD  I jakim prawem to działa?

 

[Goral35 63]

3 godziny temu, prw6 napisał:

Ktoś tu naprawiał czajki bateryjki? mam takie 2 niesprawne i zastanawiam się jaka jest szansa żeby skręcić jednego sprawnego

 

btw

co to sie podziało z tym mechanizmem, że ma cewkę zamiast silnika krokowego? XD  I jakim prawem to działa?

 

 

Bo to są werki 3056A a 3056 miały silnik krokowy 😁

Edytowane 22 Września 2020 przez kchrapek
Nie cytujemy zdjęć

[prw6 489]

46 minut temu, Goral35 napisał:

Bo to są werki 3056A a 3056 miały silnik krokowy 😁

😮 no to w pozostałych takich czajkach mam ten z silnikiem krokowym i w tym w 2 niedziałających, o które pytałem czy da się uruchomić. 

 

BTW jak wyciągnąć wałek naciągu? mechanizm z koperty? wskazówki chciałem pomieniać

[Goral35 63]

11 godzin temu, prw6 napisał:

😮 no to w pozostałych takich czajkach mam ten z silnikiem krokowym i w tym w 2 niedziałających, o które pytałem czy da się uruchomić. 

 

BTW jak wyciągnąć wałek naciągu? mechanizm z koperty? wskazówki chciałem pomieniać

Koronkę ustawiasz jak do nastawy godzinowej i tą blaszkę przy obudowie przesuwasz. Jak weźmiesz lupę zobaczysz żabek trzymający wałek 

[zadra 1457]

trochę trwało nim znalazłem odpowiednio dużo czasu na zabawę oraz prawidłowo zaplanowałem dzień do tego typu działań..

Jestem właśnie po prawidłowym tymczasowym montażu balansu oraz tarczy w moim poliocie. 

Zegarek oczywiście ruszył bez zająknięcia a po wstawieniu tarczy i wskazówek (przednia zabawa bez imadełka,  wkładu długopisu i praski - po prostu trzymając werk ręką a druga uzbrojona w pęsetę.. ) i ustawieniu prawidłowego czasu werk został odłożony na noc dla kontroli chodu.

Rano zobaczę czy nadal chodzi a jeśli tak, to jak wygląda z odchyłką. 

 

Kolejnymi krokami będą: demontaż tarczy i jej czyszczenie, rozmontowanie i złożenie mechanizmu dla prawidłowego czyszczenia i smarowania.

 

Na razie jednak cieszę się z uruchomienia i patrzę w grafik na jakąś lukę czasową aby znaleźć że dwa dni wolnego na zegarki..

 

zdjęcia :

[Po Bieda 241]

Miód, malina. Świetna tarcza, balans prawidłowo. Przy demontażu mechanizmu po stronie cyferblatu zrób sobie zdjęcia przed rozłożeniem, żebyś miał pomoc przy składaniu. Ostrożnie tam z drobnymi częściami, sprężynkami itd, które bardzo lubią "pryskać" na boki.

[zadra 1457]

spokojnie, mam 2dodatkowe werki do treningu..

na razie i tak daję spokój, bo czasu mało.

[Goral35 63]

17 godzin temu, zadra napisał:

trochę trwało nim znalazłem odpowiednio dużo czasu na zabawę oraz prawidłowo zaplanowałem dzień do tego typu działań..

Jestem właśnie po prawidłowym tymczasowym montażu balansu oraz tarczy w moim poliocie. 

Zegarek oczywiście ruszył bez zająknięcia a po wstawieniu tarczy i wskazówek (przednia zabawa bez imadełka,  wkładu długopisu i praski - po prostu trzymając werk ręką a druga uzbrojona w pęsetę.. ) i ustawieniu prawidłowego czasu werk został odłożony na noc dla kontroli chodu.

Rano zobaczę czy nadal chodzi a jeśli tak, to jak wygląda z odchyłką. 

 

Kolejnymi krokami będą: demontaż tarczy i jej czyszczenie, rozmontowanie i złożenie mechanizmu dla prawidłowego czyszczenia i smarowania.

 

Na razie jednak cieszę się z uruchomienia i patrzę w grafik na jakąś lukę czasową aby znaleźć że dwa dni wolnego na zegarki..

 

zdjęcia :

 

Poskładaj zegarek do Pamiętaj wskazówki zakładasz w momencie jak przeskoczy Ci data na datowniku. Poskladaj zegarek do koopy i odłóż na półkę. Weź werk do ćwiczeń i na nim eksperymentuj i ćwicz. Tak będziesz miał pewność że jak coś pójdzie nie tak to będzie werk do ćwiczeń 😄

[MWATCH 25]

Jak myślicie do jakiej Sławy pasuje ten rozmiar?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[Paweł Bury. 7190]

32 minuty temu, MWATCH napisał:

Jak myślicie do jakiej Sławy pasuje ten rozmiar?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

 

 

Jest kilka tych Sław z prostokątnymi szkłami ale do której te to nie wiem -  https://mroatman.wixsite.com/watches-of-the-ussr/slava

[prw6 489]

13 godzin temu, MWATCH napisał:

Jak myślicie do jakiej Sławy pasuje ten rozmiar?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
 

 

 

Może do tej? (były jeszcze w tej kopercie tylko w chyba złoconej czerwona i zielona z datą na dole)

edit może też do tej?(jak chcesz przymierzyć to mam taką kopertę w świetnym stanie(tarcza w słabym), mogę sprzedać )

Edytowane 26 Września 2020 przez prw6

[MWATCH 25]

Pytalem bo mam tych szkiełek trochę...

