Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ritter
21 godzin temu, Sursum napisał(-a):

Teściowa ma do mnie większy sentyment niż żona niekiedy, więc w paradę wchodzić jej nie będę :D

Chodziło o to byś mógł zabłysnąć, być czarujący względem teściowej :)  : "Mamusia ma takie szpony, że ten pilnik nada się nawet do hartowanej stali".

 

Pilnik jest potrzebny by szybko zweryfikować poziom zahartowania nieco większych elementów wielkości noża. Przeciągając po twardej, zahartowanej powierzchni pilnik będzie się ślizgał a nie strugał a dźwięk będzie znacznie wyższy.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Ritter napisał(-a):

Chodziło o to byś mógł zabłysnąć, być czarujący względem teściowej :)  : "Mamusia ma takie szpony, że ten pilnik nada się nawet do hartowanej stali".

 

Pilnik jest potrzebny by szybko zweryfikować poziom zahartowania nieco większych elementów wielkości noża. Przeciągając po twardej, zahartowanej powierzchni pilnik będzie się ślizgał a nie strugał a dźwięk będzie znacznie wyższy.

W "Wykute w ogniu" pilnikiem sprawdzali zahartowanie stali.

A i przypomniało mi się, że spawalnik po kolorze "styku" na nierdzewce rozpozna czy jest on wykonany zgodnie z parametrami czy coś było naoszukiwane i amperaż był większy itd... Można się w temacie stali doktoryzować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
7 godzin temu, drobnypijaczek napisał(-a):

W "Wykute w ogniu" pilnikiem sprawdzali zahartowanie stali.

Nie oglądałem, zapewne wtedy czytałem kolejny podręcznik do metalurgii lub obróbki albo coś kułem :) .

7 godzin temu, drobnypijaczek napisał(-a):

Można się w temacie stali doktoryzować...

W rzeczy samej. Raptem liznąłem ogromnego stalowego cukierka :) . Tak na zachętę i dla innych co by ślinka pociekła.

Szkoda jedynie, że po polsku jest tak mało materiałów na ten temat.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętam jednego znawcę tematu, który rodzaj materiału i wstępną ocenę wykonywał przy szlifierce stołowej. 

To był taki jego sposób "na iskrę"..

 

Prócz takiej wiedzy pisanej i rzeczowej jest jeszcze dodatkowo niepisana wiedza wynikająca z praktyki własnej lub wcześniej podpatrywanych mistrzów .

Nie da się wszystkiego zawrzeć w poradniku..

Edytowane przez zadra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
23 minuty temu, zadra napisał(-a):

Nie da się wszystkiego zawrzeć w poradniku..

I dlatego wszelkiej maści technolodzy mają w opór roboty.

Zawsze będę zachęcał do spróbowania swoich sił nie tylko w tej materii. Bezwzględnie trzeba sporo razy coś sknocić by zacząć wreszcie robić to dobrze i powtarzalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Ritter napisał(-a):

trzeba sporo razy coś sknocić by zacząć wreszcie robić to dobrze i powtarzalnie.

to właśnie powtarzam gdy ktoś nie chce iść na rozmowę kwalifikacyjną do nowej pracy (nawet gdy ma fajną aktualnie robotę).

Takie rozmowy to też taka "sztuka dla sztuki" ale trzeba umić sie zahować... Tego też trza się uczyć na błędach..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, zadra napisał(-a):

to właśnie powtarzam gdy ktoś nie chce iść na rozmowę kwalifikacyjną ... Tego też trza się uczyć na błędach..

i NIGDY nie mówic, że to zrobisz LEPIEJ, bo potrafisz... :)


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Ritter napisał(-a):

I dlatego wszelkiej maści technolodzy mają w opór roboty.

Zawsze będę zachęcał do spróbowania swoich sił nie tylko w tej materii. Bezwzględnie trzeba sporo razy coś sknocić by zacząć wreszcie robić to dobrze i powtarzalnie.