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[MWATCH 25]

Sprawdzam szkła przed wysyłką, a tu taka niespodzienka, myślę że kiedyś był modne...?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[kchrapek 4691]

Fajne. Jaki to rozmiar?

[renqien 2789]

Kolorofon można zrobić   Kto to dziś pamięta...

[MWATCH 25]

282

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[Goral35 63]

12 godzin temu, renqien napisał:

Kolorofon można zrobić   Kto to dziś pamięta...

Kolorofon hmmmmm pamiętam 

[timegoesby 359]

Do kolorofonu to brakuje  średnicy i niebieskiego, no chyba że ma to być mini kolorofon/forumowy 😉

[renqien 2789]

To zależy, były takie na 3 i na 4 lampy, w różnych kolorach, zależnie co się udało w fabryce zmontować. Ja miałem taki:

 

 

i kolory się zgadzają.

[Wieniek1410 684]

Samemu to robiłem, to się nazywało Iluminofonia

 

PS

Schematy oczywiście z Radioamator i Krótkofalowiec, potem Radioelektronik, takie to czasu były że młody człowiek miał szerokie możliwości rozwijania zainteresowań.

Teraz w dobie internetu jest całkiem inaczej, mam wrażenie że wiedza schodzi na psy

Edytowane 29 Września 2020 przez Wieniek1410

[Goral35 63]

2 godziny temu, Wieniek1410 napisał:

Samemu to robiłem, to się nazywało Iluminofonia

 

PS

Schematy oczywiście z Radioamator i Krótkofalowiec, potem Radioelektronik, takie to czasu były że młody człowiek miał szerokie możliwości rozwijania zainteresowań.

Teraz w dobie internetu jest całkiem inaczej, mam wrażenie że wiedza schodzi na psy

I do każdej potrzebnej informacji trzeba było dotrzeć różnymi szlakami a nie wklepać w googla i bec masz jak na talerzu. Był jeszcze Młody Technik 😄

[Wieniek1410 684]

Jedynym utrudnieniem pozyskania "wiedzy" było kupienie danego pisma, pamiętam jak z kumplem rowerami jeździliśmy po wszystkich kioskach RUCH-u aby upolować MT, czy Radioelektronika, czy Małego Modelarza albo Plany Modelarskie.

Pamiętam jak robiło się wypady na cały dzień (oczywiście wagary) do Warszawy, aby kupić niezbędne części elektroniczne w Składnicy Harcerskiej czy jakimś Bomisie (kto dziś wie co to BOMIS, tzw.  buble )

[renqien 2789]

Gdyby nie Bomis i Gomis, to nie byłoby czym robić. Tak było. Głośniki, isostaty i inne wyluty do własnej twórczości tylko tam albo na giełdzie. Jak ZURTY dawały radę funkcjonować? Do tej pory nie wiem.

[Plan 9 180]

41 minut temu, renqien napisał:

Gdyby nie Bomis i Gomis, to nie byłoby czym robić. Tak było. Głośniki, isostaty i inne wyluty do własnej twórczości tylko tam albo na giełdzie. Jak ZURTY dawały radę funkcjonować? Do tej pory nie wiem.

Gospodarka tamtych czasów, w obszarze działalności indywidualnej i pół-indywidualnej, miała zrzeszenia, spółdzielnie i cechy (to w zależności od tego co się robiło). Ale każdy z tych tworów miał Pana Zaopatrzeniowca.

A jeśli Zaopatrzeniowiec był dobry, to miał kontakty, dzięki którym mógł załatwić:

1) rzeczy bezpośrednio potrzebne;

2) rzeczy potrzebne innym, które można było wymienić na przysługę albo pkt. 1.

 

I to się jakoś kręciło o dziwo.

(ZURTy miały dodatkowo pakiety części z przydziału. Oczywiście nie wszystkie części były w danym punkcie potrzebne, ale brało się wszystko a następnie działał Pan Zaopatrzeniowiec)

[drobnypijaczek 2941]

Magia pracy w zaopatrzeniu. Prośby, przysługi i coś za coś w sumie to do dziś działają tylko, ze teraz to wszystko można kupić a kluczowy stał się czas dostawy... Telefon z magazynu, nie mam na półce bo nie zgadza się z systemem i zaopatrzeniowiec musi spinać poślady. Oj, książkę o tym mógłbym napisać...