To się warsztat nazywa. Warsztat pracy. Albo się go ma bo coś się człowiek nauczył, zapamiętał i stosuje, albo robi karierę przez dupowlaztwo. Ale ta druga opcja ponoć może udusić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Czasami brakuje mi starych dobrych czasów gdy wszystko a przynajmniej wiele było nieco prostsze:

1632292495_026.thumb.jpg.0b8075705306956a60c6888d197b8757.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Które z tych elektrod nadają się do napawania czopów balansu ??? :)

 


Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, mkl1 napisał(-a):

Które z tych elektrod nadają się do napawania czopów balansu ??? :)

 

Z mojego doświadczenia napiszę, że  różowe - nadają się prawie do wszystkiego.

Tylko pamiętaj, że póżniej trzeba odpuścić, wyszlifować i wypolerować, nawęglić i na końcu zahartować (i lekko odprężyć ponownie).

Przed spawaniem lepiej zdemontować kółko balansu i sprężynkę.. 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
10 godzin temu, mkl1 napisał(-a):

Które z tych elektrod nadają się do napawania czopów balansu ??? :)

Przeczytałem bardzo obszerny podręcznik spawalnictwa po rosyjsku :) . Oni potrafią ręcznie, otuloną pospawać reaktor atomowy :D . Dlatego nie nabijałbym się z ich umiejętności oraz całego wachlarza dostępnych typów elektrod i materiałów spawalniczych. Bierz te nieotulone z niebieskiej rurki. Przed toczeniem trzeba je zmiękczyć bo typowo elektrody są utwardzone poprzez walcowanie/przeciąganie i w momencie spawania samoistnie materiał przechodzi etapy zmiękczenia na krótkim odcinku czołowym wraz ze skracaniem poprzez stopienie elektrody.

Z elektrody TIG, wolframowej lantanowanej czyli złotej mam niezniszczalne groty śrubokrętów. Czerwonej, torowanej nie polecam z powodu dodatku toru. Raczej niezdrowo ją szlifować.

Elektroda wolframowa może być bardzo dobrym materiałem na oś balansu. Pod warunkiem, że radzisz sobie z jego obróbką :) . No nie jest to wdzięczny materiał do obróbki klasycznymi technikami.

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie i prośbę z nieco innej beczki.
Czy Łucz 1300 jest rzadkim mechanizmem?

Znajomy napisał, że ma taką sztukę, ale nigdy wcześniej nie widział. W dodatku jego mechanizm ma zepsute koło wychwytowe.
Poprosił mnie o pomoc w znalezieniu dawcy. Może być niesprawny (poza tymże kołem, oczywiście). Szukam na alle..., ale jeszcze nie znalazłem :(
A może koło będzie pasowało z Łucza 1800?

Edytowane przez Walter_87

LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter
5 godzin temu, Walter_87 napisał(-a):

Mam pytanie i prośbę z nieco innej beczki.
Czy Łucz 1300 jest rzadkim mechanizmem?

Kojarzę mechanizm, który nie jest tak często spotykany jak Łucz 1800 ale nie jest on i "białym krukiem" jak Zaria 1601 z centralną sekundą. Pierwsze z czego bym skorzystał to właśnie mechanizm Łucz 1800. Różnica poza długością mechanizmu jest taka, że Łucz 1300 ma mostek przykręcany po stronie koronki a 1800 na przeciwległym boku. Przeniesienie napędu z przekładni chodu jest po tej samej stronie czyli koło wychwytowe może być to samo, gorzej z kształtem kotwicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, Sława chodzi, ale idzie bardzo szybko i mam wrażenie, że przeskakuje parę minut naprzód przy ruchu ręką. Odkręciłem dekiel i mam wrażenie, że nie ma tam tej wskazówki do regulacji szybkości chodu. Przesunąłem coś, co powinno być jej końcówką na włosie w prawo i tyle, ale niestety nie pomogło. Czy da się to jakoś prosto załatwić czy bez wizyty u zegarmistrza się nie obejdzie?

20210929_134907.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

image.png.7dba4b6d3517dc50397def261d22c3ff.png

 zdaj mi sie ,ze widze "kreske na przeciwkouchwytu włosa.

 takie pionowe cus

image.png.5996d302080f54f552990c123dc00b63.png

10 minut temu, cjareck napisał(-a):

że przeskakuje parę minut naprzód przy ruchu ręką.

 zobacz prace kowicy i balansu...

Sprawdx przy pomocy "szkiełka= lupy", czy włos nie jest "sklejony"..

 

Edytowane przez mkl1

Pozdrawiam Mirek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki właśnie wykonałem ruch "wolniej", ale pomogło tak sobie. Rozbiorę jeszcze raz i popatrzę na ten włos.

 

Przesunąłem maksymalnie w prawo tak, jak pokazałeś na "wolniej". Włos chyba nie jest sklejony - pod lupą widać zwój. Może jest za krótki - i wtedy jak rozumiem trzeba wymienić cały balans?

Edytowane przez cjareck

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 27.09.2021 o 21:34, Ritter napisał(-a):

Kojarzę mechanizm, który nie jest tak często spotykany jak Łucz 1800 ale nie jest on i "białym krukiem" jak Zaria 1601 z centralną sekundą. Pierwsze z czego bym skorzystał to właśnie mechanizm Łucz 1800. Różnica poza długością mechanizmu jest taka, że Łucz 1300 ma mostek przykręcany po stronie koronki a 1800 na przeciwległym boku. Przeniesienie napędu z przekładni chodu jest po tej samej stronie czyli koło wychwytowe może być to samo, gorzej z kształtem kotwicy.

 

Dzięki za info! Podobno koło od 1800 nie pasuje...
Szukam dalej ;)

 

22 minuty temu, cjareck napisał(-a):

Dzięki właśnie wykonałem ruch "wolniej", ale pomogło tak sobie. Rozbiorę jeszcze raz i popatrzę na ten włos.

 

Przesunąłem maksymalnie w prawo tak, jak pokazałeś na "wolniej". Włos chyba nie jest sklejony - pod lupą widać zwój. Może jest za krótki - i wtedy jak rozumiem trzeba wymienić cały balans?

 

Pamiętaj, by nie przesuwać drugiej dźwigni!
Wychylenie balansu jest prawidłowe?


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i za późno! Przesunąłem. Tymczasowo go to zatrzymało. Ruszył znów, ale nic to nie dało. Nie bawię się już tylko jadę do zegarmistrza.

(edycja)

No i zostawiłem. Włos był jednak sklejony.

Edytowane przez cjareck

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, cjareck napisał(-a):

 

No i zostawiłem. Włos był jednak

do ekstrakcyjnej "dziada" i niech wraca do roboty 😊

W dniu 27.09.2021 o 15:40, Walter_87 napisał(-a):

Mam pytanie i prośbę z nieco innej beczki.
Czy Łucz 1300 jest rzadkim mechanizmem?

Znajomy napisał, że ma taką sztukę, ale nigdy wcześniej nie widział. W dodatku jego mechanizm ma zepsute koło wychwytowe.
Poprosił mnie o pomoc w znalezieniu dawcy. Może być niesprawny (poza tymże kołem, oczywiście). Szukam na alle..., ale jeszcze nie znalazłem :(
A może koło będzie pasowało z Łucza 1800?

powinieneś znaleźć na alle  - zazwyczaj w damskich rosyjskich zegarkach stosowany. 

Damskie nie powinny być drogie ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem już rekonesans, ale w większości ofert nie ma zdjęć werków.
Poza tym rozwalanie dobrego zegarka, żeby uratować inny jest sprzeczne z moimi poglądami ;)


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Nie wiem czy jest to znany materiał z YT? Bardzo przystępnie. Zupełnie serio oglądając czułem się tak jakbym sam to zmajstrował i nagrał. Kubek w kubek podobne podejście.

Niepowtarzalna okazja zapoznania się z niemieckim poczuciem humoru czyli żarcik ze szkiełkiem :)  .

 

 

 

 

Edytowane przez Ritter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądam te filmiki od jakiegoś czasu. Ostatnio natrafiłem na innym kanale na bardzo ciekawy materiał poświęcony wskrzeszeniu spalonej Omegi
 

 


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Ritter

Jak dla mnie to już jest lekkie przegięcie :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.